środa, 29 kwietnia 2015

Mertensacker Adelgunde, Islam od A do Z, Antyk, 2011, 112 s.

Krótka, ale treściwa broszura ukazująca istotę islamu i różnice (jakich ponoć nie ma) między religią półksiężyca, a chrześcijaństwem, a zwłaszcza katolicyzmem. Książka ta powinna być podręcznikiem nie tylko w szkołach, ale także w parlamentarnych ławach, a nawet na zebraniach niektórych konferencji episkopatów. Może zaczynając od podobnych lektur dzisiejsze elity nie byłyby tak ślepe na zagrożenie muzułmańską ekspansją w Europie i ograniczyłyby trochę swoją sławetną tolerancję. W książce razić mogą jedynie zarzuty wobec islamu o jego niedemokratyczność, bo czyż taki zarzut nie jest raczej komplementem?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz