Jedna z ciekawszych
biografii duchowych twórcy Opowieści z Narni,
w której autor bada ścieżkę nawrócenia słynnego pisarza, jednocześnie
udowadniając, że Lewis do końca pozostał przy kościele anglikańskim, nie
przechodząc na katolicyzm. Mimo finalnego braku konwersji, profesor Oxfordu w
swojej twórczości zawsze wspierał Kościół, a jego pisma w duchu były
katolickie. Dostrzegał nawet te same zagrożenia, co tradycjonaliści, wskazując
modernizm, jako większy problem niż ateizm, a głównego modernistę
anglikańskiego, biskupa Woolwortha nazywał Biskupem Funta Kłaków Wartym (Wool –
wełna, Worth – warty). Zanim stał się człowiekiem głęboko wierzącym, był
człowiekiem równie głęboko niewierzącym. Tą drogę przedstawia w swojej książce Pearce, opisując młodzieńcze
lata Lewisa spędzone w purytańskim Belfaście, później ucieczkę z owej Purytanii, zarówno duchowej jak i
materialnej, w ateizm, następnie powolne dochodzenie do chrześcijaństwa, ale
nie bezpośrednio z niewiary, lecz z neo-pogaństwa. Oprócz osobistych przeżyć
głównego bohatera i charakterystyki jego myśli religijnej, Pearce rysuje
ciekawy obraz protestantyzmu i kościoła anglikańskiego na tle epoki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz