w ramach antyfeministycznej odtrutki warto polecić książkę
o silnych, wybitnych kobietach. Jacek Laskowski (nie ten od komentowania piłki nożnej:)) przedstawia sylwetki dwunastu
wielkich mistyczek, kobiet, które miały prywatne objawienia i duchowo spotykały
się z Chrystusem. Ich osobiste przeżycia autor ukazuje na tle czasów, w których
żyły a także zwraca uwagę na wpływ, jaki wywierały i wywierają na ówczesnych i
obecnie żyjących ludzi. Zaletą książki jest to, iż obok powszechnie znanych
postaci, takich jak Joanna D’Arc, Hildegarda z Bingen czy Teresa z Avila, autor
przedstawił życie i wiarę kobiet mniej znanych przeciętnemu czytelnikowi (nawet
katolickiemu). Mamy zatem rozdział o św. Katarzynie z Genui, która już w wieku
13 lat chciała wstąpić do zakonu, czego odmówiono jej ze względu na zbyt młody
wiek, a następnie wydano bez jej woli za Juliana Adorno (!:), pijaka i
kobieciarza. Po odtrąceniu przez męża i okresie załamań przeżyła widzenia i
wstąpiła do zakonu, do końca życia pomagając chorym i w końcu nawracając też
Juliusa. Inny rozdział mówi o św. Gertrudzie z Helfy, wychowanej od dziecka w
zakonie, uczonej znającej doskonale literaturę świecką, autorce traktatu
,,Zwiastun Bożej Miłości”. Równie ciekawy jest rozdział opowiadający o Anieli
(Angeli) z Foligno, która wstąpiła do klasztoru po stracie całej rodziny i do
końca życia oddawała się pomocy ubogim. Na koniec warto przypomnieć
współczesnym feministkom, że żadna z tych wyjątkowych kobiet nie domagała się
wprowadzenie święceń kapłańskich dla płci pięknej!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz