Objętość tego numeru każe postawić pytanie, czy można ,,Christiantas”
nazywać czasopismem. Zarówno rozmiar jak sposób edycji i szata
graficzna, pokazują, że również na prawej stronie rynku periodyków następuje
ciągły rozwój. Co do zawartości tegoż numeru: oprócz kilku mankamentów, dotyczących
analizy bieżącej (wtedy w 2011 roku) polityki i roli niektórych prawicowych polityków, które to
mankamenty trafnie wskazał niegdyś na portalu konserwatyzm.pl Ludwik Skurzak, reszta 46 numeru
jest bardzo wartościowa i ciekawa. Szczególnie godne polecenia wydają się tłumaczenia
klasyków myśli konserwatywnej. Zarówno tekst nieżyjącego już Thomasa
Molnara, mówiący o perspektywach Kościoła w trzecim tysiącleciu, jak i wywód
Gustave Thibona o mistyce demokracji (zwłaszcza w obliczu hucpy KOD-u) wydają się być lekturą obowiązkową. Poza
tym możemy prześledzić polemikę Jacquesa Maritaina z Garrigou-Lagrange’m,
ciekawy tekst Denisa Sureau o teologiach politycznych XX wieku czy
interpretację soborowej doktryny ,,wolności religijnej” w wykonaniu O. Basile
Vauleta OSB. Warto zapoznać się również z ankietą pt. katolicy i polityka, na
którą odpowiadają ludzie związani z szeroko rozumianym środowiskiem prawicowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz