tag:blogger.com,1999:blog-91665537253547668602024-03-04T23:44:49.418-08:00Weszło w OkO - recenzje wybitnie stronniczeWeszlowokohttp://www.blogger.com/profile/16155478798863926617noreply@blogger.comBlogger160125tag:blogger.com,1999:blog-9166553725354766860.post-87475151541460320462023-05-04T23:59:00.001-07:002023-05-04T23:59:19.623-07:00,,Szpiedzy Tangeru" - Daniel Nogal pokazuje, jak powinny wyglądać książki sensacyjne.<p> "Szpiedzy Tangeru", to tytuł najnowszej #powieści Daniela Nogala (@daniel_nogal ). Otrzymałem od autora przedpremierowy egzemplarz recenzencki i niestety zamiast napisać recenzję przedpremierowo, to obijałem się aż do teraz:). Przepraszam autora za to opóźnienie i teraz postaram się jakoś wynagrodzić Danielowi (nie piszę per Pan, gdyż jest to mój dobry kolega ze studiów), to niegodne zachowanie. </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfNQi8MJzWkj5hez5lIJW5brfJM_IWFqahtyROZE3Gm8eF96Rf0uMgJwfzFFmk0uTzdZ52xouQWLclaYW7VQFzLbzKRSXt9bKRdiF2re8ZRXeJFu_6qDC0tzV6IVlMI5vLHHEcYg5QiSzzR9ct0vMz2jmbekrqDjPzFyankNoocDFpLNq5-SOvXP-pqQ/s1080/IMG_20230504_161407_717.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: justify;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" height="274" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfNQi8MJzWkj5hez5lIJW5brfJM_IWFqahtyROZE3Gm8eF96Rf0uMgJwfzFFmk0uTzdZ52xouQWLclaYW7VQFzLbzKRSXt9bKRdiF2re8ZRXeJFu_6qDC0tzV6IVlMI5vLHHEcYg5QiSzzR9ct0vMz2jmbekrqDjPzFyankNoocDFpLNq5-SOvXP-pqQ/w274-h274/IMG_20230504_161407_717.jpg" width="274" /></a></div><br /><p><br /></p><p>#książka jest jak dobry film sensacyjny, albo serial typu @sasrogueheroes #sas ). Częste zwroty akcji, #walki na noże, pięści, strzelaniny i pościgi. Ciekawi bohaterowie (oczywiście o ile da się rozwinąć postać danego bohatera na 290 stronach), precyzyjnie oddane realia. Zwłaszcza to ostatnie jest ogromną zaletą książki - aż czuć zapachy Tangeru, słychać odgłosy targowisk, czy wielojęzyczne rozmowy w tamtejszych restauracjach. </p><p>Każdy kto lubi powieści sensacyjne z polityką w tle, zapewne przeczyta ,,Szpiegów" z satysfakcją.</p><p>Wymieniwszy zalety, muszę (żeby nie było, że wystawiam koledze laurkę w zamian za darmowy egzemplarz 😉) wspomnieć o kilku, drobnych, wadach - jest trochę niedociągnięć językowych a i sam język mógłby być bardziej wymuskany. Nie chodzi mi o to, że jest prosty, lub brzydki, ale jako, że znam potencjał autora, oczekiwałem ,,ładniejszego" stylu. Nie jest to jakiś duży zarzut, ponieważ przy takiej objętości, bardziej złożony styl mógłby nawet książce zaszkodzić, więc możliwe, że taki był po prostu zamysł twórcy. </p><p>Podsumowując - polecam bardzo. Idealna książka na weekendowe odprężenie, w której bardziej wymagający czytelnik znajdzie wiele smaczków politycznych, czy nawiązań do naszych, obecnych czasów. Dodatkowy plus, to okładka, która sama zachęca do czytania. Na potrzeby recenzji ułożyłem na książce #broń, ale to tylko dla podkreślenia strony sensacyjnej owej powieści (zresztą dodana przeze mnie broń średnio przystaje do realiów: pistolet jest stricte współczesny a nóż, to indyjskie #khukri, nijak nie pasujące do Tangeru. Po prostu bardziej pasujących rekwizytów nie posiadam). Zatem #czytelnicy - ,,go and get this book". </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsiDvCqmPJFjm8KMaundFEGaY3AnoSB6Rldjz7QNdY96HwpOaOPDhAhR1EIH8GDd_DcZgtnO8mx-IGivmMvlaU02Qrsj-kI-7GcwD-v65RB6n3pffgYgTpsNPODbHuPEPotmkg5BvqF9cTpdvyIKaxUbKzhBxcE-tlGx78s0j5oYoaM0LV-RO48dHROw/s1080/IMG_20230504_161407_751.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" height="227" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsiDvCqmPJFjm8KMaundFEGaY3AnoSB6Rldjz7QNdY96HwpOaOPDhAhR1EIH8GDd_DcZgtnO8mx-IGivmMvlaU02Qrsj-kI-7GcwD-v65RB6n3pffgYgTpsNPODbHuPEPotmkg5BvqF9cTpdvyIKaxUbKzhBxcE-tlGx78s0j5oYoaM0LV-RO48dHROw/w227-h227/IMG_20230504_161407_751.jpg" width="227" /></a></div><br /><p></p><p>#maroko #sensacja #szpiedzy #spy #orient #historia #bookstagram #czytanie #guns #czytambolubie #hieroglif</p><p>@daniel_nogal @_books</p>Weszlowokohttp://www.blogger.com/profile/16155478798863926617noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9166553725354766860.post-46400891478382611942020-07-29T06:01:00.001-07:002020-07-29T11:01:58.873-07:00Adam Wielomski ,,Nacjonalizm Francuski 1886-1940"<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;"><o:p> </o:p></span></p>
<p align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: center;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Recenzja
:<o:p></o:p></span></p>
<p align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: center;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Adam
Wielomski<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>,,<i style="mso-bidi-font-style: normal;">Nacjonalizm Francuski 1886-1940. Geneza, przemiany i istota filozofii
politycznej</i>”<o:p></o:p></span></p>
<p align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: center;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Wydawnictwo:
von Borowiecky, Warszawa 2007<o:p></o:p></span></p>
<p align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: center;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;"><o:p></o:p></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEBJ_8RMdTFzd5crQeexnNoedJrcxnxudFOE4b41mvaPGFsRIoMiTVyitLlOJapGDh8dG_4UzmF2R8v7LU04-VCy9ArdcPTbRJUiq6g3_DYfi2JpRj_sbHmq6uQ41JCbKoU-PYFiGOyupX/s867/20200728_201450.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="867" data-original-width="650" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEBJ_8RMdTFzd5crQeexnNoedJrcxnxudFOE4b41mvaPGFsRIoMiTVyitLlOJapGDh8dG_4UzmF2R8v7LU04-VCy9ArdcPTbRJUiq6g3_DYfi2JpRj_sbHmq6uQ41JCbKoU-PYFiGOyupX/s320/20200728_201450.jpg" /></a></div> <p></p>
<p align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: center;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;"><o:p> </o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.4pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Współczesne
badania nad nacjonalizmem obfitują w liczne kontrowersje a interpretacji samego
zjawiska jest właściwie tyle ilu autorów prac naukowych. W dodatku większość
dyskursu poświęconego nacjonalizmowi zdominowana jest raczej przez formę
dziennikarsko-publicystyczną, która z rzadka próbuje dociec genezy, czasu
powstania czy też różnorodności nacjonalizmu a raczej nacjonalizmów. W
przytoczonym kontekście praca Adama Wielomskiego<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn1" name="_ftnref1" style="mso-footnote-id: ftn1;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[1]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
stanowi istotne novum zarówno jeśli chodzi o ilość przeanalizowanego materiału
źródłowego jak i o głębie analizy genealogiczno-teoretycznej badanego tematu. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Autor w swojej książce zajął się
głównie tytułowym, a praktycznie zupełnie nie znanym w Polsce<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn2" name="_ftnref2" style="mso-footnote-id: ftn2;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[2]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>,
nacjonalizmem francuskim. Celem książki jest zaprezentowanie, na przykładzie
Francji, nacjonalizmu jako swoistej filozofii politycznej, będącej całościową
wizją świata a nie jedynie bezrefleksyjnym, wręcz plemiennym prymitywizmem
politycznym. Drugim celem przyświecającym autorowi było zanegowanie, typowego
we współczesnej literaturze, określania nacjonalizmu jako ideologii
przynależnej jedynie do nurtów ,,skrajnej prawicy”. Cała książka skonstruowana
jest w formie osi czasu, po której nacjonalizm przesuwa się od skrajnej lewicy,
poprzez liberalne centrum, aż po skrajną, reakcyjną prawicę. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">We
wstępie, przed omówieniem ewolucji zjawiska, Wielomski próbuje zdefiniować
nacjonalizm używając następującej, 5 punktowej charakterystyki, która zawiera w
sobie definicje różnych nurtów ideowych (często przeciwstawnych bądź
sprzecznych): <o:p></o:p></span></p>
<ol start="1" style="margin-top: 0cm;" type="1">
<li class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-list: l1 level1 lfo1; text-align: justify;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Chęć stworzenia przez naród państwa w jego
granicach etnograficznych (irredenta)<o:p></o:p></span></li>
<li class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-list: l1 level1 lfo1; text-align: justify;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Postulat rządów narodu, sprawowanych przez naród
za pomocą wyborów, a nie władzy dynastycznych monarchów<o:p></o:p></span></li>
<li class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-list: l1 level1 lfo1; text-align: justify;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Postawienie interesu narodu ponad interesem
jednostek i podporządkowanie mu pozostałych celów politycznych<o:p></o:p></span></li>
<li class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-list: l1 level1 lfo1; text-align: justify;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Uznanie własnego narodu za lepszy od innych, co daje
uprawomocnienie do podboju sąsiadów lub dyskryminacji mniejszości
narodowych. W takich przypadkach nacjonalizm łączy się wprost z
szowinizmem lub rasizmem<o:p></o:p></span></li>
<li class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-list: l1 level1 lfo1; text-align: justify;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Słowo to posiada kilka znaczeń równocześnie<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn3" name="_ftnref3" style="mso-footnote-id: ftn3;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[3]</span></span><!--[endif]--></span></span></a><o:p></o:p></span></li>
</ol>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;"><o:p> </o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Znaczenie
nacjonalizmu podane w punktach 1 i 3 nie niesie za sobą konkretnych cech
ideologicznych i trudno wtenczas sklasyfikować tak rozumiany nacjonalizm jako
prawicowy czy lewicowy. Obala to po części lansowaną powszechnie tezę o
prawicowości wszelkich form nacjonalizmu. Jeżeliby przypisywać prawicowość
każdemu nacjonalizmowi to wówczas powstania niepodległościowe musiałyby również
zawsze i wszędzie być określane jako prawicowe, a jak wiadomo takowe
przyrównania trudno by było obronić. Po pierwsze byłoby to praktycznie
niemożliwe z powodu tego, iż wiele ruchów niepodległościowych miało miejsce
przed rewolucją francuską, kiedy to nie istniało jeszcze samo pojęcie
prawicowości. Po drugie duża część ruchów irredentystycznych już w XIX i XX
wieku miała charakter wyraźnie lewicowy, anty-konserwatywny, anty-arystokratyczny
czy też anty-klerykalny. Można tu wymienić chociażby Garibaldistów czy
Mazzinistów albo też ugrupowanie czerwonych w trakcie polskiego powstania
styczniowego. Jak pisze Wielomski, ruchy powstańczy czy irredentystyczne
(zwłaszcza w XIX wieku) zazwyczaj dążyły do przekształcenia powstania w
rewolucję społeczną<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn4" name="_ftnref4" style="mso-footnote-id: ftn4;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[4]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>, co
nadawało im charakter radykalny i modernistyczny a zatem przeciwny ideom
konserwatywnym, prawicowym.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Rozumienie
nacjonalizmu według punktu 3 również nie pokazuje konkretnego, ideowego
odcienia nacjonalizmu a jedynie postawienie interesu narodowego ponad
partykularnym. Takie postawienie sprawy nie mówi jednak nic o tym, co w owym
interesie leży, jaka jest racja stanu, jakie konkretne rozwiązania ustrojowe,
społeczne, religijne czy gospodarcze należy wprowadzić.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Nacjonalista tego typu może być zarówno
socjalistą, liberałem jak i monarchistą.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Znaczenia
podane w punkcie 4 i 2 mają już pewne zabarwienie ideowe. Postulat rządów
narodu, sprawowanych przez naród za pomocą wyborów, a nie władzy dynastycznych
monarchów jest typowo rewolucyjny i wywodzi się jednoznacznie z rewolucji
francuskiej. W tamtym okresie taka postawa wiązała się z wrogością do tradycji,
systemu stanowego, hierarchii, autorytetu, Kościoła a nawet własności
prywatnej, czyli do wszystkich wartości dość powszechnie kojarzonych z
prawicą.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Punkt 4 z kolei łączy się z
szowinizmem i rasizmem zatem również ze zjawiskami antytradycjonalistycznymi,
nie znanymi przed rewolucją francuską. Jednakże rasizm i szowinizm, jakkolwiek
obce prawicy tradycjonalistycznej, reakcyjnej mogą być wykorzystywane przez
prawicę, lub quasi-prawicę modernistyczną (faszyzm), mogą także stać się <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>elementem ideologii lewicowych (narodowy
bolszewizm, jakobinizm). <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Autor
przytacza następnie kolejną klasyfikację nacjonalizmów, która jest zarówno
klasyfikacją ze względu na czas powstania jak i na zabarwienie ideologiczne:<o:p></o:p></span></p>
<ol start="1" style="margin-top: 0cm;" type="1">
<li class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-list: l0 level1 lfo2; text-align: justify;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Nacjonalizm typu Risorgimento, charakterystyczny
dla XIX wieku, związany z ideami rewolucyjnymi, emancypacyjnymi,
egalitarystycznymi, liberalnymi, demokratycznymi i laickimi. Tutaj
przykładem jest postać Giuseppe Mazziniego.<o:p></o:p></span></li>
<li class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-list: l0 level1 lfo2; text-align: justify;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Nacjonalizm integralny, charakterystyczny dla
ruchów i partii prawicowych I połowy XX wieku, skierowany przeciw
wszystkiemu temu o co walczył liberalizm typu Risorgimento. Najbardziej
charakterystyczną postacią tego nurtu jest Charles Maurras i francuska
Action Francaise. <o:p></o:p></span></li>
</ol>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;"><o:p> </o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Z
powyższych założeń można wywnioskować, iż nacjonalizm sam w sobie nie jest
odrębną ideologią ale zawsze występuje jako przymiotnik do jakiejś idei bądź ideologii.
Występują zatem różnego rodzaju nacjonalizmy<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn5" name="_ftnref5" style="mso-footnote-id: ftn5;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[5]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
czy ruchy narodowe: nacjonalizm jakobiński, nacjonalizm liberalny, narodowy
konserwatyzm, narodowy bolszewizm, nacjonalizm integralny, narodowy socjalizm
itp. Większość z tych nacjonalizmów nie posiada praktycznie żadnych cech
wspólnych poza odwołaniem się do narodu. Każdy z nich inaczej naród definiuje i
każdy odwołuje się do innych wartości metafizycznych bądź materialnych.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Na
tym różnorodnym tle modelowo prezentuje się opisana przez Wielomskiego doktryna
i praktyka nacjonalizmów francuskich. Autor podzielił pracę na 3 części, w
każdej z nich opisując jeden typ nacjonalizmu<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn6" name="_ftnref6" style="mso-footnote-id: ftn6;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[6]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>.
Część pierwsza zatytułowana ,,<i style="mso-bidi-font-style: normal;">Nacjonalizm
zrodzony z rewolucji</i>” opisuje rewolucyjne, lewicowe korzenie nacjonalizmu
jako takiego. Część druga pt. ,,<i style="mso-bidi-font-style: normal;">Nacjonalizm
rewolucyjny czy rewolucja narodowa</i>” pokazuje powolne przechodzenie
nacjonalizmu na prawo, również w kontekście innych ruchów narodowych początku
XX wieku. Część III opisuje najbardziej charakterystyczny i spójny doktrynalnie
nacjonalizm XX wieku czyli znajdujący się na skrajnej prawicy Nacjonalizm
Integralny (taki jest też tytuł III części). <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">W
części pierwszej Wielomski dowodzi 3 głównych rzeczy: <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; margin-left: 36.0pt; margin-right: 0cm; margin-top: 0cm; mso-list: l2 level1 lfo3; text-align: justify; text-indent: -18.0pt;"><!--[if !supportLists]--><span style="font-family: "Times New Roman",serif; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><span style="mso-list: Ignore;">a)<span style="font: 7.0pt "Times New Roman";">
</span></span></span><!--[endif]--><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Nacjonalizm
pojawił się wraz z rewolucją francuską<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; margin-left: 36.0pt; margin-right: 0cm; margin-top: 0cm; mso-list: l2 level1 lfo3; text-align: justify; text-indent: -18.0pt;"><!--[if !supportLists]--><span style="font-family: "Times New Roman",serif; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><span style="mso-list: Ignore;">b)<span style="font: 7.0pt "Times New Roman";">
</span></span></span><!--[endif]--><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Przybrał
postać lewicową, modernistyczną, walczącą ze wszystkim czym charakteryzowało
się społeczeństwo przedrewolucyjne<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; margin-left: 36.0pt; margin-right: 0cm; margin-top: 0cm; mso-list: l2 level1 lfo3; text-align: justify; text-indent: -18.0pt;"><!--[if !supportLists]--><span style="font-family: "Times New Roman",serif; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><span style="mso-list: Ignore;">c)<span style="font: 7.0pt "Times New Roman";">
</span></span></span><!--[endif]--><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Miał
charakter szowinistyczny, wrogi wobec innych narodów, które ,,nie dorosły” do
francuskiej idei oświecenia i rewolucji.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Świat
przedrewolucyjny miał charakter stanowy, gdzie elita (szlachta, arystokracja)
wywodziła zawsze swoje pochodzenie z innej genealogii niż lud.. Takie podejście
powodowało ukształtowanie wszelkich stosunków społecznych na zasadzie
hierarchii i antyegalitaryzmu. Czynnikiem antyegalitarnym była także religia
chrześcijańska, w której już sama idea pochodzenia władzy od Boga warunkowała
powstawanie hierarchii i nierównych ról społecznych. Wszelkie struktury
społeczne miały praktycznie charakter lokalny: rodzina, wieś, miasto,
uniwersytet, klasztor, czy region lub język. Mieszkańców danego państwa spajała
nie idea przynależności narodowej lecz religia, zewnętrzne zagrożenie czy
też<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>osoba króla. W takim wypadku nie
było miejsca na nacjonalizm, gdyż jego rolę ciała pośredniczące. Dopiero
pojawienie się nowych grup społecznych, nie posiadających reprezentacji<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn7" name="_ftnref7" style="mso-footnote-id: ftn7;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[7]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
poskutkowało powstaniem zalążków nacjonalizmu. Według autora nacjonalizm jest
zatem ideą wymyśloną, potrzebną grupom pomijanym w dawnym społeczeństwie, po to
by mogły poczuć się członkami czegoś większego, jakiegoś wspólnego organizmu.
Burżuazja, inteligencja, bezrolni, proletariat, wszystkie te grupy walczą za
pomocą idei nacjonalizmu ze społeczeństwem stanowym, tradycyjnym. Nacjonalizm
tego typu nie jest tedy zakorzeniony w historii danego państwa lecz tworzy tą
historię od nowa znajdując sobie konkretny mit założycielski<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn8" name="_ftnref8" style="mso-footnote-id: ftn8;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[8]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>.
Dawne uczucie patriotyzmu czyli sentymentu do ziemi, obyczajów, lojalności
wobec dynastii<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn9" name="_ftnref9" style="mso-footnote-id: ftn9;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[9]</span></span><!--[endif]--></span></span></a> i
religii zostaje zastąpione wymyśloną od nowa teorią jednolitego, zuniformizowanego
i równego narodu. Rodzący się nacjonalizm walczy również z religią jako
symbolem społeczeństwa stanowego, pozbawionego równości<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn10" name="_ftnref10" style="mso-footnote-id: ftn10;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[10]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>.
Możemy zatem stwierdzić, że to nie naród w dawnym znaczeniu stwarza
nacjonalizm, tylko nacjonalizm stwarza nowy naród eliminując przy tym wszelkie
elementy typowe dla dawnej reprezentacji i przynależności. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Także
teoria formy legitymizacji władzy była w nacjonalizmie rewolucyjna,
ponieważ władza pochodzi tutaj od narodu, a nie od Boga, jak w wypadku
monarchizmu. Stan trzeci ogłaszając się 17 czerwca 1789 r. Narodem,
zdelegitymizował króla i zaprzeczył prawowitości ,,z góry”, wprowadzając tym
samym prawowitość ,,z dołu”<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn11" name="_ftnref11" style="mso-footnote-id: ftn11;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[11]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>.
Nowa ideologia jest także pierwszym krokiem do unifikacji społeczeństwa i
zastąpienia dawnej jego formy społeczeństwem masowym. Dzieje się to przede
wszystkim za sprawą nowego, laickiego systemu oświaty i powszechnego obowiązku
wojskowego. W takich instytucjach jak szkoła i wojsko, kształtuje się
narodową świadomość i przeciwstawia się naród francuski innym ,,mniej
rozwiniętym” narodom, które jeszcze nie dostąpiły dobrodziejstw rewolucji i
postępu. Widać tutaj, iż forma ta, w przeciwieństwie do patriotyzmu, ma
bardziej agresywny i ekspansywny charakter, ponieważ za miłością do ojczyzny
podąża również ideologia, która powinna być narzucona innym ,,niedojrzałym”
nacjom. Rodzi to poważne konsekwencje ponieważ stara forma wojny pomiędzy
władcami państw, która w niewielkim stopniu interesowała zwykłych poddanych,
została zastąpiona wojną ,,narodową”, czyli wojną powszechnej mobilizacji. W
takiej sytuacji walczy cały naród, przeciwko całemu narodowi, a ten, który
przegrywa, ma zostać unicestwiony<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn12" name="_ftnref12" style="mso-footnote-id: ftn12;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[12]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>.
Takiego rodzaju wojna nieuchronnie prowadzi do zdecydowanej centralizacji i
biurokratyzacji, gdyż potrzebna jest całkowita kontrola władz nad ogółem życia
społecznego, gospodarczego państwa. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Wszystkie
te czynniki razem doprowadzają do całkowitego zrewolucjonizowania życia
poszczególnych ludzi oraz całego społeczeństwa. Po to, aby walczyć z
nacjonalizmem rewolucji francuskiej nawet monarchie europejskie stały się po
trochu nacjonalistyczne, ponieważ zaczęły tracić swoją tradycyjną legitymizację
i musiały odwołać się do idei narodu. Król, bądź cesarz stał się obrońcą narodu
w walce przeciwko innym narodom, a najczęstszą ofiarą takiej wolty były mniejszości
narodowe. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Nacjonalizm
rewolucyjny pociąga za sobą też wymieniony wcześniej szowinizm. W 1792 roku, w
obliczu zagrożenia międzynarodowego odwołali się do narodu w manifeście <i style="mso-bidi-font-style: normal;">Ojczyzna w niebezpieczeństwie</i>.
Wtedy też wszystko, co zagraniczne, nie francuskie zaczęto identyfikować z
wrogą kontrrewolucją i reakcją<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn13" name="_ftnref13" style="mso-footnote-id: ftn13;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[13]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>.
<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Rewolucja
nacjonalistyczna przekształciła społeczeństwo zdecentralizowane, całkowicie
lokalne w zuniformizowany ideowo i klasowo byt, który z konieczności musiał być
wrogo nastawiony do pozostałych elementów tradycyjnych takich jak dawne elity<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn14" name="_ftnref14" style="mso-footnote-id: ftn14;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[14]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
czy duchowieństwo<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn15" name="_ftnref15" style="mso-footnote-id: ftn15;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[15]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Wielomski opisuje także zjawisko, które
możemy nazwać powstaniem religii narodowej.<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Wszelkie ceremonie religijne zostają zniesione i zastąpione ceremoniami
narodowymi. Ojczyzna dostaje ołtarze a także składa się ofiary w jej imieniu.
Pociąga to za sobą traktowanie chrześcijan jako elementu antynarodowego, gdyż
na pierwszym miejscu stawiają Kościół a nie naród francuski<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn16" name="_ftnref16" style="mso-footnote-id: ftn16;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[16]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>.
<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Podsumowując
pierwszą część wywodów autora, możemy stwierdzić, że nacjonalizm epoki
rewolucji był skutkiem ideologii egalitarno-demokratycznej, według której
wszyscy ludzie muszą być równi, zuniformizowani, mają płacić podatki, różnice
kulturowe powinny być zniesione, to samo tyczy się także różnic językowych,
odrębności lokalnych i religijnych. Skutkuje to koniecznością zniesienia ciał
pośredniczących i podporządkowania wszystkich działań politycznych i
społecznych zcentralizowanemu, demokratycznemu państwu, które ma swój mit
założycielski<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn17" name="_ftnref17" style="mso-footnote-id: ftn17;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[17]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>, nową
religię i nową ideologię<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn18" name="_ftnref18" style="mso-footnote-id: ftn18;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[18]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>.
<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;"><o:p> </o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">W
części drugiej autor wyjaśnia co stało się przyczyną początku przechodzenia
nacjonalizmu ze skrajnej lewicy ku prawicy. Jeśli ideologia nacjonalizmu była
tak radykalnie anty konserwatywna, rewolucyjna to nie mogła nagle, samoistnie
przemienić się w ruch reakcyjny. Wielomski wymienia 3 główne przyczyny owej
wolty ideowej: rozczarowanie parlamentaryzmem (ale jeszcze nie samą formą
republikańską), afera Boulangera i afera Dreyfusa.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Niechęć
do parlamentaryzmu powodowana była obserwowaniem podziałów jakie dokonują się w
społeczeństwie za przyczyną działania partii i frakcji. Czołowy pisarz nowego
nacjonalizmu, Maurice Barres parlamentaryzmowi i podziałom przeciwstawiał
poczucie wspólnoty historycznej, swoisty kult ziemi i przodków<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn19" name="_ftnref19" style="mso-footnote-id: ftn19;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[19]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>.
Twierdził, że człowiek prawidłowo rozwija się tylko w społeczności stałej,
zakorzenionej kulturowo i religijnie. Choć sam nie był chrześcijaninem,
dostrzegał rolę Kościoła w formowaniu historii Francji. Barres zachwycał się
bardziej kościołem lokalnym, francuskim, niż międzynarodowym Kościołem rzymskim<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn20" name="_ftnref20" style="mso-footnote-id: ftn20;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[20]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>.
Podziwiał mistyczne, tajemnicze religie wschodu, a także mroczne potęgi natury,
które nadawały francuskim ziemiom niepowtarzalny klimat<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn21" name="_ftnref21" style="mso-footnote-id: ftn21;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[21]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>.
Wszystko to składało się raczej na nacjonalizm sentymentalny, romantyczny nie
związany z tradycjonalistyczną filozofia polityczną, której Barres nawet nie
znał. Nacjonalizm Barresa różni się od rewolucyjnego też tym, że nie wyklucza z
narodu kleru i arystokracji. Francuzem może być każdy, kto się nim urodził, kto
myśli i czuje jak Francuz. Naród w tej koncepcji jest czymś narzuconym z góry,
danym, nabywanym wraz z urodzeniem i dlatego też tak ważne jest idea
zakorzenienia i wspólnotowości<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn22" name="_ftnref22" style="mso-footnote-id: ftn22;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[22]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>.
<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Nacjonalizm
Barresowski, pobudzony aferą Boulangera, która ukazała nieporadność i
bojaźliwość parlamentu i aferą Dreyfusa, która rzekomo potwierdziła spisek
wykorzenionych żydów przeciwko Francji, jest nacjonalizmem nowego typu, opartym
na uczuciu mającym jednoczyć cały naród we wspólnej historii i celu. W tej
nowej idei ważna jest też rola autorytetu, odrzucanego przez nacjonalizm
jakobiński. Barres ceni Napoleona, Boulangera, bowiem reprezentowali oni
przywództwo charyzmatyczne, romantycznego typu<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn23" name="_ftnref23" style="mso-footnote-id: ftn23;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[23]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>.
Ceni także nawet demokratę Clemencau, za to, że ten potrafił podczas I Wojny
światowej zapanować nad podziałami partyjnymi i poprowadzić Francję do
zwycięstwa i rewanżu nad znienawidzonymi Niemcami. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Wielomski
charakteryzuje nacjonalizm Barresa, prefaszystowski<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn24" name="_ftnref24" style="mso-footnote-id: ftn24;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[24]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>.
Miał on bowiem także cechy socjalistyczne. Barres podobnie jak faszyści odrzucał
jednak socjalistyczny internacjonalizm, jego prace zawierały sporo wątków
antysemickich. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Obserwując
ewolucję nacjonalizmu francuskiego w stronę faszyzmu autor próbuje w III części
odpowiedzieć na pytanie co doprowadziło do tego, iż główny nurt nacjonalizmu
francuskiego jednak nie poszedł droga wyznaczoną przez Barresa<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn25" name="_ftnref25" style="mso-footnote-id: ftn25;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[25]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>.
III część zawiera opis nowego, prawicowego typu nacjonalizmu, nacjonalizmu
integralnego stworzonego głównie przez Charlesa Maurrasa a także przez Leona
Daudeta czy Jacquesa Bainville’a. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Autor
tłumaczy co oznacza owa <i style="mso-bidi-font-style: normal;">integralność </i>nacjonalizmu,
pisząc, że jest to wizja całościowa, tłumacząca wszystko przez pryzmat
narodowy, jednocześnie odcinająca się radykalnie od wszelkich wcześniejszych
form nacjonalizmu<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn26" name="_ftnref26" style="mso-footnote-id: ftn26;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[26]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>.
Nacjonalizm integralny jest antydemokratyczny i antyrepublikański w samej swej
istocie a nie tylko antyparlamentarny. Nacjonaliści integralni wyznawali,
zapożyczoną od wcześniejszych konserwatystów i tradycjonalistów<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn27" name="_ftnref27" style="mso-footnote-id: ftn27;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[27]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>,
ideę porządku prawdziwego, opartego na wiecznych zasadach i przeciwstawionego
porewolucyjnej nierzeczywistości opartej na abstrakcyjnych, wymyślonych ideach<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn28" name="_ftnref28" style="mso-footnote-id: ftn28;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[28]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>.
<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Maurras,
podobnie jak Barres określa społeczeństwo nie jako wynik umowy, tylko jako coś
narzuconego. Taka forma społeczeństwa jest wynikiem ciągłości historycznej,
tradycji, jest stwarzana przez wszystkie pokolenia i żaden indywidualny głos
nie liczy się w tym ogromie wspólnych doświadczeń. To społeczeństwo tworzy
człowieka a nie człowiek społeczeństwo<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn29" name="_ftnref29" style="mso-footnote-id: ftn29;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[29]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Wielomski pisze, że skoro według Maurrasa
społeczeństwo jest z natury hierarchiczne, to wprowadzenie partii, demokracji
czy parlamentaryzmu zniekształca naturalne stosunki<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn30" name="_ftnref30" style="mso-footnote-id: ftn30;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[30]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
i rodzi nieuniknione konflikty. Maurras twierdził również, że społeczeństwo, a
także społeczność międzynarodowa to pola walki, gdzie toczy się nieustanna gra
o interesy, a co za tym idzie, postulowana przez demokratów idea pacyfizmu jest
antyspołeczna, ponieważ nie jest w stanie, nie dysponując siła, opanować
konfliktów<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn31" name="_ftnref31" style="mso-footnote-id: ftn31;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[31]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Co
jest zatem tą siłą mogącą powstrzymać złą i konfliktogenną naturę ludzką?
Maurras udziela konserwatywnej odpowiedzi na to pytanie: Monarchia! Monarchia
bowiem, stoi ponad interesami grupowymi, ponad podziałami partyjnymi. Monarchia
(dziedziczna)<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn32" name="_ftnref32" style="mso-footnote-id: ftn32;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[32]</span></span><!--[endif]--></span></span></a> jest
narodowa, jednocząca. Króla nie ogranicza w polityce żaden organ i dzięki temu
może on prowadzić stabilną politykę zagraniczną, zgodną z interesem narodowym a
nie partyjnym.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Monarchia
wiąże się także z depolityzacją społeczeństwa, czyli odebraniem społeczeństwu
możliwości prowadzenia sporów rozbijających państwo od wewnątrz<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn33" name="_ftnref33" style="mso-footnote-id: ftn33;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[33]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>.
To prowadzi także do depolityzacji życia prywatnego i państwo w zamian za
wyłączność w sprawach politycznych nie ingeruje w życie osobiste obywateli w
przeciwieństwie do liberalnej demokracji<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn34" name="_ftnref34" style="mso-footnote-id: ftn34;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[34]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>,
która pragnie partycypować w każdej dziedzinie aktywności ludzkiej. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Krytyka
demokracji jest jednym z kluczowych elementów filozofii nacjonalizmu
integralnego. Maurras co prawda nie odwoływał się do idei pochodzenia władzy od
Boga ale tym bardziej obce mu było pochodzenie władzy od ludu. Jego zdaniem
władza istnieje dla ludu a nie poprzez lud. Kolejny zarzut w stronę
republikanizmu jest taki, iż hasłem republiki nie jest zwycięstwo i interesu
Francji tylko zwycięstwo idei republikańskiej. Natomiast w gloryfikowanej przez
Maurrasa monarchii najważniejsza jest Francja a nie sama idea monarchiczna.<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn35" name="_ftnref35" style="mso-footnote-id: ftn35;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[35]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Francuski nacjonalista twierdził, że gdyby w interesie narodowym była
demokratyczna forma rządów, to popierałby ją z całego serca. Niestety, rozumowo
nie da się według Maurrasa tego udowodnić, dlatego wybrał monarchię. Ten monarchizm
nowego typu nie jest zatem uczuciowy ale ,,naukowy”. Kluczem idei nacjonalizmu
integralnego jest interes narodowy a nie monarchia sama w sobie. Królestwo ma
być tylko i wyłącznie środkiem do wzrostu potęgi państwa i do jego
uporządkowania.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Wielomski
wymienia dalej kolejne wady demokracji (wg Maurrasa), z których możemy
przytoczyć: jej plutokratyczny i abstrakcyjny charakter, naturalne ciążenie ku
socjalizmowi, centralizm i biurokratyzację, monopolizacja nauczania,
upolitycznienie wszystkich sfer życia, niereformowalność, wszechobecność
różnego rodzaju grup nacisków i <i style="mso-bidi-font-style: normal;">lobbies</i><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn36" name="_ftnref36" style="mso-footnote-id: ftn36;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[36]</span></span><!--[endif]--></span></span></a><i style="mso-bidi-font-style: normal;">. </i><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Opierając
się na wyżej wymienionych zasadach można stwierdzić, że Akcja Francuska (<i style="mso-bidi-font-style: normal;">Action Francaise) </i>głosiła zasady
charakterystyczne dla nowoczesnego nacjonalizmu. Po pierwsze była to polityka
naturalna, która nakazywała szukać praw pozwalających kierować państwem, a nie
tworzyć nowe i abstrakcyjne. Po drugie empiryzm organizacyjny, czyli
indukowanie zasad postępowania z faktów. Po trzecie antyrewolucjonizm
czyli wystąpienie przeciwko ,,3 R”<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn37" name="_ftnref37" style="mso-footnote-id: ftn37;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[37]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
– reformacji, rewolucji i romantyzmowi, które burzyły cywilizację
łacińską, a Maurras bronił jej odważnie, mimo, że na początku swojej
kariery wcale nie był związany z tradycją religijną<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn38" name="_ftnref38" style="mso-footnote-id: ftn38;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[38]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>.
W zamian ustroju republikańskiego Action Francaise proponowała monarchię opartą
na 4 czynnikach, którymi były: monarchia narodowa, dziedziczna, anty
parlamentarna i zdecentralizowana.<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn39" name="_ftnref39" style="mso-footnote-id: ftn39;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[39]</span></span><!--[endif]--></span></span></a><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Adam
Wielomski pokazuje zatem całkowite przejście nacjonalizmu na prawą stronę sceny
politycznej i ideowej. Nacjonalizm w wersji Maurrasa jest nacjonalizmem
monarchicznym ale jednak jego głównym elementem pozostaje nacjonalizm a nie
monarchizm. Także stosunek do Kościoła jest inny w przypadku Maurrasa niż XIX
tradycjonalistów. Nacjonalista docenia role Kościoła, uważa go nawet na
podstawę uniwersalnej europejskiej cywilizacji, pochwala anty modernistyczne
encykliki papieży<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn40" name="_ftnref40" style="mso-footnote-id: ftn40;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[40]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
ale religię traktuje raczej instrumentalnie jako środek pomocny w walce z
rewolucją a nie jako cel w sam w sobie. To radykalnie odróżnia myśl Maurrasa od
np. De Maistra czy De Bonalda. Maurras mimo, iż jest z prawicy i walczy z
ideami demokracji, modernizmu, internacjonalizmu i socjalizmu to sam posługuje
się językiem powstałym na gruncie rewolucji<a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftn41" name="_ftnref41" style="mso-footnote-id: ftn41;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[41]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>.
<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;"><o:p> </o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;">Reasumując,
Wielomski pokazał w jaki sposób ewoluował nacjonalizm francuski od
antytradycjonalistycznego, egalitarnego i demokratycznego, poprzez romantyczny,
socjalny i prefaszystowski, aż po monarchiczny, konserwatywny i
antydemokratyczny. Przedstawił nie tylko chronologię nacjonalizmu ale głównie
(zgodnie z klasycznym rozumieniem polityki) idee jakie zmieniały się pod
wpływem wydarzeń i wydarzenia zmieniające się pod wpływem idei. Autor
przedstawił wszystkie główne postaci nacjonalizmu francuskiego począwszy od
Robespierre’a, Micheleta, przez Clemencau, Barresa, na Daudecie i Maurrasie
kończąc. Wielomskiemu udało się tym samym wykazać, iż nacjonalizm nie leży (na
stałe) nigdzie na osi lewica-prawica ale może się po niej swobodnie przesuwać i
dopasowywać do różnych ideologii i doktryn<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 18.0pt;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Omawiając stronę techniczną, należy zaznaczyć,
iż autor przytoczył ogromną ilość materiałów źródłowych, książek, omówień i
artykułów a sama bibliografia zajmuje prawie 50 stron. Jednym z nielicznych
mankamentów omawianej pracy wydaje się przedział czasowy dobrany przez autora.
W tytule widnieje bowiem data 1886-1940 a prawie jedną trzecią książki
Wielomski poświęca okresowi od 1789<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>do
1886, zatem bardziej adekwatny podtytuł brzmiałby 1789-1886.<o:p></o:p></span></p>
<p align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: center;"><span style="font-family: "Times New Roman",serif;"><o:p> </o:p></span></p>
<div style="mso-element: footnote-list;"><!--[if !supportFootnotes]--><br clear="all" />
<hr align="left" size="1" width="33%" />
<!--[endif]-->
<div id="ftn1" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref1" name="_ftn1" style="mso-footnote-id: ftn1;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[1]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Autor jest kierownikiem Zakładu Współczesnej Myśli Politycznej w Instytucie
Nauk Społecznych Akademii Podlaskiej. Specjalizuje się w badaniach nad doktryną
konserwatywna, zwłaszcza kręgu romańskiego. Dotychczas opublikował min. : <i style="mso-bidi-font-style: normal;">Od grzechu do apokatastasis. Historiozofia
Josepha de Maistre’a </i>(1999)<i style="mso-bidi-font-style: normal;">;
Filozofia polityczna francuskiego tradycjonalizmu1789-1830</i> (2003);<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><i style="mso-bidi-font-style: normal;">Hiszpania
Franco. Źródła i istota doktryny (</i>2006); <i style="mso-bidi-font-style: normal;">Konserwatyzm </i>(2007); oraz wspólnie z Pawłem Bałą <i style="mso-bidi-font-style: normal;">Prawa człowieka i ich krytyka. Przyczynek do
studiów o ideologii ponowożytnej </i>(2008)<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn2" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref2" name="_ftn2" style="mso-footnote-id: ftn2;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[2]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Jedną z nielicznych syntez na ten temat jest: Jerzy Eisler, <i style="mso-bidi-font-style: normal;">Od monarchizmu do faszyzm: koncepcje
polityczno-społeczne prawicy francuskiej 1918-1940, </i>Warszawa 1987<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn3" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref3" name="_ftn3" style="mso-footnote-id: ftn3;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[3]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
A. Wielomski, <i style="mso-bidi-font-style: normal;">Nacjonalizm francuski
1886-1940, </i>Warszawa 2007, s. 16<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn4" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref4" name="_ftn4" style="mso-footnote-id: ftn4;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[4]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Tamże, s. 19<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn5" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref5" name="_ftn5" style="mso-footnote-id: ftn5;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[5]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Tamże, s. 26<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn6" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref6" name="_ftn6" style="mso-footnote-id: ftn6;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[6]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
<span style="font-size: 10.0pt;">Oczywiście opisane zostały jedynie główne nurty
francuskiego nacjonalizmu a nie wszystkie możliwe odłamy i pomniejsze gatunku,
gdyż jak zauważył autor, dokładne ich omówienie nie byłoby fizycznie możliwe.
Tylko sami teoretycy nacjonalizmu integralnego napisali tak wiele dzieł, że
niemożliwym jest przeczytanie ich wszystkich, nie mówiąc już o pomniejszych
nurtach. Jak zaznacza autor we wstępie, Maurras napisał 147 książek i broszur,
Daudet 125 (pisał codziennie przynajmniej 2 artykuły!), Bainville 59, Barres
75, co razem daje 406 samych książek. Liczba artykułów wyżej wymienionej 4 jest
nawet niemożliwa do oszacowania, gdyż sam Daudet napisał około 25 tysięcy
tekstów.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Tamże, s. 10</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><o:p> </o:p></p>
</div>
<div id="ftn7" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref7" name="_ftn7" style="mso-footnote-id: ftn7;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[7]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Szerzej o idei reprezentacji w: Eric Voegelin, <i style="mso-bidi-font-style: normal;">Nowa Nauka Polityki, </i>Warszawa 1992<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn8" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref8" name="_ftn8" style="mso-footnote-id: ftn8;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[8]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
W przypadku Francji mitem tym jest rewolucja francuska<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn9" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref9" name="_ftn9" style="mso-footnote-id: ftn9;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[9]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
A. Wielomski, op. cit…, s. 37<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn10" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref10" name="_ftn10" style="mso-footnote-id: ftn10;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[10]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Widoczne jest to szczególnie we włoskich dążeniach zjednoczeniowych, których
warunkiem było zniszczenie Państwa Kościelnego jako ideologicznej przeszkody
stojącej na drodze powstania jednego narodu włoskiego. <o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn11" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref11" name="_ftn11" style="mso-footnote-id: ftn11;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[11]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
A. Wielomski, op. cit…, s. 45<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn12" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref12" name="_ftn12" style="mso-footnote-id: ftn12;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[12]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Autor przywołuje tutaj określenie Totalnej Mobilizacji wymyślone przez
niemieckiego myśliciela Ernsta Jungera. A. Wielomski, op. cit… s. 47 <o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn13" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref13" name="_ftn13" style="mso-footnote-id: ftn13;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[13]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Francuzem nie jest król, który miał matkę z Saksonii a ponadto chciał
uciec z Francji wybierając Austrię. Maria Antonina również nie należała do
narodu, bo po pierwsze była arystokratką, po drugie Austriaczką, a po trzecie
chrześcijanką, czyli należała do stowarzyszenia międzynarodowego, które stawia
wyżej Boga niż ojczyznę. Szlachta ponadto używała do obrony regimentów
zagranicznego autoramentu (Szwajcarów, Austriaków) czyli obcych i wrogich
Francji.<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn14" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref14" name="_ftn14" style="mso-footnote-id: ftn14;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[14]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Oskarżane o antyegalitaryzm<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn15" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref15" name="_ftn15" style="mso-footnote-id: ftn15;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[15]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Oskarżane o uniwersalizm i fanatyzm<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn16" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref16" name="_ftn16" style="mso-footnote-id: ftn16;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[16]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
A. Wielomski, op. cit…, s. 91<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn17" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref17" name="_ftn17" style="mso-footnote-id: ftn17;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[17]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Ideę mitu założycielskiego w postaci rewolucji najobszerniej opisał Michelet w
Historii Rewolucji, czego kilka dobitnych przykładów przytacza Wielomski.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Wielomski, op. cit… s. 99, 101.<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn18" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref18" name="_ftn18" style="mso-footnote-id: ftn18;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[18]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Taką formę demokracji możemy nazwać za Jacobem Talmonem, demokracją
totalitarną. J. Talmon, <i style="mso-bidi-font-style: normal;">The origins of
totalitarian democracy, s. 10<o:p></o:p></i></p>
</div>
<div id="ftn19" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref19" name="_ftn19" style="mso-footnote-id: ftn19;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[19]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
A. Wielomski, op. cit…, s. 263<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn20" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref20" name="_ftn20" style="mso-footnote-id: ftn20;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[20]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Widać tu wpływy tradycji gallikańskiej i tradycji rewolucyjnego kościoła
państwowego<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn21" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref21" name="_ftn21" style="mso-footnote-id: ftn21;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[21]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
A. Wielomski, op. cit… s. 265<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn22" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref22" name="_ftn22" style="mso-footnote-id: ftn22;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[22]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Tamże, s. 276-77<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn23" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref23" name="_ftn23" style="mso-footnote-id: ftn23;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[23]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Tamże, s.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>279-283<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn24" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref24" name="_ftn24" style="mso-footnote-id: ftn24;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[24]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Tamże, s. 308<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn25" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref25" name="_ftn25" style="mso-footnote-id: ftn25;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[25]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Oprócz kilku postaci takich jak Brasillach czy Drieu la Rochelle. J. Bartyzel, <i style="mso-bidi-font-style: normal;">Umierać ale powoli!, </i>Kraków 2006, s. 603<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn26" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref26" name="_ftn26" style="mso-footnote-id: ftn26;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[26]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
A. Wielomski, op. cit…, s. 318<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn27" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref27" name="_ftn27" style="mso-footnote-id: ftn27;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[27]</span></span><!--[endif]--></span></span></a><span lang="EN-US" style="mso-ansi-language: EN-US;"> Takich jak Joseph de Maistre, czy
Louis de Bonald i Rene de Chateaubriand. <o:p></o:p></span></p>
</div>
<div id="ftn28" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref28" name="_ftn28" style="mso-footnote-id: ftn28;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[28]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Tamże, s. 319<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn29" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref29" name="_ftn29" style="mso-footnote-id: ftn29;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[29]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Tamże, s. 350<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn30" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref30" name="_ftn30" style="mso-footnote-id: ftn30;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[30]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Tamże, s. 354<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn31" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref31" name="_ftn31" style="mso-footnote-id: ftn31;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[31]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Tamże, s. 357, 359 gdzie autor cytuje Maurrasa mówiącego o tym, iż pacyfizm
doprowadzi w niedalekiej przyszłości do wojen totalnych, których nie
powstrzymają ani Liga Narodu ani żadne artykuły genewskie.<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn32" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref32" name="_ftn32" style="mso-footnote-id: ftn32;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[32]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Tamże, s. 360<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn33" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref33" name="_ftn33" style="mso-footnote-id: ftn33;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[33]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Tamże, s. 362<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn34" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref34" name="_ftn34" style="mso-footnote-id: ftn34;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[34]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Tamże s. 385<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn35" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref35" name="_ftn35" style="mso-footnote-id: ftn35;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[35]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Tamże, s. 382<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn36" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref36" name="_ftn36" style="mso-footnote-id: ftn36;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[36]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Tamże s. 388-419<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn37" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref37" name="_ftn37" style="mso-footnote-id: ftn37;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[37]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Tamże<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn38" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref38" name="_ftn38" style="mso-footnote-id: ftn38;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-size: 10.0pt;"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[38]</span></span><!--[endif]--></span></span></span></a><span style="font-size: 10.0pt;"> Jego całkowite nawrócenie nastąpiło dopiero pod
koniec życia, kiedy przebywał w więzieniu.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><o:p> </o:p></p>
</div>
<div id="ftn39" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref39" name="_ftn39" style="mso-footnote-id: ftn39;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[39]</span></span><!--[endif]--></span></span></a><span lang="DE" style="mso-ansi-language: DE;">
http://www.republika.pl/adnikiel/prawnienar.html<o:p></o:p></span></p>
</div>
<div id="ftn40" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref40" name="_ftn40" style="mso-footnote-id: ftn40;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[40]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
A. Wielomski, op. cit…, s. 509<o:p></o:p></p>
</div>
<div id="ftn41" style="mso-element: footnote;">
<p class="MsoFootnoteText"><a href="file:///C:/Users/kamil/Desktop/Kamil/dokumenty/Moje%20pisanie/doktorat/Kamil%20Eckhardt.Recenzja.Nacjonalizm.Francuski.2.doc#_ftnref41" name="_ftn41" style="mso-footnote-id: ftn41;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><!--[if !supportFootnotes]--><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri",sans-serif; font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US;">[41]</span></span><!--[endif]--></span></span></a>
Tamże, s. 532<o:p></o:p></p>
</div>
</div><br />Weszlowokohttp://www.blogger.com/profile/16155478798863926617noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9166553725354766860.post-59201139372404340362019-02-14T14:44:00.000-08:002019-02-14T14:44:04.755-08:00Komuna Paryska. III Republika – kontrrewolucja w dobie laicyzacji państwowejZachęcam do lektury mojego nowego tekstu w w czasopiśmie Wszystko Co Najważniejsze:<br />
<a href="https://wszystkoconajwazniejsze.pl/kamil-eckhardt-komuna-paryska-iii-republika-kontrrewolucja-w-dobie-laicyzacji-panstwowej/" target="_blank">Komuna Paryska - mój artykuł we Wszystko Co Najważniejsze</a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhn07BjjewcPw38JG9RHOWg7i__DWDL7Drs6xejQ27K1t2VKhZkpa_MKMUabuH0C0RijgYQbS8JgvzI_0m38UCLV8xLoIfBP06BqS5MtLSPwQjWh6DiZ0sWLOEiuWVFYQIzOgaMuP1io3kH/s1600/Prise_des_Tuileries_-_dessin_...Be%25CC%2581ricourt_E_btv1b8411594f_1.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="923" data-original-width="1536" height="192" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhn07BjjewcPw38JG9RHOWg7i__DWDL7Drs6xejQ27K1t2VKhZkpa_MKMUabuH0C0RijgYQbS8JgvzI_0m38UCLV8xLoIfBP06BqS5MtLSPwQjWh6DiZ0sWLOEiuWVFYQIzOgaMuP1io3kH/s320/Prise_des_Tuileries_-_dessin_...Be%25CC%2581ricourt_E_btv1b8411594f_1.jpeg" width="320" /></a></div>
<br />Weszlowokohttp://www.blogger.com/profile/16155478798863926617noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9166553725354766860.post-7771361541909151482017-09-12T04:44:00.004-07:002017-09-12T04:44:55.561-07:00Destrukcja i Kryzys czyli czym była reformacja – recenzja najnowszej książki prof. Grzegorza Kucharczyka<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:DoNotOptimizeForBrowser/>
</w:WordDocument>
</xml><![endif]--><span style="font-family: "Times New Roman"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Wydawnictwo <a href="http://prohibita.pl/" target="_blank">Prohibita</a> wydało niedawno niewielką,
ale ważną książkę znanego, polskiego historyka idei prof. Grzegorza Kucharczyka
pt. ,,Destrukcja i Kryzys. Szkice o protestanckiej reformacji”. W dobie
bezrefleksyjnego ekumenizmu i ,,dialogowania” jest to bardzo przydatna odtrutka
i odpowiedź na posoborowe traktowanie reformacji, jako wydarzenia pozytywnego,
wręcz wartego fetowania, czego przykładem jest choćby włączenie się Kościoła w
500-lecie obchodów buntu Marcina Lutra. Już samo to, że Kościół świętuje
wydarzenie, które doprowadziło do największego w historii i najbardziej
opłakanego w skutki podziału w swym łonie powinno wzbudzić ostrą reakcję i polemikę,
a tym czasem poważnej debaty na ten temat brak.</span><span style="font-family: "Times New Roman"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><span class="shop-gallery-nav shop-gallery-nav-prev"></span> Katolickie media głównego
nurtu, już tak bardzo przesiąkły modernizmem, liberalizmem i indeferentyzmem
religijnym, że trudno się w nich doszukać jakiejkolwiek, poważnej refleksji na
temat reformacji – znajdujemy tam jedynie pochwały pod adresem protestantyzmu i
wezwania do coraz szerszego dialogu. to mniej więcej tak, jakby jakaś z
wielkich korporacji cieszyła się z wrogiego przejęcia ponad połowy swojego
biznesu, albo polskie elity polityczne w XVIII wieku radowały się z powodu
rozbiorów. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKaz8AvrQ_6s8qI_rWOjnBfNJIhw9PMjAqfvLJLKFti6Ksng1vrcyy1f8y5fRR4DlL2RIO7uNeeFuJlS-N4S77iGhR1hqalPt6WiY5zZl2J6Ov4J0-DAd5qpYz_RvV96cSw7FlqIXuT4rF/s1600/182_Kucharczyk2017.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="597" data-original-width="384" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKaz8AvrQ_6s8qI_rWOjnBfNJIhw9PMjAqfvLJLKFti6Ksng1vrcyy1f8y5fRR4DlL2RIO7uNeeFuJlS-N4S77iGhR1hqalPt6WiY5zZl2J6Ov4J0-DAd5qpYz_RvV96cSw7FlqIXuT4rF/s200/182_Kucharczyk2017.jpg" width="128" /></a></div>
Nawet uznane katolickie, perdiodyki naukowe stronią od tejże
tematyki, o czym pisał choćby Adam Wielomski w jednym z ostatnich numerów
,,Najwyższego Czasu”. Książka Kucharczyka jest dobrym wstępem do zapełnienia
tej luki polemicznej i przejścia do bardziej rozbudowanych lektur jak choćby
zbioru dokumentów pt. ,<a href="http://multibook.pl/pl/p/Protestantyzm-potepiony-przez-papiezy/8353" target="_blank">,Protestantyzm potępiony przez papieży”</a> wydanych również
przez <span style="font-family: "Times New Roman"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">SKCh im. ks. P. Skargi lub najlepszego, polskojęzycznego opracowania nt. reformacji
<a href="http://multibook.pl/pl/p/Adam-Wielomski-Mysl-polityczna-reformacji-i-kontrreformacji.-Tom-1.-Rewolucja-protestancka/2812" target="_blank">,,Myśl polityczna reformacji i kontrreformacji. Tom 1. Rewolucja protestancka”</a>
autorstwa prof. Wielomskiego.<span style="mso-spacerun: yes;"> <br />Autor omawia przyczyny wystąpienia Lutra, jasno określając je jako bunt, co tak bardzo odróżniało właśnie doktora Marcina od wielu prawdziwych reformatorów, którzy próbując zmieniać Kościół, nigdy nie wymówili mu posłuszeństwa, a już na pewno nie określali go mianem ,,nierządnicy babilońskiej" i ,,antychrysta", jakimi to epitetami zwykł posługiwać się ojciec reformacji. Kucharczyk wskazuje też na fideistyczne i w gruncie rzeczy reakcyjne poglądy Lutra, obalając współczesny mit o nowoczesności i postępowości reformacji. Tak samo jak w książce prof. Wielomskiego znajdziemy tu niezbite dowody na skrajną wsteczność myśli protestanckiej, chęć cofnięcia Kościoła do czasów powstawania Ewangelii, z której to zresztą Luter wybierał sobie jedynie te fragmenty, które mu odpowiadały i podkreślał, że ma lepszą wiedzę na ten temat niż papieże, biskupi a nawet aniołowie. To właśnie posunięte wręcz do granic absurdu zadufanie w sobie i wulgarność, najbardziej biją po oczach w myśli pierwszego ,,reformatora". Nie będę tu przytaczał co gorszych cytatów, ponieważ jest ich sporo w książce Kucharczyka, a i sam zrobiłem na blogu wcześniej takie zestawienie (dostępne <a href="http://weszlowoko.blogspot.com/2016/11/kwiatki-marcina-lutra-czyli-jezyk-i.html" target="_blank">TUTAJ</a>). </span></span><span style="font-family: "Times New Roman"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><span style="mso-spacerun: yes;"><br /> Ważne fragmenty książki mówią o roli predestynacji i negacji wolnej woli w nauce Lutra. Jest to istotny problem, który miał wpływ na wiele późniejszych ruchów religijnych, doktryn, czy rewolucji polityczno-społecznych. <br /> Można w tym miejscu zadać pytanie d</span></span><span style="font-family: "Times New Roman"; font-size: 12.0pt;">laczego
większość reformatorów, tak zaciekle walcząc o wolność do osobistej wypowiedzi
i wolność interpretacji, negowała jednocześnie samo pojęcie wolnej woli i
wolności? Zarówno wcześniej Wiklif, jak i Luter teoretycznie walczyli o wolność w
czytaniu, rozumieniu i nauczaniu Biblii,przeciwstawiając indywidualną
interpretację kościelnej tradycji. Zasada <i>sola sriptura</i>, czyli tylko
Pismo, miała stać się jedną z naczelnych zasad protestantyzmu. Kwestia ta
wydaje się jednak prosta tylko z pozoru. Jako, że w dziele <i>De Serve</i>,
Luter zanegował wolną wolę, musiał też zmienić podejście do wolnej
interpretacji i stał się wręcz fanatykiem nieomylności, jednakże za nieomylnego
uważał wyłącznie siebie<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn1" name="_ftnref1" style="mso-footnote-id: ftn1;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;">[1]</span></span></a>
– kompetencje papieża w tej kwestii odrzucał<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn2" name="_ftnref2" style="mso-footnote-id: ftn2;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;">[2]</span></span></a>,
pisząc: <i>Kto nie przyjmuje mojej nauki nie może być zbawionym<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn3" name="_ftnref3" style="mso-footnote-id: ftn3;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;">[3]</span></span></a>.
</i>Stawiał zatem siebie nie tylko w roli papieża, ale nawet i Chrystusa, co
skrajnie kontrastowało z jego początkowym wyznaniem, w którym twierdził, że bez
Jezusa jest nikim i niczym. Tu, w kilka lat później, sam siebie umieścił na
piedestale, spychając swojego wcześniejszego mistrza na piętro niżej. Z tak
pojmowanej nieomylności zrodzi się jednak wkrótce wolnomyślicielstwo i
odrzucanie wszelkich zwierzchności. Skoro jeden człowiek mógł przyznać sobie
miano bezbłędnego w kwestiach teologicznych, nie dokonując absolutnie żadnych
cudów i w niczym nie przypominając Jezusa, negując dodatkowo autorytet następcy
św. Piotra, czyli <i>Skały, na której Chrystus obiecał zbudować swój Kościół
(MT 16, 13-19),</i> to w takiej sytuacji czymże jest zanegowanie autorytetu
tegoż, bądź jakiegokolwiek innego człowieka? Miałkość i chwiejność takiej
podstawy doktrynalnej pokazała już najwcześniejsza historia protestantyzmu, kiedy
to masowo zaczęły wyrastać rozmaite odłamy, kongregacje i sekty, z których
każda głosiła inny pogląd na wiarę, łaskę, zbawienie, politykę i społeczeństwo<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn4" name="_ftnref4" style="mso-footnote-id: ftn4;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;">[4]</span></span></a>.
Każdy z post-luterańskich reformatorów sam tworzył swoją doktrynę, często nie
zgadzając się z doktorem Marcinem i nie uznając jego nieomylności. Luter
odrzucając Tradycję, Magisterium i pewność poglądów teologicznych głoszonych
przez papieża <i>ex-cathedra</i>, otworzył drogę do dowolnej interpretacji
Pisma Świętego, bez konieczności oglądania się ani na Watykan, ani na samego
Lutra, co zapewne nie było jego intencją. W tej kwestii widać właśnie<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>pośredni wpływ Wiklifa i Lutra na
liberalizm, ową doktrynalną emanację uwolnionej z okowów autorytetu woli.
Gardząc wolnością i wolną wolą arcyherezjarcha i jego nauczyciel Wiklif
stworzyli możliwość zarówno ich eksplozji, jak i całkowitego zaniku. Dlaczego
zaniku? Wiąże się to z innym aspektem nauczania czołowych twórców reformacji, w
którym człowieka traktuje się jako całkowicie grzesznego, niezdolnego do brania
udziału, poprzez dobre uczynki, we własnym zbawieniu. Również negacja wolnej
woli i teoria predestynacji, czyli z góry przypisanego każdej osobie losu, mogą
łatwo ewoluować w doktryny dławiące wolność w sposób nie znany średniowiecznej,
czy renesansowej Europie. Liczne sprzeczności występujące w doktrynie Lutra i
jego ciągłe wahania umożliwiły zrodzenie się z myśli niemieckiego teologa
właśnie tak odrębnych i antagonistycznych kierunków, które raz to walczą z
wolnością, raz próbują postawić ją na piedestale. Dodatkowo, wspomniane
wcześniej, błyskawiczne powstawanie coraz to nowych odłamów protestantyzmu
jedynie potęgowało powyższe zjawisko poprzez tworzenie wielości rozmaitych
interpretacji oryginalnego luteranizmu. Uwolnienie przez Lutra, niejako wbrew
sobie, możliwości indywidualnej interpretacji biblii poskutkowało zachwianiem
autorytetu papieża w tej dziedzinie i rozbiciem religijnej monoideowości
Europy. Skoro w wielu umysłach obalono wiarę w nieomylność religijną następcy
św. Piotra, następnym krokiem było zwątpienie w sam Kościół, a finalnym
rezultatem zanegowanie religii jako takiej. <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiakzM-RnlTqI4bTlXvwKfmFp0hUFught_3HnvLi7gt50qKBzJBCXAfRFrZ2bORlXWIHzUjASP1wDyaZiDlyUyVf6168TnqUf_j_AXhKxIwf1heTwwJ4Xc_QRbZf8YMphoCXJl9g70w6TvC/s1600/Martin_Luther%252C_1529.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="240" data-original-width="223" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiakzM-RnlTqI4bTlXvwKfmFp0hUFught_3HnvLi7gt50qKBzJBCXAfRFrZ2bORlXWIHzUjASP1wDyaZiDlyUyVf6168TnqUf_j_AXhKxIwf1heTwwJ4Xc_QRbZf8YMphoCXJl9g70w6TvC/s1600/Martin_Luther%252C_1529.jpg" /></a></div>
Skrajny fideista Luter<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn5" name="_ftnref5" style="mso-footnote-id: ftn5;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;">[5]</span></span></a>
jest zatem praojcemoświeceniowego ateizmu, gdyż podważając porządek teologiczny
Europy dał podstawę do jego całkowitego obalenia. Na skutek rewolucji
protestanckiej ucierpiały jednak nie tylko autorytety teologiczne, ale w ogóle
cała zasada zwierzchności. Raz uprawomocniona reguła kwestionowania rozszerzyła
się na wszelkie dziedziny społeczne i polityczne, co w późniejszym okresie dało
podwaliny doktrynom liberalnym i anarchicznym. Drugą, zupełnie odmienną
konsekwencją nauk Kalwina i Lutra był wzrost roli państwa. Ogromna luka,
powstała wskutek odrzucenia przewodnictwa papieża i zanegowania znaczenia
działań duchowieństwa w życiu doczesnym, musiała zostać czymś zapełniona. Żeby
zachować jakikolwiek porządek i nie popaść w anarchię, społeczeństwo potrzebuje
pewnej hierarchii i choćby najmniejszej dozy autorytetu. Wspomnianą lukę w
bardzo szybkim tempie zaczęło wypełniać państwo, które początkowo uniknęło
skutków lutrowego skoku na autorytet, a wręcz zaczęło korzystać z jego
rewolucji. Przyznając sobie coraz to nowe kompetencje, bez konieczności
oglądania się na władze religijne, poszerzało w nieznanym dotychczas tempie
własne <i>imperium</i>. Protestanci, korzystając z wcześniejszych nauk
Marsyliusza i Ockhama, odeszli od tomistycznej wizji świata twierdząc, że władza
polityczna stworzona jest jedynie dla celów związanych z doczesnością i nie
powinno obchodzić jej zbawienie własnych poddanych, ani nie musi kierować się
regułami chrześcijańskimi<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn6" name="_ftnref6" style="mso-footnote-id: ftn6;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;">[6]</span></span></a>,
ale jeśli tylko nie jest katolicka może, według własnej woli, narzucić dany
obrządek swoim poddanym dla zachowania porządku społecznego i jedności. Nie
trzeba chyba specjalnie podkreślać, że taka sytuacja musiała bardzo ucieszyć
władców państw, którzy od upadku Cesarstwa Rzymskiego wciąż ograniczani byli, z
czasem coraz mocniej, więzami religijnymi, upominani przez papieży, a nawet
obkładani ekskomuniką (co skutkowało niejednokrotnie buntem poddanych)i
deponowani z tronu<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn7" name="_ftnref7" style="mso-footnote-id: ftn7;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;">[7]</span></span></a>. W skutek
reformacji mogli już dłużej nie przykładać takiej wagi do słów płynących z
Rzymu, stopniowo coraz bardziej odrzucając autorytet Piotrowy, a zwiększając
wpływ własny. Władza świecka rosła w siłę, uzyskując niespotykaną wcześniej w
chrześcijańskim świecie suwerenność zewnętrzną i wewnętrzną. Reformacja zatem
zbudowała podwaliny nowożytnej teorii suwerenności. Nie był to oczywiście
natychmiastowy przeskok, ale proces wzrostu roli i ingerencji państwa bardzo
zyskał dzięki rewolucji protestanckiej, wcześniej opierając się bardziej na
teorii Marsyliusza i Ockhama niż na praktyce. Sam Luter, świadom dokonanego
przełomu, chwalił się, iż <i>od czasów apostołów świecki miecz i zwierzchność
nigdy nie zostały tak dokładnie opisane i wychwalone jak przeze mnie<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn8" name="_ftnref8" style="mso-footnote-id: ftn8;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;">[8]</span></span></a>.
</i>Taki stan rzeczy został osiągnięty nie tylko wskutek rozdzielenia królestw
miecza i ducha, ale także poprzez wspomnianą wcześniej negację wolnej woli oraz
skrajną teorię predestynacji. Sam Luter pisał przecież, że <i>wolna wola po
upadku Adama jest jedynie pojęciem i dlatego</i>, <i>przynajmniej w odniesieniu
do wyboru dobra, w ogóle nie istnieje; jest ona bowiem niewolnikiem i sługą
grzechu</i><a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn9" name="_ftnref9" style="mso-footnote-id: ftn9;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;">[9]</span></span></a><i>. </i>Współgra
to doskonale z innym poglądem reformatora, według którego człowiek jest
permanentnie zły, niezdolny do osiągnięcia dobra nawet poprzez dobre uczynki<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn10" name="_ftnref10" style="mso-footnote-id: ftn10;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;">[10]</span></span></a>.
Jedynie Boża łaska jest w stanie wyciągnąć człowieka z odmętów grzechu.
Austriacki konserwatysta, Erick von Kuehnlet-Leddihn twierdził, że taka postawa
przypomina chęć powrotu do czystego fideizmu, do świata teokratycznego,
kierowanego bezpośrednio przez Boga (bądź pogańskich bogów, gdyż takiej
koncepcji bliżej do wierzeń pogańskich niż chrześcijańskich), gdzie ludzie
poruszają się jak trybiki w maszynie napędzane Boską wolą. Jest to zatem
postawa zupełnie antyhumanistyczna, eliminująca aspekt wolnościowy zarówno z
duszy człowieka, jak i z wszelkich struktur społecznych<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn11" name="_ftnref11" style="mso-footnote-id: ftn11;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;">[11]</span></span></a>.
Jak już wspomniałem na wstępie nie jest więc Luter w tej kwestii reformatorem, tylko skrajnym konserwatystą a
nawet archaistą próbującym zahamować wszelkie nowe, renesansowe trendy w
Kościele, cofnąć go wręcz do epoki przed-chrystusowej, przypominającej nawet
bardziej Kartaginę niż Rzym<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn12" name="_ftnref12" style="mso-footnote-id: ftn12;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;">[12]</span></span></a>
i doprowadzić do rezygnacji ze wszelkich elementów wolnościowych, które wniósł
do europejskiej cywilizacji Chrystus a po nim tradycyjne chrześcijaństwo,
ufundowane na Kościele. <br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaGdBLnmxcKam1ORye3JhECxtlx9E4mSXgtHq8J46SV-E6L_0-jlRR7xY6708mMcXKSaCi7hGNPGjllhprmtSua1PGvunRkGPbYe2mX6n8sjezDeOvwZ1DuaxDyQWGPeW9oZRTwARkkPYW/s1600/l.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="311" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaGdBLnmxcKam1ORye3JhECxtlx9E4mSXgtHq8J46SV-E6L_0-jlRR7xY6708mMcXKSaCi7hGNPGjllhprmtSua1PGvunRkGPbYe2mX6n8sjezDeOvwZ1DuaxDyQWGPeW9oZRTwARkkPYW/s200/l.jpg" width="124" /></a></div>
Warto tutaj choćby nadmienić kwestię niewolnictwa,
które przed nadejściem Chrystusa nie było uważane za nieludzkie traktowanie
drugie człowieka, ale niemal wszędzie na świecie uznawano je za naturalny
element każdej rozwiniętej cywilizacji. Jaskrawym przykładem takiego pojmowania
niewolnictwa był przecież Rzym, ojczyzna skodyfikowanego prawa, ba ojczyzna
prawa, na którym wzorujemy się do dziś, uznawała niewolnictwo za przyrodzone
prawo władania ludzi ,,lepszych” nad ,,gorszymi”. Dopiero upowszechnienie się
nauk Jezusa (wpierw popularność zdobyły także właśnie wśród niewolników, bo
były pierwszym na świecie zespołem idei i wierzeń, który dawał im szansę na godne
życie) sprawiło, że z czasem uznano niewolenie jednych ludzi przez drugich za
grzech. Wolność ludzka nie jest wbrew pozorom, jak twierdzą czasem współcześni
moderniści i jak twierdzili choćby czołowi ideolodzy rewolucji francuskiej,
żadnym dziedzictwem klasycznym (zarówno Grecja, jak i Rzym przodowały w
dzieleniu ludzi na wolnych i nie wolnych, klasyfikowaniu ich i układaniu w
klasy a nawet w rasy gorsze i lepsze), ani tym bardziej objawem działania sił
postępu (wiele ideologii ,,postępowych” jak choćby komunizm, czy nazizm
powracało otwarcie do owego podziału, jak i do najbardziej odrażających form
samego niewolnictwa) ale właśnie wypływa wprost z nauk Chrystusa, co w
ówczesnych czasach stanowiło rewolucyjny wręcz szok dla słuchaczy, którzy
takiej koncepcji wolności nigdy wcześniej nie znali, żyjąc w społecznościach w
naszym rozumieniu <i>stricte</i> kastowych<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn13" name="_ftnref13" style="mso-footnote-id: ftn13;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;">[13]</span></span></a>.
Skoro nie ma wolnej woli, a ludzie w swej masie są totalnie źli, wkroczyć musi
ktoś, kto nad tym złem zapanuje, będzie kierował doczesnymi poczynaniami
społeczeństwa. Jak wiemy nie może być to Kościół, gdyż po pierwsze Wiklif i
Luter odrzucają jego prawomocność, po drugie władza duchowna nie może zajmować
się według nich życiem doczesnym. Zatem jedynym rozwiązaniem jest przekazanie
całości kompetencji i władzy organom świeckim, które muszą silną ręką
poskramiać zdegenerowanych ludzi<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn14" name="_ftnref14" style="mso-footnote-id: ftn14;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;">[14]</span></span></a>.
Takie rozumienie wolnej woli jest znacznie bliższe teoriom Hobbesa niż
teologicznej koncepcji katolickiej, jednakże to właśnie w takowe pojmowanie
woli znakomicie wpisał się Henryk VIII i doskonale wykorzystał owo przejście do
dominacji państwa nad Kościołem i społeczeństwem<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn15" name="_ftnref15" style="mso-footnote-id: ftn15;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;">[15]</span></span></a>,
choć w kwestiach stricte religijnych, czy też obrzędowych pozostał do końca
życia bardziej katolikiem niż luteraninem, o czym będziemy wspominać w dalszej
części pracy.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Również Kalwin stawiał na
wszechmocność państwa i przewagę jego działań nad wolnym wyborem poszczególnych
jednostek, czy pierwotnych wobec państwa społeczności. Twierdził, że: <i>rząd
doczesny istnieje, po to aby dopasować nasze zachowanie do ludzkiego
społeczeństwa, ukształtować nasze obyczaje w zgodzie ze świecka
sprawiedliwością </i>(!)<i>, wprowadzić między nas zgodę, pielęgnować wspólny
pokój i ład. Powinien troszczyć się o biednych, budować szkoły i opłacać
nauczycieli<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn16" name="_ftnref16" style="mso-footnote-id: ftn16;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;">[16]</span></span></a>. </i>Na
pierwszy rzut oka uderzającym wydaje się podobieństwo rządu według Kalwina do
nowożytnej koncepcji państwa laickiego i współczesnego modelu państwa
socjalnego. Odrzucony zostaje porządek teocentryczny, gdzie ważniejsza była
sprawiedliwość Boża, która często kontrolowała i powściągała zawsze zapalczywą
sprawiedliwość świecką. W nowym systemie to niby człowiek jest w centrum,
jednakże nie ma on możliwości wolnego postępowania, gdyż nad wszystkim czuwa
rozrastające się państwo, które przejęło od Kościoła edukację, dobroczynność,
opiekę zdrowotną itp. Taki model pojawiać się będzie w radykalnej postaci
podczas rozmaitych rewolucji nowożytnych, jeszcze bardziej przesuwając akcent
sprawczy w kierunku państwa i zastępując nim wszelkie inne organizmy społeczne.
Oprócz zanegowania wolnej woli i podkreślenia roli państwa w tym procesie
reformatorzy zalecali także znaczne zwiększenie poziomu represji i odrzucenie
propagowanej przez dawniejszych teologów łagodności i roztropności. Oddajmy
znów głos Lutrowi: <i>Zwierzchność musi motłoch pędzić, bić, dusić, wieszać,
palić, ścinać, łamać kołem, żeby się jej bano i żeby tak lud trzymany był w
ryzach. Albowiem wolą Boga (…)jest aby prawa używać, praktykować je i kułakiem
wymuszać. To wina diabła i papieża, że władzy nie ma i każdy robi co mu się
żywnie podoba. Osioł wymaga żeby go bić, motłoch chce, żeby nim rządzić za
pomocą siły<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn17" name="_ftnref17" style="mso-footnote-id: ftn17;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;">[17]</span></span></a>. </i>W
piśmie <i>Przeciw morderczym i zbójeckim bandom chłopskim, </i>nawoływał by <i>zabijać
chłopów jak wściekłe psy, bo teraz nie chodzi o sprawiedliwość i miłosierdzie,
lecz jest czas miecza i gniewu i każdy powinien bić, kłuć i zabijać, i książę
może teraz przelewem krwi lepiej zasłużyć na niebo niż inni modlitwą<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn18" name="_ftnref18" style="mso-footnote-id: ftn18;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;">[18]</span></span></a>.
</i>Widać w tych zdaniach konsekwencje zarówno podważenia autorytetów i wolnej
woli, jak i wyraźnie znamiona teorii o całkowitym upadku człowieka. Skoro
bowiem ludzie są z natury źli i pozbawieni możliwości etycznego wyboru, to
trzeba ich poskramiać, jednakże zwierzchności również utraciły moralne uznanie,
toteż pozostaje tylko użycie brutalnej siły i sprawowanie rządów za jej pomocą.
Tak oto realizuje się ziemska sprawiedliwość, co skwapliwie wydestylują z
doktryny protestanckiej rozmaici władcy, tacy jak Henryk VIII, Elżbieta Wielka
czy Oliver Cromwell<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn19" name="_ftnref19" style="mso-footnote-id: ftn19;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"></span></span></a>,
czy przywoływani przez Kucharczyka w osobnym rozdziale królowie Szwecji, nie mówiąc już o całej rzeszy dyktatorów i przywódców totalitarnych z epok
późniejszych. <br />Oprócz jasnego podkreślenia opisanego przeze mnie problemu (który osobiście uważam za najbardziej istotny dla reformacji i jej wpływu na losy świata) Kucharczyk zwraca też w innych rozdziałach uwagę na negatywny stosunek Lutra do małżeństwa, żydów, chłopstwa i właściwie wszystkich i wszystkiego, z wyjątkiem siebie samego, choć i siebie czasem Luter nie szczędzi, stwierdzając, że niegdyś był <i>fanatycznym mnichem. </i>Ważny jest też rozdział ostatni, w którym autor analizuje obecne podejście papieża Franciszka i Kościoła do spuścizny Lutra i maluje przyszłość w dość czarnych barwach, dając bardzo liczne i wyraziste przykłady totalnego niezrozumienia ducha reformacji przez dzisiejszych pasterzy Kościoła.</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman"; font-size: 12.0pt;">Podsumowując, książka Kucharczyka to obowiązkowa pozycja dla wszystkich, którzy chcą zacząć lepiej rozumieć reformację, lub dla tych, którzy już posiadaną wiedzę pragną odświeżyć bądź uporządkować. <br /> <a href="https://www.youtube.com/watch?v=reiCPzP6E6Y" target="_blank">TUTAJ</a> możecie Państwo obejrzeć też krótki filmik, w którym autor zachęca do przeczytania swojej książki, natomiast poniżej wklejam ponad godzinny wykład Kucharczyka na temat poruszany w książce. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe width="320" height="266" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/yxiLkxZTVzo/0.jpg" src="https://www.youtube.com/embed/yxiLkxZTVzo?feature=player_embedded" frameborder="0" allowfullscreen></iframe></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman"; font-size: 12.0pt;"><br /></span>
</div>
<div style="mso-element: footnote-list;">
<br clear="all" />
<hr align="left" size="1" width="33%" />
<div id="ftn1" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref1" name="_ftn1" style="mso-footnote-id: ftn1;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman";"><span style="mso-special-character: footnote;">[1]</span></span></span></a><span style="mso-bidi-font-family: Calibri;"> Takie podejście sprawiało, że ojciec
protestantyzmu i wolności religijnej sam był zwolennikiem palenia heretyków,
jednakże nie widział ich wśród własnych uczniów ale w papieskim Rzymie
(powtarzamy cytat przywoływany wyżej, gdyż Luter powtarza go również i w tej
kwestii): <i>Skoro złodziei każemy szubienicą, rabusiów mieczem, heretyków zaś
ogniem, tym silniej zaatakujmy zbrojnie owych panów potępienia, tych
kardynałów, tych papieży, wszystkich tych mętów rzymskiej Sodomy, bez ustanku
deprawujących Boży Kościół, i obmyjmy dłonie w ich krwi. </i></span><span lang="EN-US" style="mso-ansi-language: EN-US; mso-bidi-font-family: Calibri;">W:
Robert H. Fife, <i>The Revolt of Martin Luter</i>, Nowy York 1957, s. 505-506. </span><span style="mso-bidi-font-family: Calibri;">Owo pryncypialne stanowisko pokazuje jaki
stosunek miał Luter do wolnej interpretacji prawd wiary – uznawał jedynie swoje
stanowiska, wszelkie inne skazując od razu na potępienie. Zwróćmy dodatkowo
uwagę na język, którym posługiwał <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>się
teolog. Od razu nasuwają się podobieństwa do rewolucyjnych pism jakobinów,
wzywających do wytępienia kleru, a także widać inspiracje, które czerpał Wolter
propagując swój słynny zwrot <i>Ecrasezl’infame</i> (<i>Wymażcie Bezecnych,
Zdepczcie przynoszących wstyd</i> – odnosiło się to oczywiście do Kościoła i
kleru). Więcej w: M.L.Lanzillo, <i>La politica Della tolleranza, </i>Roma-Bari
2000, s. 100-103.</span></div>
</div>
<div id="ftn2" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref2" name="_ftn2" style="mso-footnote-id: ftn2;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman";"><span style="mso-special-character: footnote;">[2]</span></span></span></a><span style="mso-bidi-font-family: Calibri;">Ibidem, s. 90-91</span><span style="font-family: "Times New Roman";">.</span><span style="mso-bidi-font-family: Calibri;"></span></div>
</div>
<div id="ftn3" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref3" name="_ftn3" style="mso-footnote-id: ftn3;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman";"><span style="mso-special-character: footnote;">[3]</span></span></span></a><span style="mso-bidi-font-family: Calibri;">Cyt za: Jacques Maritain, <i>Trzej
Reformatorzy. Luter, Kartezjusz, Rousseau</i>, Fronda, Warszawa 2005, s. 45-46.</span></div>
</div>
<div id="ftn4" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref4" name="_ftn4" style="mso-footnote-id: ftn4;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman";"><span style="mso-special-character: footnote;">[4]</span></span></span></a><span style="mso-bidi-font-family: Calibri;"> Dziewiętnastowieczny myśliciel
konserwatywny i krytyk protestantyzmu, ks. JaimeBalmes widział tylko jedną
wspólną cechę wszystkich ugrupowań protestanckich: <i>Jeśli jest coś stałego w
protestantyzmie, to bezwątpienia ten duch religijnego krytycyzmu, to
zastąpienie powagi publicznej i prawowitej, uczuciem prywatnym. To ściśle z
protestantyzmem się wiąże, a właściwie mówiąc, jest jego istotą: toteż jest
jedynym punktem stycznym wszystkich sekt między sobą, podstawą wzajemnego ich
podobieństwa; a dobrze uważać należy, że dzieje się to nieraz na przekór
życzeniom protestantów. </i>JaimeBalmes, <i>Katolicyzm i protestantyzm w
stosunku do cywilizacji europejskiej</i>, Alexander Vogel, Lwów 1873, s. 5-13.</span></div>
</div>
<div id="ftn5" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref5" name="_ftn5" style="mso-footnote-id: ftn5;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman";"><span style="mso-special-character: footnote;">[5]</span></span></span></a><span style="mso-bidi-font-family: Calibri;">Kuehnelt, <i>Przeciw duchowi czasów</i> s. 87-90.</span></div>
</div>
<div id="ftn6" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref6" name="_ftn6" style="mso-footnote-id: ftn6;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman";"><span style="mso-special-character: footnote;">[6]</span></span></span></a><span lang="EN-US" style="mso-ansi-language: EN-US; mso-bidi-font-family: Calibri;"> Duncan
B. Forrester, <i>Marcin Luter/Jan Kalwin</i> w: Strauss, Cropsey<i>, Historia</i>…,
op. cit., s. 330.</span><span style="mso-bidi-font-family: Calibri;"></span></div>
</div>
<div id="ftn7" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref7" name="_ftn7" style="mso-footnote-id: ftn7;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman";"><span style="mso-special-character: footnote;">[7]</span></span></span></a><span style="mso-bidi-font-family: Calibri;"> Więcej w: Carroll, <i>Historia Chrześcijaństwa, tom II,
III</i>, op. cit. oraz: Wielomski, <i>Teokracja</i>…, op. cit.</span></div>
</div>
<div id="ftn8" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref8" name="_ftn8" style="mso-footnote-id: ftn8;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman";"><span style="mso-special-character: footnote;">[8]</span></span></span></a><span lang="EN-US" style="mso-ansi-language: EN-US; mso-bidi-font-family: Calibri;">Cytza:
Forrester, <i>Marcin…</i>, op. cit., s. 331</span><span lang="EN-US" style="font-family: "Times New Roman"; mso-ansi-language: EN-US;">.</span><span style="mso-bidi-font-family: Calibri;"></span></div>
</div>
<div id="ftn9" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref9" name="_ftn9" style="mso-footnote-id: ftn9;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman";"><span style="mso-special-character: footnote;">[9]</span></span></span></a><span lang="EN-US" style="mso-ansi-language: EN-US; mso-bidi-font-family: Calibri;">Hartmann
Grisar SJ., <i>Luther, </i>t I,<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Broadway House, London 1913, s. 318.</span><span style="mso-bidi-font-family: Calibri;"></span></div>
</div>
<div id="ftn10" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref10" name="_ftn10" style="mso-footnote-id: ftn10;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman";"><span style="mso-special-character: footnote;">[10]</span></span></span></a><span lang="EN-US" style="mso-ansi-language: EN-US; mso-bidi-font-family: Calibri;">Forrester,
<i>Marcin…</i>, op. cit., s. 324. </span><span style="mso-bidi-font-family: Calibri;">Autor dodaje, że według Lutra i Kalwina, nawet dobre uczynki, są żałośnie
mało warte i nie mogą w żaden sposób pomóc człowiekowi zasłużyć sobie na
Królestwo Boże. Wszystkie dobre uczynki są skażone zepsuciem i nieprawością i <i>nawet
święci nie mogą uczynić choćby jednej rzeczy, która osądzona sama w sobie, nie
zasługuje na potępienie. </i></span></div>
</div>
<div id="ftn11" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref11" name="_ftn11" style="mso-footnote-id: ftn11;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman";"><span style="mso-special-character: footnote;">[11]</span></span></span></a><span style="mso-bidi-font-family: Calibri;">Kuehnelt-Leddihn, <i>Przeciw…</i>, op.
cit., s. 83-90.</span></div>
</div>
<div id="ftn12" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref12" name="_ftn12" style="mso-footnote-id: ftn12;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman";"><span style="mso-special-character: footnote;">[12]</span></span></span></a><span style="mso-bidi-font-family: Calibri;"> O filozoficznej różnicy między Kartaginą
a Rzymem w: G.K. Chesterton, <i>Człowiek Wiekuisty</i>, Fronda, Warszawa 2004,
s. 213-257.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>G.K. Chesterton uważał, że
konflikt Rzymu z Kartaginą był przede wszystkim wojną cywilizacyjna, wręcz
religijną, między światem, w którym panuje mroczne pragnienie krwi i kult
demonów (Kartagina) a światem, który mimo licznych wad, jest w stanie zrozumieć
i przyjąć chrześcijaństwo (Rzym).<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Starożytny, przedchrześcijański Rzym autor nazwał najlepszym pogaństwem,
czyli takim, które pokonało swoje najgorsze, duchowe instynkty.</span></div>
</div>
<div id="ftn13" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref13" name="_ftn13" style="mso-footnote-id: ftn13;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman";"><span style="mso-special-character: footnote;">[13]</span></span></span></a><span style="mso-bidi-font-family: Calibri;"> A</span><span style="font-family: "Times New Roman";">.</span><span style="mso-bidi-font-family: Calibri;">Socci, Śledztwo w sprawie Jezusa, Rafael,
Kraków 2010, s. 34-36; G. Bardy, La conversione al. </span><span lang="EN-US" style="mso-ansi-language: EN-US; mso-bidi-font-family: Calibri;">Cristianismoneiprmosecoli,
JacaBook, Piacenza 2002, s. 19-20.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span><span style="mso-bidi-font-family: Calibri;">Zresztą aspekt wyzwolenia niewolników
przez Chrystusa zauważa też tradycjonalista integralny Julius Evola, tyle że
właśnie w tym elemencie upatruje moment upadku ,,zachodniej” cywilizacji i jej
przejście od dominacji pierwiastka męskiego, zwiastującego siłę, do pierwiastka
żeńskiego zwiastującego współczucie będące oznaką rozpadu i słabości. </span><span lang="EN-US" style="mso-ansi-language: EN-US; mso-bidi-font-family: Calibri;">Evola, <i>Revoltecontre
le monde moderne</i>, Les edditions de l’homme, Ottawa 1972, s. 31-40. </span><span style="mso-bidi-font-family: Calibri;"></span></div>
</div>
<div id="ftn14" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref14" name="_ftn14" style="mso-footnote-id: ftn14;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman";"><span style="mso-special-character: footnote;">[14]</span></span></span></a><span style="mso-bidi-font-family: Calibri;"> Według terminologii reformatorów państwo
ma być wałem <i>chroniącym przed grzechem i lekiem na występki</i>. </span><span lang="EN-US" style="mso-ansi-language: EN-US; mso-bidi-font-family: Calibri;">Forrester,
op. cit., s. 333. </span><span style="mso-bidi-font-family: Calibri;">Narzuca się
tutaj, niemal automatycznie, porównanie z nowożytnym państwem totalitarnym,
gdzie władza ,,dba” o życie, zdrowie, pracę i sumienie obywateli, chroniąc ich
przed ich własnym ,,złem” i budując raj na ziemi.</span></div>
</div>
<div id="ftn15" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref15" name="_ftn15" style="mso-footnote-id: ftn15;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman";"><span style="mso-special-character: footnote;">[15]</span></span></span></a><span style="mso-bidi-font-family: Calibri;"> Nie był oczywiście pierwszym, który taką
próbę podjął, gdyż już król Francji Filip Piękny w XIV wieku, pod wpływem pism
swoich legistów, starał się zachwiać równowagą podziału władz i przenieść
większość istotnych kompetencji na państwo. </span></div>
</div>
<div id="ftn16" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref16" name="_ftn16" style="mso-footnote-id: ftn16;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman";"><span style="mso-special-character: footnote;">[16]</span></span></span></a><span lang="DE" style="mso-ansi-language: DE; mso-bidi-font-family: Calibri;">Ibidem.</span><span style="mso-bidi-font-family: Calibri;"></span></div>
</div>
<div id="ftn17" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref17" name="_ftn17" style="mso-footnote-id: ftn17;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman";"><span style="mso-special-character: footnote;">[17]</span></span></span></a><span lang="DE" style="mso-ansi-language: DE; mso-bidi-font-family: Calibri;">Kuehnelt-Leddihn,
op. cit., s. 90.</span><span style="mso-bidi-font-family: Calibri;"></span></div>
</div>
<div id="ftn18" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref18" name="_ftn18" style="mso-footnote-id: ftn18;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman";"><span style="mso-special-character: footnote;">[18]</span></span></span></a><span style="mso-bidi-font-family: Calibri;"> Ryszard Mozgol, <i>Białe Karty Kościoła</i>,
Te Deum, Warszawa 2004, s. 141-142.</span></div>
</div>
<div id="ftn19" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<span style="mso-bidi-font-family: Calibri;"><br /></span></div>
</div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
<br /><!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:DoNotOptimizeForBrowser/>
</w:WordDocument>
</xml><![endif]--><span style="font-family: "Times New Roman"; font-size: 12.0pt;"></span></div>
Weszlowokohttp://www.blogger.com/profile/16155478798863926617noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-9166553725354766860.post-38001455061812575322017-07-24T10:28:00.001-07:002017-07-24T10:30:03.354-07:00,,Warkot" - powojenny Wrocław, krew i humor. <!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:DoNotOptimizeForBrowser/>
</w:WordDocument>
</xml><![endif]-->
<br />
<div align="left" class="MsoBodyText" style="text-align: left;">
Na tegorocznych Dniach
Fantastyki we Wrocławiu nabyłem, ze znakomitą, konwentową zniżką 1,60 zł od
ceny okładkowej, debiutancką powieść Jarosława Rybskiego o wdzięcznym tytule
,,Warkot”.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Przy tej okazji można postawić
pytanie dlaczego w ogóle kupuje się debiuty literackie? Moim zdaniem odpowiedzi
są trzy: <br />
<b>a)</b> autor jest znany skądinąd – bądź z innej branży, bądź z zupełnie innego
gatunku pisarstwa; <br />
<b>b)</b> ktoś skutecznie książkę polecił; <br />
<b>c)</b> fajna okładka.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><br />
W wypadku „Warkotu” wystąpiły wszystkie trzy czynniki: </div>
<span style="font-family: "times new roman"; font-size: 12.0pt;"><b>a)</b> autor był mi znany z licznych tłumaczeń, choćby świetnej biografii
Toma Waitsa, czy jeszcze lepszej książki o dyplomacji Watykanu wobec III Rzeszy
napisanej przez Marka Rieblinga, lub wielu komiksów, np. tych o Punisherze i Wolverine, które przekładał pod wdzięcznym pseudonimem OrkaNaUgorze:); </span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "times new roman"; font-size: 12.0pt;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWbzbdjsuBUlzjYFfv-ylSkMKfG_0xoAUqfiV4SGFd6WApJyurIRtZ7VDn6qifhwsAASB457Qk5c_brND0LpRi1i_9RlSg2qBk4P4sUU3MZ3gXcu4R_C_jgnhd9Dv521rYYS7e35WYkuRE/s1600/85fae45f66918916c74e9e58617dd5c2_original.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="415" data-original-width="604" height="136" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWbzbdjsuBUlzjYFfv-ylSkMKfG_0xoAUqfiV4SGFd6WApJyurIRtZ7VDn6qifhwsAASB457Qk5c_brND0LpRi1i_9RlSg2qBk4P4sUU3MZ3gXcu4R_C_jgnhd9Dv521rYYS7e35WYkuRE/s200/85fae45f66918916c74e9e58617dd5c2_original.jpg" width="200" /></a></span></div>
<span style="font-family: "times new roman"; font-size: 12.0pt;"><b>
b)</b> książkę, przy użyciu facebookowego spamu, poleciła mi Szanowna Małżonka
autora, z którą miałem kiedyś przyjemność pracować i jej zainteresowania
literackie raczej wzbudzały zaufanie; <br /><b>
c)</b> okładka jest fajna.<span style="mso-spacerun: yes;"> Ilustracje w środku też.</span></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "times new roman"; font-size: 12.0pt;">Oczywiście taki zestaw nie czyni z automatu każdej nowej książki wartościową, ale w
tym wypadku jest całkiem nieźle. Przed przystąpieniem do lektury miałem jedną,
małą obawę – zazwyczaj książki pisane przez tłumaczy są mało oryginalne,
sprawiając wrażenie jakby pozlepianych z różnych stylów i klimatów. W przypadku
,,Warkotu” (czy może ,,Warkota”, bo to w końcu nazwisko głównego bohatera a nie
nazwa odgłosu?) nie jest tak źle choć stylem książka trochę przypomina bardziej
wymagającą wersję prozy Andrzeja Pilipiuka – podobny jest zarówno humor, jak i
narracja, co w cale nie jest zarzutem, tylko umiejscowieniem powieści Jarosława
Rybskiego w kategorii lekkiej i przyjemnej literatury rozrywkowej, posiadającej
jednak też drugie, głębsze dno.. <br />O czym jest w skrócie
książka? Akcja toczy się na początku lat 50-tych w powojennym Wrocławiu, w
którym nowi mieszkańcy próbują układać sobie życie w ciężkich warunkach
politycznych i materialnych. Grupa bohaterów pochodzących z różnych warstw
społecznych, w tym tytułowy Jan Warkot, stara się rozwiązać zagadkę
tajemniczego mordercy, który grasuje we Wrocławiu. Nie jest to jednak typowy
kryminał, ponieważ kto zabija, dlaczego i jak, dowiadujemy się już mniej więcej
w 1/3 książki, co nie oznacza, że dalsza część jest mniej ciekawa – starcie sił
dobra z siłami zła będzie trzymało w napięciu aż do samego końca. </span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "times new roman"; font-size: 12.0pt;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg74hs3yAzrpExipaseAodFKMsyFcdqVnGRUfF5BKUoY1vCUsXxgMz7kSG_cfOuOOIcpXnOTk6e2ILNgK9x2-P9BFFfyO_SmeOGznXFJ6QxLOtaKrYL0qp_ldkB0ztwVoc7dfDSckXeEhyphenhyphena/s1600/BANNER_warkot_1200x445px_170717.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="445" data-original-width="1200" height="118" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg74hs3yAzrpExipaseAodFKMsyFcdqVnGRUfF5BKUoY1vCUsXxgMz7kSG_cfOuOOIcpXnOTk6e2ILNgK9x2-P9BFFfyO_SmeOGznXFJ6QxLOtaKrYL0qp_ldkB0ztwVoc7dfDSckXeEhyphenhyphena/s320/BANNER_warkot_1200x445px_170717.png" width="320" /></a></span></div>
<span style="font-family: "times new roman"; font-size: 12.0pt;"><br />Za udany
uważam zabieg wprowadzenia elementów nadprzyrodzonych, które ciekawie
kontrastują z ,,racjonalistyczną religią panującą”, czyli komunizmem. Reakcje
zatwardziałych ateistów i pogromców zabobonu, postawionych twarzą w twarz z
niematerialnym złem (lub dobrem) są jednym z najbardziej wartościowych
elementów książki, stawiając odwieczne pytania o sens istnienia zła, ludzkie motywacje i szeroko pojętą metafizykę. Dobrze wplecione w fabułę są też krótkie, ale treściwe
rozważania natury cywilizacyjnej, kiedy autor pokazuje mechanizmy działania
rewolucji, obnaża wady materializmu dialektycznego, czy pokazuje różnice kulturowe
między Polską przed a po wojenną. Mankament stanowi natomiast bardziej ogólny
klimat nadany przez autora stricte epoce stalinowskiej. Marek Krajewski napisał, że zawarte w książce opisy stalinowskiego Wrocławia są ,,soczyste i przerażające", co moim zdaniem jest zupełnie nie trafione. Przeciwnie, są one zbyt
humorystyczne – autor naśmiewa się z niewątpliwych idiotyzmów początku lat
50-tych, ale przez to książka jest w tej warstwie ahistoryczna, nieumyślnie fałszuje obraz czasów. Pod całym tym
śmieszkowaniem przewija się gdzieniegdzie zdanie, że ludzie znikają bez śladu,
że czerwonoarmiści plądrowali, że świadków się torturuje itp., ale czytając
odnosiłem wrażenie, że stalinizm to głównie był wielki chaos i nieudolność,
zarządzany przez idiotów i nieudaczników, a tymczasem był to zaplanowany na
Kremlu, najgorszy z możliwych, system zorganizowanego ludobójstwa i
dehumanizacji całych klas i społeczeństw, system niewolniczego wyzysku, gdzie często
nie było nawet czasu i sił na jakiekolwiek poczucie humoru, bo jedyną emocją
był strach. Autor trochę pomylił epoki i przeniósł bareizmy z okresu po-odwilżowego w najgorszą, stalinowską noc. <br />Zajmująca jest natomiast warstwa
topograficzna książki – szczegółowe opisy tego, jak bardzo Wrocław był
zrujnowany, jak wyglądały wtedy skwery, place i ulice i jak ludzie doprowadzali
zniszczone miasto do stanu używalności, pomimo utrudnień ze strony Warszawy,
dla której Wrocław, czyli ,,ziemie tymczasowo odzyskane” stanowił głównie
magazyn cegieł. W opisach tych czuć zarówno nostalgię przybyłych do Wrocławia
kresowiaków, męczące wrażenie owej tymczasowości, jak i przemożną chęć
stabilizacji i spokoju po latach wojny. Uchwycenie tej niepowtarzalnej,
wrocławskiej specyfiki udało się autorowi znakomicie - w dodatku świetnie komponuje się to z informacjami na temat życia codziennego: dowiemy się jak ludzie jedli, co pili, w jaki sposób mówili i co akurat było szczytem mody w kwestii ubioru. <br />Ciekawe jest też
przedstawienie głównego wątku fantastycznego – w dzisiejszym natłoku kiczowatych niekiedy historii o
wilkołakach, wampirach, zombie itp., powieść Rybskiego ujmuje temat zupełnie inaczej, dość nowatorsko, gdzie elementy rzeczywiście super-naturalne autor
zgrabnie łączy z odwiecznymi atrybutami zła, takimi jak żądza władzy, chęć
wzbudzenia strachu, poniżenia drugiego człowieka i odebrania mu godności. Mam
nadzieję na to, że autor będzie owe wątki kontynuował w następnych książkach,
poprawi natomiast jedną, niezwykle denerwującą rzecz, mianowicie nazywanie
bohaterów. Jest to zresztą częsty mankament debiutantów<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>- próbują oni nadawać nazwiska bohaterom w
powiązaniu z cechami, które owi prezentują. I tak np. gość będący uległym wobec
władzy nazywa się Podatny, bohater zmieniający się w słup ognia nazywa się
Słupecki itp. Miało być w zamiarze zabawnie a wzbudza to co najwyżej ironiczny
uśmiech. Te niewielkie mankamenty nie wpływają jednak na ogólnie pozytywne
wrażenia po lekturze debiutu Jarosława Rybskiego – widać, że także z tłumacza
może być dobry i oryginalny pisarz, co na pewno potwierdzą kolejne powieści
jego autorstwa, po które chętnie sięgnę już bez niczyjego polecania. </span></div>
Weszlowokohttp://www.blogger.com/profile/16155478798863926617noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9166553725354766860.post-63944642366328820502017-07-02T14:07:00.000-07:002017-07-02T14:38:17.881-07:00,,Iskry Boże" Grzegorza Brauna - ściąga z historii Polski dla każdego (według świętych pisana) <!--[if !mso]>
<style>
v\:* {behavior:url(#default#VML);}
o\:* {behavior:url(#default#VML);}
w\:* {behavior:url(#default#VML);}
.shape {behavior:url(#default#VML);}
</style>
<![endif]-->
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"></a><a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"></a><a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"></a><a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"></a><a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"></a><a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"></a><a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"></a>Jako, że zawsze z chęcią sięgam po książki Grzegorza Brauna,
choćby po to żeby w niektórych kwestiach się z nim nie zgodzić, to tym chętniej
zabrałem się do najnowszej pozycji tegoż autora, którą otrzymałem od <a href="http://prohibita.pl/p179,ksiazka.html#.WVlZP_nyjIU" target="_blank">Wydawnictwa Prohibita</a>,
standardowo wydającego Brauna. Elegancko wydana i pięknie zilustrowana (przez Jacka Widora), niewielka
objętościowo książka nosi tytuł Iskry Boże i jest, jak zaznacza sam autor skromnym brykiem, ściągą,
czy też niezapominajką z historii Polski. W zamierzeniu miał to być scenariusz na historyczny serial
animowany, przedstawiający dzieje naszego kraju przez pryzmat świętych i
błogosławionych. Pomysł ekranizacji upadł, powstały za to drukowane Iskry
Boże. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Podczas spotkania promocyjnego (materiał
wideo obejrzeć można <a href="https://www.youtube.com/watch?v=V7EMUSlNVkA&t=76s" target="_blank">TUTAJ</a>)
Grzegorz Braun uzasadniał przyjętą perspektywę, tym, że zazwyczaj historię
Polski, także w narracji patriotycznej, pokazuje się w kontekście królów,
książąt, ludzi sztuki i kultury, nawet hetmanów, polityków, czy zwykłych
rozbójników, jakże często zapominając, bądź pomniejszając rolę świętych i
błogosławionych. Takie podejście to właśnie wynik świeckiej narracji spod znaku
Kołłątaja i Komenskiego, która całkowicie opanowała polską edukację od czasów
Komisji Edukacji Narodowej, której to negatywnym skutkom poświęcił Braun sporo
miejsca w Stałych Wariantach Gry. Wszystkie główne nurty od prawa do
lewa, łącznie z narodowcami, czy Żoliborską grupą rekonstrukcji
historycznej sanacji, jak autor nazywa obecny obóz rządzący, kultywują
właśnie ściśle świecką historiografię Polski, mimo tego, że często (narodowcy i
obóz rządzący) powołują się na chrześcijańskie dziedzictwo cywilizacyjne.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_AuFr6D1F4pETdiTf-KLUOiUXOuS5jl5vwhPIMFs30K38pb0xmWh7IQeuQOzcvqwP_QftEOxlo3FjEgjElfS1x16NI_WbELmwzvaYuukzoOXElCGetDJunX2vN01zvDCkN789XKxXkFnc/s1600/20170701_155825.jpg"><span style="color: windowtext; mso-fareast-language: PL; mso-no-proof: yes; text-decoration: none; text-underline: none;"><span style="mso-ignore: vglayout;"></span></span></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBFiZpdz9BL6AVMj7K6A2Tek3fyxGiQAQsQY5d6K3odSvxkPSR4xf440S7VgY140xkwcDfoMatKPUPzaYoJs8LTpeA1aw48GJgXwIsmOX_EK4GtR1LQYKGRcXOtLhnG5JUtUdrWiQn3pVU/s1600/20170701_155825.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="563" data-original-width="1000" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBFiZpdz9BL6AVMj7K6A2Tek3fyxGiQAQsQY5d6K3odSvxkPSR4xf440S7VgY140xkwcDfoMatKPUPzaYoJs8LTpeA1aw48GJgXwIsmOX_EK4GtR1LQYKGRcXOtLhnG5JUtUdrWiQn3pVU/s320/20170701_155825.jpg" width="320" /></a></div>
W takim podejściu do historii święci otrzymują rolę poboczną
i jak twierdzi autor – ich dzieje i działalność traktowana jest trochę jak olimpiada
dla niepełnosprawnych. Niepełnosprawni – to oczywiście święci, o
dziwo także w patriotycznej relacji. A są oni przecież obiektywnie istotni
w historii kraju i narodu, który swój początek ma w akcie chrztu dokonanym
przez Mieszka – pierwszego księcia Polski. Jednakże Mieszko nie dokonał tego
sam – ktoś musiał mu wiarę pokazać, skłonić do refleksji (ani ja ani autor nie
pomijamy oczywiście politycznego kontekstu, nie zapominając jednak o
religijnym), a wreszcie ochrzcić, następnie utwierdzając w nowo przyjętej
wierze, by nie została ona jeno czczym symbolem, tylko miała wpływ na przyszłe
losy państwa Polan.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Braun nazywa świętych wyciągniętymi
przez Pana Boga na czwórkę z plusem, co moim zdaniem, w sposób humorystyczny,
idealnie oddaje definicję tego czym jest sama świętość – działaniem doskonałego
Boga, poprzez czyny niedoskonałych ludzi. I właśnie Ci niedoskonali ludzie są
głównymi bohaterami książki Iskry Boże. Będącemu zazwyczaj bohaterem
opowieści o początkach Polskiej świetności Chrobremu, autor ,,dodaje”
niezbędnik w postaci św. Wojciecha, bez którego nasz pierwszy król,
prawdziwy tough-guy, nie osiągnąłby tego co osiągnął, a jego misja
cywilizacyjna nie miałaby tak szerokiego zasięgu. Św. Stanisław to z kolei symbol
rozdziału władzy świeckiej od duchowej, która to idea zrodziła się tylko w
obrębie cywilizacji katolickiej. Protestantyzm zeświedczał władzę duchową,
przekazując najwyższe jej sprawowanie królowi, bądź księciu etatyzując wszelkie
dziedziny życia i powoli je laicyzując, natomiast prawosławie unifikowało obie
władze w teokratyczny typ zarządzania z boskimi atrybutami cara na czele. Nie
wspominając oczywiście o judaizmie i islamie, gdzie prawo religijne warunkuje
wszelkie przejawy ludzkiej aktywności, ,,talmudyzując”, bądź ,,szariatyzując”
wszelkie inne prawa. Liberalizm i socjalizm, tak różne pod wieloma względami,
tutaj z kolei, pod pretekstem rozdziału państwa od Kościoła, spychają Kościół
na boczny tor, sekularyzując również te domeny ludzkiego istnienia, które
wcześniej przynależały do sfery religijnej, a w skrajnej formie (komunizm i
nazizm) pojawia się ubóstwienie państwa, rasy, klasy, czy narodu, które ma
totalnie zastąpić religię nadprzyrodzoną, kultem bytów świeckich. Autor
wyraźnie zwraca uwagę na to, że to właśnie Kościołowi Polacy<br />
(i inne narody również) zawdzięczają wynalazek personalizmu, czyli
chrześcijańskiego indywidualizmu, praktycznie nie występującego w innych
cywilizacjach, gdzie człowiek zawsze jest wchłaniany w jakiś całościowy byt, bądź
przeciwnie - stawiany całkiem sam pośrodku chaosu. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br />
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"></a><a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"></a> W kolejnych rozdziałach Braun pokazuje, jak instytucja Kościoła i
jej ,,superbohaterowie” czyli święci właśnie, spełniali w Polsce rolę
cywilizacyjną, czy to dbając o edukację, dobroczynność, czy też utrzymując ideę
państwową w czasie rozbicia dzielnicowego, bądź prowadząc ewangelizację na
zewnątrz, przyczyniając się tym do powiększania terytorium i wpływów
Rzeczypospolitej. Przykładem jest tu unia z Litwą, kiedy to właśnie pod polską
opiekę udali się Litwini, broniąc się przed naporem Krzyżackim. W konflikcie z,
będącym wszak też częścią Kościoła Zakonem, uwidocznił się według autora
międzynarodowy i imperialny rys dziejów Polski. To nasi przedstawiciele na
soborach, tacy jak Stanisław ze Skarbimierza, czy Paweł Włodkowic walczyli
z czarnym PR-em krzyżackim, przeciwstawiali się idei nawracania siłą i
prezentowali ideę wojny sprawiedliwej, wchodzącej w kanon ówczesnych koncepcji
prawniczych. To pod polskimi skrzydłami znajdowali schronienie prześladowani w
Europie zachodniej żydzi, spychani przez Krzyżaków Żmudzini i Litwini, czy
nawet Tatarzy, którzy jeszcze półtora stulecia wcześniej sami próbowali podbić
nasze ziemie (to wówczas do legendy przeszły cuda czynione w obronie Wrocławia
przez bł. Czesława Odrowąża i wówczas zginął nasz ,,wewnętrzny"
krzyżowiec, książę Henryk Pobożny). Konflikt z Zakonem był czasem objawiania
się wybitnych osobistości takich jak święta król-królowa Jadwiga,
nawrócony pogański książę, a polski król Władysław Jagiełło, czy kolejny święty
(i ostatni niestety) król Kazimierz Jagiellończyk.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgb8BHHURVL0qOB-hVgN5BymiddJrmr02Agspojeg8ybY1cgdKuWxeMvJzy3Om3yVgbQsHT7Cc8-wspQZ6WBXIto8L_EefUWRi8TGAwMQY88Br4_OmMwYXtJqHOcO_GpJAVD_fxm4aygU-/s1600/20170701_155811.jpg"><span style="color: windowtext; mso-fareast-language: PL; mso-no-proof: yes; text-decoration: none; text-underline: none;"><span style="mso-ignore: vglayout;"></span></span></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyIFR551HE6KEzB5L683NGwXyFVEqlYd7mfRvMxaRIy46njAZ3cj07tj3sP9uvZOyQf3W1Iswx4eBZWye0MarxP-vV7oLDWLoIIKeSfgJBFblwUup3c7xCObhtkBgdZATjUCiPVjoZCgmt/s1600/20170701_155811.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="900" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyIFR551HE6KEzB5L683NGwXyFVEqlYd7mfRvMxaRIy46njAZ3cj07tj3sP9uvZOyQf3W1Iswx4eBZWye0MarxP-vV7oLDWLoIIKeSfgJBFblwUup3c7xCObhtkBgdZATjUCiPVjoZCgmt/s320/20170701_155811.jpg" width="180" /></a></div>
Braun pokazuje jednak, że okres Jagielloński,
to nie tylko czas największej świetności i wzrastania, lecz także epoka
niewykorzystanych szans, ogromnych zaniechań i jeszcze większych błędów. Wśród
nich autor wymienia np. niezbyt wyraźną reakcję na groźną herezję husytyzmu,
przedsmak reformacji w Europie. Polacy wchodzili z husytami w liczne układy,
dając podglebie do późniejszego zagoszczenia arianizmu na ziemiach
Rzeczypospolitej. Nie zareagowali także na węgierskie wezwania o pomoc w
odparciu tureckiego najazdu, czego konsekwencją była klęska Węgrów pod Mohaczem
i zainstalowanie się tureckiego imperium przy samych granicach Polski, z czym
zmagać się będziemy prze kolejne 200 lat. Również sprawy wewnętrzne nie
układały się idealnie – przyjęto konstytucję Nihil Novi, która z jednej
strony znamionowała apogeum niezależności poddanych od ewentualnych
kaprysów władcy, z drugiej jednak oznaczała krok w kierunku skostnienia ustroju
i wydania racji stanu na łaskę i niełaskę chwiejnego kolektywu. Oto
zalążek zarówno przyszłych wolności polskich, jak i polskich kłopotów z
decyzyjnością i przerostem demokratyzmu nad myśleniem kategoriami racji stanu.
Największy jednak błąd autor upatruje w pozornym największym sukcesie, czyli
hołdzie pruskim. Sekularyzacja groźnego niegdyś zakonu religijnego stworzyła
możliwość na powstanie pierwszego państwa protestanckiego, ewoluującego później
w dużo groźniejsze, militarystyczne, nacjonalistyczne i antykatolickie Prusy.
Jako winnego tegoż katastrofalnego błędu Braun wskazuje Zygmunta Starego,
którego nazywa Zygmuntem Starym-leniem i słusznie zarzuca mu brak
perspektywy geo-strategicznej, kiedy to w czasach wyjątkowego pokoju nie podjął
żadnych działań mogących ugruntować, bądź rozwinąć polską pozycję
imperialną. Zygmunt gnuśny dopuścił do powstania Prus, nie
powstrzymał rozwoju Moskwy i nie poszedł z odsieczą bratankowi Ludwikowi, który
zginął pod Mohaczem. W sprawach wewnętrznych natomiast, w przeciwieństwie do
innych władców w ogóle nie zareagował na reformację, co więcej – uczynił
sekretarzem jednego z czołowych heretyków, Jana Łaskiego, zażartego propagatora
protestantyzmu, zwalczającego katolicyzm w swoich poczytnych (od Warszawy po
Londyn) pismach. Brak triumfu reformacji w Rzeczypospolitej zawdzięczać możemy
nie władcom świeckim ale właśnie wybitnym postaciom Kościoła, co tez miało
znamienny wpływ na brak wojny domowej na tle religijnym, gdyż reakcja na
reformację szła nie odgórnie, systemem nakazowym lecz poprzez wystąpienia,
pisma i kazania, w czym jednak ludzie Kościoła liczyć na ramię świeckie za
bardzo nie mogli, co może pośrednio przyczyniło się do takiego wykwitu
wybitnych osobistości świata duchownego. Wielki kardynał Stanisław Hozjusz, św.
Stanisław Kostka, słynny tłumacz Pisma Świętego Jakub Wujek, czy wreszcie
płomienny kaznodzieja Piotr Skarga, którego napomnienia do poprawy obyczajów
politycznych aktualne są do dzisiaj niemal co do joty.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br />
Opisując następny okres w dziejach Polski, autor zwraca uwagę na
niesamowite sukcesy oręża polskiego, jednocześnie podkreślając jak bardzo nie
zostały one wykorzystane. Nie dyskredytuje przy tym, w przeciwieństwie do
głównego nurtu historiografii, postawy Zygmunta III Wazy, który wzbraniał się
przed konwersją swego syna Władysława na prawosławie w celu zdobycia tronu
moskiewskiego. W epoce, w której kwestie wiary wciąż traktowane były poważnie,
w kategoriach myślenia o życiu wiecznym, takową postawę traktuje jako
naturalną. Większą wagę w niepowodzeniu kampanii rosyjskiej przykłada natomiast
do zachowania naszych wojsk okupacyjnych, dopuszczających się w Moskwie czynów
uznawanych zarówno przez katolików jak i prawosławnych, za bluźniercze, takich
jak niszczenie świętych ikon, rozbijanie figur Chrystusa itp. Stawia w tym
miejscu pytanie teologiczne – czy Polacy, postępując w ten sposób, mogli
kogokolwiek nawracać? Czy tak miała wyglądać misja cywilizacyjna? Odpowiedź
wydaje się oczywista i jak bumerang powraca kwestia przywoływana w konflikcie z
Zakonem Krzyżackim, mianowicie nawracanie siłą, tyle, że tym razem to my
byliśmy tymi złymi. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghf0ehEAfDKx_afr_KHWmSrxza1AhFc5rCdDJFUsmJNZifiLaBLHs0ZENtmJ_0Y76syJ6AIPKNrABs_MGP17yge70Jm-H9vRlsEYdiQP_0BRsBKzbSCCrH-UMSQK2mrAa-dggGXIo-84hU/s1600/19366152_1404000446361977_8424185924372772913_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="637" data-original-width="960" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghf0ehEAfDKx_afr_KHWmSrxza1AhFc5rCdDJFUsmJNZifiLaBLHs0ZENtmJ_0Y76syJ6AIPKNrABs_MGP17yge70Jm-H9vRlsEYdiQP_0BRsBKzbSCCrH-UMSQK2mrAa-dggGXIo-84hU/s320/19366152_1404000446361977_8424185924372772913_n.jpg" width="320" /></a></div>
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"></a><a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"></a><a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"></a> W epoce reformacji i wojen religijnych
nie mogło też zabraknąć zwrócenia uwagi na rolę Anglii, o której Braun
niejednokrotnie pisał w innych tekstach, uznając Albion za głównego sponsora
protestantyzmu w Europie i również głównego, ukrytego, wroga Polski. To właśnie
Anglicy wspierali polskiego reformatora Jana Łaskiego, to z ich budżetu płynęły
sowite dotacje dla militarnej potęgi Szwecji, to Anglia była jedną z
inicjatorów pierwszego, planowanego i na szczęście nie udanego rozbioru Polski.
W traktacie z Radnot rozbiorcami mieli być Szwedzi, Fryderyk Wilhelm książę
pruski, kalwińscy Radziwiłłowie, również protestancki książę mołdawski Michał
Rakoczy i prawosławny ataman Bohdan Chmielnicki. Anglicy natomiast wspierali
porozumienie finansowo i propagandowo, przekazując środki chociażby
wspomnianemu Janowi Amosowi Komenskemu, również Commeniusem zwanemu. Commenius,
uznawany dzisiaj za ojca świeckiej pedagogiki i będący patronem jednego ze
studenckich programów unijnych wzywał wówczas do straszliwej i ostateczne
rozprawy (terrible opus) z katolicyzmem, której to rozprawy wyrazem miał
być właśnie</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDB6JyfzWUc0oyDnlQzmcC3U2G2Q8THZCVBVQqt5o5OzyYUijus9Vb5xhsLiowPQ-M0tldCUIGuw7W-kEWGXVlrbBSBvzfFpYOkymmrXzfrB0SdYyB5K-mVo3C3sd4KW7yMcX-Mlx4JuQ8/s1600/19366152_1404000446361977_8424185924372772913_n.jpg"><span style="color: windowtext; mso-fareast-language: PL; mso-no-proof: yes; text-decoration: none; text-underline: none;"><span style="mso-ignore: vglayout;"></span></span></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
rozbiór Rzeczypospolitej. O ile o rola Anglii w propagowaniu
protestantyzmu w Europie i na świecie jest stosunkowo znana, to już ciekawostką
podaną przez Brauna jest korespondencja dyktatora i królobójcy Olivera
Cromwella z Bohdanem Chmielnickim. Lider rewolucji protestanckiej tytułował
lidera buntu kozackiego w następujący sposób: z łaski Bożej generalissimus
Cerkwi grecko-wschodniej, wódz wszystkich Kozaków zaporoskich, postrach i
niszczyciel szlachty polskiej, eksterminator duchowieństwa rzymskiego. Cromwell,
pisząc do Chmielnickiego chwalił go za niszczenie katolicyzmu i zapewniał o
swoim wsparciu w tej świętej sprawie. O udziale Albionu w powstaniu kozackim
świadczyć też może, według Brauna, obecność w szeregach zaporożców niejakiego
Krzywonosa, jednego z najokrutniejszych dowódców, o którym jeden z
niemieckich kronikarzy pisał, że pochodził ze… szkockiego klanu Cameronów,
czyli właśnie Krzywych Nosów. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br />
Mimo takiego sprzysiężenia wrogów i niesnasek wewnętrznych
Rzeczpospolita nie upadła jednak w XVII wieku, wspinając się na wyżyny
osiągnięć militarnych, gromiąc po kolei Moskwę, Kozaków, Szwedów i Turków,
czego kulminacją była odsiecz wiedeńska z Janem Sobieskim na czele, ostatnim
wielkim królem Polski, który rozumiał znaczenie misji cywilizacyjnej. Wartym
podkreślenia, według autora, była szczególna rola jaką odegrało w tych wojnach
duchowieństwo, które potrafiło zjednoczyć skłócony naród w obliczu
przeważających sił wroga (np. obrona Częstochowy) lub tchnąć w dowódców i
władców ponowne poczucie misji (np. śluby lwowskie Jana Kazimierza). Co nie
nastąpiło w wieku XVII, stało się niestety w kolejnym. Coraz większa
dezintegracja systemu politycznego, min. za sprawą liberum veto, brak
silnych przywódców, wreszcie wzrost potęgi wrogów, których sami ,,wyhodowaliśmy”
czyli Prus i Rosji spowodował powolny upadek Rzeczypospolitej, zakończony
pierwszym rozbiorem. Nie małą rolę w tej kwestii odegrało też zwrócenie się
sympatii polskich elit ku ideom rewolucyjnym, który to zwrot wykorzystywać
będą, jako pretekst kolejni zaborcy. Kasata zakonu jezuitów, którego polscy
przedstawiciele prawie zawsze prezentowali stanowisko pro-państwowe i pełnili
rolę jednocząca społeczeństwo oraz powstawanie coraz to nowych lóż masońskich
również miało negatywny wpływ na sytuację w Polsce. Członkowie lóż, zachwyceni
Diderotem, czy Wolterem, powielali również zachwyt tychże nad Katarzyną Wielką
i Fryderykiem Wielkim, co raczej nie sprzyjało przeciwstawieniu się państwom
zaborczym, którym wspomniani władcy przewodzili. Ostatni polski monarcha
również był typowym produktem oświecenia i obca mu była idea Polski, jako
monarchii jawnie katolickiej. Rozpoczął się smutny okres nieudanych powstań i
niewoli ciągnący się ponad sto dwadzieścia lat, a kasata zakonu jezuickiego,
dotychczas czuwającego nad edukacją młodzieży dała podstawy do przejęcia rządu
dusz przez, darzoną słuszną niechęcią przez autora, Komisję Edukacji Narodowej
– pierwsze etatystyczne ministerstwo edukacji na świecie, przenoszące
praktycznie monopol szkolnictwa w świeckie ręce państwa. Stopniowo odbierano
też możliwość kształcenia innym zakonom – cystersom, karmelitom, czy
karmelitankom, od lat dbającym o wszechstronną edukację obywateli
Rzeczypospolitej. Braun podkreśla, że wiek oświecenia, to jedyny wiek w
historii Polski, który nie wydał na świat ani jednego świętego – duch epoki
udzielił się też niestety duchowieństwu.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9V9amwu7Cd2bWw_D0R8SLZfTlhgwAxibmHrYRnUPTt5L52U4MIJ26pMYRHEnoVjkXu9Q-NgBj8H2FGZyQ-bPRKPJCHvD_Azzh5mQ_YNbkFtyGMMuDBH1nsKWkP6nQb982sJiSC-6v6jRd/s1600/19059555_1393752277386794_4727644075542985690_n.jpg"><span style="color: windowtext; mso-fareast-language: PL; mso-no-proof: yes; text-decoration: none; text-underline: none;"><span style="mso-ignore: vglayout;"></span></span></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLcthpugtgS3C3w6rktLDIrsUi9T1fxLr-erA2PcgLGN7V7ndtAzrB9CIy1AbwvVpZZYmxb0KBsy7U1a002TpjsSy2_hYz4X9WvYnHr1L5sQkSUHo-Epv1oUw1DRwmg5aiNFTldhWptbbu/s1600/19059555_1393752277386794_4727644075542985690_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="744" data-original-width="960" height="248" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLcthpugtgS3C3w6rktLDIrsUi9T1fxLr-erA2PcgLGN7V7ndtAzrB9CIy1AbwvVpZZYmxb0KBsy7U1a002TpjsSy2_hYz4X9WvYnHr1L5sQkSUHo-Epv1oUw1DRwmg5aiNFTldhWptbbu/s320/19059555_1393752277386794_4727644075542985690_n.jpg" width="320" /></a></div>
Co gorsza, Polacy
dawniej realizujący skutecznie misję cywilizacyjną, rzucili się tym razem w wir
rozmaitych rewolt, buntów i rewolucji, a brak państwowości sprzyjał
sympatyzowaniu z ideami jakobińskimi, masońskimi czy węglarskimi, czyli z antyklerykalizmem,
egalitaryzmem, nacjonalizmem i brakiem poszanowania dla autorytetu
władzy. Polscy emigranci we Francji wsparli powstanie kościuszkowskie,
czym zablokowali interwencję carską przeciwko rewolucji francuskiej i pośrednio
przyczynili się do triumfu władz rewolucyjnych. Nierówna walka skazana była od
początku na porażkę a klęska powstania spowodowała kolejną falę emigracji,
zsyłek i prześladowań. Następnie nadzieje swe ulokowały ówczesne elity w
kolejnym rewolucyjnym bożyszczu, czyli Napoleonie, którego armia niosła idee
republikańskie na cała Europę. Po raz pierwszy w historii polscy żołnierze
walczyli w wojnie przeciwko papiestwu, brali też udział w krwawym tłumieniu
wolnościowego zrywu Hiszpanów, gdzie dopuszczali się profanacji świątyń, mordowania
księży i gwałcenia zakonnic. Na ponury paradoks zakrawa, że sami pozbawieni
państwa, uczestniczyliśmy w odbieraniu bytu państwowego i wolności innym
narodom, zwłaszcza że po hiszpańskiej klęsce Napoleona, Polacy popłynęli tłumić
bunt czarnych niewolników na Santo Domingo. Nadzieje związane z Pierwszym
Konsulem, a później Cesarzem Francuzów spełzły na niczym, mimo iż malutkie
Księstwo Warszawskie wystawiło na potrzeby kampanii moskiewskiej blisko
100-tysięczną armię. Mimo zawiedzionych obietnic i klęski Napoleona, to Polacy
zostali przy nim do końca, towarzysząc mu nawet na wygnaniu. O dziwo, na
konserwatywnym kongresie wiedeńskim restytuowano Królestwo Polskie z carem
Aleksandrem I jako królem. Istnienie tego bytu, wcale nie sztucznego jak piszą
modni historycy, bowiem posiadającego własną administrację, wojsko i sporą
niezależność, nie w smak było zarówno rodzimym rewolucjonistom, jak i pruskim
protestantom. Ci ostatni, wspierani przez Anglię, chcącą osłabić Rosję w
obliczu tzw. Wielkiej Gry (konflikt wpływów w Azji Środkowej) w zakulisowy
sposób wspierali idee powstańcze w Warszawie, co zakończyło się anty-rosyjskim
powstaniem listopadowym i kolejny raz ograniczeniem niezależności, zsyłkami,
represjami i emigracją. Dziesięć miesięcy, które Rosjanie poświęcili na
tłumienie powstania dało Anglii przewagę czasową w Azji Środkowej, a Prusy
dostały prezent w postaci likwidacji Królestwa Polskiego. Jeszcze bardziej
opłakane w skutkach było kolejne z powstań, styczniowe – znowu wybuchłe w
momencie odradzania się niezależności, którą z mozołem budował hr. Aleksander
Wielopolski. W tym smutnym okresie braku własnego państwa Braun szczególnie
podkreśla rolę świętych i błogosławionych, których zabrakło w wieku poprzednim.
Święty brat Albert prowadził szeroko zakrojoną akcję pomocy bezdomnym i do dziś
wiele schronisk i organizacji nosi jego imię, bł. Sebastian Pelczar wskazywał w
swych pracach na niebezpieczeństwa płynące z idei rewolucyjnych, ochronki dla
sierot prowadził bł. Edmund Bojanowski, św. Zygmunt Szczęsny Feliński, zmarły
na zesłaniu, potrafił przeciwstawić się zarówno władzom carskim w obronie
polskości, jak i sprzyjającym rewolucji hierarchom w łonie Kościoła, bł. Jan
Beyzym prowadził misję na Madagaskarze, jakże inną od tej w wykonaniu naszych
żołnierzy na Santo Domingo, a cała rodzina Ledóchowskich udzielała się misyjnie
na różnych frontach – walki o państwowość, dobroczynności i edukacji.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Wielka Wojna, jak nazywano pierwszą wojnę
światową przyniosła upadek starego świata monarchii i powstanie wielu nowych
państw. Skorzystała też na tym Polska, która odzyskała niepodległość, ale w
zupełnie nowej formie. Dwaj główni liderzy polskiej państwowości, zarówno
Piłsudski, jak i Dmowski, byli bowiem demokratami – jeden reprezentował nurt
patriotyczno-socjalistyczny, na który lubi powoływać się dzisiejsza władza w
Polsce, drugi był demokratą narodowym. Obaj nie odrzucali chrześcijańskiego
dziedzictwa Rzeczpospolitej, jednak ich idee nie zakładały restauracji
monarchii. Zamiast króla otrzymaliśmy parlament, zgodnie z negatywnymi wzorcami
dwudziestolecia międzywojennego, wiecznie skłócony i nie zdolny do podjęcia
szerszej perspektywy geo-strategicznej. Nowa Polska była w stanie obronić się
przed jednym najazdem nowo powstałego państwa bolszewickiego, ale nie była już
władna dobić czerwonego reżimu a tym bardziej sprostać atakowi dwóch
etatystycznych, laickich i ludobójczych totalitaryzmów w postaci III Rzeszy i
okrzepłego ZSRR. Braun, opisując okres krótkiego odzyskania niepodległości a
następnie tragedię drugiej wojny światowej zwraca szczególną uwagę na
działalność świętych, błogosławionych i męczenników takich jak mistyczki
Rozalia Celakówna i Faustyna Kowalska, kardynał Hlond, społecznik, wizjoner i
więzień obozu koncentracyjnego św. Maksymilian Kolbe, czy wielu innych, których
autor wymienia w długiej liście. Byli wśród nich bohaterowie ratujący polskich
Żydów, zamęczeni w zamian za to w Auschwitz, Dachau i Gross-Rosen, członkowie
polskich elit zmasakrowani przez Gestapo i NKWD, zgodnie współpracujące przy
likwidacji polskości, czy ofiary powstania warszawskiego, ostatniego wielkiego
i kontrowersyjnego zrywu narodowego.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Po wojnie, okrojona o dwie trzecie
swojego terytorium Polska dostała się pod całkowitą dominację Związku
Radzieckiego, jak zwykle opuszczona (właściwie trudno się dziwić znając
historię) przez swojego ,,sojusznika” Anglię. Czasy komunizmu były dla Kościoła
w Polsce okresem wyjątkowo trudnym, nie tylko ze względu na prześladowania.
Pojawiły się ważne pytanie: jaką postawę przyjąć wobec nowego systemu? Czy
decydować się na jawny, skazany na porażkę sprzeciw, wycofać się tylko w sferę
religijna, w jaki sposób układać sobie życie z władzami PRL, jak daleko w
ewentualnej współpracy można się posunąć? Te dylematy zaowocowały trzema
postawami: całkowitą niezłomnością, często przypłacaną śmiercią (jak w
przypadku np. ks. Jerzego Popiełuszki), pewną formą unormowania stosunków i
rozgraniczenia sfer, jak w wypadku kardynała Wyszyńskiego, a nawet niektórych
członków PAX-u, czy też jawną, bądź ukrytą kolaboracją, jak w</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0dsc32zCmtnOmRkCCmcqwsXkPnbZhf5OSWAJcj1sfkagpDVaIMFYxC1w4hH9o3Wfc0vXE-p0yFl2Vx8xzJEx70EUnu8aSr2S-qFYrw7ivDc5EluxnaMgUT2PHrRv7bhjx1YoSlOikTkXq/s1600/20170701_160427.png"><span style="color: windowtext; mso-fareast-language: PL; mso-no-proof: yes; text-decoration: none; text-underline: none;"><span style="mso-ignore: vglayout;"></span></span></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYnaHv_9qMSc9mh8HBAXT3Vvu6iE7hvAb4lS4ubGpEFiwUPvqnq9EyttW5DJgstIReavjA4GrcQ-3IZ4dLXDRiHhBlvErrg6hwTibsateGMSITMmjXgNyPbhnx6nnHJiOa_a790KlXI0uk/s1600/20170701_160427.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="303" data-original-width="1000" height="120" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYnaHv_9qMSc9mh8HBAXT3Vvu6iE7hvAb4lS4ubGpEFiwUPvqnq9EyttW5DJgstIReavjA4GrcQ-3IZ4dLXDRiHhBlvErrg6hwTibsateGMSITMmjXgNyPbhnx6nnHJiOa_a790KlXI0uk/s400/20170701_160427.png" width="400" /></a></div>
wypadku wielu księży złamanych lub przekupionych przez
służby bezpieczeństwa. Sił do przeciwstawiania się władzom dodało oczywiście
poparcie społeczne a także późniejszy wybór Polaka na papieża, jednakże nawet
wtedy zdarzały się wcale nie rzadkie przypadki całkowitej kolaboracji, wręcz
służenia systemowi, który z chrześcijaństwem nie miał nic wspólnego. W
dzisiejszej Polsce, już po upadku ZSRR i komunizmu wciąż wracamy w bieżącej
polityce do tamtych wyborów i wciąż potrafią one rozpalać opinię publiczną. Na
zakończenie autor podkreśla, że w wolnej Polsce wcale nie mniej jest problemów,
z którymi zmagać się musi katolicyzm – zagrożenia cywilizacyjne, kryzys
powołań, spory doktrynalne między liberalizmem a tradycjonalizmem w łonie
samego Kościoła. Pojawia się zatem, stawiane przez autora pytanie – czy w
takich warunkach wciąż może wyjść z Polski nowa ,,iskra Boża”? Czy Polska
powróci do swojej misji cywilizacyjnej? I czy Polacy będą jeszcze w stanie
właściwie ową misję odczytać?</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Podsumowując, książka Grzegorza
Brauna powinna przypaść do gustu nie tylko jego zagorzałym zwolennikom. Zarówno
oni, jak i przeciwnicy będą zaskoczeni, że w Iskrach Bożych nie
pojawia się ani razu słowo Kondominium, a i słowo Żyd nie jest
używane ponad normęJ . Osoby znające historię, odświeżą ją sobie i dostaną
do przemyślenia zwarty i logicznie pomyślany bryk historiozoficzny, te zaś,
które z dziejami własnego kraju nie są za pan brat, dowiedzą się wielu nowych
rzeczy. Przyzwyczajeni do standardowego, czyli świeckiego odczytywania historii
będą zaś mogli spojrzeć na losy Polski w odmienny, bardziej metafizyczny
sposób. Najbardziej jednak poleciłbym propagowanie tej książki wśród
obcokrajowców ponieważ jest to jeden z niewielu przystępnych, ciekawie i
oryginalnie napisanych skrótów historycznych dostępnych obecnie na rynku. A w
kwestii ,,robienia dobrego PR-u” nie ma sobie równych więc skoro każdy kraj
może mieć całe rzesze historycznych pr-owców, to czemu my nie możemy mieć
Brauna, jako towaru eksportowego? Może dzięki takim książkom, tłumaczonym na
obce języki nie będziemy wreszcie musieli tłumaczyć, że obozy koncentracyjne
nie były polskie, a od średniowiecza do połowy XX wieku to właśnie u nas
schronienia szukali Ci, których gdzie indziej prześladowano. Polska historia
jest piękna i bogata i wystarczy jej nie obrzydzać, żeby była również popularna
za granicą. A autor czyni coś znacznie ponad normę – przedstawia jej
najwspanialsze momenty, uwypukla działalność postaci świętych, nie wahając się
jednak wytykać oczywistych błędów i zaniechań, co czyni jego ściągę wiarygodną
i w dodatkowy sposób ciekawą.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<!--[if gte mso 9]><xml>
<o:OfficeDocumentSettings>
<o:AllowPNG/>
</o:OfficeDocumentSettings>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:TrackMoves>false</w:TrackMoves>
<w:TrackFormatting/>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:DoNotPromoteQF/>
<w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther>
<w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian>
<w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
<w:SplitPgBreakAndParaMark/>
<w:EnableOpenTypeKerning/>
<w:DontFlipMirrorIndents/>
<w:OverrideTableStyleHps/>
</w:Compatibility>
<m:mathPr>
<m:mathFont m:val="Cambria Math"/>
<m:brkBin m:val="before"/>
<m:brkBinSub m:val="--"/>
<m:smallFrac m:val="off"/>
<m:dispDef/>
<m:lMargin m:val="0"/>
<m:rMargin m:val="0"/>
<m:defJc m:val="centerGroup"/>
<m:wrapIndent m:val="1440"/>
<m:intLim m:val="subSup"/>
<m:naryLim m:val="undOvr"/>
</m:mathPr></w:WordDocument>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" DefUnhideWhenUsed="true"
DefSemiHidden="true" DefQFormat="false" DefPriority="99"
LatentStyleCount="267">
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Normal"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="heading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="35" QFormat="true" Name="caption"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="10" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" Name="Default Paragraph Font"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="11" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtitle"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="22" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Strong"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="20" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="59" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Table Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Placeholder Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="No Spacing"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Revision"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="34" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="List Paragraph"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="29" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="30" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="19" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="21" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="31" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="32" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="33" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Book Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="37" Name="Bibliography"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" QFormat="true" Name="TOC Heading"/>
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin-top:0cm;
mso-para-margin-right:0cm;
mso-para-margin-bottom:10.0pt;
mso-para-margin-left:0cm;
line-height:115%;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:11.0pt;
font-family:"Calibri","sans-serif";
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-language:EN-US;}
</style>
<![endif]--><br />Weszlowokohttp://www.blogger.com/profile/16155478798863926617noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9166553725354766860.post-62633338150512198902017-05-28T23:58:00.001-07:002017-07-02T14:22:28.974-07:00Historia Kościoła Katolickiego dla młodzieży i nie tylko czyli jak odświeżyć sobie dzieje naszej cywilizacji.<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:DoNotOptimizeForBrowser/>
</w:WordDocument>
</xml><![endif]-->
<br />
<div class="MsoNormal" style="margin-top: 10pt; text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
Tym razem do recenzji otrzymałem wielce interesującą książkę pt. <a href="http://prohibita.pl/p180,ksiazka.html#.WSvDPRK1Qxg" target="_blank"><i>Historia Kościoła Katolickiego dla Młodzieży</i></a>, wydaną przez wydawnictwo <a href="http://prohibita.pl/">Prohibita</a>. Autorem jest Bł. Ks. Roman
Archutowski a najnowsze wydanie jego podręcznika oparte jest na oryginalnym
wydaniu 10-tym. Ten tekst jest pierwszą częścią, ponieważ, krótka z początku
recenzja, rozrosła się na dwanaście stron tekstu, co tylko potwierdza, że koło przedmiotu recenzji nie można przejść obojętnie.<br />
<span style="text-indent: 35.4pt;"><br /> </span><span style="text-indent: 35.4pt;">Dlaczego taki, sądząc po
tytule, zwykły, szkolny podręcznik, uważam za arcyciekawy? Z wielu powodów. </span><b style="text-indent: 35.4pt;">Po
pierwsze</b><span style="text-indent: 35.4pt;"> ciekawą postacią był sam autor – ceniony pedagog, darzony przez
młodzież autorytetem, wieloletni dyrektor gimnazjum, rektor seminarium
duchownego w Warszawie. Już na samym początku okupacji Niemcy rozstrzelali
najstarszego brata księdza Romana, Wiktora. Następnie, po wydaniu przez Hitlera
komunikatu na temat polityki wobec polskiej elity inteligenckiej, który brzmiał
następująco: </span><i style="text-indent: 35.4pt;">"Uniwersytety i inne szkoły wyższe, szkoły zawodowe, jak i
szkoły średnie były zawsze ośrodkiem polskiego szowinistycznego wychowania i
dlatego powinny być w ogóle zamknięte. Należy zezwolić jedynie na szkoły podstawowe,
które powinny nauczać jedynie najbardziej prymitywnych rzeczy: rachunków,
czytania i pisania. Nauka w ważnych narodowo dziedzinach, jak geografia,
historia, historia literatury oraz gimnastyka, musi być zakazana</i><span style="text-indent: 35.4pt;">”, zabrali
się za fizyczną likwidację nauczycieli akademickich, duchownych i innych
członków grup społecznych tworzących elitę. Ksiądz Archutowski, pod zarzutem
ukrywania i przemycania w bezpieczne miejsca Żydów,</span><span style="text-indent: 35.4pt;">
</span><span style="text-indent: 35.4pt;">został uwięziony na Pawiaku w 1942 roku, gdzie poddano go licznym
torturom. Rok później księdza Archutowskiego przewieziono do obozu
koncentracyjnego w Treblince, gdzie wkrótce zmarł na tyfus. Mimo ciężkich
warunków i śmiertelnej choroby, do końca życia pomagał współwięźniom, oddawał
im swoje racje żywnościowe, spowiadał i udzielał ostatniego namaszczenia. Jan
Paweł II beatyfikował go w 1999 roku.</span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCfEvFXq6af8JFtK-FZjLne01SMh0BTx3Qi1CpO4Shk4k6jFgxQmGFmEWm-Mfr5OPygcJpzrXl2uXSSYpzKCmDHvUn9LAEeuy1tIKXn_WooohQSKxvbQX9m3HC-J1Wwn6odBmX7Ck75ibY/s1600/ar1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="900" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCfEvFXq6af8JFtK-FZjLne01SMh0BTx3Qi1CpO4Shk4k6jFgxQmGFmEWm-Mfr5OPygcJpzrXl2uXSSYpzKCmDHvUn9LAEeuy1tIKXn_WooohQSKxvbQX9m3HC-J1Wwn6odBmX7Ck75ibY/s320/ar1.jpg" width="180" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b> Po drugie</b> jest to książka napisana w 1930 roku, co sprawia, że
jej treść nie jest jeszcze przesiąknięta współczesnym modernizmem, owijaniem
wszystkiego w bibułkę, rozwadnianiem i spłaszczaniem. Nie znaczy to oczywiście,
że jest to podręcznik ściśle integrystyczny – autor mimo, iż jest księdzem i
pisze swego rodzaju apologię, nie unika krytycznych osądów, wtedy kiedy
rzeczywiście są potrzebne i historycznie uzasadnione. Szczegółowo opiszemy to
zresztą w dalszej części recenzji, ale już na wstępie warto wspomnieć, że każdy
rozdział kończy się krótkim podsumowaniem zarówno niewątpliwie wspaniałych
osiągnięć chrześcijaństwa i Kościoła, jak i równie niewątpliwych błędów.
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-top: 10pt; text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
<b>Po trzecie</b>, mimo że jest to siłą rzeczy bardzo skrótowy opis
historii cywilizacji katolickiej, potrafi zaskoczyć<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>rzeczami ciekawymi i nowymi nawet dla kogoś sprawnie
orientującego się w historii Kościoła. Wiele rzeczy też uściśla, przypomina,
czy też pozwala ponownie rozważyć. Ja, gdy uważnie czytałem ów podręcznik, co
rusz wracałem pamięcią do innych dzieł o podobnej tematyce, zarówno tych przeczytanych ostatnio, jak i
szmat czasu temu. Pierwsze, co mi się nasunęło na myśl, to że jest to trochę
taki Warren H. Carroll. Oczywiście w bardzo dużym skrócie ponieważ dzieło Carrolla jest
wielotomowe, z przeogromną ilością materiału, źródeł itp., ale właśnie <b>książka
Archutowskiego dobrze oddaje duch <a href="http://multibook.pl/pl/p/Warren-H.-Carroll-Historia-chrzescijanstwa-komplet-tomow-I-VI/3474" target="_blank"><i>Historii Chrześcijaństwa</i></a></b>. Również
tutaj głównym zamysłem było pokazanie, że czynnik nadprzyrodzony, a konkretnie
Bóg i Duch Święty, działają w historii, a Kościół został ustanowiony i założony
przez Jezusa Chrystusa, przez co stał się Jego instrumentem na ziemi. Poprzez
czynnik ludzki, który zawsze jest skażony wadą, złem, niedoskonałością, również
działania Kościoła miały ten mankament, ale sama instytucja, co podkreślają
zarówno Archutowski, jak i Carroll, była, jest i będzie dla katolików święta,
ponieważ nie została założona przez człowieka. Oczywiście nie tylko WH Carroll
przypominał mi się podczas lektury. Kiedy autor wspomina pokonanie Kartaginy
przez Rzym i zaznacza znaczenie tego faktu dla rozwoju cywilizacji
chrześcijańskiej, od razu nasuwa się skojarzenie <b>z Człowiekiem Wiekuistym
Chestertona</b>, w którym to Anglik właśnie to wydarzenie traktuje jako
kluczowe w walce dobrego pogaństwa z pogaństwem złym<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn1" name="_ftnref1" style="mso-footnote-id: ftn1;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;">[1]</span></span></a>.
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-top: 10pt; text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
Z kolei gdy w toku lektury doszedłem do sporu papiestwa z cesarstwem o
tak zwaną inwestyturę a faktycznie o niezależność Kościoła od państwa, od razu
wróciłem myślami do książki <b>Adama Wielomskiego </b><b><i><span style="mso-bidi-font-family: Calibri;">Teokracja Papieska 1073-1378</span></i></b><a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn2" name="_ftnref2" style="mso-footnote-id: ftn2;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><i><span style="mso-bidi-font-family: Calibri;"><span style="mso-special-character: footnote;">[2]</span></span></i></span></a><i><span style="mso-bidi-font-family: Calibri;">, </span></i><span style="mso-bidi-font-family: Calibri;">która jest bezsprzecznie najlepszym, dostępnym w Polsce omówieniem tej
kwestii w okresie średniowiecza a uzupełnia ją równie dobra <b><i>Myśl polityczna reformacji i kontrreformacji.
Rewolucja protestancka</i></b><a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn3" name="_ftnref3" style="mso-footnote-id: ftn3;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><i><span style="mso-special-character: footnote;">[3]</span></i></span></a>,
tego samego autora. Zagłębiając się bardziej w podręcznik księdza
Archutowskiego, możemy stwierdzić, że drugą myślą przewodnią jest właśnie
wskazanie na odwieczną rywalizację porządku duchowego ze świeckim i ich
wzajemne próby zdominowania się nawzajem, bądź też uniezależniania od siebie.
Uważam, że słusznym będzie obszerne przywołanie w tym miejscu kolejnego autora,
o którym pomyślałem w trakcie czytania recenzowanej książki. Moim zdaniem </span>najbardziej
klarowną i zrozumiałą klasyfikację owych relacji przedstawił hiszpański filozof
polityki i prawa Juan Vasguez de Mella<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn4" name="_ftnref4" style="mso-footnote-id: ftn4;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;">[4]</span></span></a>.
Według tego teoretyka karlizmu<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn5" name="_ftnref5" style="mso-footnote-id: ftn5;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;">[5]</span></span></a>
relacja państwo-Kościół kształtuje się dokładnie tak samo jak relacje pomiędzy
katolikiem a obywatelem,<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>wiarą i
rozumem oraz porządkiem naturalnym i ponadnaturalnym. Każda z tych relacji może
przybrać cztery formy: 1) Katolik może zostać pochłonięty przez obywatela; 2)
Obywatel i katolik są od siebie całkowicie rozdzieleni; 3) Obywatel jest
pochłonięty przez katolika; 4) Obywatel jest zjednoczony z katolikiem, ale będąc zjednoczonym pozostaje sam w sobie różny<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn6" name="_ftnref6" style="mso-footnote-id: ftn6;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;">[6]</span></span></a>.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9rRDhCw-dPkyZy9Q2oc3RajA_biZLXejEum22SZq9WhknZbwojw7oE0x9b8h6M9tE5Y0Wjff1llJMQJ3wi50Dw1UqKzwec9DTZD01sQvwnr_fqv6bGTQGZUPlSZAFIhc7cFiJvPBGajbw/s1600/ar2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="900" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9rRDhCw-dPkyZy9Q2oc3RajA_biZLXejEum22SZq9WhknZbwojw7oE0x9b8h6M9tE5Y0Wjff1llJMQJ3wi50Dw1UqKzwec9DTZD01sQvwnr_fqv6bGTQGZUPlSZAFIhc7cFiJvPBGajbw/s400/ar2.jpg" width="225" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
Idąc tym tropem również Kościół może być pochłonięty przez państwo, wiara przez
rozum, a porządek nadnaturalny przez porządek naturalny. W takim wypadku
efektem będzie etatystyczne państwo ateistyczne, lub cezaropapizm. W drugim
wypadku wszystkie domeny są od siebie całkowicie rozdzielone, co skutkuje
indyferentnym wyznaniowo państwem, częściowym ateizmem i faktyczną dominacją
państwa, gdyż to ciągle ono (mimo braku wchłonięcia, przy jedynie całkowitym
rozdzieleniu) dysponuje środkami materialnymi i przymusu, gwarantującymi mu
przewagę. Trzecia sytuacja zakłada odwrotność pierwszej czyli całkowite
wchłonięcie państwa przez Kościół, obywatela przez katolika, rozumu przez wiarę
i porządku naturalnego przez nadnaturalny. <br />
W efekcie otrzymujemy skrajną
teokrację, równie obcą teologii chrześcijańskiej, gdyż faktycznie nie będącą
rządem Boga, ale wyłącznie jego kapłanów. Jest to tak zwany papocezaryzm,
któremu w rzeczywistości bliżej do islamskiego, niż chrześcijańskiego
rozumienia relacji państwo-Kościół. I w reszcie czwarta relacja zakłada
sytuację, w której państwo pozostaje różne od Kościoła, rozum od wiary,
obywatel od katolika, a porządek naturalny od ponadnaturalnego, każda z
dziedzin zachowuje swoje właściwości, przy jednoczesnym moralnym i doktrynalnym
zjednoczeniu. Państwo zatem zachowuje swoje ziemskie kompetencje ale moralnie
podporządkowane jest władzy duchownej. Władza duchowna natomiast jest fizycznie
zależna od państwa, jednak zachowuje nad nim władzę dyscyplinującą. W takiej
relacji zarówno państwo, jak i Kościół, działając w jednym organizmie mogą
powściągać swoje teokratyczne, bądź cezarystyczne zapędy. Oczywiście nie trzeba
chyba nadmieniać, że to właśnie ta koncepcja najbliższa była większości
rozsądnych świeckich i duchownych teologów katolickich i także na kartach
książki Archutowskiego właśnie taka relacja jest najbardziej pozytywnie
oceniana, a za godne uznania przykłady do naśladowania, autor przedstawia
młodzieży te postaci, które o powyżej opisaną pozycję Kościoła wobec państwa
walczyły (i to po obu stronach ,,barykady”)</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-top: 10pt; text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
<b>Dzięki temu, że jest to podręcznik, mamy w książce dobrze zachowaną
systematykę i chronologię</b>, czego często nie ma w bardziej rozwiniętych, czy
pogłębionych naukowo książkach, dotykających podobnej tematyki. <b>Archutowski
przedstawił swoje dwie główne myśli przewodnie, czyli – przypomnijmy – realne
działanie czynnika nadprzyrodzonego w historii i wielowiekowe zmagania
instytucji duchowej ze świecką o prymat w świecie i prawdziwy rząd dusz, w podziale na cztery epoki</b>. I -
od założenia Kościoła do ogłoszenia edyktu mediolańskirgo (rok 313). II – od
końca VII w. do XIV w. III – od początku XIV w. do połowy XVII w. IV – od XVII
do ,,naszych czasów”, czyli w wypadku autora do 1930 roku. Każdą z tych epok, oprócz pierwszej, podzielił
dodatkowo na okresy, które dobrze obrazują różne etapy rozwoju, wzlotów i upadków
chrześcijaństwa i Kościoła. </div>
<div class="MsoNormal" style="margin-top: 10pt; text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
Omawiając epokę pierwszą ksiądz oczywiście położył największy nacisk na
samą działalność Chrystusa a potem apostołów, ale jako że nie jest to
podręcznik stricte do religii, tylko historia Kościoła, to mamy tu dość
proporcjonalnie rozłożone akcenty. W prostych, jasnych i opartych na Piśmie
Świętych słowach przekazuje uczniom i innym czytelnikom, że to Jezus, czyli
wcielony Bóg założył Kościół i dlatego, tak jak wspomnieliśmy na początku, nie
jest to instytucja czysto ludzka. Wynika z tego, co zresztą autor porusza w
dalszych częściach książki, że jeśli wierzy się w Boga, tak jak go przedstawia
Biblia, nie można nie wierzyć w Kościół. Również z boskiego pochodzenia wywieść
można, to że choć <b>Kościół spotykały liczne kryzysy zewnętrzne i wewnętrzne,
spowodowane rozmaitymi atakami ze strony jego wrogów i błędami jego własnych
członków i wyznawców, to instytucja ta wciąż istnieje i wciąż zdobywa nowych
wyznawców na niespotykaną dla żadnej innej religii skalę</b>. Już zresztą na
pierwszych stronicach napotykamy cytat z Tertuliana, który pokazuje, że po
niespełna dwóch wiekach istnienia chrześcijaństwa, nie było niemal w całym,
ówczesnym cywilizowanym świecie narodu, który by nie spotkał się z nauczaniem
Chrystusa. I to bez internetu czy telefonów, ba ze znikomą ilością pisemnych
środków przekazu: ,,Wczorajsi jesteśmy, a wszystko wasze wypełniliśmy: państwo,
miasta, wyspy, zamki, nawet obóz, pałace, senat, rynek”. To pokazuje jaką siłę
przyciągania miała wówczas owa dziwna, nowa wiara. Jak autor tłumaczy ten
magnetyzm? Przede wszystkim tym, że w kastowym społeczeństwie panów i
niewolników, jakim był Rzym, dawała nadzieję. I to nie tylko w przyszłym
świecie. Chrystus nauczał, że przed Bogiem wszyscy ludzie są wolni i równi na
ziemi, a po śmierci ich dobre lub złe uczynki zaważą na tym, gdzie trafią. Nie
tylko jednak niewolnicy widzieli zalety chrześcijaństwa. Zupełnie nowe
podejście do kobiecości, podkresla autor, przyciągało doń bardzo dużą liczbę
kobiet. Uznanie, jakim darzono Matkę Boską i jej rolę w przyjściu na świat i
wychowaniu Jezusa, przekładało się na szacunek do przedstawicielek płci
pięknej, jako takich. Także chorzy, słabi, biedni, bezbronni po raz pierwszy
zetknęli się z cywilizacją i religią, która nie skazywała ich na śmierć
bezpośrednio (np. Sparta) lub pośrednio (Rzym, Kartagina, Egipt itp.). Pierwsi
chrześcijanie gorliwie wypełniali przykazania, zbierając datki na najsłabszych
przedstawicieli swoich wspólnot i oferując im innego rodzaju pomoc. W tym
miejscu można zapytać: Dlaczego zatem, skoro nowe wyznanie wywracało istniejący
świat do góry nogami, przyjmowali je z czasem również Rzymianie? Po pierwsze
dlatego, że nie robiło tego za pomocą rewolucji politycznej. Chrześcijanie nie
buntowali się przeciwko ziemskiej władzy, nie przeprowadzali powstań i
przestrzegali prawa cesarza Rzymu dopóty, dopóki nie kazał im wypierać się ich
Boga. Mogli normalnie funkcjonować w społeczeństwie, gdyby tylko rozmaici
cesarze nie próbowali całej chwały boskiej przypisać wyłącznie sobie. Rzymian
do chrześcijaństwa przyciągała też ofiarność wyznawców Chrystusa, a tą siłę
woli i odwagę, nawykli do rygoru rzymianie podziwiali. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCfAdI-SiPnlJWt0JMZoEzlyDhkmu-FxA-4hoGNSosrw60JqaqKq9tZTydXjK_HXJSs2GlJiz33pTfGZYBCWW8TuVL6MIvyXaO11WTPIlv3Omkq1oX8wjh4-3_WCLzuVTIQG9ZzHKqVpHx/s1600/archutowski_roman_1.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="488" data-original-width="283" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCfAdI-SiPnlJWt0JMZoEzlyDhkmu-FxA-4hoGNSosrw60JqaqKq9tZTydXjK_HXJSs2GlJiz33pTfGZYBCWW8TuVL6MIvyXaO11WTPIlv3Omkq1oX8wjh4-3_WCLzuVTIQG9ZzHKqVpHx/s320/archutowski_roman_1.JPG" width="185" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-top: 10pt; text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
W tej części książki autor, oprócz powodów rozrostu wpływów
chrześcijaństwa, opisuje również strukturę rodzącego się Kościoła, zwraca uwagę
na to, jak funkcjonowały gminy, jak wybierano następcę św. Piotra oraz maluje
smutny obraz licznych prześladowań, które miały miejsce tak samo pod rządami
obłąkanego Nerona, jak i doskonałego zarządcy Trajana, czy króla-filozofa Marka
Aureliusza. Zazdrość o własną boskość była silniejsza od innych wpływów, jednak
warto zauważyć, że nawet cesarze, już na tamtym etapie, uznawali papieża
niezaprzeczalnie za głowę Kościoła. Dlatego też większość z 32 papieży
omawianego okresu poniosło śmierć męczeńską, gdyż właśnie przeciw nim Rzym
kierował wpierw swe ostrze, myśląc, że ucinając głowę spowoduje uwiąd reszty.
Podsumowując część pierwszą autor opisuje pierwsze herezje oraz ataki na
Kościół przeprowadzane przez rzymskich pisarzy. Mamy zatem po krótce
scharakteryzowane poglądy Celsusa, Lukiana z Samostaty, gnostycyzm, czy
manicheizm (ujawniające się później na różnych etapach istnienia Kościoła, pod
innymi postaciami) i tu również widzimy, o dziwo, że heretycy także swe pisma
kierowali przeciw papieżowi, nieświadomie uznając go za przywódcę świata
chrześcijańskiego. </div>
<div class="MsoNormal" style="margin-top: 10pt; text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
Część druga zaczyna się od wydarzenia, które dla chrześcijaństwa
stanowiło most pomiędzy epoką prześladowań a epoką wpierw akceptacji, a później
uznania. <b>Oto nawrócenie Konstantyna Wielkiego i edykt mediolański</b>. Na
jego mocy wyznawcy Chrystusa otrzymali równouprawnienie z poganami. Konstantyn
zatem również nie był rewolucjonistą – wszak nie od razu uczynił chrystianizm
religią panującą (a miał ku temu narzędzia), zmieniał prawo powoli, ulepszając
je, modyfikując i z czasem rugując co bardziej barbarzyńskie praktyki
istniejące w Rzymie. Jednakże panowanie Konstantyna nie oznaczało wcale, że
chrześcijanie byli już w pełni bezpieczni. Wkrótce potem, jak pisze
Archutowski, nastało panowanie Juliana Apostaty. Cesarz ten co prawda nie
rozpoczął ponownych prześladowań fizycznych, ale od samego początku swych
rządów wprowadzał przepisy krzywdzące chrześcijan. Przeciwko nim popierał
żydów, pogan i heretyków, ponieważ twierdził, że wewnętrzne spory szybko
zniszczą religię Chrystusa. Podobny cel miało zmuszania kapłanów do uczenia w
szkołach pogańskich, odsunięcie chrześcijan od wszelkich urzędów i awansów,
zamknięcie wielu szkół (standardowa metoda każdej władzy świeckiej walczącej z
Kościołem, kończąca się zawsze upadkiem szkolnictwa w danej epoce). Próbował też
wprowadzać wzmocnić pogan poprzez wprowadzenie celibatu, utworzenie pogańskich
zakonów i zakładów dobroczynnych. Żaden z tych elementów, typowych dla
chrześcijaństwa, nie przyjął się w pogaństwie rzymskim, które wkrótce po
śmierci Juliana, praktycznie zamarło. Mimo powolnego ugruntowywania swej
pozycji, Kościół nie mógł spocząć na laurach ponieważ pojawiły się pierwsze,
wielkie herezje. Autor w bardzo przejrzysty sposób tłumaczy czytelnikom, na
czym one polegały. Wymienia <b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><i style="mso-bidi-font-style: normal;">trzy grupy herezji: ,,a) teologiczne, tj.
dotyczące nauki o Bogu i Trójcy Świętej; b) chrystologiczne, tj. poruszające
naukę o Chrystusie;<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>c) antropologiczne,
tj. dotyczące nauki o człowieku, początku zła i potrzebie łaski.” </i></b>Do
pierwszej grupy zalicza głównie arianizm, do drugiej nestorianizm i
monofizytyzm, a do trzeciej pelagianizm i celastianizm.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Myśląc dziś o herezjach, myślimy potocznie,
że były to jakieś nieistotne spory teologów o ilość diabłów na główce od
szpilki. Niestety jest to całkowicie błędny pogląd, ponieważ ówczesne, a także
późniejsze (niemal do XVIII wieku) <b>herezje poruszały w posadach cały
cywilizowany świat łacińsko-grecki i wszystkie warstwy społeczne brały udział w
tych sporach</b>. Ludzie wówczas nie uważali, że kwestie teologiczne są
nieistotne – poprawnie zdefiniowany charakter natury Chrystusa, czy natury
człowieka był czymś najważniejszym, od czego zależeć mogła koncepcja władzy,
wolności, wolnej woli, pokuty, ważności złych i dobrych uczynków, własności
itp. Dlatego też ruchy heretyckie i reakcja przeciw nim były tak wyraźne i
silne. Jednakże Kościół potrafił wówczas przezwyciężyć te podziały, głównie
dzięki wielkim ludziom epoki, jakimi byli św. Atanazy, który praktycznie w
pojedynkę pokonał arianizm; św. Bazyli Wielki, będący twórcą reguły, która dała
podstawę praktycznie wszystkim zakonom na wschodzie; św. Grzegorz z Nazjanu,
św. Jan Chryzostom, niezrównany mówca; św. Ambroży, który nie bał się
przeciwstawić cesarzom; św. Augustyn, jeden z największych filozofów Kościoła,
wskrzesiciel Platona, twórca systematycznej nauki o państwie, którego wpływy
sięgają do dziś, czy św. Benedykt z Nursji, twórca zakonów zachodnich i reguły,
praktykowanej później w większości zakonów i klasztorów. Już za życia Benedykta
zakony rozprzestrzeniły się po Europie, dając zajęcie nie tylko mnichom, ale
też okolicznej ludności, która znajdowała pracę przy melioracji, uprawach,
wycince lasów, czy budownictwie. Reguła św. Benedykta była zresztą przykładem
na idealną (co niestety w historii rzadkie) współpracę między monarchami,
papieżami a zakonami. Dzięki wstawiennictwie papieży, poparciu monarchów i
pracy mnichów, objęła swoim zasięgiem cały świat zachodni. </div>
<div class="MsoNormal" style="margin-top: 10pt; text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
W tamtej epoce, jak twierdzi autor, chrześcijaństwo skuteczniej,
piękniej i bardziej naturalnie rozwijało się na zachodzie niż na wschodzie. W
zachodniej <b>Europie zaczęła się współpraca między monarchami a papieżami,
która polegała na delikatnej równowadze, gdzie czynnik duchowny niezależny był
od świeckiego i nawzajem, choć oba przenikały się swoimi wpływami</b>.
Archutowski jako przykład podaje choćby relację między św. Remigiuszem a św.
Chlodwigiem, dzięki której nastąpiło nawrócenie Franków i przyjęcie przez nich
chrztu, co później poskutkowało powstaniem pierwszego, chrześcijańskiego
imperium pod panowaniem Karola Wielkiego. Jako wielkich orędowników takowego
podejścia autor wymienia też papieży św. Leona I Wielkiego i św. Grzegorza I
Wielkiego. Na Wschodzie jednak sytuacja nie wyglądała już tak dobrze. Tam
bowiem czynnik świecki nie tyle przeważył, co zaczął wchłaniać czynnik duchowy
i łączyć wszystko w całość. Cesarze przyznawali sobie godność niemal świętych,
co i rusz ingerowali w sprawy dogmatyczne, a to popierając heretyków, a to ich
zwalczając, regulowali sprawy hierarchii kościelnej, a nawet mieszali się do
spraw wewnętrznych zakonów. Takie podejście nazywamy dziś bizantynizmem, lub
teokracją cesarską, o czym pisałem wyżej, przywołując klasyfikację De Melli.
Podsumowując, okres drugi tej epoki autor słusznie wskazuje, że czas
największych herezji, jest czasem wielkich doktorów i świętych Kościoła. Jest
też czasem ekspansji religijnej i nawracania kolejnych narodów: Francji,
Anglii, czy Irlandii. </div>
<div class="MsoNormal" style="margin-top: 10pt; text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;">Omówienie pierwszego okresu
Epoki Drugie</b>j, autor zaczyna od doniosłego momentu, czyli założenia Państwa
Kościelnego w 755 roku. Ważnym jest podkreślenie, że jest to praktycznie
pierwsze państwo, które powstało wyłącznie z dobrowolnych darowizn. Państwo
Kościelne obejmowało początkowo Rzym i egzarchat, czyli Rawennę wraz z okolicą.
Był to obszar niewielki, ale jak podkreśla autor, dawał papieżom środki na
utrzymanie administracji Kościoła, prowadzenie misji i akcji dobroczynnych.
Podnosił też powagę papiestwa w oczach władców świeckich i ułatwiał kontakty z
nimi. Archutowski zaznacza jednak, że posiadanie państwa i sprawowanie władzy
świeckiej niejednokrotnie odciągało papieży od spraw religijnych i przynosiło
Kościołowi szkodę. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeXuFAsBB8B7kQPX8bvQw3KF99fX1PyGM2C2-GR9vnxv8A4xvKJZlTtdtcP8JBv3juPqWXwUhLBW__JS8oXvCIba5OEdmdQoBHwTFgzN1HVkEdsMGYwUKfkJcIjCA1JYMsIlHN6pfL2BCE/s1600/logo30.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="162" data-original-width="183" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeXuFAsBB8B7kQPX8bvQw3KF99fX1PyGM2C2-GR9vnxv8A4xvKJZlTtdtcP8JBv3juPqWXwUhLBW__JS8oXvCIba5OEdmdQoBHwTFgzN1HVkEdsMGYwUKfkJcIjCA1JYMsIlHN6pfL2BCE/s200/logo30.jpg" width="200" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-top: 10pt; text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
Jednym z najważniejszych wydarzeń drugiego okresu Epoki Drugiej było
też <b style="mso-bidi-font-weight: normal;">panowanie Karola Wielkiego</b>.
Władca patrzył i myślał szerzej niż większość innych monarchów tamtych a także
i następnych czasów. Podręcznik wylicza jego najważniejsze zasługi: budował
klasztory, kościoły, szkoły – dbał o rozwój nauki czytania wśród poddanych, z
najzdolniejszych absolwentów rekrutował swą kadrę zarządczą, jakbyśmy dziś
powiedzieli. Ujednolicał prawodawstwo państwowe, tak żeby współgrało z
kościelnym, przez co unikał wielu sporów prawnych. Dbał też o inne dziedziny, w
tym piękno – wprowadził grę na organach do nabożeństw i naukę śpiewu do szkół,
o czym mało kto dziś pamięta. Nie oparł się jednak pokusom wszystkich władców,
czyli próbom przymuszania rządzonych do swoich pomysłów – dzisiejsi fanatycy
państwowej edukacji obowiązkowej powinni uczynić Karola swym patronem, ponieważ
to on był jednym z pomysłodawców przymusowego posyłania dzieci do szkół.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Mimo takich zapędów Karol Wielki w pełni
zasłużył na swój przydomek – oprócz wymienionych wyżej osiągnięć zasłużył się
min. tworzeniem bibliotek, dbaniem o dzieła sztuki, sprowadzeniem do swego
państwa najznakomitszych uczonych owych czasów, w tym słynnego Alkuina.
Zjednoczył pod swymi rządami wiele różnych plemion, zaprowadzając na terenach
swego imperium chrześcijaństwo, w większości wypadków pokojowo. Nie obyło się
jednak bez mało chwalebnych incydentów, jak np. przymusowe nawracanie Sasów (ani
ja, ani autor, nie bronimy oczywiście dzikich i barbarzyńskich Sasów, a jedynie
krytykujemy taką metodę stosowaną przez Karola), połączone z wycięciem w pień
kilku tysięcy z nich. Po śmierci wielkiego władcy jego państwo niestety nie
przetrwało, podzielone między dużo mniej zdolnych synów a potem wnuków,
jednakże duch cywilizacji, który udało mu się zaimplementować przetrwał o wiele
dłużej i dostrzegamy go także i dzisiaj. W warunkach walki o władzę pomiędzy
nowymi władcami, również Kościół nie uniknął wplątania się w te spory. Wraz z
nimi <b>pojawiło się zagrożenie nowego typu, charakterystyczne dotąd w
Bizancjum – początki sporu o tzw. inwestyturę, czyli wybór biskupów</b>.
Monarchowie, chcąc zdobyć większe wpływy polityczne, pragnęli zawłaszczyć to
prawo i samemu mianować książąt Kościoła, Kościół natomiast walczył o swoje i w
ten sposób rozgorzał kilkuwiekowy konflikt. Dodatkowo, do Kościoła wdarł się
mocno czynnik świecki. Biskupi mianowani przez królów często nie byli
duchownymi, to samo tyczyło się opatów klasztorów. Autor, bez ogródek
stwierdza, że w ten sposób wyniesieni biskupi byli <b><i style="mso-bidi-font-style: normal;">raczej urzędnikami państwowymi i obrońcami króla niż przedstawicielami
Kościoła. Również klasztory utraciły swój religijny charakter, sprzeniewierzyły
się swojemu zadaniu</i></b><i style="mso-bidi-font-style: normal;">. </i>W takiej
sytuacji pojawienie się złych lub niegodnych papieży było tylko kwestią czasu i
oto Stolica Piotrowa otrzymała takowych: Stefana V, Bonifacego VI, Sergiusza
III i IV, Jana X i Jana XII. Doszło do tego zupełne rozprzężenie w Rzymie,
którego skutkiem była walka stronnictw, starcia uliczne, mordowanie duchownych
i siebie nawzajem przez rozmaite bandy, należące do tej, czy innej znacznej
rodziny rzymskiej. Archutowski wskazuje, że kres kryzysowi położył ostatnim
wysiłkiem woli Jan XII, odkupując po części swe wcześniejsze przewiny. Wezwał
bowiem na pomoc króla Niemiec, Ottona I, będącego wreszcie godnym następcą
Karola Wielkiego. Otton zaprowadził porządek, wymusił na rzymianach obietnicę
dopuszczenia do wolnego wyboru papieża a sam obiecał papieżowi ochronę. Ten
nowy stan miał jednak swoją cenę – wyzwalając papieża spod mocy rzymian zaczął
go powoli uzależniać od cesarza, którym w tamtym momencie był godny swego
urzędu Otton I ale później? <i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span></i>Według nowych ustaleń papieża mieli
wybierać kardynałowie, bez udziału ludu i tak też wyboru dokonuje się również
dzisiaj. </div>
<div class="MsoNormal" style="margin-top: 10pt; text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "times new roman"; font-size: 12.0pt;"> </span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "times new roman"; font-size: 12.0pt;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoReITfQwXFSqUz-S_040ssGm8PHdGIjz9yiJbk1X6FI6deeg-KRCLPu5te11vxgP_lcJD18GGcLtdOPM_DOC-2OYBPktS_Kl4S_CZQUkjP8mrNER9-o4CPhUZ-pR3iGWprK5DR0KsZveM/s1600/indeks.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="247" data-original-width="204" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoReITfQwXFSqUz-S_040ssGm8PHdGIjz9yiJbk1X6FI6deeg-KRCLPu5te11vxgP_lcJD18GGcLtdOPM_DOC-2OYBPktS_Kl4S_CZQUkjP8mrNER9-o4CPhUZ-pR3iGWprK5DR0KsZveM/s1600/indeks.jpg" /></a></span></div>
<span style="font-family: "times new roman"; font-size: 12.0pt;">
Kiedy jeden kryzys został zażegnany, wnet pojawił się nowy, który tlił
się już od dłuższego czasu. <b>Od przeszło dwu stuleci jedność między Wschodem
a Zachodem była tylko umowna, jeszcze bardziej podkopała ją herezja
obrazoburców wspierana przez kilku cesarzy, a w 1054 roku doszło do formalnej
schizmy i patriarchaty Wschodu oderwały się od Kościoła</b>. Taka sytuacja
również ma miejsce dzisiaj – przetrwała upadek Konstantynopola i dzięki
powstaniu Moskwy, dotrwała do XXI wieku. Prawosławie jest jednak wyznaniem
schizmatyckim a nie heretyckim – ma inne obrzędy, nie uznaje papieża lecz
podstawowe dogmaty są w nim takie same jak w Kościele katolickim. Ksiądz
Archutowski, opisując to oderwanie pokazuje, że katolicyzm, jak w wypadku
każdego kryzysu, momentalnie się podniósł kierując swój wzrok na ludy
skandynawskie. Brutalni wikingowie, którzy w VIII, IX i w początkach X wieku
pustoszyli wybrzeża Irlandii, Anglii i Francji, z czasem zaczęli osiedlać się
coraz głębiej na tych terenach, czego skutkiem był nie tylko podbój, ale
również nasiąkanie przybyszów kulturą i religią podbitych państw. W X i XI
wieku nastąpiło przyjęcie chrztu przez Norwegię, Danię, Szwecję i Islandię, a
poszczególne wspólnoty osiedliły się nawet na Grenlandii. Również na wschodzie
nastąpiły liczne nawrócenia, podzielone mniej więcej po połowie między
prawosławie a katolicyzm. Czechy, Węgry i Polska (której autor poświęca sporo
miejsca na kartach swego podręcznika) przyjęły religię rzymską a Ruś i Bułgaria
prawosławie. Od tego momentu można mówić, że prawie cała Europa stała się
chrześcijańska. <b>Dlaczego prawie? Otóż za sprawą powstania i ekspansji Islamu</b>.
Jak słusznie zauważa autor książki, ta najdłuższa wojna świata, rozpoczęta we
wczesnym średniowieczu, wraz ze zdobyciem przez mahometan Hiszpanii w 711, trwa
do dziś. Archutowski nie wacha się stwierdzić, że religia islamska powstała pod
wpływem fałszywych objawień, jakich doznał Mahomet. Dziś taki pogląd spotkałby
się na pewno z atakiem obrońców wielokulturowej Europy, ale w 1930 roku był
jeszcze czymś normalnym, zwłaszcza w ustach katolickiego księdza. W szkołach,
na lekcjach religii nie nauczano, że wszystkie religie są równe, ponieważ wciąż
silne było poczucie jedynej prawdy, za którą akurat katolicy uznawali istnienie
Boga w Trzech Osobach. Muzułmanie, uznając Jezusa jedynie za proroka, wyznają
zaś jednego, niepodzielnego boga. Obie święte prawdy, dwóch potężnych religii,
są ze sobą całkowicie sprzeczne, podobnie jak większość innych doktryn katolicyzmu
i islamu, z czego jasno wynika, że któraś z nich musi być fałszywa. Nie
dokonuję tutaj jednoznacznego stwierdzenia która, tylko wyjaśniam, podobnie jak
autor recenzowanej książki, że nie może być dwóch równoznacznych prawd, a co za
tym idzie dwóch równych religii. Albo jedna religia jest prawdziwa, a wszystkie
inne fałszywe, albo wszystkie bez wyjątku są fałszywe. Innych możliwości brak. </span></div>
<div style="mso-element: footnote-list;">
<br clear="all" />
<hr align="left" size="1" width="33%" />
<div id="ftn1" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref1" name="_ftn1" style="mso-footnote-id: ftn1;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;">[1]</span></span></a>
<span style="font-family: "calibri"; font-size: 9.0pt;">O filozoficznej różnicy między Kartaginą a Rzymem
w: G.K. Chesterton, <i>Człowiek Wiekuisty</i>, Fronda, Warszawa 2004, <br />
s. 213-257.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>G.K. Chesterton uważał, że
konflikt Rzymu z Kartaginą był przede wszystkim wojną cywilizacyjna, wręcz
religijną, między światem, w którym panuje mroczne pragnienie krwi i kult
demonów (Kartagina) a światem, który mimo licznych wad, jest w stanie zrozumieć
i przyjąć chrześcijaństwo (Rzym).<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Starożytny, przedchrześcijański Rzym autor nazwał najlepszym pogaństwem,
czyli takim, które pokonało swoje najgorsze, duchowe instynkty.</span><span style="font-family: "calibri"; font-size: 9.0pt;"></span></div>
</div>
<div id="ftn2" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref2" name="_ftn2" style="mso-footnote-id: ftn2;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "calibri"; font-size: 9.0pt;"><span style="mso-special-character: footnote;">[2]</span></span></span></a><span style="font-family: "calibri"; font-size: 9.0pt;"> </span><span style="font-family: "calibri"; font-size: 9.0pt;">A. Wielomski, <i>Teokracja Papieska 1073-1378</i></span><span style="font-family: "calibri"; font-size: 9.0pt;">,</span><span style="font-family: "calibri"; font-size: 9.0pt;"> von Boroviecky, Warszawa 2011</span><span style="font-family: "calibri"; font-size: 9.0pt;">. </span></div>
</div>
<div id="ftn3" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref3" name="_ftn3" style="mso-footnote-id: ftn3;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "calibri"; font-size: 9.0pt;"><span style="mso-special-character: footnote;">[3]</span></span></span></a><span style="font-family: "calibri"; font-size: 9.0pt;"> </span><span style="font-family: "calibri"; font-size: 9.0pt;">A. Wielomski, <i>Myśl Polityczna Reformacji<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>i Kontrreformacji. Tom I – Rewolucja
Protestancka, </i>VonBorowiecky, Radzymin 2013</span><span style="font-family: "calibri"; font-size: 9.0pt;"></span></div>
</div>
<div id="ftn4" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref4" name="_ftn4" style="mso-footnote-id: ftn4;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "calibri"; font-size: 9.0pt;"><span style="mso-special-character: footnote;">[4]</span></span></span></a><span style="font-family: "calibri"; font-size: 9.0pt;"> Najdokładniejsze omówienie myśli tegoż w języku
polskim w: J. Bartyzel, <i>Nic bez Boga, nic bez Tradycji. Kosmowizja
Polityczna Tradycjonalizmu Karlistowskiego w Hiszpanii</i>, vonBorowiecky,
Warszawa 2015, s. 189-200.</span></div>
</div>
<div id="ftn5" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref5" name="_ftn5" style="mso-footnote-id: ftn5;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "calibri"; font-size: 9.0pt;"><span style="mso-special-character: footnote;">[5]</span></span></span></a><span style="font-family: "calibri"; font-size: 9.0pt;">Karlizm – główny nurt tradycjonalizmu
hiszpańskiego, zawierający w sobie monarchizm, legitymizm, tradycjonalizm
religijny i wierność dawnym, naturalnym uprawnieniom regionalnym. Więcej w
Bartyzel, op. cit. I Adam Wielomski, <i>Hiszpania Franco. Źródła i istota
doktryny politycznej</i>, Arte, 2012, s. 23-55 i 229 - 250</span></div>
</div>
<div id="ftn6" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref6" name="_ftn6" style="mso-footnote-id: ftn6;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "calibri"; font-size: 9.0pt;"><span style="mso-special-character: footnote;">[6]</span></span></span></a><span lang="EN-US" style="font-family: "calibri"; font-size: 9.0pt;"> J. Vasquez de Mella, <i>El
tradicionalismoespaol. Ideario social y politico</i>, Estudiopreliminar, selection
y notas de Rafael Gambra, dicto, Buenos Aires 1980, s. 90-92.</span></div>
</div>
</div>
Weszlowokohttp://www.blogger.com/profile/16155478798863926617noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9166553725354766860.post-4048455102307026322017-05-17T07:13:00.002-07:002017-06-18T04:49:28.903-07:00Sebastian Reńca - ,,Miasto Umarłych’’: Wyważone odcienie ponurej szarości’’<br />
<div style="text-align: justify;">
Od wydawnictwa <a href="http://www.prohibita.pl/" target="_blank">Prohibita</a> otrzymałem do recenzji najnowszą książkę Sebastiana Reńcy pt. ,,Miasto Umarłych’’. Znałem autora choćby ze zbioru opowiadań ,,Wiktoria” czy z, zachwalanej przez Waldemara Łysiaka, powieści ,,Niewidzialni”. Ta książka zapewne już by aż tak wspomnianemu Łysiakowi do gustu nie przypadła ponieważ zawiera niektóre ,,rewizjonistyczne” tezy rodem z Ziemkiewicza czy Zychowicza, o czym będzie w dalszej części recenzji. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8kOT4bZhKBHzgjLrn07XAvvliqeTCo9kPSc-HocuIKhS5Xg6V1QsQUyFaqeocmsmXvsoYw72WK-tmLDEVEYO-CH7dNkongwDAm8mMsPoyIP66DbYRmvow4ruU2-nzwyZ4bWEUChhupHF-/s1600/20170517_160706.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8kOT4bZhKBHzgjLrn07XAvvliqeTCo9kPSc-HocuIKhS5Xg6V1QsQUyFaqeocmsmXvsoYw72WK-tmLDEVEYO-CH7dNkongwDAm8mMsPoyIP66DbYRmvow4ruU2-nzwyZ4bWEUChhupHF-/s320/20170517_160706.jpg" width="240" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W Polsce mamy obecnie wręcz wysyp bardzo zdolnych pisarzy z ,,młodego” lub średniego pokolenia, piszących w zbliżonej manierze. Poczynając od nieco zblazowanej prawdziwej gwiazdy – Szczepana Twardocha, który potrafił przeskoczyć z niszowej ,,fantastyki” do głównego nurtu, przez Jakuba Małeckiego, znanego ale moim zdaniem nie dość docenianego, po Jakuba Żulczyka, który zgrabnie łączy elementy horroru z wątkami obyczajowymi i tzw. moralnego niepokoju. Są też bardziej ,,fantastyczni” Jakub Ćwiek (może to imię predestynuje jakoś do pisarstwa) i Łukasz Śmigiel. Sebastiana Reńcę (rocznik 76) również można śmiało wpisać w ów nurt. Podejmuje on w swoim pisarstwie tematy trudne, wciąż będące zadrą w naszej narodowej przeszłości i teraźniejszości. Nie pisze w manierze krótkich, urywanych zdań, jak zdarza się to Twardochowi i Małeckiemu, ale również jego książki są, delikatnie mówiąc, dość ponure, pełne obrazów smutnych, pokazujących ból, krzywdę i cierpienie. Całe, wspomniane przeze mnie pokolenie ma tą ,,przypadłość”, że piękno i dobro, jeśli w ogóle się gdzieś w ich twórczości pojawiają, to spychane są na dalszy plan. U Reńcy i tak jest stosunkowo dużo uwidocznionych i podkreślonych dobrych postaw, zachowań, czy wzorców.</div>
<div style="text-align: justify;">
Jeśli miałbym opisać tę książkę jednym słowem, to bez wątpienia byłoby to słowo ,,wyważona’’. Pisać o wojnie i powojennej okupacji sowieckiej w sposób podkreślający tak wiele odcieni szarości i tak wiele różnych postaw to prawdziwa sztuka i tu właśnie upatruję największej wartości recenzowanej powieści. U Reńcy nie fabuła jest najważniejsza, bo i jej, w przeciwieństwie choćby do literatury kryminalnej, właściwie nie ma. Jest za to obserwacja, podkreślamy że czasami chłodna, zachowania ludzi w ekstremalnych warunkach wojny i powojnia. I w tej powieści, tak jak w rzeczywistości, w takowych warunkach owe zachowania są często ekstremalne.</div>
<div style="text-align: justify;">
W historii autora głównym bohaterem są Gliwice i ich okolice w czasie wojny i tuż po, choć pojawia się też i zrujnowana Warszawa, czy inne miejsca w dalszym tle. Opowieść o losach różnych ludzi snuta jest wokół losów tajemniczego Łazarza, człowieka który mieszka w cmentarnych kryptach. Mamy w tej smutnej historii analizę problemów alkoholowych tamtych czasów, zobrazowanie mentalności sekty kiedy to młody Łazarz spotyka mrocznego Nevidonasa a także nieszczęśliwą miłość. Dla uważnego czytelnika bardzo ciekawe są liczne odniesienia do starożytnych filozofów, postaci z Biblii, czy literackiej klasyki. Bohaterowie konspiracji przyjmują pseudonimy np Katona lub Melchiora a inne postaci mówią cytatami z Platona, Seneki lub Goethego. Widać też w jednym miejscu, że autor odwdzięcza się Waldemarowi Łysiakowi za pozytywne opinie o poprzedniej książce. Umieszcza bowiem w jednej z opowieści duńskiego pisarza Baldheda piszącego o kutrze rybackim, a jak zorientowany czytelnik wie, Łysiakow używał czasem pseudonimu Baldhead i napisał powieść pt. ,,Statek”:). Jako, że jesteśmy już przy Łysiaku, to pora powiedzieć o ,,rewizjonistycznych” tezach u Reńcy, które z kolei autor ,,Statku” zawzięcie zwalcza na łamach np czasopisma ,,Do Rzeczy”. Jak już wspomniałem, książka jest wyważona a nie czarno-biała z nieprzekraczalnym podziałem na dobrych i złych. Tutaj polscy patrioci, partyzanci, też popełniają złe uczynki (np s 50). Winą za wojnę autor oczywiście obarcza Niemcy ale też uczciwie stwierdza, co udowodnili liczni historycy, że duża część zwykłych obywateli Rzeszy albo nie wiedziała o obozach albo miała o nich nikłe pojęcie (s.88-89). O zgrozo pojawiają się też dobrzy Rosjanie (s.102) lecz oczywiście ogólne okrucieństwo Armii Czerwonej zostaje doskonale uwypuklone. W książce spotkamy też uczciwych i prawych funkcjonariuszy MO a nawet PRL-owskich sędziów. Nie ma też, tak drażniącej u rodzimych antykomunistów, jednoznacznej oceny kolaboracji (np.s 104). Reńca rozumie, że ubeckie metody były w stanie złamać nawet najtwardszych ludzi. Z drugiej strony autor świetnie rozlicza się z lizusowską elitą intelektualną, piszącą peany na cześć tow. Stalina. Podkreśla też świetnie głupotę piłsudczykowskich władz, które po ,,cudzie nad Wisłą” nie dobiły czerwonych i pozwoliły odrodzić się najbardziej zbrodniczemu reżimowi w historii. Tu wyraźnie widać wpływ Zychowicza.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAbmRB9cF1l14u81Nlb8hZyIcXK5tJwBv6eEpYpu3NESVklY7Bk37FIBm4mybNQ_I6jD5HG0GMmMANAkY_U7PrbDgLi2rACJAEtsCP-4mrlWUyTpJOP-Aq6PraK_rNNXu7mlb1m28TkDXP/s1600/Sketch-16-6-01-5-17-2017.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em; text-align: justify;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAbmRB9cF1l14u81Nlb8hZyIcXK5tJwBv6eEpYpu3NESVklY7Bk37FIBm4mybNQ_I6jD5HG0GMmMANAkY_U7PrbDgLi2rACJAEtsCP-4mrlWUyTpJOP-Aq6PraK_rNNXu7mlb1m28TkDXP/s320/Sketch-16-6-01-5-17-2017.jpg" width="251" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Odchodząc od rewizjonistycznych wątków w powieści należy podkreślić, że Reńca wspaniałe pokazuje obraz polskiej wsi przed, w trakcie i po wojnie, trochę w stylu Małeckiego z ostatniej powieści tegoż. Zwraca też uwagę na słabość polskiej konspiracji powojennej, która przyzwyczajona do dość schematycznego Gestapo, była bezradna wobec zupełnie nowych metod NKWD i UB. Dla mnie istotne też były wątki religijne, które poruszył autor a szczególnie istnienie zła w świecie stworzonym przez doskonałego Boga oraz ciekawie opisane dylematy ateisty (o których czytałem w tym samym czasie u Knoxa w ,,Ukrytym Strumieniu”).</div>
<div style="text-align: justify;">
Sam język książki jest prosty, w pozytywnym tego słowa znaczeniu – autor potrafi jasno mówić o trudnych sprawach. Idealnie ukazuje np mentalność sowiecką czy skrajne zezwierzęcenie ss-manów w końcowym etapie wojny. Widzimy też jak KAŻDA nieograniczona władza zawsze w końcu uczyni z ludzi niewolników a ,,element” niewygodny, nie pasujący do wąskich ram ideologicznych systemu, zostanie wyeliminowany fizycznie.</div>
<div style="text-align: justify;">
Podsumowując, jednak nie tylko smutek i żal przebija z kart tej książki. Jedna z bohaterek, Róża, potrafi nawet w obliczu tragedii dziwić się dlaczego ludzie nie cieszą się z małych i prostych rzeczy, które mają. Takie dyskretne ,,przemycenie" dobra do świata, który się stoczył prawie na dno w czasie II wojny światowej, pokazuje, że autor wierzy w istnienie jakiejś siły wyższej, dzięki której ludzkość może przetrwać nawet najgorsze momenty w historii i odbudować zniszczenia, odrodzić się moralnie i po prostu żyć dalej.<br />
Polecam ,,Miasto Umarłych” i czekam na kolejne książki Reńcy.</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
Weszlowokohttp://www.blogger.com/profile/16155478798863926617noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-9166553725354766860.post-30960825314613554292017-04-07T03:17:00.002-07:002017-04-07T03:17:27.678-07:00Leon Degrelle - ,,Wiek Hitlera. Tom I“ - jak mieć Hitlera w tytule, nie pisząc o nim.<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:DoNotOptimizeForBrowser/>
</w:WordDocument>
</xml><![endif]-->
<br />
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
W drugiej połowie zeszłego roku
na półki księgarń trafiła książka Leona Degrelle pt. ,,Wiek Hitlera. Tom
I”.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Książka wywołała kontrowersje zanim
została przez kogokolwiek przeczytana. Dlaczego tak się stało? chodzi
oczywiście o postać samego autora. Leon Degrelle był założycielem belgijskiej
partii ludowo-prawicowej Christus Rex, a następnie żołnierzem i dowódcą
walczącego w drugiej wojnie światowej po stronie III Rzeszy legionu SS Walonia.
Degrelle walczył z sukcesami na froncie wschodnim, za które to walki otrzymał
Krzyż Żelazny. Po wojnie w brawurowy sposób uciekł z okupowanych przez Aliantów
terenów do Hiszpanii, gdzie uzyskał azyl od generała Franco. Rząd Belgii skazał
Degrelle’a zaocznie na karę śmierci za służbę w Waffen SS. W Polsce ta ciekawa
postać odbierana jest w sposób skrajny, zarówno przez lewicę, jak i niektóre odłamy prawicy.
Środowiska związane z Gazetą Wyborczą i stowarzyszeniem Nigdy Więcej , ilekroć tylko
na półki księgarń trafi jakakolwiek książka autorstwa Degrelle’a, prowadzą
swoistą anty-krucjatę w celu zablokowania jej dalszej edycji i/lub wycofania nakładu z obiegu (swoje zrobił też Empik ustawiając książkę ze zdjęciem Hitl;era na
okładce obok książki zmarłego LEcha Kaczyńskiego i na pewno nie był to
przypadek a celowy zabieg - zdjęcie na dole tekstu).
Używają przy tym typowego argumentu ,,myślozbrodni”: skoro autor był nazistą
(czy w rzeczywistości był to kwestia problematyczna), to nie można czytać jego
książek, bo to propagowanie nazizmu. Oczywiście czytanie Mao, Lenina czy
Stalina propagowaniem komunizmu nie jest. Z kolei środowiska typu
narodowo-radykalnego podchodzą do belgijskiego polityka i żołnierza w sposób zupełnie bezkrytyczny, traktując go jak wielkiego bohatera i zupełnie
nie zauważając jego oczywistego antypolonizmu, antyslawizmu, o antysemityzmie
nawet nie wspominając. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg67fUIieqTAu0HSMkfwt9oz5JL5TH6Sx5E7q9Mz3tNEdWCECCjnJmHji4jx-5MeaTXTBfRpiSQy5wAo7cR1HYE-LrIIXUtC6Grm3nUTSh5glERwU1yhb1itb3_nBk5U7XBqGCsifsueVxr/s1600/wiekhi.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg67fUIieqTAu0HSMkfwt9oz5JL5TH6Sx5E7q9Mz3tNEdWCECCjnJmHji4jx-5MeaTXTBfRpiSQy5wAo7cR1HYE-LrIIXUtC6Grm3nUTSh5glERwU1yhb1itb3_nBk5U7XBqGCsifsueVxr/s320/wiekhi.jpg" width="240" /></a></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
Próbując spojrzeć zarówno na
postać autora jak i na jego książkę z konserwatywnego punktu widzenia należy
odrzucić oba skrajnie zideologizowane obrazy Degrelle’a. Idąc w ślad za słynnym
scholium Gomeza Davili, mówiącym że ,,konserwatysta nie stoi na prawo od
lewicy, tylko naprzeciwko niej”, punkt widzenia środowisk GW i NW odrzucam w
całości, jako po prostu absurdalny. Jak można walczyć z jakąkolwiek ideologią
nie znając jej podstaw a do tego przecież prowadzi cenzurowanie książek bądź
wycofywanie ich nakładów? Zresztą metoda proponowana przez GW nacechowana jest
ideową schizofrenią. Z jednej strony co rusz słyszymy hasła dotyczące walki o
wolność mediów, wolność słowa i wypowiedzi, z drugiej dostajemy co trochę paszkwil godny cenzorów rodem z ZSRR czy III
Rzeszy właśnie, taki jak choćby artykuł Rafała Wójcika (<a href="http://wyborcza.pl/1,75398,20721993,wiek-hitlera-w-polsce-antysemicka-antyslowianska-i-antypolska.html">http://wyborcza.pl/1,75398,20721993,wiek-hitlera-w-polsce-antysemicka-antyslowianska-i-antypolska.html</a>),
który to książki, jestem prawie pewny, nie przeczytał, oceniając ją chyba tylko
po okładce i pośpiesznie sprawdzając w Wikipedii, któż to ten Degrelle był.
Autor artykułu w tytule zamieścił hasło ,,antypolska książka”, mimo iż w tomie
pierwszym o Polsce są może ze dwa zdania. Rzeczona schizofrenia ideowa pojawia
się tu w dwójnasób, gdyż nagle autorom GW zaczyna przeszkadzać antypolonizm,
który w wykonaniu niemieckich filmowców, izraelskiego instytutu Yad Vashem,
amerykańskiej Ligi Przeciwko Zniesławieniu, czy wreszcie swoim własnym jakoś
wcześniej nie tyle nie przeszkadzał, co nawet był chwalony jako przejaw
uczciwego rozliczania nas z naszej ,,niechlubnej” historii. Przyznacie sami, że
zachęty do cenzury w imię walki z antypolonizmem ze strony Gazety to dość
niespotykana kombinacja, kojarzona dotychczas raczej z inną Gazetą – Polską. Na
drugim biegunie mamy tymczasem środowiska narodowo-radykalne różnej maści,
często skądinąd bardzo sympatyczne. Dla tychże, uogólniając oczywiście
troszeczkę, Degrelle jawi się niczym mityczny bohater, niosący sztandar
krucjaty antybolszewickiej. Antykomunizm ów przysłania narodowcom rzeczywistą
niechęć Belga do Polaków (choć w przypadku ,,Wieku Hitlera” wyrażaną dopiero w
drugim, nie omawianym tu, tomie), jawną fascynację nazizmem w ogóle a Hitlerem w szczególności (również widoczną w drugim tomie, pierwszy nie porusza tych
tematów). </div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
Jak zatem oceniać autora i
książkę z pozycji konserwatywnych?<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Przede wszystkim należy analizować ją w kontekście opisywanych wydarzeń,
czyli genezy I Wojny Światowej, jej przebiegu a następnie skutków, nie używając
do tego nowoczesnych, modernistycznych i ahistorycznych klisz pojęciowych. Jednym słowem ,,nie oceniać Sparty przez
pryzmat praw człowieka”, jak mawiał jeden z moich wykładowców na politologii.
Książka ta bowiem jest właśnie genialnym zapisem wydarzeń towarzyszących
pierwszej wojnie, ich przenikliwą analizą i interpretacją. I to właśnie owa
interpretacja powinna najbardziej przypaść do gustu konserwatywnemu
czytelnikowi. Nie jest to bowiem typowy dla zachodniej w ogóle a anglo-saskiej
w szczególności, zachwyt nad zwycięskim obozem <i>Ententy.</i> W większości
książek o wojnie lat 1914-1918 czytamy, iż militarystyczne państwa centralne
wywołały wojnę, następnie ją coraz bardziej brutalizowały aż wreszcie, na
szczęście zostały pokonane przez zjednoczony, oczywiście demokratyczny, obóz
Wolnego Świata. W przypadku Degrella akcenty rozłożone są zupełnie inaczej.
Sympatyzuje on ewidentnie z obozem państw centralnych, a zwłaszcza z Rzeszą
Niemiecką, choć sam jest przecież Belgiem i jego rodzinny kraj (a stało się to
w czasie gdy dorastał) znalazł się właśnie pod niemiecką okupacją w czasie
wojny. Jednak w przypadku autora to właśnie owa okupacja zadecydowała o
kształtowaniu się takich a nie innych interpretacji wojny. Czytając, już po
zakończeniu konfliktu, rozpowszechniane opinie o niesamowitym wręcz
okrucieństwie Niemców w Belgii, o obcinaniu stóp jeńcom i rąk dzieciom, zaczął auto konfrontować owe
doniesienia z faktami i sytuacjami, których sam był świadkiem. Zweryfikował, sprawdził źródła i
doszedł do wniosku, że nie ma w tym wszystkim praktycznie krztyny prawdy.
Łagodna okupacja rzeczywista nic a nic nie przypominała tej z francuskich czy
angielskich gazet, gdzie Niemcy jawili się nieomal jako kanibale. Odkrywszy jedno
fałszerstwo zaczął śledzić z pasją kolejne mity, przeinaczenia i niedomówienia,
gromadzić imponującą wręcz wiedzę, poznawać osobiście (gdy już zaangażował się
w politykę belgijską) aktorów minionych wydarzeń lub ich kronikarzy. Z tejże
obserwacji powstał obszerny materiał na kilka tomów historycznej sagi
dokumentalnej (o losach całości materiału opowiem w recenzji drugiego tomu),
której pierwszy tom opowiada właśnie o losach Europy przed, w trakcie i po I
wojnie światowej. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkPulwX2-01sbJI_CJlma92f2C3HcC5cvFLrO518NMmqKvhQyZUe_r7age0dd0Koqs0KOge_H_7_PB6rwqmiyxT1n0zrg5Mni8sk9LvAqqBYQoX6J2C0-jfkmQ7JDvwDl5-rYv1ud5oQGP/s1600/z20722131V%252CTo-nie-jest-fotomontaz--Tak-ksiazke-Leona-Degrelle.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkPulwX2-01sbJI_CJlma92f2C3HcC5cvFLrO518NMmqKvhQyZUe_r7age0dd0Koqs0KOge_H_7_PB6rwqmiyxT1n0zrg5Mni8sk9LvAqqBYQoX6J2C0-jfkmQ7JDvwDl5-rYv1ud5oQGP/s200/z20722131V%252CTo-nie-jest-fotomontaz--Tak-ksiazke-Leona-Degrelle.jpg" width="200" /></a></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
Nie można ukrywać, że jest to
relacja stronnicza, zdecydowanie faworyzująca, jak już wspomniałem, Rzeszę i
jej sojuszników. Jednakże ta stronniczość jest pewną zaletą książki, ponieważ
wprowadza ożywczy wiatr w zbutwiały las zdominowanej przez anglo-sasów
historiografii. Świeże spojrzenie na Wielką Wojnę to oczywiście nie jedyna
zaleta dzieła Degrelle’a.Spojrzenie to bowiem zawiera w sobie gruntowną analizę przyczyn wojny, popartą ogromnym materiałem źródłowym, listami polityków ich wypowiedziami, protokołami z tajnych posiedzeń itp. Dowiadujemy się w ten sposób wiele na temat pro-wojennych działań ambasadorów i dyplomatów francuskich, rumuńskich, czy rosyjskich, odkrywamy tajemnice brytyjskich ,,warmongerów", a jeden z najciekawszych wątków stanowi historia ,,pułkownika" House'a, zakulisowego doradcy prezydenta Woodrow Wilsona i rzeczywistego kreatora amerykańskiej polityki w trakcie wojny i w Wersalu. Degrelle w ogóle bardzo dużo miejsca poświęca tajnej dyplomacji, próbując wykazać, że parcie do wojny nie było domeną Rzeszy a głównie państw Ententy. Również w trakcie konfliktu to często alianci dążyli do eskalacji, przeciągali działania zbrojne i odrzucali większość propozycji pokojowych (jak np. ta wystosowana przez cesarza Karola I i księcia Sykstusa Burbon-Parma), przez co globalna liczba ofiar Wielkiej Wojny przekroczyła wszelkie, nawet najstraszliwsze prognozy. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtDwBziPkQjs7CD6GRIwrRyqRsQHmpvFHbI4TbrYJFHyt4ZzRg0eA7aAPzJjKezFYWwKiyj1GxIHHzfskEcY7nxLiVGnWEcFiFVnEWy_7oaP9JIS2UG2v64ci_ikTGc6_Xu7gADz8PgQ9v/s1600/Obraz074.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtDwBziPkQjs7CD6GRIwrRyqRsQHmpvFHbI4TbrYJFHyt4ZzRg0eA7aAPzJjKezFYWwKiyj1GxIHHzfskEcY7nxLiVGnWEcFiFVnEWy_7oaP9JIS2UG2v64ci_ikTGc6_Xu7gADz8PgQ9v/s320/Obraz074.jpg" width="180" /></a></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
Degrelle dużo uwagi przykłada także, jako żołnierz, do samych działań zbrojnych. Nie jest to jednak suchy opis manewrów, rozkazów i starć ale analiza błędów i szans. Jak mogłyby potoczyć się losy ofensywy niemieckiej na Francję z początku wojny gdyby nie opieszałość i nieudolność von Moltkego? Czy zdobycie Paryża w szybkim ataku pozwoliłoby zakończyć konflikt i uniknąć późniejszej hekatomby błota i okopów? W jaki sposób na takim przebiegu zdarzeń zaważyła bitwa pod Tannenbergiem? Dlaczego francuscy i angielscy dowódcy bezmyślnie posyłali setki tysięcy żołnierzy na linie okopów we Flandrii lub na tureckie umocnienia pod Gallipoli? Jak zachowywali się mniejsi sojusznicy obu stron? Na te wszystkie pytania stara się odpowiedzieć autor, tworząc spójną wizję świata wojny i polityki, do której włącza też wątki ideowe, rozmyślając nad tym w jaki sposób bunty, powstające ideologie i rewolucje wpłynęły na przebieg wojny, jej zakończenie oraz późniejsze rokowania ,,pokojowe" w Wersalu. Zresztą Wersal to osobna karta łącząca oba tomy Wieku Hitlera, której waloński polityk poświęca bardzo wiele miejsca i widać, że kwestia ta angażuje go emocjonalnie. </div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
Wszystko to sprawia, że materiał zawarty w <i>Wieku Hitlera </i>jest fascynującym świadectwem epoki, po które warto sięgnąć bez względu na uprzedzenia ideologiczne z lewej czy prawej strony. Wkrótce postaram się zrecenzować tom drugi, który ma już zdecydowanie bardziej agresywną ideologicznie wymowę, acz wcale nie jest przez to mniej ciekawy.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
Weszlowokohttp://www.blogger.com/profile/16155478798863926617noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9166553725354766860.post-14307231677807355422017-03-22T07:04:00.002-07:002017-03-22T07:11:02.326-07:00Daniel Nogal – Betelowa Rebelia – wojna o niepodległość w klimacie steampunk<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:DoNotOptimizeForBrowser/>
</w:WordDocument>
</xml><![endif]-->
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Otrzymałem ostatnio, bezpośrednio
od autora, książkę pt. <i>Betelowa Rebelia</i> z autografem <br />
i bonusem w postaci krótkich opowiadań tegoż. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTFjA5R3AgSoyGvO_01GD3oaXcvDZxV0OrrvkU3882CA-d1CCX5LMwC5-l6EO1IaI0SY7Y9-Nxn7cgKrBoEj8NRLkCQwIxF0r7eA1r4hqyEVZqJ2GE6bJoMVV-4MqAak8lpFRFfB54Ut1q/s1600/Obraz009.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTFjA5R3AgSoyGvO_01GD3oaXcvDZxV0OrrvkU3882CA-d1CCX5LMwC5-l6EO1IaI0SY7Y9-Nxn7cgKrBoEj8NRLkCQwIxF0r7eA1r4hqyEVZqJ2GE6bJoMVV-4MqAak8lpFRFfB54Ut1q/s320/Obraz009.jpg" width="180" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify; text-indent: 18.0pt;">
Po niedawnej
lekturze powieści i opowiadań Szczepana Twardocha, Jakuba Małeckiego czy
Łukasza Orbitowskiego, książka Daniela Nogala, nawiązująca do najlepszych
wzorców klasycznej <i>low fantasy</i> (Wikipedia rzecze, że jest to <i>konwencja
literacka, będąca podgatunkiem fantasy, charakteryzująca się realizmem
zbliżonym do świata rzeczywistego, bardzo często nawiązując do istniejących w
nim realiów</i>) stanowiła przyjemną odmianę, podobną do tej, jaką zapewniała
najnowsza powieść Jarosława Grzędowicza pt. <i>Hell³</i>, o której napiszę w
następnej recenzji. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify; text-indent: 18.0pt;">
Tytuł powieści
nawiązuje do popularnej w krajach Dalekiego Wschodu używki, w której skład
wchodzą liście pieprzu betelowego, nasiona palmy oraz mleko wapienne. Do
uatrakcyjnienia smaku tejże dodaje się kardamon, goździki, gałkę muszkatułową
(która sama może być narkotykiem spożywana w znacznych ilościach), anyż itp.
Zresztą sam pomysł na umiejscowienie fabuły właśnie w świecie jako żywo
przypominającym tropikalną część Azji a zwłaszcza Malezję zrodził się z
fascynacji autora tamtą częścią świata, jej przyrodą, kulturą i historią, choć
jak sam twórca przyznał – osobiście betelu podczas swych podróży nie próbował,
ale gdyby wtedy wiedział, że ,,napisze o nim w przyszłości książkę, to by na
pewno spróbował”. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify; text-indent: 18.0pt;">
Akcja powieści
osadzona jest w realiach zbliżonych do kolonialnych, wzbogaconych <br />
o elementy steampunkowe i fantasy, zresztą w bardzo oszczędnej i rozsądnej
dawce. Nie uświadczymy zatem tabunów rozmaitych elfów, krasnoludów, czy
olbrzymów, a każdy mieszkaniec opisywanego świata nie posługuje się z automatu
czarami lub nie wywija wypasionym, magicznym mieczem. Jak na razie (w Tomie I)
mamy tylko jedną, ,,nieludzką” rasę – reprezentują ją Nagowie, czyli w języku
fantastyki połączenie ludzi i sporych rozmiarów jaszczurów. Posługują się oni
własnym dialektem, są inteligentni, mają nawet system wierzeń, hierarchię
społeczną, a wraz z rozwojem fabuły dostajemy na ich temat coraz bardziej
intrygujące informacje, których znaczenie ma niepośledni wpływ na dalsze losy
historii opowiadanej przez Nogala. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify; text-indent: 18.0pt;">
W kwestii steampunkowej
(<i>Steampunk</i> – nurt fantastyki naukowej nawiązujący stylistyką do epoki
maszyn parowych. Wykorzystywany często do tworzenia tzw. historii
alternatywnych, w których to powstają dodatkowo mechaniczne wynalazki nie znane
w ,,normalnej” historii) również otrzymujemy racjonalnie dozowaną ilość zarówno
motywów, jak i samych informacji dotyczących nietypowych, utrzymanych w tejże
konwencji, wynalazków. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEhXjRo0Oq29a8pJUwF28Nol-52K7L7TtFCwS7nSNuxngvnT3eMcIQQXIrB7nKhyphenhyphen4iwgd7r9Osnsx-L3AiLfgFcany0GkPd2nBRQxwdVyimN-I1p8JD5vF_3Sop7RTR-K8w82ahtopIYs6/s1600/Obraz004.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEhXjRo0Oq29a8pJUwF28Nol-52K7L7TtFCwS7nSNuxngvnT3eMcIQQXIrB7nKhyphenhyphen4iwgd7r9Osnsx-L3AiLfgFcany0GkPd2nBRQxwdVyimN-I1p8JD5vF_3Sop7RTR-K8w82ahtopIYs6/s320/Obraz004.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify; text-indent: 18.0pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify; text-indent: 18.0pt;">
Generalnie
główna oś fabuły oparta jest o prosty, aczkolwiek bardzo ciekawy z punktu
widzenia kogoś interesującego się historią, motyw. Mamy zatem imperium
kolonialne przypominające prawdziwe Imperium Brytyjskie z przełomu XVIII i XIX
wieku oraz tropikalną kolonię. Kolonia jednak tylko w kwestii klimatu i
przyrody podobna jest do wspomnianej Malezji. Bieg spraw politycznych i
pojawiające się tam idee nawiązują zdecydowanie do kształtowania się
państwowości Stanów Zjednoczonych i ich walki o niepodległość w starciu z
Albionem. Wątek batalii o wyzwolenie Betelii spod kurateli metropolii spina
wszystkie pozostałe motywy a autor zgrabnie zawiązuje kolejne spiski, intrygi i
przeprowadza czytelnika przez zwroty akcji. Książka liczy około 370 stron a
wciąga swą wartkością tak bardzo, że bez problemu można ją ,,łyknąć” w jedno
popołudnie. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify; text-indent: 18.0pt;">
Przy całym
obecnym zadęciu panującym w literaturze i podejmowanych, niekiedy na siłę,
próbach coraz to większego udziwniania języka, rwania zdań i masakrowania
składni (skądinąd w przypadku niektórych autorów są to próby udane, ale moim
zdaniem panuje w tej materii znaczący przesyt), książka Daniela Nogala jest
napisana językiem normalnym, ale starannie dopracowanym. Nie jest również zbyt
nasycona poglądami autora, który nie promuje na siłę własnej wizji świata, a
jako zagorzały libertarianin o ugruntowanych i podpartych sporą wiedzą poglądach, mógłby to bez problemu czynić. <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyoiB0AugBFw7GTkngrgaOmemACe1h2VFhi4PRHH7c5pUi49HokH0JpTzsOb_sh1qugklwP-hj-ivccQOgssi1fbjusz7doGyfAfwV0kjLXYjgyGX9mrQ4l8k3OoY00Cekh1kco9b33-aS/s1600/Obraz005.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyoiB0AugBFw7GTkngrgaOmemACe1h2VFhi4PRHH7c5pUi49HokH0JpTzsOb_sh1qugklwP-hj-ivccQOgssi1fbjusz7doGyfAfwV0kjLXYjgyGX9mrQ4l8k3OoY00Cekh1kco9b33-aS/s320/Obraz005.jpg" width="180" /></a>Owszem, w
kilku miejscach da się zauważyć przemycone wątki wolnościowe, jak choćby w
przypadku analizy działania systemu bankowego, która to wielce przypomina
poglądy wyłożone w recenzowanej niedawno przeze mnie książce Jakuba Wozinskiego
,,Dzieje Kapitalizmu”. Wyraźnie też widać, że sympatia autora kierunkuje się w
stronę rebeliantów i ich walki o wyzwolenie co sprawia, że również czytelnik
darzy cieplejszym uczuciem właśnie tą stronę konfliktu przedstawionego w
powieści. Jako konserwatysta odczuwam pewien dysonans z powodu takowego obrotu
spraw, ponieważ sympatyzowanie z buntownikami przeciwko legalnej władzy i to w
dodatku władzy królewskiej podskórnie odbieram jako niewłaściwe i nawet
estetycznie wadliwe, ale jako czytelnik jak najbardziej podążam tym tropem,
zwłaszcza, że postaci głównych bohaterów zarysowane są wyraźnie, każdy z nich
jest ,,jakiś” tzn. ma charakterystyczną osobowość, sposób zachowywania się,
mówienia itp. Także wielość stronnictw politycznych i ich skrywane w umiejętny
sposób interesy czy dążenia sprawiają, że wszystkie elementy fabuły tworzą
zgraną i dobrze dopracowaną całość. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyoiB0AugBFw7GTkngrgaOmemACe1h2VFhi4PRHH7c5pUi49HokH0JpTzsOb_sh1qugklwP-hj-ivccQOgssi1fbjusz7doGyfAfwV0kjLXYjgyGX9mrQ4l8k3OoY00Cekh1kco9b33-aS/s1600/Obraz005.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify; text-indent: 18.0pt;">
<br /></div>
<span style="font-family: "times new roman"; font-size: 12.0pt;">Podsumowując, powyższe zalety czynią z ,,Betelowej Rebelii” pełnokrwisty
kąsek i do przeczytania najnowszej książki Nogala zachęcić mogą nawet
czytelnika, który na co dzień za fantastyką nie przepada. Jak zdradził autor,
następny tom powinien pojawić się w pierwszej połowie przyszłego roku, c jest
jedyną większą ,,wadą” powieści, gdyż na koniec tomu pierwszego mamy taki
,,clifhanger”, że aż chce się od razu zacząć lekturę kolejnej części. </span>Weszlowokohttp://www.blogger.com/profile/16155478798863926617noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9166553725354766860.post-84341687148391752802017-01-11T10:52:00.002-08:002017-01-11T12:10:28.620-08:00Dzieje kapitalizmu czy kapitalizmu państwowego? - recenzja ksiązki Jakuba Wozinskiego. <!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:DoNotOptimizeForBrowser/>
</w:WordDocument>
</xml><![endif]-->
<br />
<div class="MsoBodyTextIndent" style="text-align: justify;">
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNo81nGhAcaq4ymRS9wWQkz8uezMBUmb-1yEri2xyUGt9LETnds8bXBqR3IVhCtejEc7NyiV06BKelEbctgyz7GsU45S1LDn48eyHV2W_WOCZgDinBD9cmbVnnlqKJr5iJD9YKoE9L5Bso/s1600/20170111_191528.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="187" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNo81nGhAcaq4ymRS9wWQkz8uezMBUmb-1yEri2xyUGt9LETnds8bXBqR3IVhCtejEc7NyiV06BKelEbctgyz7GsU45S1LDn48eyHV2W_WOCZgDinBD9cmbVnnlqKJr5iJD9YKoE9L5Bso/s320/20170111_191528.png" width="320" /></a></div>
Na targach książki, które odbyły się we Wrocławiu w
grudniu ubiegłego roku, otrzymałem od <a href="http://www.prohibita.pl/" target="_blank">wydawnictwa Prohibita</a> książkę Jakuba
Wozinskiego <a href="http://multibook.pl/pl/p/Jakub-Wozinski-Dzieje-kapitalizmu/7566" target="_blank">,,Dzieje Kapitalizmu”</a>. Jako, że jest to dzieło sporych rozmiarów,
dokładna analiza treści zajęła mi ponad miesiąc, ale od razu zaznaczam, że było
warto poświęcić uwagę, ponieważ jest to zdecydowanie najciekawsza książka jaką
przeczytałem w 2016 roku. Zazwyczaj, podczas przygotowywania recenzji zaznaczam
sobie najbardziej interesujące fragmenty ołówkiem, dopisuję komentarze na
marginesie lub stawiam wykrzykniki – i zazwyczaj, w książce liczącej np. 250
stron, takich uwag mam kilkanaście. Tutaj przyjęta metoda spowodowała, że
recenzja powstawała znacznie dłużej, gdyż praktycznie co 2-3 strony pojawiała
się treść tak istotna, iż uznawałem, że należy ją koniecznie zaznaczyć. W
rezultacie cała, licząca 620 stron samego tekstu (bez map, ilustracji i
bibliografii), książka Wozinskiego, poznaczona jest niezliczonymi
wykrzyknikami, podkreśleniami i uwagami. Odnosząc się
do samej treści, zacznę od uwag ogólnych.
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Jest to bez wątpienia książka
przełomowa jeśli chodzi o polski rynek wydawniczy i badania nad kapitalizmem.
Jeszcze nikt nie zastosował tak kompleksowego, a zarazem tak przystępnego
podejścia do trudnej przecież tematyki. Ze spójnym i dobrze zaplanowanym
wywodem łączy się ogromna ilość podanych faktów, historyjek, interpretacji i
anegdot, która sprawia, że książka ,,żyje”. Oprócz analiz ogólnych, historiozoficznych, czy tych z dziedziny myśli ekonomicznej otrzymujemy w tym eleganckim opakowaniu również historie narodzin i upadku państw, rodów, fortun prywatnych, oglądamy sieci spisków i tajnych porozumień oraz podróżujemy razem z bankierami i zdobywcami.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Dużą zaletą jest też to, że
,,Dzieje Kapitalizmu” <b>wywołują liczne kontrowersje</b>, nawet u czytelnika ,,z
prawej półki”. Autor prowokuje, zmusza do myślenia, odpowiadania na swoje
argumenty, czasem irytuje (o czym niżej) i często zachwyca. Już sam tytuł jest,
w stosunku do treści, bardzo kontrowersyjny, a jak dla mnie także nie do końca
trafiony. Książka powinna się bowiem nazywać ,,Dzieje kapitalizmu państwowego”,
bo to głównie o nim pisze Wozinski. Zresztą we wstępie wyjaśnia kluczowe pojęcia
i przeciwstawia sobie wolny rynek, czyli właśnie tytułowy kapitalizm oraz
kapitalizm państwowy, czyli system, w którym kapitał (głównie średni i wielki)
jest w stanie wpływać na gospodarkę, handel, losy ludzi i państw głównie dzięki
tychże państw interwencji. Karty książki są właściwie zapisem historii tej
drugiej wersji kapitalizmu i moim zdaniem powinno się po prostu stosować
terminologię <b>,,wolny rynek” vs. ,,kapitalizm”</b>, gdzie to drugie pojęcie
oznaczałoby właśnie system gospodarczy, w którym kapitał jest gromadzony przez
różne podmioty głównie na podstawie państwowych pozwoleń, koncesji czy
ułatwień. Autor natomiast stosuje zamiennie pojęcia wolnego rynku z
kapitalizmem, mimo że książka opowiada praktycznie wyłącznie o kapitalizmie
państwowym. Wolny rynek występuje w niej raczej jako niedościgniony wzór,
bezustannie, już od wieków średnich (czyli od momentu swojego powstania)
prześladowany, pomniejszany, spychany w kąt przez rozmaite państwowe regulacje,
ekspansję podmiotów posiadających państwowe uprawnienia, ingerencje rządów lub
instytucji z rządami współpracujących i dzięki rządom istniejących.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBau4Nus9RH5hAV4jGYNnH6ocf-sqZsv-aRTlVajfkckhTqzTCfx7R8bSPHsQxpIY8oho81MyIYkjpx-vKT_wWJaqaWXLN-5jUeFlMSIdGCjNtwt9meSM-vZayy_3CYQQdgBPSBuPn-Njd/s1600/20161217_203826.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBau4Nus9RH5hAV4jGYNnH6ocf-sqZsv-aRTlVajfkckhTqzTCfx7R8bSPHsQxpIY8oho81MyIYkjpx-vKT_wWJaqaWXLN-5jUeFlMSIdGCjNtwt9meSM-vZayy_3CYQQdgBPSBuPn-Njd/s200/20161217_203826.jpg" width="165" /></a></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Autor sam zresztą wpadł we <b>własną
pułapkę</b> dobierając taki a nie inny tytuł. Przez cały tok narracji postuluje
bowiem, żeby nie obciążać kapitalizmu (czyli jego zdaniem wolnego rynku),
grzechami i winami zdegenerowanego kapitalizmu państwowego, po czym przyjmuje
dla swojego dzieła właśnie miano ,,Dziejów Kapitalizmu”. Prawda, że zawiłe i
mało trafione? </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b>Wracając jednak do pozytywów</b>,
których jest zdecydowanie więcej – sednem książki jest ukazanie procesów i
udowodnienie, że za wszystkimi degeneracjami gospodarczymi w dziejach, takimi
jak kryzysy, rewolucje, socjalizm czy komunizm stoi nie mityczna ,,niewidzialna
ręka rynku”, tylko potężny organizm, który jej działania non-stop hamuje,
wypacza i mutuje. Tym organizmem jest wszechwładne państwo, którego owa
wszechwładza rośnie bezustannie już od późnego średniowiecza, czyli od momentu, w którym dziesiątki i setki małych, słabych i mniej ludnych państewek, księstw czy samodzielnych
miast były zastępowane przez gęściej zaludnione, większe i obdarzone szerszymi
kompetencjami państwa narodowe. Ich władcy, próbujący spełnić coraz więcej
przyznanych sobie obowiązków musieli czerpać coraz większe środki na ich
spełnienie. <b>A skąd brać owe środki?</b> Rozwiązanie było, jest i niestety wciąż, jak
na razie, będzie proste acz fatalne w skutkach: fałszowanie monety
przeradzające się później w coraz to nowe instrumenty inflacyjne, takie jak
kreacja pustego pieniądza oraz nieustannie rosnące podatki. Do tego dochodziły i dochodzą jeszcze
państwowe koncesje i monopole przyznawane firmom, rodom i instytucjom, które
zapewniały wciąż potrzebującemu gotówki państwu, jej ciągły dopływ. W tenże oto sposób kształtował się <b>destrukcyjny</b> <b>mechanizm inflacyjny</b>, na którym
dzisiaj opierają się gospodarki praktycznie wszystkich państw.<br />
Od czasu
powstania Banku Anglii proceder ów zaczął zataczać coraz szersze kręgi i model
centralnego, zmonopolizowanego praktycznie przez państwo, dodruku pieniądza
przyjmowały kolejne kraje. Z początku, przy zachowaniu parytetu złota i
rozległego imperium kolonialnego Wielka Brytania mogła jeszcze ukrywać negatywne
skutki polityki inflacyjnej, bądź przerzucać je w dowolne miejsce na świecie, z
czasem sama stała się ofiarą notorycznego zadłużania, natomiast miano czołowego
,,przerzucacza” przeszło na rzekomą oazę wolnego rynku czyli Stany
Zjednoczone. Państwo to, mimo rzeczywistych, wolnorynkowych korzeni, jest dziś
czołowym twórcą kryzysów ekonomicznych, kreacji pustego pieniądza i długu. W
procesie tym uczestniczy oczywiście głównie rząd, wspomagany przez banki,
maklerów, czy inwestorów giełdowych, którzy na istnieniu pustego pieniądza i na
handlu długiem zarabiają największe pieniądze. Wozinski słusznie stwierdza, że
patologiczne sytuacje wynikające z takowej polityki państwa i banków nie
istniałyby w warunkach rzeczywistej wolnej konkurencji, odbywającej się bez faworyzowanych
przez rząd instytucji finansowych. Tymczasem, w propagandzie lewicowej,
socjalistycznej i wcześniej komunistycznej, to właśnie polityka banków uznawana
jest za wytwór kapitalizmu i wolnego rynku, tak samo jak kryzysy finansowe. <b>Marksiści
i lewicowi ekonomiści słusznie dostrzegają</b> zło płynące dla świata z tego typu
działań, lecz zupełnie błędnie identyfikują jego źródła wskazując na wolny
rynek, zamiast na szkodliwą działalność, czy w ogóle istnienie
scentralizowanego państwa z jego przerośniętym aparatem rządowo-finansowym. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Oprócz
doskonałego udokumentowania powyższej tezy i prześledzenia jej wszystkich
etapów, od pożyczek bankowych i monopoli na wydobycie surowców w późnym
średniowieczu, przez powstawanie banków centralnych, giełd, aż po
najnowocześniejsze instrumenty finansowe, Jakub Wozinski obala też wiele mitów
narosłych wokół <b>rzekomych zbawców wolnego rynku, takich jak Margaret Thatcher,
Ronald Reagan, czy Milton Friedman</b>. Opisując ich pro-inflacyjną politykę,
stawia wymienione postaci jedynie trochę wyżej niż Keynsa czy Roosvelta.
W swojej ostrej ocenie trochę przesadza, gdyż mimo stosowania mechanizmów
inflacyjnych zarówno Reagan jak i Thatcher wprowadzali wiele wolnorynkowych
zmian od obniżenia podatków po likwidację dotowanych przez państwo branż
przemysłu, prywatyzację lub ograniczenie socjalu. Jednakże ich
hurraoptymistyczna ocena dokonywana przez współczesne środowiska wolnościowe
powinna, pod wpływem lektury Wozińskiego, ulec pewnej, krytycznej weryfikacji. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="mso-tab-count: 1;"> </span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="mso-tab-count: 1;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOQ7MerEMFBdBLoJSpXRpc-YpadYo4PqaNCVc-oKyNmvUYU8w8IMJoW8c8jtZck8cNuBphOiCzfwuguZ1tq0pPO4Z-yrDpj0Bep9QYNLf63Oi-Af-JGw47RWbfJdIRtrco9sfFyFwcoVY6/s1600/20170111_191517.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOQ7MerEMFBdBLoJSpXRpc-YpadYo4PqaNCVc-oKyNmvUYU8w8IMJoW8c8jtZck8cNuBphOiCzfwuguZ1tq0pPO4Z-yrDpj0Bep9QYNLf63Oi-Af-JGw47RWbfJdIRtrco9sfFyFwcoVY6/s200/20170111_191517.png" width="176" /></a></span></div>
<span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Niewątpliwą
zasługą autora jest też wskazanie mechanizmu finansowania najbardziej
szkodliwych reżimów przez USA, czy Niemcy. Zarówno niemieccy, jak i amerykańscy
finansiści poświęcili wiele czasu i środków na dotowanie rosyjskich
rewolucjonistów, co później odbiło się obu donatorom wieloletnią czkawką. Czytając ,,Dzieje
Kapitalizmu” w ogóle można dojść do wniosku, że USA to państwo od lat prowadzące najbardziej
absurdalną politykę zagraniczną na świecie, w dodatku wielce szkodliwą oraz
skrywaną pod płaszczykiem szczytnych haseł. Amerykańska finansjera najpierw
dotowała rewolucję komunistyczną, by potem z nią zawzięcie i kosztownie
walczyć. W ten sposób uratowano istnienie komunizmu dwa razy, najpierw
wspierając go finansowo na samym początku, a potem uruchamiając program Lend-Lease podczas drugiej wojny światowej, bez
którego Stalin poniósłby niewątpliwą klęskę w wojnie z Hitlerem (też zresztą
początkowo dotowanym z USA!). Podtrzymany przy życiu komunizm stał się z czasem
amerykańskim wrogiem numer jeden i wtedy dla odmiany zaczęto finansować min. islamskich
bojowników, którzy to z kolei, po upadku ZSRR, sami stali się nowym wrogiem numer jeden. Wówczas
zaczęto ,,wprowadzać demokrację” w państwach islamskich, jeszcze bardziej
ułatwiając zdobycie władzy anty-amerykańskim radykałom muzułmańskim. I wszystko
to pod hasłami wolności i dobrobytu, co tylko potwierdza tezę H.H. Hoppego, mówiącą, że najbardziej
liberalne wewnętrznie państwa są najbardziej ekspansywne i pro-wojenne na
zewnątrz (tezę tą autor przywołuje niejednokrotnie i doskonale tłumaczy min. na
przykładzie indolencji ZSRR w sprawie bezpośrednich inwazji w całym okresie
zimnej wojny).<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Dodając do tego jeszcze
fakt, że właściwie wszelkie ruchy rewolucyjne żerowały ideowo na hasłach oskarżających
rzekomy, amerykański dziki kapitalizm o wywoływanie biedy na świecie (a
tymczasem kryzysy wywoływały wspierane przez państwo monopolistyczne instytucje
finansowe), <b>otrzymujemy obraz Stanów Zjednoczonych jako czołowego, światowego
destruktora</b>, który z rzeczywistej oazy wolnego rynku przerodził się w międzynarodowe centrum destabilizacji i
zadłużania. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Warto
jeszcze zwrócić uwagę na istotny fakt, podawany przez autora, a notorycznie
wykorzystywany do krytykowania kapitalizmu przez rozmaitej maści lewicowców i socjalistów. <b>Monopole.</b> Woziński analizuje zjawisko na przykładzie
powstającego w rzeczywistych warunkach wolnej konkurencji, imperium Rockefellera. Jego firma
naftowa zdobyła, bez państwowych pożyczek, dotacji i wsparcia nieoficjalnego,
pozycję lidera rynku. Ale nawet wówczas, w sytuacji kiedy Rockefeller posiadał
prawie 85% rynku, nie był żadnym monopolistą, gdyż w takich warunkach monopol
nie jest w stanie powstać. Nowe firmy wymyślają innowacje odbierające klientów
liderowi a i samo istnienie lidera jest korzystne dla klientów, gdyż działania
Standard Oil doprowadziły do kilkukrotnego i radykalnego obniżenia cen paliwa!
Dopiero tak zwana ustawa ,,anty-monopolowa”, czyli de facto działanie
zazdrosnego o wpływy państwa, doprowadziła do zniszczenia dobrze prosperującej
firmy, szybkiego wzrostu cen i sztucznej zmowy cenowej nowo powstałych,
wspieranych przez państwo spółek. Dodatkową konsekwencją był zwrot
Rockefellerów w stronę współpracy z rządem i przeniesienie koncentracji uwagi
na uzyskiwanie zysków z instrumentów inflacyjnych, a nie z uczciwego handlu. <b>Zatem rzekome działanie
anty-monopolowe państwa spowodowało zakłócenie w wolnym rynku</b> i sztuczne
wzrosty cen oraz pompowanie kolejnych baniek spekulacyjnych. Zresztą samo słowo
monopol przynależy wyłącznie do sfery państwa, a nie wolnego rynku, gdyż bez
ingerencji rządu żaden podmiot nie jest w stanie i nigdy tego nie dokonał,
zdobyć 100% danego rynku. Jedynie właśnie monopole przyznawane przez państwo,
najpierw na wydobycie surowców (np. soli), a potem choćby na druk pustego
pieniądza (wszystkie banki centralne) potrafiły zakłócić naturalną równowagę i
doprowadzić do całkowitego zawłaszczenia danej domeny przez konkretny podmiot. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Opisując
procesy finansowe, Wozinski nie uniknął jednak pewnych błędów. Krytykując
marksizm, centralizm, ingerencję państwa, czy socjalizm, sam <b>wpadł w pułapkę
typowo marksistowskiego determinizmu materialistycznego</b>, wszystko tłumacząc
ekonomią i zupełnie nie doceniając roli religii i idei, lub je znacznie pomniejszając.
Widać to zwłaszcza przy opisie reformacji, gdzie autor słusznie zauważa brak
wpływu myśli reformacyjnej na rozwój państw kapitalistycznych (obalając obaloną
już 100-krotnie nie popartą dowodami tezę Maxa Webera o rzekomym szybszym
rozwoju państw protestanckich nad innymi), jednakże tak samo nie docenia
ogólnie wpływu idei reformatorów na rzeczywistość, marginalizując je i
sprowadzając analizę li tylko do ekonomii, finansów itp. Podobne ,,ukłucie
materialistyczne” przewija się na kartach książki niejednokrotnie, chociażby w
części poświęconej rewolucji francuskiej, średniowieczu itd. Widać, że
teologia, idee polityczne i głębsze zrozumienie ich złożonego wpływu na rzeczywistość nie są mocną stroną
autora, co zgrabnie ukrywa pod znakomitą erudycją ekonomiczną. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "times new roman"; font-size: 12.0pt;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span><b>Konserwatywnych
czytelników razić też może</b> wyjątkowa, zbliżona </span><span style="font-family: "times new roman"; font-size: 12.0pt;">do komunistycznej, pogarda dla szlachty i arystokracji. Autor określa te grupy
społeczne </span><span style="font-family: "times new roman"; font-size: 12.0pt;">(s. 133), jako „stroniące od pracy i żyjące wyłącznie z instytucji państwa”, co
jest zdecydowanym nadużyciem intelektualnym. Szlachta, rycerstwo i
arystokracja, mimo późniejszej, faktycznej degeneracji ideowej, która zresztą
doprowadziła do ich upadku, pełniły ważną funkcję społeczną, państwowo-twórczą
i kulturową. To właśnie szlachta, </span><span style="font-family: "times new roman"; font-size: 12.0pt;">w każdym powstającym państwie, była grupą inicjującą owego państwa powstanie.
Była też gwarantem ograniczenia władzy centralnej, ponieważ jej nastawienie
wolnościowe </span><span style="font-family: "times new roman"; font-size: 12.0pt;">w naturalny sposób prowadziło do hamowania zapędów króla, księcia, cesarza itp. (dla przykładu przywołać można choćby słynne hiszpańskie <i>fueros</i> - prawa kardynalne, na które przysięgać musiał każdy kolejny król).
Dodatkowo zarzut mówiący o ,,stronieniu od pracy” jest całkowicie chybiony.
Czyż ochrona obywateli, narażanie życia w bitwach i bronienie granic nie jest
pracą? Jeśli tak, to policjanci, strażacy i żołnierze wszystkich krajów również
od niej stronią. ,,Życie z instytucji państwa” też słabo wygląda w konfrontacji
z faktami. Po pierwsze korzystanie z instytucji, którą się chroni własnym
życiem jest raczej naturalne, po drugie to właśnie szlachta tworzyła te
instytucje, a potem w dużej części utrzymywała. Dodatkowo w wielu krajach
rycerstwo </span><span style="font-family: "times new roman"; font-size: 12.0pt;">i szlachta zajmowały się rolnictwem, co też jest pełnoprawnym rodzajem pracy, </span><span style="font-family: "times new roman"; font-size: 12.0pt;">a przedstawiciele tych stanów pełnili dodatkowo liczne, istotne urzędy
wpływające na ogólne funkcjonowanie życia politycznego. </span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "times new roman"; font-size: 12.0pt;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWR5Jh2vDF7hDun9sV_UGeuThhuxJWQmNt2-LsM2pfKit5EiYkXj4uFBLbLQYNxl69CoRI1Dd1Van3rP7697qFDCMFC6rlLodif8QjjtigOor0Aw_2PeKua8jToaBb14DP8p75j7AZG-RC/s1600/20170111_194053.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWR5Jh2vDF7hDun9sV_UGeuThhuxJWQmNt2-LsM2pfKit5EiYkXj4uFBLbLQYNxl69CoRI1Dd1Van3rP7697qFDCMFC6rlLodif8QjjtigOor0Aw_2PeKua8jToaBb14DP8p75j7AZG-RC/s320/20170111_194053.png" width="320" /></a></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "times new roman"; font-size: 12.0pt;"> <b>Powyższe uwagi krytyczne nie wpływają oczywiście znacząco na ogólną, bardzo pozytywną ocenę książki</b>, która jak już wspomniałem jest na pewno najważniejszą książką przeczytaną przeze mnie w ubiegłym roku (a trochę się tego uzbierało). Nie najładniejszą, nie najlepiej napisaną (z prozą ciężko wygrać), ale na pewno najważniejszą. Przedstawienie w ciekawej, przystępnej i nowatorskiej formie tak ważnego fenomenu jakim są relacje wolnej woli człowieka, przedsiębiorczości, ingerencji państwa, wpływu tajnych układów i roli instytucji finansowych w powstawaniu i upadaniu państw oraz cywilizacji wymaga niesamowitej wiedzy, erudycji i pasji, <b>co w 100 procentach pokazał właśnie Jakub Wozinski</b>. Moim zdaniem sprawia to, że ,,Dzieje Kapitalizmu" powinny być obowiązkową lekturą nie tylko dla pasjonatów zagadnienia ale dla studentów wszystkich kierunków ekonomicznych i humanistycznych. Niestety do tego równie daleka droga jak do odtworzenia kapitalizmu wolnorynkowego (tzn. po prostu wolnego rynku) w miejsce kapitalizmu państwowego (tzn. po prostu innej formy socjalizmu). Jednak takie lektury właśnie przyczyniają się do wzrostu świadomości (na szczęście nie klasowej) i może z czasem i ten zdegenerowany system upadnie. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "times new roman"; font-size: 12.0pt;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "times new roman"; font-size: 12.0pt;"><br /></span></div>
Weszlowokohttp://www.blogger.com/profile/16155478798863926617noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-9166553725354766860.post-51439311439482743982016-12-09T02:16:00.002-08:002016-12-09T02:21:39.928-08:00Science-fiction: naukowa przygoda - recenzja książi Arkadego Saulskiego ,,Kroniki Czerwonej Kompanii" Tom I<div style="text-align: justify;">
Ostatnio odsłuchałem w formie audiobooka książkę Arkadego Saulskiego ,,Kroniki Czerwonej Kompanii. Tom I" wydanej przez <a href="http://www.drageus.com/" target="_blank">Wydawnictwo Drageus</a> . Książkę czytał jeden z moich ulubionych lektorów czyli Roch Siemianowski, co już na wstępie dodało jej wartości.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9H7K8tN3spNyt4TGr9P8a6X0rgUVdAuL44_SZSBnNQnOqH4Qffsei6y_jfirWKUpxm7sOYvaIJw1YicyNjkcGLHmi0Z8WH35wGGmTGbP91410NzNaAT9GyCDyG1dQ9Rq-LCcAGOr7x3tF/s1600/kroniki-czerwonej-kompanii-tom-1-czarna-kolonia-u-iext41879956.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9H7K8tN3spNyt4TGr9P8a6X0rgUVdAuL44_SZSBnNQnOqH4Qffsei6y_jfirWKUpxm7sOYvaIJw1YicyNjkcGLHmi0Z8WH35wGGmTGbP91410NzNaAT9GyCDyG1dQ9Rq-LCcAGOr7x3tF/s200/kroniki-czerwonej-kompanii-tom-1-czarna-kolonia-u-iext41879956.jpg" width="135" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W dobie popularności książek o tematyce post-apokaliptycznej typu cykl Metro czy Stalker, jest to ciekawa odmiana, gdyż oprócz sensacyjnej i wartkiej fabuły, posiada nowatorską wartość w zakresie fantastyki naukowej. Książka opowiada o kolonizacji Marsa, co samo w sobie nie jest motywem nowym, jednak forma przedstawienia tej kolonizacji przez Saulskiego jest nietypowa. Przeludniona ziemia podejmuje kolejne próby przystosowania Czerwonej Planety do życia, aż w końcu odnajduje rozwiązanie w postaci Terraformacji - czyli przeobrażenia nieprzyjaznego krajobrazu Marsa w ekosystem odwzorowujący warunki życia na Ziemi. Dzięki rozmaitym zarodkom, przeniesieniu bakterii, wszczepianiu żywych organizmów, Mars w krótkim czasie zaczyna przypominać Ziemię - pojawiają się akweny wodne, powietrze zdatne do oddychania, rodzą się gatunki ziemskich zwierząt i planeta staje się gotowa do zamieszkania.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nad całym procesem nie czuwają jednak państwa narodowe, ani nawet ponadnarodowe organizacje typu ONZ, UE, czy NATO, które w fabule opowieści są już zubożałymi i przestarzałymi organizmami politycznymi. Przystosowywaniem planety zajmują się wielkie, wynarodowione korporacje - Stratus Corporation i VanGraff Corporation, organizacje nieporównywalnie bardziej bogate niż jakiekolwiek istniejące w dziejach świata państwo. Cały proces wydaje się przebiegać zarówno szybko, jak i zgodnie z planem, jednakże Mars nie staje się automatycznie drugą Ziemią. Pojawiają się na nim anomalia zarówno przyrodnicze, jak i wpływające na funkcjonowanie ludzkiego mózgu. Rodzą się nowe gatunki zwierząt typu olbrzymich skorpionów czy stworzeń przypominających mamuty. Niektórzy kolonizatorzy doświadczają niespodziewanych i dziwnych halucynacji, których treść jest równie zagadkowa, co trudna do zapamiętania. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYzJCKnxNns_Rtn37ik_akWZpU9jqv_h_EfP020XsbJ2qT-SF240Yi_ddsrWVPKEsoHGHn2OkvDKnyWBu6viDsRRTdBTUZ9rlT7CENSXccxCe-eM4EtkNXP7wEy8enY7hXtC-vDmpFHuzH/s1600/Mars-Discovery.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYzJCKnxNns_Rtn37ik_akWZpU9jqv_h_EfP020XsbJ2qT-SF240Yi_ddsrWVPKEsoHGHn2OkvDKnyWBu6viDsRRTdBTUZ9rlT7CENSXccxCe-eM4EtkNXP7wEy8enY7hXtC-vDmpFHuzH/s320/Mars-Discovery.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
Ale Mars skrywa nie tylko takie tajemnice. Pod powierzchnią planety kryje się coś więcej. Coś, co obie korporacje pragną zdobyć za wszelką cenę. Wysyłają więc na Marsa, nie zwykłych ludzi, którzy chcą tam zamieszkać, by uciec od ziemskiego przeludnienia i biedy, lecz wykwalifikowane grupy najemnych żołnierzy, zaprawionych w bojach zabijaków, którzy walczą za pieniądze dla swych mocodawców. Również życie zwykłych ludzi na nowej planecie nie wygląda tak kolorowo, jak korporacje przedstawiają to w swoich materiałach reklamowych zachęcających do wyjazdu. Zamiast zielonych osiedli, osadnicy trafiają do slumsów z blachy falistej, przypominających typ budownictwa, jaki możemy zaobserwować dziś w najbiedniejszych częściach Afryki. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Do czego zmierza taka taktyka? Czy celem jest naukowe odkrycie, czy zdobycie owych tajemniczych przedmiotów zagrzebanych głęboko pod powierzchnią planety? Kto je tam ukrył, jak dawno i do czego służą? Czy chęć opanowania pradawnych tajemnic doprowadzi do wojny między korporacjami i zniszczenia odtworzonej z takim trudem terraformacji? A może na drodze planów korporacyjnych potentatów staną samotni bohaterowie, dla których wciąż liczą się dawne, ziemskie wartości i pojęcia takie jak honor, wierność zasadom i troska o bliźnich? Jest też tajemnicze Bractwo, które od początku kolonizacji ma zupełnie inną wizję życia na Marsie. Po której stronie stanie i jaki jest jego prawdziwy cel?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Książka w zaskakujący i ciekawy sposób odpowiada na część z tych pytań, resztę nowych pytań i odpowiedzi poznamy zapewne w drugim tomi o tytule ,,Wilk". Zachęcam do wysłuchania lub przeczytania ,,Kronik Czerwonej Kompanii", gdyż w zalewie post-apokaliptycznych i kosmicznych opowieści, z jakim mamy ostatnio do czynienia, jest to pozycja zdecydowanie się wyróżniająca, nawiązująca w wielu miejscach do klasyki gatunku.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWslgHPEVwf_OFJBrP1pbLT7eHJ-o-KkAoLMQRf8JjgPn8VDClzBm8Jywti3CYXpYYRrHIGgMaXfOMMtSqhNDVw9tdiBbA5dCvGhYS8bRZEZXpkRTQtqXkfFIkb-y_jXN0RxgJhBT5_53O/s1600/images.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWslgHPEVwf_OFJBrP1pbLT7eHJ-o-KkAoLMQRf8JjgPn8VDClzBm8Jywti3CYXpYYRrHIGgMaXfOMMtSqhNDVw9tdiBbA5dCvGhYS8bRZEZXpkRTQtqXkfFIkb-y_jXN0RxgJhBT5_53O/s1600/images.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Weszlowokohttp://www.blogger.com/profile/16155478798863926617noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9166553725354766860.post-71992600754404744602016-12-08T06:05:00.002-08:002016-12-08T06:05:50.833-08:00Kartka z pustynnego pamiętnika - recenzja książi ,,Noc Ognia" E-E. Schmitta<div style="text-align: justify;">
Dzięki uprzejmości <a href="http://www.znak.com.pl/" target="_blank">Wydawnictwa Znak</a> otrzymałem ostatnio do recenzji najnowszą książkę słynnego pisarza, scenarzysty teatralnego i znanego filozofa Erica-Emmanuela Schmitta pt. <a href="http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,20904,Noc-ognia" target="_blank"><i>Noc Ognia</i></a>. Do książki podchodziłem z ciekawością z dwóch kluczowych powodów:</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHNhKH3Pdb_72U5I1quuhlcgIk7CxNPLh5wYbnmddae3Y3860wT__OhpHEWFjieBIo_0ABHD2apVFv5d6F8GQzTCPOBfnK_rwueoQCwrnWCc2pW6C7caWXa8oOe_emgMeUbM9c_gGn5IVV/s1600/Schmitt_Nocognia.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHNhKH3Pdb_72U5I1quuhlcgIk7CxNPLh5wYbnmddae3Y3860wT__OhpHEWFjieBIo_0ABHD2apVFv5d6F8GQzTCPOBfnK_rwueoQCwrnWCc2pW6C7caWXa8oOe_emgMeUbM9c_gGn5IVV/s200/Schmitt_Nocognia.jpg" width="127" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
1. Nie przepadam za krótkimi formami, mimo, że ostatnio wracam do klasyki, która głównie takimi się posługiwała. Jednakżę książki przypowieści, w których to nie fabuła jest najważniejsza, lecz przesłanie, mogą być wielce pouczające mimo swoich zaledwie niecałych 200 stron. I tak właśnie jest w przypadku <i>Nocy Ognia, </i>która to fabuły w typowym rozumieniu właściwie nie posiada. Jest to raczej filozoficzna przypowiastka, choć napisana prostym, zwięzłym stylem, o którego zaletach opowiadał sam pisarz w jednym z wywiadów dla Gazety wyborczej.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
2. Autora powieści oczywiście znałem z licznych wypowiedzi, wywiadów itp, ale jego twórczość nigdy wcześniej mnie nie zainteresowała (być może z powodu porównań do Paulo Coelho, które sam autor na szczęście później zdementował:) ) i była to pierwsza jego powieść, po którą sięgnąłem. Miało to zarówno swoją zaletę, jak i wadę. Podchodziłem do lektury zupełnie na świeżo nie ,,skażony" żadnymi porównaniami i podczas czytania skupiałem się na treści a nie na tym, czy książka jest gorsza, czy lepsza od poprzednich. Wada była podobna do zalety - nie miałem żadnego punktu odniesienia i nie mogłem w tej recenzji sięgnąć do odwołań z poprzednich książek.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7e3YphmYEg1p5V_iYh6vzt_-ZXMe2buvl6FMW71xHbsHMhJ_ph-uczt3FTIv4I92rcZ8844C93vnXPX718ZPxu0KeSd3rwSUPmrrcIzvKeYikeaapWT77jZGsY2BBNLh-oq2S1-wmr-gL/s1600/schmitt11.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7e3YphmYEg1p5V_iYh6vzt_-ZXMe2buvl6FMW71xHbsHMhJ_ph-uczt3FTIv4I92rcZ8844C93vnXPX718ZPxu0KeSd3rwSUPmrrcIzvKeYikeaapWT77jZGsY2BBNLh-oq2S1-wmr-gL/s320/schmitt11.jpg" width="179" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wracając do samej <i>Nocy Ognia, </i>jak już wspominałem książka nie posiada właściwie fabuły. Ot dwóch przyjaciół odrywa się od swojego zwyczajnego życia we Francji i leci kręcić film o słynnym trapiście, eremicie i misjonarzu Karolu de Foucauld, błogosławionym Kościoła katolickiego. Przyjaciele dołączają do karawany, podróżują, trochę rozmawiają, trochę podziwiają krajobrazy, jeden z nich się gubi, potem się znajduje a na końcu docierają do miejsca przeznaczenia czyli do pustelni, w której żył Karol de Foucauld - Asekrem. Jeśli byłaby to książka przygodowa, sensacyjna, czy jakakolwiek inna z gatunku fabularnych, to sam tok wydarzeń, ich małe skomplikowanie i brak jakichkolwiek zagadek, czy tajemnic stawiałby ją bardzo nisko w porównaniu z innymi podobnymi pozycjami tegoż typu. Tyle, że książka Schmitta nie może być w tak prosty sposób klasyfikowana, należy ona oczywiście do zupełnie innego gatunku. Jest jakby kartką wyrwaną z pamiętnika. Żywym zapisem osobistych wspomnień.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpZt9q9J3GifcRjVlPB9KBTn-njkJUdgxXfir5YWkqUhqHh991-ZkwxHaEnNHSm_WYvAooFqxmLlzAKzNqiiikrXB9c_fuPVKmrLvp_ZfClA9ZPTX58O-IJwoJOLoHDgjAeOsWKLIaWTdx/s1600/schmitt2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpZt9q9J3GifcRjVlPB9KBTn-njkJUdgxXfir5YWkqUhqHh991-ZkwxHaEnNHSm_WYvAooFqxmLlzAKzNqiiikrXB9c_fuPVKmrLvp_ZfClA9ZPTX58O-IJwoJOLoHDgjAeOsWKLIaWTdx/s320/schmitt2.jpg" width="180" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pamiętniki mają bowiem za zadanie oddawać emocje piszącego, pokazywać dusze ludzi, których spotyka na swej drodze, oddawać tzw. ,,ducha czasów" czyli wszelkie filozoficzne czy religijne trendy epoki oraz pokazywać stosunki panujące w danej społeczności, lub między obcymi sobie społecznościami. I w tej kategorii <i>Noc Ognia</i> jest dziełem wielce udanym, momentami zachwycającym. Jej wartości nie umniejsza wcale to, że autor używa znanego i powszechnego motywu nawrócenia na pustyni i w ogóle pustyni jako miejsca poszukiwania samego siebie i rozmyślania. Jest to bowiem pierwotnie doskonały motyw, który posłużył u zarania chrześcijaństwa samemu Jezusowi, więc nie może stać się wtórnym, a jedynie wzorem dobrym do naśladowania. Autor opisuje dodatkowo swoje własne doświadczenia, co zwiększa wartość książki, gdyż opowiada ona o prawdziwej przemianie u prawdziwej osoby. Nie potrzeba tu wymyślonych bohaterów i fikcyjnych emocji. Jedyne co może razić w tymże motywie to jego nagłość (nie boję się tu oskarżenia o ,,spojlerowanie" gdyż już z opisu okładkowego doskonale wiemy, co się w książce wydarzy). Bohater zostaje uratowany praktycznie od razu przez Boską (?) moc, nie zdąży się nawet chwilę nacierpieć, a jedynie przez moment zdąży pogrążyć się w smutku i strachu. Moim zdaniem ma to jednak uzasadnienie bo Eric jest już od pierwszych stron książki bojaźliwy, słaby i strachliwy. Boi się piasku, zimna, głodu, pragnienia, węży, skorpionów, bandytów, nieznanego, nawet gdy to wszystko jest jedynie gdzieś w sferze przypuszczeń, daleko, bądź pod kontrolą świetnych przewodników karawany. Ta strachliwość trochę razi, ale pokazuje też autentyzm autora, który nie próbuje robić z siebie bohatera, tylko celowo uwypukla swoje słabości, może nawet poniża i umniejsza się za bardzo. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Co jeszcze warte jest podkreślenia w powieści Schmitta oprócz oczyszczającego wątku na pustyni? Właśnie ten ,,duch czasów", o którym wspominałem wcześniej. Przed swoim zaginięciem i uratowaniem przez Moc, Eric prowadzi polemiczne i często złośliwe dialogi o Bogu, zarówno z ateistą naukowcem, jak i z wierzącą katoliczką Segolene. Poddaje w wątpliwość oba ich światopoglądy, co rusz rzucając jakimś trudnym do zbicia argumentem, wprowadzającym w zakłopotanie zarówno wierzącego w naukę astronoma, jak i wierzącą w Jezusa Segolene. Dialogi są bardzo wciągające z filozoficznego punktu widzenia, mój zarzut jest jedynie taki, że ludzie podróżujący w ciężkich warunkach raczej w ten sposób nie rozmawiają, ale nie to jest tu najważniejsze. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYIYIm6CXMwYwHX2lUhUuBx34d4FPUCWgKY6Q7fuyW9mx8GzVnWCG1qg9CVZkF-QCUAPX5O9OxhVbB7wZG-Id5q-xMfGPDfA-JcFrPnYvhlny_bkHc0rUW8nvGtwNnnORkBP-GnnAS_pI5/s1600/schmitt3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYIYIm6CXMwYwHX2lUhUuBx34d4FPUCWgKY6Q7fuyW9mx8GzVnWCG1qg9CVZkF-QCUAPX5O9OxhVbB7wZG-Id5q-xMfGPDfA-JcFrPnYvhlny_bkHc0rUW8nvGtwNnnORkBP-GnnAS_pI5/s320/schmitt3.jpg" width="275" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Najważniejszy motyw to ten, że po swoim nawróceniu i uwierzeniu w Boga (?), który go uratował, Eric jest dalej tak samo daleko od ateisty, jak i od katoliczki. Jest idealnym ,,produktem" współczesnego indeferentyzmu religijnego, którego nawet cud nie może skłonić do konkretnej, niezachwianej wiary. Dla niego rozwiązania typu ,,wierzyć, nie wierzyć, wykazują tendencję do kategorycznych sądów" (s. 164). I wydaje mu się, że tego typu wiara nie znosi wątpliwości i rozwoju, zupełnie jakby historia chrześcijaństwa nie składała się właśnie głównie z wątpliwości i rozwoju. Eric przejawia typowe myślenie posoborowe. Z jednej strony, mimo doświadczonego cudu, zachowuje sceptycyzm co do wiary katolickiej, podchodzi do niej jak do jeża, z drugiej strony, jeszcze przed zaginięciem okazuje znacznie większy szacunek pustynnym wierzeniom muzułmanina Abajghura. A przecież to właśnie islam nie znosi żadnych wątpliwości i jest obecnie religią najbardziej nieufną, czy wręcz wrogą filozofii. W ogóle Abajghur jest w tej książce postacią najbardziej pozytywną, tolerancyjną, pomocną i nie stroni od wspólnej modlitwy z kimś, kto nie modli się w ramach żadnej religii (!). Jego książkowa kreacja jest bardzo piękna i postać budzi szacunek oraz sympatię, ale wydaje się mało realna, jakby zbyt wyidealizowana. Jednak trzeba oddać autorowi sprawiedliwość, gdyż sam zdając sobie trochę sprawę z braku równego dystansu pyta Segolene, mając na myśli stosunek naukowców ateistów do niej i do Abajghura: ,,Zadaj sobie pytanie dlaczego, Ty, chrześcijanka, przeszkadzasz im bardziej niż on, muzułmanin?", czym ukazuje w jednym zdaniu pewien, ogólnej natury, problem współczesnego Zachodu wart głębszych rozważań.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Warto zwrócić uwagę na różnicę między oboma kluczowymi nawróceniami: Erica oraz bohatera filmu, który postaci występujące w powieści mają zamiar kręcić, Karola de Foucauld. Eric, tuż po nawróceniu, już zaczyna wątpić i szukać naukowych wyjaśnień dla cudu, który go uratował. Karol, po słowach swojego spowiednika, które brzmiały: ,,Na kolana!" ,,Wyznaj swoje grzechy" i w końcu: ,,Przyjmij komunię świętą!", po prostu to zrobił, po czym udał się na pustynię nawracać innych, ułożył piękną modlitwę o wsparcie, pomagał ludziom i poświęcił resztę życia na szerzeniu wiary wśród Tuaregów. A wcześniej był żołnierzem i hulaką, a nie spokojnym filozofem, jak Eric. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipWmGEqNhNwslCfmCNrHwduyPO90cqHGMdhhuiK0T6cB6nbyI87NFlyhdIT_Ozc7umegYoul1cGfS9buntBtorbY_TYxR5BPN4qDvyTWyhfGhJ58a_z8mkBeepNF7qRhLQ6GewQ-qFyJiA/s1600/Charles_de_Foucauld.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipWmGEqNhNwslCfmCNrHwduyPO90cqHGMdhhuiK0T6cB6nbyI87NFlyhdIT_Ozc7umegYoul1cGfS9buntBtorbY_TYxR5BPN4qDvyTWyhfGhJ58a_z8mkBeepNF7qRhLQ6GewQ-qFyJiA/s200/Charles_de_Foucauld.jpg" width="148" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Karol de Foucauld</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Książka jest zatem bardzo dwuznaczna, co czyni ją bardzo współczesną. Mamy bowiem oczyszczającą moc pustyni, motyw od wieków goszczący na kartach rozmaitych pism, cud, nawrócenie w obliczu śmierci, z drugiej zaś strony bohater, jak tylko trochę ochłonął zaczął stwarzać sobie, trochę na siłę, dystans do religii, by dalej móc wątpić i nie wydawać "kategorycznych sądów". Dodatkowo nie chciał opowiedzieć o swoim cudownym uratowaniu współtowarzyszom, bo bał się, że taka opowieść byłaby niedzisiejsza, ,,nieznośna i niestosowna" (s. 143). To pokazuje jak bardzo Schmitt przesiąknięty jest myśleniem modernistycznym, co nie zmienia faktu, że jego książka jest dziełem bardzo istotnym i wartym przeczytania, choćby dlatego by takie zależności i tendencje zauważyć.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dodatkowym atutem jest język. Jako, że jak wspomniałem, była to moja pierwsza lektura Schmitta, muszę przyznać, że niektóre zdania są perełkami i nawet jeśli kogoś nie zainteresuje motyw nawrócenia, pustyni, zderzenia kultur, czy rozważań filozoficznych, powinien i tak sięgnąć po tą pozycję. ,,Po mojej lewej stronie nosy pochrapywały ukradkiem" oraz ,,Na ziemi nie brak okazji do zadziwienia się, brak natomiast zadziwionych" - choćby te dwa przykłady, jeden humorystyczny, drugi rodzący poważne pytania filozoficzne, mogą zachęcić do lektury, każdego kto ceni książki, które zarówno zmuszają do myślenia, jak i wywołują uśmiech na twarzy. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Weszlowokohttp://www.blogger.com/profile/16155478798863926617noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9166553725354766860.post-57776609433380704712016-11-28T02:11:00.001-08:002016-11-28T02:14:46.758-08:00Za co oni ginęli? - recenzja książki Ks. Jana Badeniego SJ<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: small;">Ostatnio otrzymałem od <a href="http://prohibita.pl/" target="_blank">wydawnictwa Prohibita</a> książkę ks. Jana Badeniego SJ pt. ,,Angielscy Męczennicy Reformacji". Jest to wznowienie dziełka z 1901 roku, które wówczas nosiło tytuł ,,Błogosławieni męczennicy angielscy". Już sama postać autora jest wielce ciekawa. Ksiądz Badeni był prowincjałem Jezuitów w Galicji, swoją pracę duszpasterską i misyjną poświęcił działaniom społecznym, zakładał kółka robotnicze, spółdzielcze i rzemieślnicze. Utworzył również wspólnotę misyjną dla polskich imigrantów w Stanach Zjednoczonych. Oprócz tego pisał liczne książki, między innymi biografię świętych Stanisława Kostki i Ignacego Loyoli, historię ruchu ludowego w Galicji oraz właśnie recenzowaną tutaj opowieść o męczennikach angielskich. Sam również doczekał się ciekawej i obszernej biografii autorstwa <a href="http://e.wydawnictwowam.pl/tyt,65979,Jan-bedeni-sj-1858-1899.htm" target="_blank">Andrzeja Pawła Biesia</a>, wrocławskiego jezuity i historyka. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: inherit; font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-qHDikORT_lTv0By6dZ3V-XuJTkQccTJqOU1jlhSQesoz0Cxho2L8iAUSI1E__apTicV8L4ouw02z9yATl4xfFv9diFQSZ70_Ay28DyjngTfP6N9M0_nOggF2SxgQIzag5Tn7SgXm-BOL/s1600/65979.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-qHDikORT_lTv0By6dZ3V-XuJTkQccTJqOU1jlhSQesoz0Cxho2L8iAUSI1E__apTicV8L4ouw02z9yATl4xfFv9diFQSZ70_Ay28DyjngTfP6N9M0_nOggF2SxgQIzag5Tn7SgXm-BOL/s200/65979.jpg" width="134" /> </a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: inherit; font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: small;">Tematyka reformacji w Anglii i bardziej ogólnie czasów tudoriańskich, staje się ostatnio w Polsce coraz bardziej popularna. Zainteresowanie tym okresem zaczęło na pewno skokowo rosnąć od czasów emisji ciekawego, aczkolwiek nie pozbawionego błędów historycznych serialu Dynastia Tudorów. Pojawiły się już zatem książki dotyczące czasów wcześniejszych i dynastii <a href="http://lubimyczytac.pl/ksiazka/188217/plantageneci-waleczni-krolowie-tworcy-anglii" target="_blank">Plantagenetów</a>, biografie <a href="http://livro.pl/henryk-viii-krol-i-jego-dwor-weir-alison-sku1113225331.html?gclid=CjwKEAiAyO_BBRDOgM-K8MGWpmYSJACePQ9CcBCZ33_vHpcOe2NbHw8oZ4vo_10040xyXNR2a8qOAxoC8Lbw_wcB&gclsrc=aw.ds" target="_blank">Henryka VIII</a>, a nawet ewidentnie zainspirowany serialem, ciekawy magazyn i serwis internetowy <a href="http://www.tudorowie.pl/" target="_blank">http://www.tudorowie.pl/</a>, popularyzujący wiedzę na temat słynnej dynastii i jej czasów. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: small;">Wśród tej tudoromanii marginalizowany był jednak często wątek opozycji wobec zmian, jakie wprowadzał Henryk i jego następcy. Ze zrozumiałych względów byłą to głównie opozycja katolicka i to właśnie jej czołowym postaciom poświęcona jest książka Badeniego. Choć napisana ponad 100 lat temu i mająca formę apologetyczną, nie traci nic na aktualności. Ba, nawet właśnie dzięki temu, iż powstała w czasach wolnych od modernizmu i indeferentyzmu religijnego (a ściślej w czasach, gdy te nurty jeszcze nie dominowały), jej wydźwięk jest tak aktualny i trafia w sedno problemu. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: inherit; font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6ka276MXq-giIy3BCDfYQ4BIY71jU__xq4Gjl4vwDMC39RkdkdU1HjYROq3prZV2XEJuJWnH-p8UYx5Z8_R0u2EQpVn4ll7AQlzUDhugpCM0oaNNPv2YaJDGPmDTAclymy7x_ujTlsOLz/s1600/me.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6ka276MXq-giIy3BCDfYQ4BIY71jU__xq4Gjl4vwDMC39RkdkdU1HjYROq3prZV2XEJuJWnH-p8UYx5Z8_R0u2EQpVn4ll7AQlzUDhugpCM0oaNNPv2YaJDGPmDTAclymy7x_ujTlsOLz/s320/me.jpg" width="180" /></a></span></div>
<span style="font-family: inherit; font-size: small;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: small;">Nie jest to oczywiście książka naukowa. Jeśli chcemy rozeznać się, przynajmniej wstępnie w tematyce reform religijnych, doktryn powstającego anglikanizmu i dziejów opozycji katolickiej warto sięgnąć później po dostępną na polskim rynku choćby <a href="http://multibook.pl/pl/p/Adam-Wielomski-Mysl-polityczna-reformacji-i-kontrreformacji.-Tom-1.-Rewolucja-protestancka/2812" target="_blank">,,Myśl polityczną reformacji i kontrreformacji. Tom I. Rewolucja Protestancka" </a> profesora Adama Wielomskiego, w której to książce znajduje się obszerny rozdział poświęcony formowaniu się anglikanizmu. Również w książkach Ryszarda Mozgola ,,Białe Karty Kościoła" i w pierwszym tomie ,,<a href="http://multibook.pl/pl/p/Grzegorz-Kucharczyk-Christianitas-od-rozkwitu-do-kryzysu/5618" target="_blank">Christianitas</a>" znajdziemy ciekawe rozdziały na temat tego, co wydarzyło się na Wyspach w XVI wieku. Warto też sięgnąć po artykuł Mariusza Matuszewskiego ,,Z dziejów oporu wobec reform religijnych Henryka VIII", opublikowany w czasopiśmie ,,Pro Fide Rege et Lege" 1/2012. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: small;">Książka Badeniego może być doskonałym wstępem do takich poszerzonych badań. W pierwszym rozdziale galicyjski ksiądz analizuje pokrótce historię ofiar reformy Henryka VIII. </span><!--[if gte mso 9]><xml>
<o:OfficeDocumentSettings>
<o:AllowPNG/>
</o:OfficeDocumentSettings>
</xml><![endif]--></div>
<div style="text-align: justify;">
<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:TrackMoves/>
<w:TrackFormatting/>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:DoNotPromoteQF/>
<w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther>
<w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian>
<w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
<w:SplitPgBreakAndParaMark/>
<w:EnableOpenTypeKerning/>
<w:DontFlipMirrorIndents/>
<w:OverrideTableStyleHps/>
</w:Compatibility>
<m:mathPr>
<m:mathFont m:val="Cambria Math"/>
<m:brkBin m:val="before"/>
<m:brkBinSub m:val="--"/>
<m:smallFrac m:val="off"/>
<m:dispDef/>
<m:lMargin m:val="0"/>
<m:rMargin m:val="0"/>
<m:defJc m:val="centerGroup"/>
<m:wrapIndent m:val="1440"/>
<m:intLim m:val="subSup"/>
<m:naryLim m:val="undOvr"/>
</m:mathPr></w:WordDocument>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" DefUnhideWhenUsed="true"
DefSemiHidden="true" DefQFormat="false" DefPriority="99"
LatentStyleCount="267">
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Normal"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="heading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="35" QFormat="true" Name="caption"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="10" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" Name="Default Paragraph Font"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="11" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtitle"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="22" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Strong"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="20" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="59" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Table Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Placeholder Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="No Spacing"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Revision"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="34" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="List Paragraph"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="29" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="30" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="19" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="21" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="31" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="32" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="33" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Book Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="37" Name="Bibliography"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" QFormat="true" Name="TOC Heading"/>
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin-top:0cm;
mso-para-margin-right:0cm;
mso-para-margin-bottom:10.0pt;
mso-para-margin-left:0cm;
line-height:115%;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:11.0pt;
font-family:"Calibri","sans-serif";
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-language:EN-US;}
</style>
<![endif]--><span style="font-family: inherit; font-size: small;"><i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span style="line-height: 115%;">Do stolicy apostolskiej jesteśmy przywiązani tak
bardzo, że dla potwierdzenia tego nie sposób nigdy uczynić zbyt wiele - </span></i><span style="mso-bidi-font-style: normal;"><span style="line-height: 115%;">tak pisał tenże Henryk na kilka lat przed swoją przemianą. </span></span></span><br />
<!--[if gte mso 9]><xml>
<o:OfficeDocumentSettings>
<o:AllowPNG/>
</o:OfficeDocumentSettings>
</xml><![endif]--></div>
<div style="text-align: justify;">
<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:TrackMoves/>
<w:TrackFormatting/>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:DoNotPromoteQF/>
<w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther>
<w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian>
<w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
<w:SplitPgBreakAndParaMark/>
<w:EnableOpenTypeKerning/>
<w:DontFlipMirrorIndents/>
<w:OverrideTableStyleHps/>
</w:Compatibility>
<m:mathPr>
<m:mathFont m:val="Cambria Math"/>
<m:brkBin m:val="before"/>
<m:brkBinSub m:val="--"/>
<m:smallFrac m:val="off"/>
<m:dispDef/>
<m:lMargin m:val="0"/>
<m:rMargin m:val="0"/>
<m:defJc m:val="centerGroup"/>
<m:wrapIndent m:val="1440"/>
<m:intLim m:val="subSup"/>
<m:naryLim m:val="undOvr"/>
</m:mathPr></w:WordDocument>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" DefUnhideWhenUsed="true"
DefSemiHidden="true" DefQFormat="false" DefPriority="99"
LatentStyleCount="267">
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Normal"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="heading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" Name="footnote text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="35" QFormat="true" Name="caption"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" Name="footnote reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="10" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" Name="Default Paragraph Font"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="11" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtitle"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="22" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Strong"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="20" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="59" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Table Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Placeholder Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="No Spacing"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Revision"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="34" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="List Paragraph"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="29" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="30" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="19" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="21" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="31" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="32" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="33" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Book Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="37" Name="Bibliography"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" QFormat="true" Name="TOC Heading"/>
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin-top:0cm;
mso-para-margin-right:0cm;
mso-para-margin-bottom:10.0pt;
mso-para-margin-left:0cm;
line-height:115%;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:11.0pt;
font-family:"Calibri","sans-serif";
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-language:EN-US;}
</style>
<![endif]--><span style="font-family: inherit; font-size: small;"><span style="line-height: 115%;">Cytat ów, z całą
wyrazistością uwidacznia, że pozycja katolicyzmu na Wyspach Brytyjskich była
bardzo silna i umocowana na wszystkich poziomach społecznych<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn1" name="_ftnref1" style="mso-footnote-id: ftn1;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="line-height: 115%;">[1]</span></span></span></span></a>.
Był to okres ożywionej pobożności, zarówno indywidualnej, jak i wspólnotowej.
Istniały liczne bractwa, gildie i stowarzyszenia zakotwiczone w
sferze religijnej, a poziom powołań kapłańskich, którym często mierzy się
religijność danej społeczności, mocno wzrastał<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn2" name="_ftnref2" style="mso-footnote-id: ftn2;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="line-height: 115%;">[2]</span></span></span></span></a>.
O sile katolicyzmu świadczą też fakty, że przeciwko późniejszym, odgórnym
próbom konwersji państwowej wybuchły aż trzy powstania ludowe<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn3" name="_ftnref3" style="mso-footnote-id: ftn3;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="line-height: 115%;">[3]</span></span></span></span></a>,
optująca za katolicyzmem królowa Katarzyna Aragońska cieszyła się wielkim
poważaniem poddanych, a wstąpienie na tron jej córki, Marii Tudor i chwilowa
rekatolicyzacja państwa spotkało się z olbrzymim entuzjazmem społecznym. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: inherit; font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgl_2ZmN-Ee5inh2pqkzGCty1r53EA67cK3bqUrHCokSN_Oe2Vvi6Yh7jr4bfk5aeL6U1_ZVFX5kxUT1YH0qqMEX0BQM2vZb_XJP0GYQaZIH_GDf5M5Zv31Hio8l9GX2xGrm_ZSnEDEpaEe/s1600/me2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgl_2ZmN-Ee5inh2pqkzGCty1r53EA67cK3bqUrHCokSN_Oe2Vvi6Yh7jr4bfk5aeL6U1_ZVFX5kxUT1YH0qqMEX0BQM2vZb_XJP0GYQaZIH_GDf5M5Zv31Hio8l9GX2xGrm_ZSnEDEpaEe/s320/me2.jpg" width="180" /></a></span></div>
<!--[if gte mso 9]><xml>
<o:OfficeDocumentSettings>
<o:AllowPNG/>
</o:OfficeDocumentSettings>
</xml><![endif]--><span style="font-size: small;"><br /></span>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: small;"><span style="line-height: 115%;">Przytoczmy
też drugą istotną sprawę, wynikającą z cytowanych słów Henryka VIII, a mianowicie
paradoks jaki towarzyszył od samego początku katolicyzmowi angielskiemu i jego
reakcji na reformy wyznaniowe. Polegał on na tym, że elita władzy, wraz z
królem na czele, będąca z początku najbardziej zagorzałym przeciwnikiem
wystąpienia Marcina Lutra, ostatecznie sama dokonała radykalnej przemiany
religijnej, pod wpływem zarówno czynników systemowych, doktrynalnych, jak i osobistych,
których roli w historii również nie należy lekceważyć. Henryk Tudor, w reakcji
na pierwsze dzieła Lutra, napisał w 1521 roku traktat teologiczny o obronie
siedmiu sakramentów zatytułowany <i>Assertio Septem Sacramentorum<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn1" name="_ftnref1" style="mso-footnote-id: ftn1;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="line-height: 115%;">[1]</span></b></span></span></span></a>. </i><span style="mso-bidi-font-style: italic;">Nie było to głębokie dzieło z zakresu
teologii, jednakże prezentowało w swojej treści spójną, wierną
nauczaniu papieskiemu i katolickiej tradycji, wykładnię myślenia o sakramentach
i podstawach rzymskiej wiary. Za ten traktat Papież Leon X uhonorował Henryka
wielce prestiżowym tytułem ,,Obrońca Wiary”, który (znów paradoksalnie) do dziś
figuruje w oficjalnej tytulaturze monarchii brytyjskiej. Niektórzy historycy
przypisywali autorstwo <i>Assertio Septem Sacramentorum </i>kanclerzowi i
słynnemu myślicielowi Tomaszowi Morusowi (ang. Thomas Moore), jednakże moim zdaniem jest to mało prawdopodobne, gdyż ten sam Morus, który później został
przez Henryka VIII skazany na śmierć za obronę katolicyzmu i odmowę przyjęcia
Aktu Supremacji<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn2" name="_ftnref2" style="mso-footnote-id: ftn2;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="line-height: 115%;">[2]</span></span></span></span></a>,
protestował przeciwko istotnym fragmentom traktatu. Twierdził on bowiem, że
zbytnie zbliżanie się do Watykanu i uległość wobec papieża może nie leżeć w
interesie Anglii, gdyż papież jest również władcą świeckim i pewnego dnia
Anglia może się znaleźć z nim, jako państwo, w stanie wojny. Powoływał się w
tym wypadku na <i>casus</i> Hiszpanii, która w takiej sytuacji się
niejednokrotnie znalazła i wtedy papieże wysuwali argument o wyższości władzy
piotrowej nad świecką, zmuszając hiszpańskich władców do ustępstw. Na te
zarzuty Morusa Henryk odparł właśnie owym słynnym cytatem. Ta skomplikowana i
paradoksalna sytuacja była niejako aktem założycielskim nowego,
kontrreformacyjnego katolicyzmu angielskiego, który w późniejszych czasach
bardzo często odwoływał się do tych wydarzeń, a i sam paradoks jako motor
napędowy rozważań angielskich myślicieli katolickich zdobył sobie jedną z czołowych pozycji, tak
wyróżniających styl brytyjski od niejednokrotnie napuszonego i pompatycznego stylu<i>
łacinników</i> francuskich, czy hiszpańskich. </span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: small;"><span style="line-height: 115%;"><span style="mso-bidi-font-style: italic;"><br /></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: small;"><span style="line-height: 115%;"><span style="mso-bidi-font-style: italic;">Badeni analizując reformę Henryka również zauważa powyższe uwarunkowania i podkreśla przede wszystkim skalę przemocy i zniszczeń dokonaną na katolikach przez króla. Przed reformacją Henryk skazał bowiem na śmierć zaledwie dwóch przestępców, po odejściu od katolicyzmu wydał osobiście 750 (!) wyroków śmierci a wszelkie jego działania odwetowe i reformacyjne pochłonęły blisko 60.000 ofiar, co jak na tamte czasy jest liczbą ogromną. I to właśnie jemy należałby się przydomek ,,Krwawy Hall" a nie córce Marii, której elżbietańska propaganda ową ,,krwawość" przydała, podczas gdy Maria w porównaniu z Henrykiem, czy Elżbietą to nieomal wcielenie łagodności. </span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: small;"><span style="line-height: 115%;"><span style="mso-bidi-font-style: italic;"><br /></span></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: inherit; font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhR3T-NHEAKYsdeOXcVKs9sx9hxWOCjAvcCLOZx4I1q92cHcianV_axjRq_BxBuKxSGtkwqor07ZXRm94F_kVd-1PE4rkKckQOVeblG7xfXwqSiwkT2GxA9XvOvHb8G6TkhO2ruV4zANfEF/s1600/indeks.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhR3T-NHEAKYsdeOXcVKs9sx9hxWOCjAvcCLOZx4I1q92cHcianV_axjRq_BxBuKxSGtkwqor07ZXRm94F_kVd-1PE4rkKckQOVeblG7xfXwqSiwkT2GxA9XvOvHb8G6TkhO2ruV4zANfEF/s200/indeks.jpg" width="153" /> </a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: inherit; font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: small;">Badeni podkreśla także siłę woli i niezłomność z jaką Fischer czy Thomas Moore stawali na szafocie, mimo iż wielokrotnie mogli uratować życie wypowiadając jedno zdanie uznające Henryka za głowę Kościoła w Anglii. Ta nieprzejednana wiara i oddanie papieżowi, katolicyzmowi i Rzymowi jest niejako motywem przewodnim książki. W jej głównej części autor bada bowiem żywoty najsłynniejszych męczenników ery elżbietańskiej: Edmunda Campiona, Aleksandra Brianta i Tomasza Cottama. Wszyscy oni prowadzili aktywne prace duszpasterskie na terenie protestanckiej Anglii, ukrywając się, podróżując, pisząc książki i odezwy, odprawiając msze i utwierdzając w wierze prześladowanych katolików. Jednocześnie od papieża dostali ścisłe przykazanie, by w ogóle nie mieszać się w sprawy polityczne i we wszelkich sprawach poza religijnych uznawać legalną władzę królowej Elżbiety. Badeni opisując te wydarzenia zdecydowanie obala mit ,,papistowskiego" spisku wymierzonego w królową, o jaki właśnie oskarżani byli praktycznie wszyscy katoliccy księża i zakonnicy i za tenże rzekomy spisek zostali skazani na śmierć. Autor udowadnia, że w rzeczywistości zginęli oni tylko i wyłącznie za wiarę, gdyż prześladowcy, władze i wreszcie kaci wielokrotnie ofiarowali im łaskę, jeśli wypowiedzą to jedno, jedyne zdanie, którego wypowiedzieć nie chcieli także Fischer i Moore. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: small;">Okropnie torturowany Campion uznał Elżbietę za królową, ale na pytanie, czy uznaje ją również za głowę Kościoła odparł: <i>Jestem anglikiem, ale przede wszystkim katolikiem i chrześcijaninem. W rzeczach kościelnych i duchownych słucham władzy duchownej. </i>W okrutnej zemście Campiona poddano dalszym torturom a żeby dodatkowo go ośmieszyć, wezwano go na debatę, jakże przypominającą niektóre dzisiejsze, medialne lincze. Osłabionego torturami i ledwo trzymającego się na nogach, postawiono go przed całym kolegium uczonych doktorów protestanckich, obłożonych księgami i cytatami. Miał on bronić przed nimi tez swojego dzieła <i>O dziesięciu przyczynach. </i>Podczas gdy był na wolności wielokrotnie wzywał protestanckich uczonych na dysputy i debaty ale zawsze wykazywali się tchórzostwem w obliczu jego krasomówstwa i wiedzy i na ani jedną się nie stawili. Dopiero mając go przed sobą umęczonego, uznali, że w takim stanie łatwo go ośmieszą. Jakże się przeliczyli - pisze Badeni! Wzywany trzykrotnie, za każdym razem pokonywał na argumenty swych adwersarzy, do tego stopnia ich wgniatając w ziemię, że sami uznali swoją porażkę oddając Campiona z powrotem na tortury. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: small;">Wszyscy główni bohaterowie książki wykazywali się podobną postawą. W obliczu prześladowań, tortur, znęcania się psychicznego, do końca pozostawali wierni Rzymowi i katolicyzmowi. Po procesie, który był farsą, nawet w oczach niektórych sędziów, skazano wszystkich na śmierć. Uratował się tylko niejaki Bosgravius, ale nie dlatego, że się złamał, tylko dlatego, że wstawił się za nim sam król Rzeczypospolitej Stefan Batory. A jak Stefan się przy czymś uparł, to nawet Elżbieta musiała ustąpić. Smutne w tym kontekście wydaje się też to, że za przyszłymi męczennikami wstawił się tylko król Polski i poseł Hiszpanii, natomiast proszony o wstawiennictwo Jean Bodin, reprezentant jakoby ,,najstarszej córy Kościoła" Francji, odrzekł szorstko: ,,nie przyjechałem tu w sprawach religijnych" .</span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: inherit; font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwQqtaZh5UoPLvburYLtow4-ADKXEy909CLW4XHDP1vbpfUy7UbMRhaEeLrY8yNfDGhFYzO2lpFHV9AGV52tAoYGcfIeqojmySP75RHMmnANuK_cXTZWcJTgk2NJITwtk9YSGMBUewTB_v/s1600/campion.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwQqtaZh5UoPLvburYLtow4-ADKXEy909CLW4XHDP1vbpfUy7UbMRhaEeLrY8yNfDGhFYzO2lpFHV9AGV52tAoYGcfIeqojmySP75RHMmnANuK_cXTZWcJTgk2NJITwtk9YSGMBUewTB_v/s200/campion.jpg" width="155" /></a></span></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: inherit; font-size: small;">św. Edmund Campion</span></td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: small;">Postawieni wreszcie przed szafotem, znów otrzymali szansę na wolność i życie. Musieli TYLKO wyprzeć się swojej wiary. Wszyscy solidarnie odmówili. Badeni daje swoją książką świadectwo niezłomności, ale moim zdaniem ważniejsze pytanie nasuwa się po lekturze tej krótkiej książeczki: czym jest ekumenizm? Czy Campion i towarzysze zrozumieli by współczesny ekumenizm. Wątpię. Zapewne uznaliby, że jest on grzechem przeciwko miłości bliźniego, gdyż pozwalając na błąd skazujemy dusze braci na wieczne potępienie. Tak zresztą postrzegała ekumenizm tradycyjna nauka Kościoła. Prawdziwym ekumenizmem było nawracanie a nie dialog lub wspólna modlitwa. Zresztą w tej kwestii Campion odpowiedział jednoznacznie, stojąc już pod szubienicą. Zawołano do niego: <i>- przynajmniej pomódl się wspólnie z nami! - Nikomu modlić się nie zabraniam, ale skoro nie wyznajemy tej samej religii, trudno żądać, abyśmy wspólnie mieli się modlić. - </i>tak odrzekł, deklarując jednocześnie, że będzie modlił się ZA swoich prześladowców a nie Z nimi. Widzimy zatem wyraźnie i możemy sobie wyobrazić, jak zareagował by św. Edmund widząc współczesnego papieża całującego Koran, lub odprawiającego modły z buddystami. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: small;">Książka jest zatem zarazem smutna, jak i wesoła. Pokazuje bowiem straszne prześladowania, ale i nieugiętą postawę wobec nich. Sprawia, że widzimy jak daleko odszedł Kościół posoborowy od Kościoła poprzednich 2000 lat. Pocieszeniem jednak jest to, że zarówno wtedy, jak i dziś istnieli ludzie, którzy w różnych zakątkach świata oddawali życie za wiarę, czym zyskiwali szacunek nawet swych oprawców i przyczyniali się do wielu nawróceń. To ofiara Campiona i jemu podobnych sprawiła, że anglikanizm zaczął w końcu powracać do Rzymu. Newman, Bellock, Chesterton i Lewis to duchowe dzieci męczenników reformacji. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"><span style="mso-bidi-font-style: italic;"><br /></span></span></div>
<div style="mso-element: footnote-list;">
<br clear="all" />
<hr align="left" size="1" width="33%" />
<div id="ftn1" style="mso-element: footnote;">
<h4 class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<span style="font-weight: normal;"><a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref1" name="_ftn1" style="mso-footnote-id: ftn1;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "calibri" , "sans-serif"; font-size: 10.0pt; line-height: 115%;">[1]</span></span></span></span></a> Luter zresztą bardzo
szybko odpowiedział Henrykowi w swoim stylu (czyli głównie za pomocą
inwektyw<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>i przekleństw),
nazywając angielskiego władcę ,,królem kłamstw” i ,,przeklętym, zgniłym
robakiem” – P. Ackroyd, <i style="mso-bidi-font-style: normal;">The History of
England, vol. II. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Tudors</i>, McMilan,
Londyn 2012, s. 29</span></h4>
<h4>
</h4>
</div>
<div id="ftn2" style="mso-element: footnote;">
<h4 class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<span style="font-weight: normal;"><a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref2" name="_ftn2" style="mso-footnote-id: ftn2;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "calibri" , "sans-serif"; font-size: 10.0pt; line-height: 115%;">[2]</span></span></span></span></a> Akt Supremacji, to
stworzony przez króla i przyjęty przez Parlament dokument, przyznający
Henrykowi władzę religijną i niezależność od papieża. </span></h4>
</div>
</div>
<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:TrackMoves/>
<w:TrackFormatting/>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:DoNotPromoteQF/>
<w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther>
<w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian>
<w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
<w:SplitPgBreakAndParaMark/>
<w:EnableOpenTypeKerning/>
<w:DontFlipMirrorIndents/>
<w:OverrideTableStyleHps/>
</w:Compatibility>
<m:mathPr>
<m:mathFont m:val="Cambria Math"/>
<m:brkBin m:val="before"/>
<m:brkBinSub m:val="--"/>
<m:smallFrac m:val="off"/>
<m:dispDef/>
<m:lMargin m:val="0"/>
<m:rMargin m:val="0"/>
<m:defJc m:val="centerGroup"/>
<m:wrapIndent m:val="1440"/>
<m:intLim m:val="subSup"/>
<m:naryLim m:val="undOvr"/>
</m:mathPr></w:WordDocument>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" DefUnhideWhenUsed="true"
DefSemiHidden="true" DefQFormat="false" DefPriority="99"
LatentStyleCount="267">
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Normal"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="heading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" Name="footnote text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="35" QFormat="true" Name="caption"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" Name="footnote reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="10" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" Name="Default Paragraph Font"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="11" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtitle"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="22" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Strong"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="20" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="59" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Table Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Placeholder Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="No Spacing"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Revision"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="34" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="List Paragraph"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="29" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="30" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="19" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="21" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="31" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="32" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="33" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Book Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="37" Name="Bibliography"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" QFormat="true" Name="TOC Heading"/>
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin-top:0cm;
mso-para-margin-right:0cm;
mso-para-margin-bottom:10.0pt;
mso-para-margin-left:0cm;
line-height:115%;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:11.0pt;
font-family:"Calibri","sans-serif";
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-language:EN-US;}
</style>
<![endif]--><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"> </span>
</div>
<div style="mso-element: footnote-list;">
<br clear="all" />
<hr align="left" size="1" width="33%" />
<div id="ftn1" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref1" name="_ftn1" style="mso-footnote-id: ftn1;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ascii-font-family: Calibri; mso-ascii-theme-font: minor-latin; mso-hansi-font-family: Calibri; mso-hansi-theme-font: minor-latin;"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "calibri" , "sans-serif"; font-size: 10.0pt; line-height: 115%;">[1]</span></span></span></span></span></a><span style="mso-ansi-language: EN-US;"> </span><span lang="EN-US" style="font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: EN-US; mso-ascii-font-family: Calibri; mso-ascii-theme-font: minor-latin; mso-hansi-font-family: Calibri; mso-hansi-theme-font: minor-latin;">E. Duffy, <i style="mso-bidi-font-style: normal;">Saints, Sacrilege and
Sedition. Religion and Conflict in the Tudor Reformations, </i>Continuum, Bloomsbury
2012, rozdział I pt<b style="mso-bidi-font-weight: normal;">. </b></span><i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span lang="EN-US" style="font-size: 10.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: EN-US; mso-ascii-font-family: Calibri; mso-ascii-theme-font: minor-latin; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL; mso-hansi-font-family: Calibri; mso-hansi-theme-font: minor-latin;">Reformation, Counter-reformation and the English nation</span></i><span lang="EN-US" style="font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"> </span></div>
</div>
<div id="ftn2" style="mso-element: footnote;">
<h1 style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref2" name="_ftn2" style="mso-footnote-id: ftn2;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "calibri" , "sans-serif"; font-size: 10.0pt; font-weight: normal;"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "calibri" , "sans-serif"; font-size: 10.0pt; line-height: 115%;">[2]</span></span></span></span></span></a><span lang="EN-US" style="font-family: "calibri" , "sans-serif"; font-size: 10.0pt; font-weight: normal;"> Tamże, rozdział I; G.
Kucharczyk op. cit., s. 379; T.E. Bridgett, <i style="mso-bidi-font-style: normal;">History
of the Holy Eucharist in Great Britain</i>, Keagan Paul, Londyn 1881,<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>223-237</span><span lang="EN-US" style="font-size: 22.5pt; mso-ansi-language: EN-US;"> </span></h1>
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div id="ftn3" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref3" name="_ftn3" style="mso-footnote-id: ftn3;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "calibri" , "sans-serif"; font-size: 10.0pt; line-height: 115%;">[3]</span></span></span></span></a> 1536, 1549. 1569</div>
</div>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Weszlowokohttp://www.blogger.com/profile/16155478798863926617noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-9166553725354766860.post-41549497977518038492016-11-17T14:18:00.001-08:002016-11-17T14:18:04.071-08:00Polska jest, była i będzie częścią ,,Christianitas" - recenzja książki G. Kucharczyka<div style="text-align: justify;">
Jedną z nowości wydawnictwa <a href="http://prohibita.pl/p174,ksiazka.html#.WCzGsiv2vYY" target="_blank">Prohibita</a> jest druga część książki Grzegorza Kucharczyka ,,Christianitas". Pierwsza część, o której pisałem już na blogu, nosiła podtytuł ,,Od rozkwitu do kryzysu", nowa zaś książka dotyczy głównie tematyki polskiej a w podtytule widnieje złowrogie ,,Między Niemcami a Rosją". Nasze trudne położenie geopolityczne jest osią przewodnią najnowszej publikacji znanego historyka. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdEpxOwC6j-mCkjhoXuNV_4HM8NuscMOw4FzFnphSSSY3qv62HaiFztj_UN8O1zesovSDoIpBKZjZvGojJ2yFJLN-CmNcTJ7kpx0IYumsvlUtUarTNbFrNfgStH5KOUFgO2fKe1J6uDzcZ/s1600/300_300_productGfx_9c73ac545cdc7bef76355ef6476a7d5b.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdEpxOwC6j-mCkjhoXuNV_4HM8NuscMOw4FzFnphSSSY3qv62HaiFztj_UN8O1zesovSDoIpBKZjZvGojJ2yFJLN-CmNcTJ7kpx0IYumsvlUtUarTNbFrNfgStH5KOUFgO2fKe1J6uDzcZ/s200/300_300_productGfx_9c73ac545cdc7bef76355ef6476a7d5b.jpg" width="141" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
Kucharczyk analizuje dzieje tego sąsiedztwa, umiejscawiając je jednak w szerszym kontekście przynależności Polski do tytułowego Christianitas, wpływu chrześcijaństwa na naszą historię, roli jaką przyszło odegrać naszej ojczyźnie w europejskiej wspólnocie chrześcijańskiej oraz problemów z jakimi przyszło się mierzyć Polsce z powodu wierności Rzymowi. Podobnie jak pierwsza część, książka ta nie ma ciągłej narracji lecz jest zbiorem artykułów podzielonych tematycznie na sześć części (niektóre z artykułów ukazywały się wcześniej np. w czasopiśmie Polonia Christiana).<br />
<br />
W pierwszej części autor poświęca uwagę głównie powstaniu styczniowemu i jego późniejszej recepcji. Stawia tutaj ciekawą tezę, że gloryfikowany często przez konserwatystów hr. Aleksander Wielopolski wcale nie był realistą! Skąd taka ocena osoby, która właśnie za ów słynny realizm była przez jednych chwalona, przez innych potępiana i oskarżana o zdradę? Kucharczyk twierdzi, że założenia co do szkodliwości wybuchu powstania, poczynione przez Wielopolskiego były słuszne, jego polityka małych kroków, polegająca na zdobywaniu u jednego z zaborców (Rosji) coraz to nowych ustępstw dla Polaków, również miała jak największy sens. Gdzie zatem pojawił się ,,błąd w obliczeniach", który sprawił, że cały plan Wielopolskiego okazał się nierealistyczny? Otóż, twierdzi autor, margrabia nie wziął pod uwagę postawy Polaków i ich uczuć, a te były w przeważającej większości pro-insurekcyjne. Słusznie doceniany zatem przez konserwatystów za nie uleganie uczuciom i romantyzmowi w polityce, sam owych realnie występujących uczuć nie wziął pod uwagę. Kucharczyk pokazał ów paradoks w sposób godny Chestertona.<br />
<br />
W pierwszej części prof. Kucharczyk przedstawia też skutki powstania z 1863 roku, widząc nie tylko jego negatywne strony, takie jak anty-polskie represje, przyspieszenie rusyfikacji, zastopowanie reform, czy wreszcie najbardziej groźne - zbliżenie Rosji z Prusami. Jako pozytywny skutek autor widzi wpływ powstania na świadomość państwową Polaków, twierdząc, że ,,wychowało" ono zarówno obóz sanacyjny, jak i endecki, bez względu na to jak oba ośrodki powstanie później oceniały. Rok 1863 zrodził w przyszłych, państwowotwórczych elitach, niepokorną i nieustępliwą postawę niepodległościową, bez której trudno byłoby o sukces 1918 roku. Oprócz rozważań na temat skutków powstania znajdziemy w tym rozdziale też ciekawe omówienie recepcji styczniowej insurekcji w historiografii PRL oraz porównanie elit i sposobów budowania niepodległości w czasach II i III RP.<br />
<br />
Druga część poświęcona jest tematyce 1000-lecia chrześcijaństwa w Polsce, a konkretnie historii obchodów millenium w Polsce komunistycznej i starcia państwa, chcącego całkowicie zlaicyzować rocznicę z Kościołem, który pod wodzą kardynała Wyszyńskiego kontratakował ,,akcją" modlitewno-formacyjną pt. Wielka Nowenna. Brzmi sensacyjnie? Żadna sensacja nie jest tak ciekawa jak historia, zwłaszcza historia państwa, które od ponad 1000 lat przynależy do wielkiej wspólnoty Christianitas i jako jedno z nielicznych jest wciąż wierne (przynajmniej po części) owemu dziedzictwu.<br />
<br />
W trzeciej części Kucharczyk analizuje postawę tzw. lewicy laickiej (i katolickiej) wobec katolicyzmu w Polsce i <i>de facto </i>wykazuje, że rewizjonistyczne lub katolickie w zamierzeniu czasopisma, takie jak ,,Po Prostu" czy ,,Tygodnik Powszechny" były de facto główną tubą laicyzacji, modernizmu, posoborowego indyferentyzmu i ,,religii" postępu. Warto w tym miejscu przywołać opinie autorów ,,Po Prostu", które wcale dalece nie odbiegają od dzisiejszych antyklerykalnych wystąpień tzw. Nowej Lewicy. Pisano wówczas między innymi, że ,,katolickie pojęcie osoby jest narzędziem kontrrewolucji" (konstatacja słuszna i ze wszech miar pozytywna, tylko zapewne intencja autora była zupełnie inna), lub że ,,katolicki personalizm służy umocnieniu kapitalizmu" (ta sama sytuacja co wyżej:). Przywoływano, jakże modny dzisiaj wśród ,,młodych, wykształconych, z wielkich miast" stereotyp zacofanej, katolickiej wsi (,,pokolenie starych kobiet w chustach") i przeciwstawiano mu modernizacyjną rolę dziejową Polski Ludowej, tak jak dziś przeciwstawia się modernizacyjną rolę tzw. Polski Nowoczesnej i Europejskiej. Krytykowano ekspansję fideizmu (czyżby autorzy mieli na myśli jakąś formę agresywnego luteranizmu?), ,,znieczulającą" rolę chrześcijaństwa, a stalinizm potępiano nie za jego zbrodnie, lecz (sic!) za to, że stalinowski terror wzmocnił rolę Kościoła i przyczynił się do zjednoczenia uciskanego narodu z Rzymem. Kucharczyk, analizując prasę z kręgu lewicy laickiej nie zapomina oczywiście o Gazecie Wyborczej, której poświęca osobny tekst, będący zwięzłym podsumowaniem tez, które autor przedstawił w swojej książce pt. <i>Strachy z Gazety. </i>Mamy tu zatem omówienie typowej propagandy GazWybu ze straszeniem autokracją, nacjonalizmem, ,,zagrożeniem integrystycznym" oraz polskim ,,obskurantyzmem". Jest też ciągle przewijający się motyw, który stanowi chyba sedno i sens istnienia tychże środowisk, czyli cnieustanne ,,drżenie o demokrację". Część trzecią kończy autor wyważoną (jak dla mnie zbyt wyważoną) krytyką ,,Tygodnika Powszechnego", który pismem katolickim był (jest) chyba tylko w umysłach jego autorów, tworzących wąską i właśnie fideistyczną sektę modernizmu, skrajnie nietolerancyjną dla wszystkiego co nie postępowe, zachłyśniętą Hansem Kungiem, późnym Maritainem, i de Chardinem. <br />
<br />
Następne trzy części książki również dotyczą Polski, ale w kontekście bardziej międzynarodowym i są według mnie znacznie ciekawsze (nie umniejszając nic rozdziałom opisanym wyżej), dotykają bowiem bardzo istotnych problemów doktrynalnych, geopolitycznych i ideowych, aktualnych również i w dzisiejszym momencie historii. Rozdział <i>Niemcy i Rosja - razem i oddzielnie przeciwko Polsce </i>zawiera między innymi arcyciekawą historię pruskiej i niemieckiej propagandy anty-polskiej. Według autora miała ona swój początek już na soborze w Konstancji, gdzie Jan Falkenberg dowodził, iż Polacy są łże-chrześcijanami i należy ich wytępić. Następnie w XVI wieku do kanonu niemieckich powiedzeń weszło to, jakże znamienne powiedzenie: <i>Od Włochów dzielą nas Alpy, od Francuzów - rzeki, od Anglików - morze, od Polaków - tylko nienawiść. </i>Niechęć do Rzeczypospolitej nie przeszkadzała Prusakom w cynicznym ,,podlizywaniu" się Polakom, kiedy Ci byli jeszcze silniejsi od dopiero rosnącego w potęgę państwa pruskiego. Fałszywemu schlebianiu towarzyszyły jakże prawdziwe pieniądze, które otrzymywali członkowie polskich elit, by zachęcić ich do wspierania sprawy pruskiej w sejmie (podobny mechanizm działa pewnie i dziś).<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibnvQjSDwuCr0DO3X8S3DZ-8gxJi-r1U8Dw9w1wnBQDmszYFRaxB8Oxp8Gxnrn1meanyq6z2G5DSXCRvxHEwBxzeQu82cxSJjwGmMGqn2jmh8bPqyxnn7cy46N0N7Luvti3VT5SC3-sKAo/s1600/51.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="110" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibnvQjSDwuCr0DO3X8S3DZ-8gxJi-r1U8Dw9w1wnBQDmszYFRaxB8Oxp8Gxnrn1meanyq6z2G5DSXCRvxHEwBxzeQu82cxSJjwGmMGqn2jmh8bPqyxnn7cy46N0N7Luvti3VT5SC3-sKAo/s200/51.jpg" width="200" /></a></div>
Jawna i coraz bardziej agresywna anty-polska propaganda zaczęła się wraz z wstąpieniem na tron króla-filozofa, czyli Fryderyka II, zwanego przez oświeceniowców, socjalistów, a później i nazistów, Wielkim. To właśnie ów pruski militarysta i antyklerykał rozpoczął zbliżenie z Rosją, którego celem było całkowite wyeliminowanie ,,polskich dzikusów", których Fryderyk nazywał ,,Irokezami". Oczywiście zanim uda się ,,Irokezów" wyeliminować, należy ich ucywilizować, a najlepiej dokonać tego poprzez przyłączenie Polski do Niemiec, gdyż przecież ,,dzikusy" nie są w stanie poradzić sobie z własną państwowością. Najśmieszniejsze w tej tragedii było to, że w polskich kręgach oświeceniowych Fryderyk II miał wielu zwolenników (podobnie jak później nie brakowało entuzjastów Stalina), wśród których brylował jeden z największych szkodników polskiej państwowości i edukacji Hugon Kołłątaj, dla niepoznaki zwany księdzem. Pisał on o Prusakach, jako o ,,narodzie z krwi naszego narodu", a Fryderyka nazywał ,,krwi jagiellońskiej dziedzicem". Oczywiście takowe podlizywanie się nie czyniło na Prusakach/Niemcach wrażenia (tak jak nie czyni i dziś), a anty-polska retoryka tylko się nasilała. Prym w tej dziedzinie wiódł Georg Forster, którego Kucharczyk czyni (słusznie) protoplastą propagandy nazistowskiej, on to bowiem wprowadził do obiegu i spopularyzował określenia typu ,,polska świnia" i ,,polski knur". Pogarda dla Polaków sięgnęła takiego pułapu, że niemiecka prasa bez ogródek pisała iż, ,,Polak to najgorsza, najbardziej godna pogardy, najpodlejsza, najgłupsza, najbardziej plugawa kreatura pośród wszystkich małp". Widzimy zatem, co świetnie dokumentuje Kucharczyk, że Goebbels i Himmler mieli się od kogo uczyć, zwłaszcza, że w takowej retoryce wtórowali Niemcom ich nowi przyjaciele w nienawiści do Polski - bolszewicy. Z tej części książki dowiemy się także, jak Niemcy próbowali walczyć z Matką Boską wysyłając batalion piechoty, oraz poznamy kilka ciekawostek na temat zbliżenia Republiki Weimarskiej z bolszewicką Rosją. O tym zbliżeniu (w postaci traktatu z Rapallo), Jan Dąbski, polski dyplomata odpowiedzialny za traktat pokojowy po wojnie polsko-bolszewickiej, mówił, że to najgorsza konstelacja, jaka mogła się przydarzyć. Miał oczywiście rację, ale też sam Dąbski był najgorszym negocjatorem, jaki mógł nam się przydarzyć. To głównie na nim spoczywa odpowiedzialność za fatalnie wynegocjowany traktat ryski. Warto w tym miejscu dodać, że demokratyczna Republika Weimarska, z laureatem Pokojowej Nagrody Nobla, Gustavem Stresemannem na czele, również uważała Polskę za ,,państwo sezonowe", a sam szacowny laureat pisał, że ,,egzystencja Polski jest nie do zniesienia" i ,,Polska musi zniknąć i zniknie". W tej, najciekawszej, części książki znajdziemy też bardzo trafne podsumowanie koncepcji <i>Mitteleuropy</i>, która również i dziś jest motywem przewodnim niemieckiej polityki zagranicznej.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjH4V_FHJCfAsnvA58WOYEnMxgnaU4tKsMv7i68mpXI0-j3qN4a1uqUPkLQdkRW7MzKAvrmzmaBKo7HqTKaspozieSE3vh32S-MtLw0rjeGmbSLpKd7M7CJjgFJVO6aCEVY-WiY1z66iX1d/s1600/DDR+100-Mark-1971.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="138" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjH4V_FHJCfAsnvA58WOYEnMxgnaU4tKsMv7i68mpXI0-j3qN4a1uqUPkLQdkRW7MzKAvrmzmaBKo7HqTKaspozieSE3vh32S-MtLw0rjeGmbSLpKd7M7CJjgFJVO6aCEVY-WiY1z66iX1d/s320/DDR+100-Mark-1971.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Przedostatnia część opowiada o rozmaitych odcieniach socjalizmu, gdzie najbardziej interesujący wydaje się podrozdział poświęcony Engelsowi. Kucharczyk potwierdza tezę Erica von Kuehnelt-Leddihna, że jeden ze współtwórców komunizmu, był też czołowym przykładem zjawiska, które dziś określamy mianem ,,lewicy kawiorowej". Zamożny, żyjący z odsetek od kapitału, zajmujący się głównie rozrywkami typowymi dla arystokracji, czyli polowaniami i jazdą konną, nie był i nie jest wiarygodny jako obrońca uciśnionych. Pisząc do Marksa z Manchesteru, zamartwiał się nie losem ludu, tylko tym, że ,,przez ostatnie sześć miesięcy nie miał ani jednej okazji, by zrobić użytek ze swojej umiejętności przyrządzania sałatek z homara". Innym razem chwalił się, że jego ,,stary dał mu pieniądze na kupno nowego konia". Engels, jak wielu socjalistów dawnych i dzisiejszych po prostu gardził prostymi ludźmi, zwłaszcza tymi biednymi i mniej zaradnymi. Gardząc poszczególnymi ludźmi gardził też całymi narodami. O Irlandczykach pisał, że ,,są niewiele lepsi od dzikusów" (w dodatku uzasadniał to ich POŁUDNIOWYM charakterem!) , Polaków nazywał ,,świniami". Naśmiewał się z Meksykanów, że ,,nie wiedzą co zrobić z Kalifornią", gardził Żydami, a nawet innymi socjalistami, nazywając Ferdynanda Lassalle'a ,,Żydowskim Murzynem". Za pogardą szło przyzwolenie na eksterminację, gdyż Engels bez ogródek przyznawał, że za eliminacją klas wyzyskujących musi iść ogólne ludobójstwo, które jest logicznym następstwem walki klas. Współczesna ,,kawiorowa lewica" nie polubiłaby też Engelsa za jego stosunek do gejów, o których pisał: ,,pederaści zaczynają liczyć swoje szeregi i uważają, że stanowią siłe w państwie" i miał nadzieję, że nie dożyje czasów, gdy homoseksualizm zostanie uznany przez prawo.<br />
W tej części ciekawy jest również tekst omawiający analogie między narodzinami włoskiego faszyzmu a pokoleniem 68, gdzie entuzjaści obu rewolucji (<i>faszyzm to ciągła rewolucja</i>, jak mawiali zarówno Mussolini jak i D'Anunzzio) stawiali na młodość, drwili z pokolenia swoich rodziców, byli skrajnymi antyklerykałami, przeciwnikami własności prywatnej i fascynowali się Marksem. Jedni wskoczyli w wojskowe mundury, drudzy w garnitury posłów Europarlamentu, ale mentalnie niewiele ich różniło, a wręcz można wysnuć tezę, że dobrze się stało, iż Mussolini ewoluował w stronę faszyzmu, gdyż mógł stać się włoskim Leninem i pogrążyć kraj w komunistycznej dyktaturze, która (jak pokazuje historia innych krajów) byłaby znacznie bardziej krwawa niż operetkowy faszyzm włoski. <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeB_WDf2T4cwNCABqFdZUzRA8xz-U3QVbt7VIau3OojKMs_6sNOCOPXEGIOEBLrPcTdH5iCA4-_0tboVjXC2iAWFcey7uu1lkyvOW3nJQYiDR16udrZ_8KLqPReCheH-b_q4LLruN_ASJw/s1600/images.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeB_WDf2T4cwNCABqFdZUzRA8xz-U3QVbt7VIau3OojKMs_6sNOCOPXEGIOEBLrPcTdH5iCA4-_0tboVjXC2iAWFcey7uu1lkyvOW3nJQYiDR16udrZ_8KLqPReCheH-b_q4LLruN_ASJw/s1600/images.jpg" /></a></div>
<br />
W ostatniej części Kucharczyk wdaje się w kilka polemik (część zatytułowana ,,Polemiczne") bardziej lub mniej udanych. W pierwszym tekście rozprawia się z szalonym romantyzmem J.M. Rymkiewicza, poety i prozaika, który z niewiadomych przyczyn kwalifikowany jest w Polsce do autorów prawicowych, choć dla mnie jest właśnie owym romantycznym szaleńcem (co nie zmienia faktu, że jak mało kto umie w Polsce operować słowem). Kucharczyk podsumowuje swój tekst o Rymkiewiczu, zdaniem iż woli Polskę Sienkiewicza niż Rymkiewicza, w której nie brakuje wolności, ale i rozsądku. Jak bowiem na konserwatystę przystało prof. Kucharczyk uważa, że fundamentem wielkości dawnej Rzeczypospolitej nie była li tylko wolność, ale także i ład. W innych tekstach polemicznych autor krytykuje ,,realizm" Piotra Zychowicza i Rafała Ziemkiewicza odnośnie możliwego sojuszu z III Rzeszą, ale czyni to moim zdaniem powierzchownie nie przedstawiając rozsądnej alternatywy.<br />
<br />
Podsumowując - <i>Christianitas. Między Rosją i Niemcami, </i>jest świetnym dopełnieniem części pierwszej i ciekawą lekturą nawet dla kogoś bardziej obeznanego w dziedzinie doktryn politycznych, ideologii i historii. W dobie zaniku samego pojęcia Christianitas i w czasach, kiedy resztki cywilizacji Zachodu ustępują przed coraz bardziej horrendalnymi pomysłami z dziedziny politycznej poprawności, warto odświeżyć swoją wiedzę o korzeniach Polski i Europy i temu właśnie służą takie książki, jak ta autorstwa prof. Kucharczyka. <br />
<br />
<br />
Książkę do recenzji otrzymałem dzięki uprzejmości wydawnictwa <a href="http://prohibita.pl/" target="_blank">Prohibita</a> i księgarni internetowej <a href="http://multibook.pl/" target="_blank">Multibook.</a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Weszlowokohttp://www.blogger.com/profile/16155478798863926617noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-9166553725354766860.post-627908887777928292016-11-14T04:29:00.002-08:002016-11-14T04:37:07.968-08:00,,Kresy i Bezkresy" - książka z modlitwą w tle?Książkę ,,Kresy i Bezkresy" autorstwa Jadwigi Czechowicz dostałem w prezencie od <a href="http://www.prohibita.pl/#" target="_blank">wydawnictwa Prohibita</a> i księgarni internetowej <a href="http://multibook.pl/pl/p/Jadwiga-Czechowicz-Kresy-i-bezkresy/7312" target="_blank">Multibook</a>.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvnZ4RLXNYH3eRY7ujiGFVO2QLTKrAlF5T_wIQdzFCp0sY6GsQ__DT53CqY2hiU9kZJWU8KZbAV1rYq64Xu3FE8aS-RYROrONQ9ZqcsQoEjM3Y2YhuK71LMEXyoQJ4tSbdUpMyRwCYjyjU/s1600/kres.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvnZ4RLXNYH3eRY7ujiGFVO2QLTKrAlF5T_wIQdzFCp0sY6GsQ__DT53CqY2hiU9kZJWU8KZbAV1rYq64Xu3FE8aS-RYROrONQ9ZqcsQoEjM3Y2YhuK71LMEXyoQJ4tSbdUpMyRwCYjyjU/s320/kres.jpg" width="215" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
Jest to debiut literacki autorki, która jest zarazem wnuczką głównego bohatera powieści Józefa Olsiewicza. Powieść ma formę tzw. sagi rodowej, która opisuje losy Józefa i jego licznej rodziny na przestrzeni ważnych wydarzeń historycznych w okresie 1870-1936. Nie to jest jednak w tej piękniej książce najważniejsze. Nie posiada ona bowiem fabuły w typowym tego słowa znaczeniu, nie mamy zwrotów akcji, zagadek, intryg, wydarzenia historyczne są bardziej wspominane niż traktowane jako sedno utworu. Autorka skupia się na rzeczach zwykłych - narodziny, dorastanie, młodość, zaręczyny, śluby, kolejne narodziny, śmierć i wszelkiego rodzaju emocje temu towarzyszące. Osią powieści jest zatem to, co przydarza się praktycznie każdemu człowiekowi w ciągu jego życia. Ale czy jest to banalne i zwykłe? Moim zdaniem nie, jak pisał bowiem Chesterton właśnie te ,,typowe" wydarzenia, ta rutyna życia, jest czymś najbardziej niezwykłym na świecie, darem od Boga, o którym dzisiaj, w świecie pędzącym ogromną prędkością (ale dokąd?) często zupełnie zapominamy. Skupiamy się na niezwykłościach, zapominając, że cuda są na wyciągniecie ręki, tylko musimy chcieć je dojrzeć. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHRcY2yuFZBq_XEGm7seCGA1PM13Mt1oq6tW7_r8GXkCjHabHppq0r5twT5903SPVoUP5VIfKaduWczY0dUU_tUPvwxQWxIMS8XljXZohcmSP0vsphzASVDy9VRUzZX3zmNvZHTRkKWQ6q/s1600/wojewodztwo-wilenskie-1928-mapa-wielka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="328" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHRcY2yuFZBq_XEGm7seCGA1PM13Mt1oq6tW7_r8GXkCjHabHppq0r5twT5903SPVoUP5VIfKaduWczY0dUU_tUPvwxQWxIMS8XljXZohcmSP0vsphzASVDy9VRUzZX3zmNvZHTRkKWQ6q/s400/wojewodztwo-wilenskie-1928-mapa-wielka.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Perypetie Józefa Olsiewicza składają się właśnie z takich pojedynczych cudów. Owszem spotyka na swej drodze postaci znane z historii. Już na początku ratuje życie tajemniczego i gburowatego Ziuka (Józefa Piłsudskiego), potem spotyka przyszłego świętego A.Bessette'a z Montrealu a także słynnego kanadyjskiego malarz i ilustratora. Jednakże te postaci przewijają się jakby w tle - najważniejsze w powieści Czechowicz są emocje i opis stanu umysłu. Autorka doskonale oddała dawny sposób rozumowania Polaków w szczególności, a ludzi tamtych czasów w ogólności. Pisze o tym, jakby sama żyła w tamtych czasach, nie przesiąknięta posoborową, ekumeniczną ideologią i współczesnym modernistycznym myśleniem. Doskonałym przykładem jest tu reakcja Józefa na wrogie zaczepki Daniły, rosyjskiego osadnika na Wileńszczyźnie. Dopóki Daniło obraża Józefa, jego uczucia itd, tenże pozostaje spokojny, szuka siły w modlitwie, by nie reagować. Dopiero, gdy wróg poczyna obrażać Kościół, Józef nie może puścić tego płazem i odpowiada, co kończy się dla niego przykrymi konsekwencjami. Mamy tutaj zatem obraz czegoś, co dziś ktoś nieoczytany mógłby nazwać obrazą ,,uczuć religijnych", wtedy jednakże była to po prostu obraza Boga i Kościoła, czyli tych wartości, które bohaterowie powieści stawiali na pierwszym miejscu, przed dobrem osobistym, ba nawet przed dobrem ojczyzny. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Oprócz czołowych postaci, czyli Józefa i jego rodziny i przyjaciół to właśnie Modlitwa i Ojczyzna są głównymi bohaterami tej powieści. Każdy element życia postaci, każde ich działanie podparte jest modlitwą, oddaniem się w ręce Boga, pytaniem go o drogę i zawierzaniem mu swoich trosk i problemów. Nie w sposób dewocyjny, tylko po prostu naturalny, traktowany na równi z jedzeniem, piciem, czy spaniem. Modlitwa nie jest zatem tłem, jak przekornie pytaliśmy w tytule posta, jest pierwszoplanowym drogowskazem życia a autorka oddała to w sposób tak naturalny, że pozostaje jedynie wierzyć iż naprawdę tak było. Drugi bohater - Ojczyzna - jest równie ważny, ale nie w ten szaleńczy, romantyczny i powstańczy sposób, do jakiego przywykliśmy często w hurra-patriotycznej retoryce. Ojczyzna, mimo, że pod zaborami, po prostu wciąż jest. Jest nią najbliższa ziemia, zwykłe, codzienne obowiązki, język używany w domu i publicznie (z narażeniem na przykre konsekwencje), przekazywanie dzieciom historii oraz pozytywistyczna praca, cierpliwość w oczekiwaniu na wolną Polskę, a nie ,,strzelanie diamentami" do wroga. Autorka podkreśla też szczególne oddanie Polaków Stolicy Apostolskiej, wierność papieżowi, która jest postawą bardziej rozsądną niż wyczekiwanie kolejnego Napoleona, czy rewolucjonisty, który porwie naród do walki, de facto doprowadzając do kolejnego wykrwawienia. Takie podejście sytuuje powieść Jadwigi Czechowicz w kręgu literatury konserwatywno-realistycznej, nie mającej wiele wspólnego z młodzieńczym romantyzmem i powstańczym szaleństwem. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUHceBjGGHKoCVDw_qUe7rH1vXwlIq5fiMSpKyXGDy4AloDpzJvNVsIbeY0yOhkFe_DXieOP1j5ujUnd-cWNSy6wb7IbnyoradtRzVl8aMi9V9cjea7Ju6wWordTtKbpJIjoqUs1xOyx4u/s1600/463973951.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="243" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUHceBjGGHKoCVDw_qUe7rH1vXwlIq5fiMSpKyXGDy4AloDpzJvNVsIbeY0yOhkFe_DXieOP1j5ujUnd-cWNSy6wb7IbnyoradtRzVl8aMi9V9cjea7Ju6wWordTtKbpJIjoqUs1xOyx4u/s320/463973951.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">zdjęcie z archiwów Gettyimages. Montreal w XIX wieku. Port.</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
Autorka świetnie oddaje też klimat przymusowej imigracji, spowodowanej prześladowaniami, jakże aktualny w dzisiejszych czasach, ale jakże różny od tego co obserwujemy dzisiaj. Józef i Ludwik (przyjaciel głównego bohatera) są w pewnym momencie zmuszeni wyjechać z kraju. Udają się do Montrealu w Kanadzie, nie znając tam nikogo, ani nie władając obcym językiem. Mają jednak w ręku ciesielski fach, zawziętość, chęć do poznania nowego świata oraz zapał do podjęcia się każdej pracy. Te cechy oraz modlitwa prowadzą ich szczęśliwie do celu i życie na obczyźnie, choć przepełnione tęsknotą i samotnością, układa się po ich myśli. Warto dłużej zastanowić się nad tą kwestią, gdy usłyszymy głosy, że My też kiedyś byliśmy uchodźcami. Byliśmy, ale czy takimi, co koczują w obozach i czekają aż ktoś im coś da? Wątpię. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Powieść Czechowicz ma też jeszcze jednego bohatera - Wileńszczyznę, którą autorka doskonale i ze szczegółami opisuje, co sprawia, że wręcz widzimy te wąskie, leśne dróżki, małe miasteczka, sioła, pola, moczary, przydrożne krzyże i kapliczki. Dla kogoś dopiero zapoznającego się z pięknem Kresów, jest to materiał zachęcający do dalszych fascynacji utraconą częścią Rzeczypospolitej. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Czy książce coś można zarzucić? Z mojego punktu widzenia jedynym brakiem jest brak (😍) mapy, która mogłaby ułatwić czytelnikowi podróżowanie wraz z bohaterami. Ktoś inny powiedzieć może, że główni bohaterowie są zbyt dobrzy, zbyt cukierkowi, ale moim zdaniem jest to zarzut chybiony, gdyż zasadza się na współczesnej niewierze w dobro i równie współczesnym przesiąknięciem czytelników wszechobecną w literaturze i wciskaną na siłę zbrodnią, brzydotą i dekonstrukcją. A ta książka pozwala obcować z tym, czego tak bardzo dziś brakuje - z dobrem i pięknem. </div>
Weszlowokohttp://www.blogger.com/profile/16155478798863926617noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9166553725354766860.post-78676152038545116052016-11-11T04:16:00.002-08:002016-11-11T04:16:45.702-08:00Czy biali bezrobotni wybrali Trumpa?Po wyborach w USA polityczna i kulturowa lewica zaczęła szybko tworzyć (bez żadnego poparcia faktami, czy poważnymi analizami) tezę, że Trumpa wybrali głównie bezrobotni biali, co więcej, że praktyczne wszyscy jego wyborcy to biali rasiści, albo przynajmniej głównie
biali i bezrobotni rasiści (w dodatku, ,,o zgrozo", mężczyźni).<br />
Żeby obalić te nic nie warte analizy wystarczy dokonac prostego obliczenia, na które stać nawet kogoś tak nieobeznanego z matematyką jak ja:<br />
<br /> a) ogólna liczba oddanych głosów to ok
119 milionów co daje 37 % ogólnej populacji USA a 50% uprawnionych do
głosowania czyli 240 milionów. (Ciekawy fakt - w USA jest prawie 80
milionów ludzi nieuprawnionych do głosowania)<br /> b) z tych 119 milionów około 56 milionów zagłosowało na Trumpa.<br /> c) w USA jest 223 miliony<span class="text_exposed_show"> białych z czego (biorąc pod uwagę średnią krajową) 166 milionów jest uprawnionych do głosowania.<br /> d) z tych 166 milionów uprawnionych zagłosowało 50% czyli 83 miliony.<br /> e) z tych 83 milionów głosujących białych tylko 56 % zagłosowało na Trumpa - czyli 46 milionów.<br /> f) Jasne, z naturalnych względów złożyło się to na większość jego głosów (ale dostał jeszcze 10 milionów głosów kolorowych czyli głosy białych stanowią 82% jego głosów i bez głosów mniejszości prezydentem też by nie został)<br /> g) Bezrobocie w USA wynosi 4,9 %<br />
h) Jeśli nawet przyjąć, że wśród białych jest takie same bezrobocie,
jak wśród całej populacji (a wiemy, że jest zdecydowanie mniejsze niż
wśród Czarnych czy Latynosów a trochę większe niż wśród Azjatów) to na
Trumpa zagłosowało 2,2 miliona bezrobotnych białych z czego (znowu
przyjmując średnią krajową) nieco ponad połowę stanowią mężczyźni. <br /> i) zatem na Trumpa zagłosowało 1,1 miliona bezrobotnych, białych mężczyzn co daje 1,9 % wszystkich głosujących na Trumpa. Liczba 1,1 miliona jest, z powodów podanych w punkcie wyżej, liczbą zawyżoną. Co więcej, może być jeszcze bardziej zawyżona z powodu następującego: bezrobotni głosują głównie na socjalistów, więc zapewne większość z nich zagłosowało na Clinton. Ale zostańmy przy tej liczbie, bo nawet ona doskonale obrazuje stan faktyczny.</span><br />
<br />
<div class="text_exposed_show">
Zatem wszystkie analizy pseudo-profesorów typu Joanna Senyszyn lub
Hartman i pseudo-dziennikarzy typu Paweł Strawiński czy Piotr Kraśko o
,,bezrobotnej" bazie wyborców Trumpa należy włożyć między bajki.</div>
Weszlowokohttp://www.blogger.com/profile/16155478798863926617noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9166553725354766860.post-84045932230346682252016-11-01T08:55:00.001-07:002016-11-05T03:33:14.370-07:00,,Tak się nie zmyśla"Są trzy rzeczy, które przekonują do prawdziwości Ewangelii i istnienia oraz zmartwychwstania Jezusa bardziej niż setki naukowych opracowań, badań, apologii i pism teologicznych.<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pierwsza z nich to fakt, że uczniowie opisywali zmartwychwstanie w suchych, prostych słowach, bez jakiejkolwiek pompatyczności, mitologizacji itp, jakże widocznych przy innych próbach ,,udowodnienia" prawdziwości mitu danego bohatera. Sami byli wręcz zdziwieni tym co się stało, wyraźnie podkreślali swoje niedowiarstwo i zaskoczenie. Brak tu wzniosłych słów typu ,,zszedł z nieba w blasku słońca, a jego majestat nas oślepiał". Jest proste opisanie tego, jak Jezus przyszedł i poprosił o kawałek ryby. To tak zwykłe, że aż naturalnie prawdziwe. Jakiż oszust i mitotwórca pisałby o tym, że jego Bóg, czy bohater przychodzi i brutalnie mówiąc wcina kawałek zwykłej ryby z niezbyt czystego talerza? Jaki inny falsyfikator pisałby o tym, że bezceremonialnie wkłada brudny paluch w ranę swojego Boga, żeby sprawdzić, czy to aby nie jakiś oszust? Tą prostą prawdę potwierdza wielki mistyfikator, megaloman i utopista nowożytności - Jean Jacques Rousseau. On, który tworzył obrazy wiecznej szczęśliwości, raju na ziemi, mity tzw. ,,dobrego dzikusa", ten który wymyślił nowego boga pod postacią Woli Powszechnej, stwierdza w prostych słowach na temat Ewangelistów - ,,Tak się nie zmyśla". </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Drugi fakt - Ewangeliści piszą, że Jezus po zmartwychwstaniu objawił się najpierw kobietom i to one były pierwszymi świadkami potwierdzającymi cud. W czasach, w których rola kobiety była tak niska, że nie mogły one nawet zeznawać w sądzie, powierzenie potwierdzenia cudu właśnie im musiałoby być niewyobrażalne dla kogoś, kto chciałby całą historię zmyślić. Jej wiarygodność w oczach współczesnych byłaby znikoma i żadnego mitu na świadectwie kobiet nie udałoby się stworzyć, gdyby ów rzekomy mit nie był po prostu niepodważalną prawdą. Ewangelista kłamca umieściłby w roli świadka na pewno mężczyznę, zapewne także kogoś o znacznej pozycji społecznej itp, natomiast Ewangelista relacjonujący prawdę, napisał po prostu tak jak było.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Trzeci fakt - żadne inne wydarzenie starożytności nie zostało potwierdzone w źródłach przez tak wielką liczbę świadków, w tak krótkim czasie po jego ,,staniu się". Ewangelie podają, że zmartwychwstałego Jezusa widziało ponad 500 osób i żadne ówczesne źródło tego nie podważa, a przecież pierwsi chrześcijanie mieli wielu wrogów i jeśli fakt ten byłby zmyślony, wrogowie owi bez wątpienia od razu przedstawiliby swoją wersję wydarzeń. Poza tym wszystkie pisma zwane Ewangeliami powstają bardzo szybko po śmierci Jezusa (współczesne badania mówią, że nawet już 30 lat po tym wydarzeniu, inne, że 60 do 70 lat). W dobie przekazu mówionego jest to tępo wręcz kosmiczne, zważywszy na to, że pierwsze zachowane, pisane relacje na temat dokonań Aleksandra Wielkiego datujemy na ponad 120 lat po jego śmierci, a jakoś w istnienie Aleksandra nikt poważny nie wątpi. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeIM2VIyjWu-yRGfWoUZczblbkvEmMjzx5DfUSvyYHjI45GZ3w-gpvqUwsKNlBE5sBm-SIhRPTGcJbEgJyviVggLMFpQ3ajKK06yafG_E7EukYuN1bRrOsl9zs5w7Q7Mmj2nibno6J9FFC/s1600/6l5dzW34.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeIM2VIyjWu-yRGfWoUZczblbkvEmMjzx5DfUSvyYHjI45GZ3w-gpvqUwsKNlBE5sBm-SIhRPTGcJbEgJyviVggLMFpQ3ajKK06yafG_E7EukYuN1bRrOsl9zs5w7Q7Mmj2nibno6J9FFC/s200/6l5dzW34.jpg" width="200" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dlaczego o tym piszę? - ponieważ te i inne, także naukowe, historyczne twierdzenia analizuje w swojej książce ,,Śledztwo w sprawie Jezusa", włoski badacz Antonio Socci. Książka, wydana w 2008 roku, jest moim zdaniem jedną z bardziej przekonywujących prób ukazania prawdziwości życia Jezusa, relacji ewangelicznych i samego Zmartwychwstania, jakie współcześnie napisano. Zwłaszcza, że w wielu miejscach opiera się na opiniach naukowców ateistów, racjonalistów, którym trudno zarzucić apologetyczne podejście. Widać to szczególnie wyraźnie nie tylko na przykładzie Rousseau, ale także Habermasa oraz naczelnego rabina Rzymu, który właśnie badając żydowskie proroctwa dotyczące przyjścia Mesjasza nawrócił się na katolicyzm widząc, jak dokładnie sprawdzają się one w osobie Jezusa. Widać to również na przykładzie naukowców badających Całun turyński, którzy sceptycznie przystępując do badań, w większości po ich zakończeniu stwierdzali, iż ,,ręka ludzka nie mogła tego dokonać" (współczesna technika nie jest w stanie odtworzyć Całunu, zatem tym bardziej niedorzeczne wydają się teorie o jego średniowiecznym, fałszerskim pochodzeniu) a postać weń owinięta nie wyszła z niego tylko ,,wyparowała w rozbłysku, równym mocy nuklearnego wybuchu". Kwestii całunu poświęca Socci sporą część swojej książki i jest to jeden z ciekawszych jej fragmentów. Zachęcam zatem zarówno wierzących, jak i nie wierzących do przeczytania i zweryfikowania swojej wiedzy (jeśli nie przekonań) na temat historycznych źródeł dotyczących Jezusa, naukowych badań na temat Całunu i rachunku prawdopodobieństwa wypełnienia się dziesiątek proroctw w przypadku jednej, jedynej osoby. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVDGtebXYUdUw-5tp6A6XqRjx-4tPI-mDxtCIg1iSlWvDgE8CtMGQSbKDAEE0O-Txrdx6cnIXHDY2vNslYUPdFWj9FA0kh_w1y7z64byQXHvjSRCC3TqbUDpX0qtnLCEYXUgTG4FsR-Zzd/s1600/352x500.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVDGtebXYUdUw-5tp6A6XqRjx-4tPI-mDxtCIg1iSlWvDgE8CtMGQSbKDAEE0O-Txrdx6cnIXHDY2vNslYUPdFWj9FA0kh_w1y7z64byQXHvjSRCC3TqbUDpX0qtnLCEYXUgTG4FsR-Zzd/s200/352x500.jpg" width="131" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Weszlowokohttp://www.blogger.com/profile/16155478798863926617noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9166553725354766860.post-86306045177441303282016-11-01T08:55:00.000-07:002016-11-01T08:56:01.600-07:00Święto zmarłych z dala od metropoliiW dużych miastach tłum ludzi, problemy z parkowanie, masa zniczowego kiczu, niejednokrotnie psują atmosferę tego ważnego święta, którego celem jest spokój i zaduma. Warto zatem oddalić się od większych ludzkich siedlisk i udać się do zacisznych wiosek, będących w te dni oazami piękna i spokoju (nawet jeśli nie mamy tam ,,własnych" zmarłych:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUDhSuJlM0j1mJrt0sPCRSPDATHLS43ZRFriAKKqrAimADwn8b54IqcTLXKwDWiyu7HB8pWqWb9rLg-lnMZYgRaePX0mqlMOYNyeAqvyyFE72Xw8ZMWt9TEY3DjyUi04IThA7nywXoZ1Np/s1600/20161030_125306.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUDhSuJlM0j1mJrt0sPCRSPDATHLS43ZRFriAKKqrAimADwn8b54IqcTLXKwDWiyu7HB8pWqWb9rLg-lnMZYgRaePX0mqlMOYNyeAqvyyFE72Xw8ZMWt9TEY3DjyUi04IThA7nywXoZ1Np/s400/20161030_125306.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRyQFb8867hHQfuivq_rbB1z8-ez3YCddXrxTMm2VCngbVONmqVmN0KSGji9OxcQ5vHnWoecZrhawxCpvILGhnvPOjffCev0ugkR_vxxMC68qtewGu9Xhm3b_QlBTAz-8li86O4rZJ-LGb/s1600/20161030_125324.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRyQFb8867hHQfuivq_rbB1z8-ez3YCddXrxTMm2VCngbVONmqVmN0KSGji9OxcQ5vHnWoecZrhawxCpvILGhnvPOjffCev0ugkR_vxxMC68qtewGu9Xhm3b_QlBTAz-8li86O4rZJ-LGb/s400/20161030_125324.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEie2YrOYenVo00JWOEIhZSAy9AGfrxV1eRXqCBUdudlJN8IcL9ygqmdgH17ioZePKIM7kMcdt8s00AWWC6rwFJBEmr7QA2xr_h223UL878LBYBf-5rMbKHenix3f5BkTRyp0e8J-0Ni9Xad/s1600/20161030_125653.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEie2YrOYenVo00JWOEIhZSAy9AGfrxV1eRXqCBUdudlJN8IcL9ygqmdgH17ioZePKIM7kMcdt8s00AWWC6rwFJBEmr7QA2xr_h223UL878LBYBf-5rMbKHenix3f5BkTRyp0e8J-0Ni9Xad/s400/20161030_125653.jpg" width="225" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyF4vLGBaMnIkcUVYr5SF_Zlj12TlcASO6dbkUDIIZA9QTLHEaH9HQWoO5jhCm_GIqq9ZxvrDpYr7eXA2ixqeD0l5q-nWm3Hi5wortRV7VHGoa7m4obaV-YpCEjn6tvMZB7n5R85fGuLI6/s1600/20161030_125701.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyF4vLGBaMnIkcUVYr5SF_Zlj12TlcASO6dbkUDIIZA9QTLHEaH9HQWoO5jhCm_GIqq9ZxvrDpYr7eXA2ixqeD0l5q-nWm3Hi5wortRV7VHGoa7m4obaV-YpCEjn6tvMZB7n5R85fGuLI6/s400/20161030_125701.jpg" width="225" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiL_0OW8ZHJTL25zAhe-zPooXUA_MtHVHAH1pgFRAaS3fkJYOz15gxESvkKVidpuUIWEL3KzUpJ5wFm-2lUltMbdAWUO8B5dthEjG29e3l4nuFaSiw3jUsTHomm4P-U7lX6aHwc1zDiXPc/s1600/20161030_125722.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiL_0OW8ZHJTL25zAhe-zPooXUA_MtHVHAH1pgFRAaS3fkJYOz15gxESvkKVidpuUIWEL3KzUpJ5wFm-2lUltMbdAWUO8B5dthEjG29e3l4nuFaSiw3jUsTHomm4P-U7lX6aHwc1zDiXPc/s400/20161030_125722.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg29ecLDRLuixzXaZUYAvVYD1iF7ZcThn-es37ZlL0kmrJfWhULlI3w1Ku626UadhLS8rsLg3oTlRQVs378bcuL5CU7g0vWVacFhCz260rVKfPqMCLfQv8S0F4h7M61cUk2jp8MmcfDpycp/s1600/20161030_125728.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg29ecLDRLuixzXaZUYAvVYD1iF7ZcThn-es37ZlL0kmrJfWhULlI3w1Ku626UadhLS8rsLg3oTlRQVs378bcuL5CU7g0vWVacFhCz260rVKfPqMCLfQv8S0F4h7M61cUk2jp8MmcfDpycp/s400/20161030_125728.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAoSmm-5LftXKIY8XEazskRwht09SRpxWIZGq0RvCH8S_EHBBMiav2tNZvbnXIhXo6FwV76d9JQhv-AUeJq_AlnH-y6D9RfTju7oWBRLd5CtkNCNhbTc4vVzh7AlTPNkcMCfNRrwPsE2im/s1600/20161030_125741.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAoSmm-5LftXKIY8XEazskRwht09SRpxWIZGq0RvCH8S_EHBBMiav2tNZvbnXIhXo6FwV76d9JQhv-AUeJq_AlnH-y6D9RfTju7oWBRLd5CtkNCNhbTc4vVzh7AlTPNkcMCfNRrwPsE2im/s400/20161030_125741.jpg" width="225" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_dLnkbc0ILzPT1MSuZl0DUVuXW0OlwXGCHQ8HQdUNbhHxId5PTEjViIsQw4uwvkGj2A3XlPPFPBrPvUf47I0Ad3aTy9ilPVplyENKnxEyIfmf-8Cyx55wLWQ672wm3erFFXgrtGlvaC9e/s1600/20161030_125825.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_dLnkbc0ILzPT1MSuZl0DUVuXW0OlwXGCHQ8HQdUNbhHxId5PTEjViIsQw4uwvkGj2A3XlPPFPBrPvUf47I0Ad3aTy9ilPVplyENKnxEyIfmf-8Cyx55wLWQ672wm3erFFXgrtGlvaC9e/s320/20161030_125825.jpg" width="180" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxGn478Lr40kiR060IFpu87BHAHxhY9Iv1sf17wBnelQ167pvqZ44O_P6gqSiCqIAZcoQbU0gKtqM-5jHXEy3vTfmsAQLqEJSCAnDy0NykhWuNscg8VmOO8wjGO7xRj_UAtHQkDrQ2G9U8/s1600/20161030_125831.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxGn478Lr40kiR060IFpu87BHAHxhY9Iv1sf17wBnelQ167pvqZ44O_P6gqSiCqIAZcoQbU0gKtqM-5jHXEy3vTfmsAQLqEJSCAnDy0NykhWuNscg8VmOO8wjGO7xRj_UAtHQkDrQ2G9U8/s320/20161030_125831.jpg" width="180" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0S3x9VpOLHDVvKXKxKM4lwhscPg4HB_nFfOmSf-ZQ11lke-tMGK09cIRpyd4Otf7yNi3nTanqmyjhFrFrKo9Np1GO7c84kZGTksNgACDc5LAxI0j0Cu0dJFIxOgW0lxRfwUdM-zPbfNjV/s1600/20161030_125918.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0S3x9VpOLHDVvKXKxKM4lwhscPg4HB_nFfOmSf-ZQ11lke-tMGK09cIRpyd4Otf7yNi3nTanqmyjhFrFrKo9Np1GO7c84kZGTksNgACDc5LAxI0j0Cu0dJFIxOgW0lxRfwUdM-zPbfNjV/s320/20161030_125918.jpg" width="180" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqfP2XPBav1tJSJeIKL8jgxjcAMgVk8B8mDWWA1WdunQKAO0o48TPh7ChTisH2mSlzSSStJ3zogGE0f191l8adl_YEY8vv7RqVSwgILpywXLD65lnwqgnr4suO9iDmC_jQEKSLxoxToVU4/s1600/20161030_125935.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqfP2XPBav1tJSJeIKL8jgxjcAMgVk8B8mDWWA1WdunQKAO0o48TPh7ChTisH2mSlzSSStJ3zogGE0f191l8adl_YEY8vv7RqVSwgILpywXLD65lnwqgnr4suO9iDmC_jQEKSLxoxToVU4/s400/20161030_125935.jpg" width="225" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZxMFpKTbreMT7I3YTO5rsiw9OM9yUD_-tGf0M4Zs6Ku_wX4tU9-XQ_L4gj32pNVnQ1MCS78K18a9IGwqXo2AiJlgw0-4B9FWHscxVvhuzvSk3bBXSl9WEMldjF-4Myu3LkZSqnm5qepsM/s1600/20161030_130205.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZxMFpKTbreMT7I3YTO5rsiw9OM9yUD_-tGf0M4Zs6Ku_wX4tU9-XQ_L4gj32pNVnQ1MCS78K18a9IGwqXo2AiJlgw0-4B9FWHscxVvhuzvSk3bBXSl9WEMldjF-4Myu3LkZSqnm5qepsM/s400/20161030_130205.jpg" width="225" /></a></div>
<br />Weszlowokohttp://www.blogger.com/profile/16155478798863926617noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9166553725354766860.post-48031314752231617702016-11-01T08:42:00.001-07:002016-11-01T08:42:42.590-07:00Pisarze, którzy zmarli lub urodzili się w święto zmarłych.Skoro dziś obchodzimy święto Zmarłych, warto na blogu literackim wspomnieć tych mniej lub bardziej zasłużonych dla literatury czy kultury :<br />
<br />
Urodzeni 1.11<br />
<h1 class="firstHeading" id="firstHeading" lang="pl">
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;">Étienne de La Boétie (urodził się 1.11 w 1530 roku) - uważany za prekursora Locke'a i Hobbesa, jako jeden z pierwszych położył nacisk na indywidualną wolność jednostki kosztem ważności społeczeństwa, czy też jego poszczególnych, tradycyjnych grup. Rozwinął też teorię oporu wobec władzy tyrańskiej. Jego najsłynniejszym dziełem była <i>Rozprawa o dobrowolnej niewoli.</i></span></span></h1>
<h1 class="firstHeading" id="firstHeading" lang="pl">
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"> Jan Dantyszek (urodzony 1.11. 1485 roku) - polski duchowny, podróżnik, poeta, pierwszy polski ,,oficjalny dyplomata". Jego najsłynniejszym poematem był </span></span><span style="font-weight: normal;"><i><span style="font-size: small;">Nagrobek sobie samemu.</span></i></span></h1>
<h1 class="firstHeading" id="firstHeading" lang="pl">
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;">Pedro de Rivendeneira (urodzony 1.11.1527) - hiszpański myśliciel polityczny i historyk, znany oponent Machiavellego. Jego najsłynniejszym dziełem był traktat anty-makiavelliczny pt. </span></span><span style="font-weight: normal;"><i><span style="font-size: small;">Traktat o religii i cnotach jakie powinien posiadać chrześcijański książę.. </span></i></span></h1>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5uLgc0Yc5a6m5FqrBleY7BxAeQ0jyAshEvuNMma_lTsagAUX-QTK74Q7icL-CyhAtMX3R7PE9zLfgx9S5E30JBmi4Id0pA2KL-JhZl7pj2IVEQWt4uDufTX5ymrYkZYnfKKhdmCMWQV2y/s1600/220px-Pedro_de_Ribadeneira.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5uLgc0Yc5a6m5FqrBleY7BxAeQ0jyAshEvuNMma_lTsagAUX-QTK74Q7icL-CyhAtMX3R7PE9zLfgx9S5E30JBmi4Id0pA2KL-JhZl7pj2IVEQWt4uDufTX5ymrYkZYnfKKhdmCMWQV2y/s320/220px-Pedro_de_Ribadeneira.jpg" width="189" /></a></div>
<b>Pierre Pithou - </b>urodzony 1.11.1539 - francuski prawnik, propagator gallikanizmu <b>, </b>kalwinista i kodyfikator prawa rzymskiego. Zmarł również 1.11.<b></b><br />
<b><br /></b>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtur_LAoORJDQG8kRm0SootLxGkH-tqhkZ270PIB7R0Gdg9zOzR-1lxiT_ysrqQqhlj5i25AKqROd7ceVqSXU3jqEUMW10Uvle5LJ-XRKvTbsAmhYiYx3PZ7tkGkodezaEty0skB1Vnf5V/s1600/Pierre_pithou_6136.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtur_LAoORJDQG8kRm0SootLxGkH-tqhkZ270PIB7R0Gdg9zOzR-1lxiT_ysrqQqhlj5i25AKqROd7ceVqSXU3jqEUMW10Uvle5LJ-XRKvTbsAmhYiYx3PZ7tkGkodezaEty0skB1Vnf5V/s1600/Pierre_pithou_6136.jpg" /></a></div>
<br />
<b>Nicolas Boileau-Despréaux</b> (ur. 1.11.1636) - członek akademii królewskiej Ludwika XIV, krytyk literacki<br />
<br />
<b>John Taylor - </b>urodzony 1.11.1808 roku w USA, założyciel sekty mormonów, uważany za proroka, a jego pisma uznawane są za święte.<b></b><br />
<b><br /></b>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoSh1g717gn76hTU1CjQr-Y_d4Ty4WkjFHeaf2iOkip1LM8uOJn2qJNidVo6eSLmDOktSeMSBt4v0hVELsmVq-QNtGG0WOM-6hbyI27EL3pCsMMScfgAQ7muxoQSc6r9G4jxRpCOvV_HrS/s1600/John_Taylor_seated_in_chair.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoSh1g717gn76hTU1CjQr-Y_d4Ty4WkjFHeaf2iOkip1LM8uOJn2qJNidVo6eSLmDOktSeMSBt4v0hVELsmVq-QNtGG0WOM-6hbyI27EL3pCsMMScfgAQ7muxoQSc6r9G4jxRpCOvV_HrS/s200/John_Taylor_seated_in_chair.jpg" width="146" /></a></div>
<b><br /></b>
<br />
<b>August Horislav Krčméry -</b> urodzpny 1.11.1822 - słowacki działacz polityczny, duchowny ewanglicki, poeta, kompozytor i mecenas wszelkiej maści artystów słowackich.<br />
<b><br /></b>
<br />
<b>Zygmunt Karol Gorazdowski h. Prawdzic - </b>ur. 1.11.1845 - polski święty, wybitny kaznodzieja i działacz społęczny. Beatyfikowany przez Benedykta XVI.<br />
<b><br /></b>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWiBLTtWLZMsUUuWpF1b0IFd3hk8ci7GGOJCOx40M91QUm0fKl-vqH95osshesaM4x4mlSEPvia7icF4EClfU7P8wi62NgkdhnWC7Mc4K2L4ZW91jPzTo5i3_-JYjpjRIRLSrp_pMCaAjn/s1600/Zygmunt_Gorazdowski_painting_in_Franciscan_Monastery_in_Sanok.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWiBLTtWLZMsUUuWpF1b0IFd3hk8ci7GGOJCOx40M91QUm0fKl-vqH95osshesaM4x4mlSEPvia7icF4EClfU7P8wi62NgkdhnWC7Mc4K2L4ZW91jPzTo5i3_-JYjpjRIRLSrp_pMCaAjn/s200/Zygmunt_Gorazdowski_painting_in_Franciscan_Monastery_in_Sanok.jpg" width="167" /></a></div>
<b><br /></b>
<br />
<h1 class="firstHeading" id="firstHeading" lang="pl">
<span style="font-weight: normal;"><i><span style="font-size: small;"> </span></i></span><span style="font-size: small;"><b>Stephen Crane - </b>ur. 1.11. 1871 - <b><i>pisarz amerykański</i><span style="font-weight: normal;">, poeta, reportażysta wojenny, jeden z głónych twórców naturalizmu amerykańskiego. Napisał między innymi <i>Szkarłatne Gardło Odwagi, </i>mieszkał w slumsach, pędził cygański żywot, odwiedził Kubę, mieszkał w Anglii i relacjonował wojnę amerykańsko-hiszpańską. Przyjaźnił się z Conradem i Wellsem.</span></b></span></h1>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDlEamgSbJEoN6xQMLO_yGZWvWRzLIAcNK6Y_XLI1O0NBLO1K_tPITJmn0-4o6OC_1iYPzAFel7L0ZbFk9tL4vL6JbkYFeMuhfQi97vKjsehuAYlprV6MUkPkrp64GlPDsdfulpYRnkaC5/s1600/220px-SCrane.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDlEamgSbJEoN6xQMLO_yGZWvWRzLIAcNK6Y_XLI1O0NBLO1K_tPITJmn0-4o6OC_1iYPzAFel7L0ZbFk9tL4vL6JbkYFeMuhfQi97vKjsehuAYlprV6MUkPkrp64GlPDsdfulpYRnkaC5/s200/220px-SCrane.JPG" width="152" /></a></div>
<h1 class="firstHeading" id="firstHeading" lang="pl">
<span style="font-size: small;"> Hermann Broch - ur. 1.11.1886 roku - <b>austriacki pisarz, odnowiciel prozy austriackiej w XX wieku, antyfaszysta, humanista, napisał <span style="font-weight: normal;"><i>Śmierć Wirgiliego, Kusiciela i Odnowiciela</i></span>. Więziony przez nazistów i uwolniony na osobistą prośbę Jamesa J<span style="font-weight: normal;">oyce'a.</span></b></span></h1>
<h1 class="firstHeading" id="firstHeading" lang="pl">
<span style="font-size: small;"><b><span style="font-weight: normal;"><b>Karol Ludwik Koniński - </b></span></b><span style="font-weight: normal;">ur. 1.11.1891 - publicysta i badacz kultury ludowej. Napisał min. </span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><i>Straszny czwartek w domu pastora, Dalsze losy pastora Hubiny, w krórtych dotykał tematów roli religii w życiu publicznym. Współpracował z najważniejszymi polskimi czasopismami tamtego okresu.</i></span><b><span style="font-weight: normal;"> </span></b></span> </h1>
<h1 class="firstHeading" id="firstHeading" lang="pl">
<span style="font-size: small;"><b><span style="font-weight: normal;"><b>Henri Troyat</b> <b>- </b></span></b><span style="font-weight: normal;">ur. 1.11.1911 - francusko/rosyjski satyryk i biograf.</span></span></h1>
<h1 class="firstHeading" id="firstHeading" lang="pl">
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"> </span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><b>Ida Fink - ur. 1.11.1921 -</b> żydowska pisarka, pisząca głównie w zakresie tematyki holocaustu</span></span></h1>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfuY5CGXOhBcB7edkGoTqSU7aPKX4YDcWdDMdVfBcf6p4Ssh-TLKEJAYK56RwMMKnQtSsKCxj8tMhHmgV3lYsU8zMx5eAXT5EDiZphN8ElNuKhdJDZePJavCfT1uu9-7yiGrLrRxQkj9ia/s1600/Ida_Fink_%25281985%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfuY5CGXOhBcB7edkGoTqSU7aPKX4YDcWdDMdVfBcf6p4Ssh-TLKEJAYK56RwMMKnQtSsKCxj8tMhHmgV3lYsU8zMx5eAXT5EDiZphN8ElNuKhdJDZePJavCfT1uu9-7yiGrLrRxQkj9ia/s200/Ida_Fink_%25281985%2529.jpg" width="200" /></a></div>
<h1 class="firstHeading" id="firstHeading" lang="pl">
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><b> Zmarli 1.11</b></span></span></h1>
<h1 class="firstHeading" id="firstHeading" lang="pl">
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><b><b>Harald Sinozęby zm. 1.11. 987 -</b></b> król duński, który zaprowadził chrześcijaństwo w Danii, poszerzał włądztwo duńskie, podejmował liczne wyprawy w kierunku Brytanii.</span></span></h1>
<h1 class="firstHeading" id="firstHeading" lang="pl">
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><b>Gisbertus Voetius</b> (<b>Voet</b>) - kalwiński teolog zmarły 1.11.1676, napisał znaczące dzieła z zakresu teologii praktycznej i eklezjologii protestanckiej. <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7cNSevM0rA2YSQWCjvl-9fmpeRSftMWp2mVZZiddnfT3_53Xk_dwzh55eAY5AKCYSMWPxqrGRqBavntnJkG5QdshcAMEeZPQ4mqaBTp-whicUoz_0zXIxU4tUnfY-xKJLRsFhLu91Z31M/s1600/220px-GisbertusVoetius.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7cNSevM0rA2YSQWCjvl-9fmpeRSftMWp2mVZZiddnfT3_53Xk_dwzh55eAY5AKCYSMWPxqrGRqBavntnJkG5QdshcAMEeZPQ4mqaBTp-whicUoz_0zXIxU4tUnfY-xKJLRsFhLu91Z31M/s200/220px-GisbertusVoetius.jpg" width="168" /></a></div>
</span></span></h1>
<h1 class="firstHeading" id="firstHeading" lang="pl">
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><b><b>Sanai Hashimoto</b> - zm. 1.11.1859 - </b>japoński samuraj, jeden z epigonów gatunku, poeta i słynny lekarz. Ścięty przez trybunał cesarski za poparcie zbuntowanej frakcji politycznej.</span></span></h1>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixC9GS-kzi-SVbUCSiJhLRwDRUe-8HiAYqbWq76RIZVhAikBinnzxp40OiotrOSz12MHU6CD_lsC91HoyvzbtSEhJEGN4OEFEjiLqp6i6gKqMxTY6BXZo8B9nkX1mIE0vVOdou5GFdbeU9/s1600/157px-Hashimoto_sanai.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixC9GS-kzi-SVbUCSiJhLRwDRUe-8HiAYqbWq76RIZVhAikBinnzxp40OiotrOSz12MHU6CD_lsC91HoyvzbtSEhJEGN4OEFEjiLqp6i6gKqMxTY6BXZo8B9nkX1mIE0vVOdou5GFdbeU9/s200/157px-Hashimoto_sanai.jpg" width="130" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>Nikołaj Michajłowicz Przewalski -</b> zm. 1.11.1888 - słynny rosyjski podróżnik, reportażysta, generał, badacz, geograf, prawdziwy tzw. człowiek renesansu. Otrzymał liczne ordery państwowe i odwiedził dziesiątki krajów.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOJxnUzqJeaW3oG5eAmaIU16ukuDQA6NcAEO88CFJRZbYFePN-JgWpbbClkDvhtBIkDzKkitk_-muQ_T-l8qMEyRgZSjVzecQvL6MpEzeirrj_21auh1bm92f1Xx6CaaAmGY5jhh2VbxfC/s1600/191px-Nikolay_Przhevalsky_photoportrait_and_signature.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOJxnUzqJeaW3oG5eAmaIU16ukuDQA6NcAEO88CFJRZbYFePN-JgWpbbClkDvhtBIkDzKkitk_-muQ_T-l8qMEyRgZSjVzecQvL6MpEzeirrj_21auh1bm92f1Xx6CaaAmGY5jhh2VbxfC/s200/191px-Nikolay_Przhevalsky_photoportrait_and_signature.jpg" width="159" /></a></b></div>
<b>Jan Matejko</b> - zm 1.11.1893 - jeden z najsłynniejszych polskich malarzy, twórca Pocztu Królów Polskich, Bitwy pod Grunwaldem, Hołdu Pruskiego itd. Uczył Menhoffera, Wyspiańskiego, Malczewskiego czy Tetmajera. Prawdziwa ikona polskiej kultury i sztuki.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhM1F4qgj6ytrpTGs-GmyZa9xZm4oTzDJzGy5Q-TPvZjsNCZS12SJTN2pBFWQF7v1_x11msicgAU5NGNE2JxiRIg8lDminYLtVLTiJ0i3k54Gm85d5D6lZz8hUbIXmj_nDPrcdG4KUU-AE5/s1600/Matejko_Self-portrait.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhM1F4qgj6ytrpTGs-GmyZa9xZm4oTzDJzGy5Q-TPvZjsNCZS12SJTN2pBFWQF7v1_x11msicgAU5NGNE2JxiRIg8lDminYLtVLTiJ0i3k54Gm85d5D6lZz8hUbIXmj_nDPrcdG4KUU-AE5/s1600/Matejko_Self-portrait.jpg" /></a></div>
<br />
<b>Christian Matthias Theodor Mommsen - zm. 1.11.1903 - </b>prawnik, historyk, poeta, laureat literackiego nobla w 1902 roku. Specjalizował się w historii Rzymu a jego największe dzieło, właśnie uhonorowane Noblem to <i>Historia Rzymu.</i><br />
<br />
<b>Alfred Henry Marie Jarry</b><i> - </i>zm. 1.11.1907 - francuski dramaturg, pisarz, poeta, legenda francuskiej bohemy, bohater niezliczonych opowieści i anegdot, prawdziwy <i>bon-vivant. </i>Zaczął pisać już w wieku 12 lat a jego najsłynniejsze dzieła to <i>Ubu-król, Dni i Noce, Cezar-Antychryst i Nadsamiec. </i>Zmarł w wieku 34 lat z powodu alkoholizmu i nadużywaniu innych artystycznych substancji,<br />
<br />
<b>Ezra Pound - </b>zm. 1.11.1972 - amerykański krytyk literacki, tłumacz, eseista, poeta i społecznik. Wraz z T.S. Eliotem tworzą słynny tandem amerykańskiej poezji modernistycznej w ujęciu tradycjonalistycznym. Szokował używaniem potocznego języka, uczył Joyce'a i Elliota, porwał się na napisanie <i>Pieśni, </i>które miały być odpowiednikiem Boskiej Komedii Dantego. Oczywiście pierwowzoru nie przebił, ale niewątpliwie był jednym z najwybitniejszych literatów minionego. Oto ogromna lista jego czołowych dzieł:<br />
<ul>
<li>1908 <i>A Lume Spento</i></li>
<li>1908 <i>A Quinzaine for This Yule</i></li>
<li>1909 <i>Personae</i></li>
<li>1909 <i>Exultations</i></li>
<li>1910 <i>Provenca</i></li>
<li>1911 <i>Canzoni</i></li>
<li>1912 <i>Ripostes of Ezra Pound</i></li>
<li>1915 <i>Cathay</i></li>
<li>1917 <i>Lustra of Ezra Pound</i>,</li>
<li>1918 <i>Quia Pauper Amavi</i></li>
<li>1919 <i>The Fourth Canto</i></li>
<li>1920 <i>Umbra</i></li>
<li>1920 <i>Hugh Selwyn Mauberley</i></li>
<li>1921 <i>Poems, 1918-1921</i></li>
<li>1925 <i>A Draft of XVI Cantos</i></li>
<li>1927 <i>Exile</i></li>
<li>1928 <i>A Draft of the Cantos 17-27</i></li>
<li>1933 <i>A Draft of XXX Cantos</i></li>
<li>1934 <i>Homage to Sextus Propertius</i></li>
<li>1934 <i>Eleven New Cantos: XXXI-XLI</i></li>
<li>1937 <i>The Fifth Decade of Cantos</i></li>
<li>1940 <i>Cantos LII-LXXI</i></li>
<li>1948 <i>The Pisan Cantos</i></li>
<li>1950 <i>Seventy Cantos</i>,</li>
<li>1956 <i>Section Rock-Drill, 85-95 de los Cantares</i></li>
<li>1959 <i>Thrones: 96-109 de los Cantares</i></li>
<li>1968 <i>Drafts and Fragments: Cantos CX-CXVII</i></li>
</ul>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjafQpgmzMusSsTY3infNdbSx5KvuB7E_0GPrnhDrwKzzFlGGKBUVQyEcdk3yBk22m95T-FBG7_6iykbLeLebe7RskBqie3bM9IvWi3tzNJSnyEEbMOdD7AXkjPs3rWjoq6GjgwGJqUO2kX/s1600/Ezra_Pound_1963.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjafQpgmzMusSsTY3infNdbSx5KvuB7E_0GPrnhDrwKzzFlGGKBUVQyEcdk3yBk22m95T-FBG7_6iykbLeLebe7RskBqie3bM9IvWi3tzNJSnyEEbMOdD7AXkjPs3rWjoq6GjgwGJqUO2kX/s1600/Ezra_Pound_1963.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<h1 class="firstHeading" id="firstHeading" lang="pl">
<span style="font-size: small;">Steven Runciman - zm. 1.11.2000 - <span style="font-weight: normal;">najbardziej znany historyk Wypraw Krzyżowych, piszący z pozycji sympatyzujących z Cesarstwem Bizantyjskim. Do dziś jego trzy tomowa Historia Wypraw Krzyżowych jest obowiązkową lekturą dla każdego pasjonata epoki. autorytet także w dziedzinie herezji wczesnośredniowiecznych. Na język polski przetłumaczono blisko 20 pozycji z jego obszernej bibliografii.</span></span></h1>
<h1 class="firstHeading" id="firstHeading" lang="pl">
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"> </span></span></h1>
<h1 class="firstHeading" id="firstHeading" lang="pl">
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><b></b></span><b><span style="font-weight: normal;"></span></b></span></h1>
Weszlowokohttp://www.blogger.com/profile/16155478798863926617noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9166553725354766860.post-1713227207924719102016-11-01T01:13:00.001-07:002016-11-01T01:13:31.905-07:00Kwiatki Marcina Lutra, czyli język i literatura reformacji<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">Nawiązując do kwiatków św. Franciszka, chciałbym, z okazji 500 lecia deformacji, hucznie i z niewiadomych przyczyn obchodzonego także przez współczesny Kościół katolicki przytoczyć najciekawsze ,,kwiatki" (cytaty) z pisarstwa arcykacerza Marcina Lutra, doskonale obrazujące jego nastawienie do świata, samego siebie i bliźnich. Bez zbędnych komentarzy - wczytajcie się po prostu w miodopłynne strofy płynące z ust doktora Marcina.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">O papieżu: jest ,,osłem, mułem, kretem, maciorą, antychrystem". "Papież - mówi Luter - tak przepełniony diabłami, że nimi oddycha i pluje"</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">Rzym nazywał zawsze, "Sodomą, Babilonem, prostytutką Apokaliptyczną, stolicą Antyc<span class="text_exposed_show">hrysta"</span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgY6znlz2ONVzX4LfwVCEUOHF8pAnzLIDD3FvLb7E2v0zmqNuzSR9cn1z3yTRC99pwXFjkgdHuOEulxlIIQ8fS3X1Uo_XnwNY6xdo9AHBukcaw-ihavxPeL13GQPgr-jJJNy3TWbzQhmTgR/s1600/Martin_Luther%252C_1529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgY6znlz2ONVzX4LfwVCEUOHF8pAnzLIDD3FvLb7E2v0zmqNuzSR9cn1z3yTRC99pwXFjkgdHuOEulxlIIQ8fS3X1Uo_XnwNY6xdo9AHBukcaw-ihavxPeL13GQPgr-jJJNy3TWbzQhmTgR/s200/Martin_Luther%252C_1529.jpg" width="185" /></a></span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show">Wzywał do krucjaty przeciwko Watykanowi: "Czemuż raczej nie zgładzimy ich mieczem i nie obmyjemy naszych rąk w ich krwi?"</span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show">Dominikanów nazywał: "kretami, obłudnikami, osłami, ubranymi w birety doktorskie"</span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"><span><span style="color: black;">Kościół katolicki tytułował "<i>gromadą drapieżnych lwów,
wieprzami Epikura, rozszalałymi libertynami, psami pragnącymi kąpać się we krwi</i>"</span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"><span><span style="color: black;"><span><span style="color: black;">Doktorzy katoliccy, kaznodzieje, spowiednicy, zakonnicy, zakonnice, to rodzaj
"<i>obrzydliwych owadów i wężów, którzy przez msze, cześć świętych i
odpusty więżą u stóp słonia ludzkość całą</i>"</span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"><span><span style="color: black;"><span><span style="color: black;"><span><span style="color: black;">Teologów Uniwersytetów Lipskiego i Sorbońskiego nazywał
"<i>kretami, obłudnikami, osłami, ubranymi w birety doktorskie</i>"</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"><span><span style="color: black;"><span><span style="color: black;"><span><span style="color: black;"><span><span style="color: black;">I o Ojcach Kościoła tak samo się wyrażał. "<i>Ojcowie Kościoła</i>, mówi
Luter, <i>to głupcy, piszący niedorzeczności o bezżeństwie</i>". "<i>Ja
lepiej rozumiem tekst apostolski, niż tysiąc Augustynów</i>". "<i>Święty
Grzegorz Wielki, wykładał zasady najnierozumniejsze</i>". "<i>Święty
Augustyn często błądził, i dlaczegóż go umieścili w rzędzie świętych, kiedy nie
miał prawdziwej wiary?</i>". "<i>Uważam św. Hieronima za heretyka;
pisał tylko głupstwa</i></span><i> o <span style="color: black;">poście i
bezżeństwie, a jego dzieło przeciwko Jowinianowi jest przepełnione zgorszeniami</span></i><span style="color: black;">". "<i>Święty Bazyli także niewiele wart i nie
dałbym za niego i jednego włosa</i>". "<i>Święty Chryzostom, to gaduła,
a św. Tomasz, to potwór teologiczny</i></span></span>"</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"><span><span style="color: black;"><span><span style="color: black;"><span><span style="color: black;">Porażał też skromnością i </span></span></span></span></span></span></span></span></span><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"><span><span style="color: black;"><span></span></span></span></span></span></span><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"><span><span style="color: black;"><span><span style="color: black;"><span><span style="color: black;"><span style="line-height: 115%;">chwalił się, iż <i>od czasów apostołów świecki miecz i zwierzchność nigdy nie zostały tak
dokładnie opisane i wychwalone jak przeze mnie</i></span>.</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"><span><span style="color: black;"><span><span style="color: black;"><span><span style="color: black;">O ludzie i obywatelach: </span></span></span></span></span></span></span></span></span><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"><span><span style="color: black;"><span><span style="color: black;"><span><span style="color: black;"><!--[if gte mso 9]><xml>
<o:OfficeDocumentSettings>
<o:TargetScreenSize>800x600</o:TargetScreenSize>
</o:OfficeDocumentSettings>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:TrackMoves/>
<w:TrackFormatting/>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:DoNotPromoteQF/>
<w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther>
<w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian>
<w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
<w:SplitPgBreakAndParaMark/>
<w:EnableOpenTypeKerning/>
<w:DontFlipMirrorIndents/>
<w:OverrideTableStyleHps/>
</w:Compatibility>
<w:BrowserLevel>MicrosoftInternetExplorer4</w:BrowserLevel>
<m:mathPr>
<m:mathFont m:val="Cambria Math"/>
<m:brkBin m:val="before"/>
<m:brkBinSub m:val="--"/>
<m:smallFrac m:val="off"/>
<m:dispDef/>
<m:lMargin m:val="0"/>
<m:rMargin m:val="0"/>
<m:defJc m:val="centerGroup"/>
<m:wrapIndent m:val="1440"/>
<m:intLim m:val="subSup"/>
<m:naryLim m:val="undOvr"/>
</m:mathPr></w:WordDocument>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" DefUnhideWhenUsed="true"
DefSemiHidden="true" DefQFormat="false" DefPriority="99"
LatentStyleCount="267">
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Normal"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="heading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" Name="footnote text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="35" QFormat="true" Name="caption"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" Name="footnote reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="10" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" Name="Default Paragraph Font"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="11" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtitle"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="22" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Strong"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="20" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="59" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Table Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Placeholder Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="No Spacing"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Revision"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="34" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="List Paragraph"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="29" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="30" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="19" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="21" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="31" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="32" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="33" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Book Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="37" Name="Bibliography"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" QFormat="true" Name="TOC Heading"/>
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin:0cm;
mso-para-margin-bottom:.0001pt;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:10.0pt;
font-family:"Calibri","sans-serif";}
</style>
<![endif]--><i><span style="line-height: 115%;">Zwierzchność musi motłoch pędzić, bić, dusić, wieszać,
palić, ścinać, łamać kołem, żeby się jej bano i żeby tak lud trzymany był w
ryzach. Albowiem wolą Boga (…)jest aby prawa używać, praktykować je i kułakiem
wymuszać. To wina diabła i papieża, że władzy nie ma i każdy robi co mu się
żywnie podoba. Osioł wymaga żeby go bić, motłoch chce, żeby nim rządzić za
pomocą siły.
</span></i><span style="line-height: 115%;">W piśmie <i>Przeciw
morderczym i zbójeckim bandom chłopskim, </i>nawoływał by <i>zabijać chłopów jak wściekłe psy, bo teraz nie chodzi o sprawiedliwość
i miłosierdzie, lecz jest czas miecza i gniewu i każdy powinien bić, kłuć i
zabijać, i książę może teraz przelewem krwi lepiej zasłużyć na niebo niż inni
modlitwą </i></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"><span><span style="color: black;"><span><span style="color: black;"><span><span style="color: black;"><span style="line-height: 115%;"><i><!--[if gte mso 9]><xml>
<o:OfficeDocumentSettings>
<o:TargetScreenSize>800x600</o:TargetScreenSize>
</o:OfficeDocumentSettings>
</xml><![endif]--></i></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"><span><span style="color: black;"><span><span style="color: black;"><span><span style="color: black;"><span style="line-height: 115%;"><span><!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:TrackMoves/>
<w:TrackFormatting/>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:DoNotPromoteQF/>
<w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther>
<w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian>
<w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
<w:SplitPgBreakAndParaMark/>
<w:EnableOpenTypeKerning/>
<w:DontFlipMirrorIndents/>
<w:OverrideTableStyleHps/>
</w:Compatibility>
<w:BrowserLevel>MicrosoftInternetExplorer4</w:BrowserLevel>
<m:mathPr>
<m:mathFont m:val="Cambria Math"/>
<m:brkBin m:val="before"/>
<m:brkBinSub m:val="--"/>
<m:smallFrac m:val="off"/>
<m:dispDef/>
<m:lMargin m:val="0"/>
<m:rMargin m:val="0"/>
<m:defJc m:val="centerGroup"/>
<m:wrapIndent m:val="1440"/>
<m:intLim m:val="subSup"/>
<m:naryLim m:val="undOvr"/>
</m:mathPr></w:WordDocument>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" DefUnhideWhenUsed="true"
DefSemiHidden="true" DefQFormat="false" DefPriority="99"
LatentStyleCount="267">
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Normal"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="heading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" Name="footnote text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="35" QFormat="true" Name="caption"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" Name="footnote reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="10" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" Name="Default Paragraph Font"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="11" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtitle"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="22" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Strong"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="20" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="59" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Table Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Placeholder Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="No Spacing"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Revision"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="34" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="List Paragraph"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="29" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="30" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="19" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="21" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="31" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="32" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="33" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Book Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="37" Name="Bibliography"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" QFormat="true" Name="TOC Heading"/>
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin:0cm;
mso-para-margin-bottom:.0001pt;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:10.0pt;
font-family:"Calibri","sans-serif";}
</style>
<![endif]--><span style="line-height: 115%;">O
Arystotelesie i świętym Tomaszu pisał</span></span><i><span style="line-height: 115%;">: <i>Arystoteles
jest niecnym przedmurzem papistów. W stosunku do teologii jest tym, czym
ciemności są dla światła. Jego etyka jest najgorszym wrogiem łaski. Jest to
zjełczały filozof, smarkacz, którego należy w chlewie lub stajni dla osłów,
bezwstydny oszczerca, komediant. Gdyby nie istniał cieleśnie, uważałbym go (…)
za prawdziwego diabła.</i> Święty Tomasz <i>nie
rozumiał (…) nigdy ani jednego rozdziału Ewangelii, czy Arystotelesa. Słowem,
niepodobieństwem jest zreformować Kościół bez wyrwania z korzeniami teologii i
filozofii scholastycznej, wraz z prawem kanonicznym.</i></span> </i></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:TrackMoves/>
<w:TrackFormatting/>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:DoNotPromoteQF/>
<w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther>
<w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian>
<w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
<w:SplitPgBreakAndParaMark/>
<w:EnableOpenTypeKerning/>
<w:DontFlipMirrorIndents/>
<w:OverrideTableStyleHps/>
</w:Compatibility>
<w:BrowserLevel>MicrosoftInternetExplorer4</w:BrowserLevel>
<m:mathPr>
<m:mathFont m:val="Cambria Math"/>
<m:brkBin m:val="before"/>
<m:brkBinSub m:val="--"/>
<m:smallFrac m:val="off"/>
<m:dispDef/>
<m:lMargin m:val="0"/>
<m:rMargin m:val="0"/>
<m:defJc m:val="centerGroup"/>
<m:wrapIndent m:val="1440"/>
<m:intLim m:val="subSup"/>
<m:naryLim m:val="undOvr"/>
</m:mathPr></w:WordDocument>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" DefUnhideWhenUsed="true"
DefSemiHidden="true" DefQFormat="false" DefPriority="99"
LatentStyleCount="267">
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Normal"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="heading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" Name="footnote text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="35" QFormat="true" Name="caption"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" Name="footnote reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="10" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" Name="Default Paragraph Font"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="11" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtitle"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="22" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Strong"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="20" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="59" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Table Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Placeholder Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="No Spacing"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Revision"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="34" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="List Paragraph"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="29" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="30" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="19" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="21" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="31" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="32" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="33" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Book Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="37" Name="Bibliography"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" QFormat="true" Name="TOC Heading"/>
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin:0cm;
mso-para-margin-bottom:.0001pt;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:10.0pt;
font-family:"Calibri","sans-serif";}
</style>
<![endif]--><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><span style="line-height: 115%;">Luter
nie pozostawia na intelekcie suchej nitki, wznosząc się na ,,wyżyny” (a raczej
spadając na dno) swojego wulgarnego stylu: (napisane w latach 1536-37) <i>Rozum jest sprzeczny z wiarą. Rozum jest
przeciwstawny wierze, toteż należy go poniechać; u wierzących musi on być
zabity i pogrzebany. Jest on najdzikszym wrogiem Boga. </i>(rok
1546, ostatnie kazanie o rozumie) <i>Rozum
to największa k… diabelska; z natury swojej i sposobu bycia jest szkodliwą k…;
jest prostytutką, prawdziwą k… diabelską, k… zeżartą przez trąd i świerzb,
którą powinno się zdeptać nogami i zniszczyć ją i jej mądrość… Rzuć jej w twarz
plugastwo, aby ją oszpecić. Rozum jest utopiony i powinien być utopiony w
Chrzcie… Zasługiwałby na to, ohydny, aby go wyrzucono w najbrudniejszy kąt
domu, do wychodka</i></span></span></span><br />
<div>
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span><hr align="left" size="1" width="33%" />
</div>
<div>
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">Znów o sobie: <i>Jeśli św. Augustyn wszedł do nieba przez mury opactwa, to i ja na to
zasługuję. Wszyscy moi bracia oddadzą mi słuszne świadectwo; pościłem,
czuwałem po nocach, posuwałem często umartwienie aż do nadwątlenia mego
zdrowia.</i></span></span></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><i> </i></span></span></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">Do swojego polemisty, Hoogstratena pisał: <i>Idź tedy precz, ty głupi, krwi żądny morderco! Ty, który krwią
chrześcijańskich braci nasycić się nie możesz. Idź, badaj i szukaj
robaków w gnoju, dopóki się nie nauczysz, co to jest błąd, co grzech i
kacerstwo. Nie widziałem jeszcze dotąd większego od ciebie osła, choć
chwalisz się, że przez wiele lat uczyłeś się dialektyki. </i></span></span></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><i> </i></span></span></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">O swojej nieomylności: <i>Jeżeli wam jaki papista będzie robił korowody z powodu wyrazu „jedynie», „tylko» to powiedzcie mu tak od ręki: doktor Marcin Luter chce, aby tak było, i dodajcie jeszcze: papista i osioł jedno są; sic volo, sic iubeo, sit pro ratione voluntas.
Bo nie myślimy być papistów uczniami i słuchaczami, ale ich mistrzami i
sędziami; i my też chcemy trochę popysznić się i pospierać z oślimi
głowami, i jak kiedyś św. Paweł chwalił się do swoich głupich świętych,
tak i ja też chcę się chwalić wobec moich osłów. </i></span></span><hr align="left" size="1" width="33%" />
</div>
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"> Znów o własnej nieomylności : <i>Nie godzę się, aby nauka moja mogła podlegać czyjemukolwiek osądowi,
nawet anielskiemu. Kto nie przyjmuje mojej nauki, nie może dojść do
zbawienia.</i></span></span><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">O tym co należy zrobić z biskupami itp (praktyka to później potwierdziła, a dziadzia Franciszek obecnie chwali heretyków za ich postawę:) "Lepiej jest żeby wszystkich biskupów <b>wymordowano</b>,
wszystkie zakony i klasztory z gruntu wykorzeniono, niż żeby jedna dusza
miała zaginąć; bo jeżeli nie chcą słuchać słowa Bożego, tylko oddają się
szaleństwu i wściekliźnie, to cóż sprawiedliwszego może ich spotkać, jeśli
nie <b>bunt gwałtowny</b>, który ich całkiem wykorzeni? – <b>a my będziemy
się od śmiechu zanosili, gdy się to dziać będzie</b>...."</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiS817os-cPiihBAyK8yVfFJYwkwbNIMh4DXvnP_vQXMsWrNFhB7dC1Q1jGbCBecNAQv8NYK3Ttmhp3SB-5AaFUpBbvCw9SPxucvUhLouI_W36fRIhcOFp8spE4zxxs5kS5eGQ39NwDKX4R/s1600/indeks.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiS817os-cPiihBAyK8yVfFJYwkwbNIMh4DXvnP_vQXMsWrNFhB7dC1Q1jGbCBecNAQv8NYK3Ttmhp3SB-5AaFUpBbvCw9SPxucvUhLouI_W36fRIhcOFp8spE4zxxs5kS5eGQ39NwDKX4R/s1600/indeks.jpg" /></a></span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">I na koniec o żydach: </span><span style="font-size: small;"><i>"Cóż
wy chrześcijanie macie począć z tym przeklętym i odrzuconym przez Boga
plemieniem żydowskim? Znosić ich dłużej niepodobna i dlatego posłuchajcie
mojej rady: – najprzód pod ich synagogę czyli szkołę podłóżcie ogień, a
co się nie spali zawalcie ziemią, aby
ani kamienia ani śladu po niej nie oglądał żaden człowiek na wieki, palcie
i niszczcie, a kto możesz, rzucaj siarkę, lej smołę, sam ogień piekielny
przydałby się bardzo; po wtóre, wywracajcie i burzcie ich domy, w których
to samo się dzieje co i w szkołach;
dalej, wyrzućcie Żydów od siebie, odebrawszy im karty bezpieczeństwa (czyli
innymi słowy, zabijajcie ich i mordujcie jako ludzi wyjętych spod opieki
prawa); dalej, wzbrońcie im lichwy, odbierzcie im pieniądze i klejnoty
w złocie i srebrze; w końcu dajcie
do ręki młodym żydom i żydówkom cepy, siekiery, taczki, rydle, wrzeciona,
kądziele, żeby w <b>pocie nosa</b></i><i>
(wyrażenie prawdziwie apostolskie!...) zarabiali na chleb, tylko wystrzegajcie
się, żeby wam co złego nie spłatali, gdy wam będą służyć itd.</i>" </span></span><i> </i><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"><span style="font-size: small;"><span><span style="color: black;"><span><span style="color: black;"><span><span style="color: black;"></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"> </span></span></span><br />
<span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show">I to by było na tyle, choć cytaty można takie mnożyć. Luter jest przecież nieocenioną skarbnicą wulgaryzmów i prostactwa, na miarę praktycznie niespotykaną aż do czasów odezw Marata i propagandy bolszewickiej. </span></span></span><br />
<span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"><span class="text_exposed_show"> </span> </span> </span> <br />
<br />
<br />Weszlowokohttp://www.blogger.com/profile/16155478798863926617noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-9166553725354766860.post-30567081543866685072016-11-01T00:18:00.003-07:002016-11-01T00:19:12.174-07:00Nowe media i Wszystko co NajważniejszeZamiast wpisu dwa linki. Jeden do strony głównej najciekawszej ostatnimi czasy witryny w polskim internecie:<a href="https://wszystkoconajwazniejsze.pl/" target="_blank"> https://wszystkoconajwazniejsze.pl/ </a>- strona zawiera teksty dotyczące polityki, mediów, a liczba autorów jest imponująca, pojawiają się nazwiska praktycznie z każdej opcji i świata politycznego.<br />
<br />
Drugi link do konkretnego artykułu na tej stronie, mianowicie tekstu opisującego świat nowych mediów i jego wpływ na nasz, zwykły (jeszcze) świat prywatny: <a href="https://wszystkoconajwazniejsze.pl/eryk-mistewicz-trzecia-dekada-orwella-1984-2014/" target="_blank">https://wszystkoconajwazniejsze.pl/eryk-mistewicz-trzecia-dekada-orwella-1984-2014/</a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfNRe58O3ZZIwoez4TSwwJq4CJSrWTbThGyA9fDbQDbPJd1f4gzWhCQ432jh9ynEHYLx_s5jwvyU7yZdKnHrZhw5Dfs6EAGe9wpx_dBxX302t3el9QtnDfjMJw6kUk5b3Yg36nwUOPrX_R/s1600/wcn09.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="54" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfNRe58O3ZZIwoez4TSwwJq4CJSrWTbThGyA9fDbQDbPJd1f4gzWhCQ432jh9ynEHYLx_s5jwvyU7yZdKnHrZhw5Dfs6EAGe9wpx_dBxX302t3el9QtnDfjMJw6kUk5b3Yg36nwUOPrX_R/s320/wcn09.png" width="320" /></a></div>
Weszlowokohttp://www.blogger.com/profile/16155478798863926617noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9166553725354766860.post-26363298951456815302016-10-31T14:04:00.001-07:002016-10-31T14:09:23.389-07:00Luterański papież celebryta świętuje rocznicę reformacji, czyli kwadratowe jaja.<span data-offset-key="6j0v9-0-0"><span data-text="true">Dlaczego współczesny świat tak zachwyca się Bergoglio udającym papieża? Ponieważ Franciszek jest idealnym tegoż świata odwzorowaniem. Zamiast, jak przykazał św. Piotrowi Jezus, być prawdą przeciwko światu, jest emanacją współczesności ze swoją dominującą banalnością intelektualną. Kolejny element świata bez idei i wyrazu. Czułe słówka o tym, że należy być dobry, skromnym i kochać Jezusa oczywiście są słuszne, ale takie rzeczy wiedzą i mówią dzieci przygotowujące się do pierwszej komunii. Od papieża wymagamy ,,trochę" wyższego poziomu teologicznego i umysłowego zaawansowania. Tymczasem wesoły staruszek wsiada do samolotu (nie poszedł pieszo w sandałach?) i leci do Szwecji świętować rocznicę reformacji! Do Szwecji! Czyli kraju, w którym reformacja oznaczała dla katolików krwawe prześladowania, zejście do ,,podziemia", kraju w którym palono i profanowano wizerunki Matki Boskiej a księży ścigano jak dzikie zwierzęta, poddając ich torturom. Brak słów dla ignorancji teologicznej i historycznej tego pseudo-papieża. Świętowanie reformacji przez papieża to mniej więcej tak, jakby naczelny rabin Jerozolimy obchodził uroczyście rocznicę dojścia Hitlera do władzy. Niestety - puste czasy, pusty papież i oby ten żałosny pontyfikat skończył się jak najprędzej. </span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIZV9YeJx6dKUo5doUBTkSokTKHnZz0_91pRcpst775WaKNPJfSG17dC3yZWrdyXyRxkhfjTJlbGJ-8dsLxdaXrTN8cmb9pfqt8ZF5FKKDCaoDt0Iklkl9IzL9mHN5FTrr2_7Tgs9nkNJs/s1600/images.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIZV9YeJx6dKUo5doUBTkSokTKHnZz0_91pRcpst775WaKNPJfSG17dC3yZWrdyXyRxkhfjTJlbGJ-8dsLxdaXrTN8cmb9pfqt8ZF5FKKDCaoDt0Iklkl9IzL9mHN5FTrr2_7Tgs9nkNJs/s1600/images.jpg" /></a></div>
Weszlowokohttp://www.blogger.com/profile/16155478798863926617noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9166553725354766860.post-42976014145683242452016-10-25T05:34:00.002-07:002016-10-25T05:34:17.212-07:00Oblężenie Malty - część 4<!--[if gte mso 9]><xml>
<o:OfficeDocumentSettings>
<o:AllowPNG/>
</o:OfficeDocumentSettings>
</xml><![endif]--><br />
<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:TrackMoves/>
<w:TrackFormatting/>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:DoNotPromoteQF/>
<w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther>
<w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian>
<w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
<w:SplitPgBreakAndParaMark/>
<w:EnableOpenTypeKerning/>
<w:DontFlipMirrorIndents/>
<w:OverrideTableStyleHps/>
</w:Compatibility>
<m:mathPr>
<m:mathFont m:val="Cambria Math"/>
<m:brkBin m:val="before"/>
<m:brkBinSub m:val="--"/>
<m:smallFrac m:val="off"/>
<m:dispDef/>
<m:lMargin m:val="0"/>
<m:rMargin m:val="0"/>
<m:defJc m:val="centerGroup"/>
<m:wrapIndent m:val="1440"/>
<m:intLim m:val="subSup"/>
<m:naryLim m:val="undOvr"/>
</m:mathPr></w:WordDocument>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" DefUnhideWhenUsed="true"
DefSemiHidden="true" DefQFormat="false" DefPriority="99"
LatentStyleCount="267">
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Normal"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="heading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" Name="footnote text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="35" QFormat="true" Name="caption"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" Name="footnote reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="10" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" Name="Default Paragraph Font"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="11" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtitle"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="22" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Strong"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="20" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="59" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Table Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Placeholder Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="No Spacing"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Revision"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="34" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="List Paragraph"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="29" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="30" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="19" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="21" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="31" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="32" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="33" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Book Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="37" Name="Bibliography"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" QFormat="true" Name="TOC Heading"/>
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]--><!--[if !mso]><img src="https://img1.blogblog.com/img/video_object.png" style="background-color: #b2b2b2; " class="BLOGGER-object-element tr_noresize tr_placeholder" id="ieooui" data-original-id="ieooui" />
<style>
st1\:*{behavior:url(#ieooui) }
</style>
<![endif]--><!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin:0cm;
mso-para-margin-bottom:.0001pt;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:10.0pt;
font-family:"Times New Roman","serif";}
</style>
<![endif]-->
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;">Kolejny etap oblężenia</b>. Rozpoczął się
kolejny, równie krwawy jak poprzedni, etap oblężenia. Turcy, którymi zaczął
dowodzić sprytny korsarz Hasam,<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn1" name="_ftnref1" style="mso-footnote-id: ftn1;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[1]</span></span></span></span></a>
postanowili przeprowadzić atak od strony wody, za pomocą małych i szybkich
czółen, na których zdecydowano przetransportować piechotę i sprzęt oblężniczy.
Maltańczycy dysponowali jednak dobrym rozpoznaniem i szybko zorientowali się w
niebezpieczeństwie. Na przykładzie tej sytuacji możemy po raz kolejny zobaczyć
jak ważnym było, i jak wielką przewagę dawało, sprawne rozpoznanie zamiarów i
manewrów przeciwnika. Wielki Mistrz zareagował błyskawicznie na ten manewr
Hassama, rozkazując powbijać w dno pod wodą zaostrzone pale, po to, aby
zablokować łodzie lub nawet podziurawić im dna. Czujny Hassam nie pozostał
jednak bezczynny i widząc poczynania Maltańczyków wysłał oddziały pływaków z
toporami, którzy mieli zniszczyć zaporę. Rozgrywka między oboma wytrawnymi
dowódcami zakończyła się remisem, ponieważ pływacy Hassama zostali zmasakrowani
przez maltańskich strzelców, ale też zdołali poważnie uszkodzić palisadę.</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Dzięki poświęceniu pływaków, Turcy
mogli podjąć próbę zmasowanego szturmu na fort San Michel, który bronił dostępu
do miast Senglea i Birgu. Czółna wiozące około 3 tysięcy żołnierzy
ruszyły, by sforsować przeszkodę. Jednocześnie artyleria turecka, ustawiona na
korzystnych pozycjach, ostrzeliwała obrońców na murach, oraz wnętrze fortu San
Michel. Niektórym łodziom udało się sforsować przeszkodę a z pozostałych, które
utknęły, żołnierze wskoczyli do wody i niosąc sprzęt oblężniczy dotarli do
murów wpław. Atak był bardzo zacięty, w dodatku artyleria, wspomagana przez
nowe działa dostarczone ze statków Hassama, cały czas biła w twierdzę ogromną
liczbą kul armatnich. Jeden z pocisków trafił (podobnie jak poprzednio w
przypadku San Elmo) w skład amunicji, co spowodowało olbrzymią eksplozję.
Wybuch zdekoncentrował obrońców, co też muzułmanie szybko wykorzystali, by wedrzeć
się na mury. Kiedy sytuacja wydawała się niemal beznadziejna, obrońcy
przeprowadzili szaleńczy kontratak, za pomocą posiłków, sprowadzonych po moście
pontonowym z Birgu.<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn2" name="_ftnref2" style="mso-footnote-id: ftn2;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[2]</span></span></span></span></a> Szturm odparto, po raz
kolejny udowadniając przewagę maltańczyków w bezpośrednich starciach. Turcy
chcieli jednak ponowić atak, wysyłając oddział Janczarów na dziesięciu dużych
łodziach. Miejsce ataku nie zostało jednak dobrze wybrane i stateczki napastników
dostały się pod ostrzał, zarówno z dział San Michel, jak i drugiego fortu
San Angel. Próba ataku zakończyła się całkowitą porażką tureckich żołnierzy.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuKLCzWi3i3I2MQcUgOYgAeixQckaSzgeKck4KtcwU_KYg1vPeLwtXXHc0SCeyFGqNEPBZZKLXIlBrkuI-c-4x1vV5gPTH-EMuvryJv0y8O_f9GH_tHF5TnI6F5pfKE0nxFGxgU0jErTto/s1600/the-siege-of-malta-raised-date-september-1565-g39wm1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="209" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuKLCzWi3i3I2MQcUgOYgAeixQckaSzgeKck4KtcwU_KYg1vPeLwtXXHc0SCeyFGqNEPBZZKLXIlBrkuI-c-4x1vV5gPTH-EMuvryJv0y8O_f9GH_tHF5TnI6F5pfKE0nxFGxgU0jErTto/s320/the-siege-of-malta-raised-date-september-1565-g39wm1.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Zawiedzeni i załamani muzułmanie
następne szturmy podjęli dopiero po dwóch tygodniach, przez cały ten czas
poprawiając pozycje artylerii i ostrzeliwując obie twierdze. 2 sierpnia 1565
r. (oblężenie trwało już prawie dwa i pół miesiąca) Maltańczycy odparli trzy
zmasowane szturmy Osmanów, zadając im ogromne straty szacowane na 4 tys. ludzi,
sami tracąc 900 obrońców<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn3" name="_ftnref3" style="mso-footnote-id: ftn3;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[3]</span></span></span></span></a>. Jednak
szturm z kolejnego dnia, przyniósł muzułmanom sukces. Przerwali wreszcie
obronę, przekroczyli mury i wtargnęli do bezbronnej Senglei. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Ponownie dał o sobie znać <b style="mso-bidi-font-weight: normal;">geniusz taktyczny mistrza de La Valette<span style="font-weight: normal;">.</span><span style="font-weight: normal;"> Fetujących zwycięstwo Turków zaskoczył wielki słup
ognia i dymu wznoszący się bezpośrednio nad ich obozem. W pośpiechu
opuścili Sengleę, pędząc do obozowiska na ratunek, myśleli bowiem, że właśnie
przybyła hiszpańsko-sycylijska odsiecz. Okazało się jednak, iż był to tylko sprytny
manewr Wielkiego Mistrza, który rozkazał niewielkiemu oddziałowi z Mdiny
uderzyć na niebroniony obóz i spowodować jak najwięcej zamieszania. Sam oddział
kawalerii był, bowiem za mały by wyrządzić trwałe szkody muzułmanom lub, by
pokonać jakąś większą grupę wrogich wojsk, jednak znakomicie nadał się do
odwrócenia uwagi Turków i odciągnięcia ich, od będącej w rozpaczliwej
sytuacji Senglei. Analizując to wydarzenie, można jasno stwierdzić, że
wspomniany na początku błąd Lali Mustafy Paszy, polegający na całkowitym
zignorowaniu Mdiny, spowodował katastrofalne skutki dla całego przebiegu muzułmańskiej
kampanii. Muzułmanie, będący w komfortowej sytuacji, opanowawszy, Sengleę i San
Michel, mogliby spokojnie ustawić tam artylerię i zdruzgotać osamotnione San
Angel i Birgu. Musieli się jednak wycofać<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn4" name="_ftnref4" style="mso-footnote-id: ftn4;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[4]</span></span></span></span></a> i w
ten sposób utracili świeżo zdobyte pozycje, okupione wielkim trudem oraz ogromną
liczbą ofiar. Ponadto, podczas pożaru w obozie, spaliły się spore zapasy
żywności dla tureckiej armii. </span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Muzułmanie znowu zaprzestali
szturmów na dwa tygodnie, zadawalając się ostrzeliwaniem fortów San Angel i San
Michel. Kolejny szturm ruszył 18 lipca i ponownie przyniósł muzułmanom sukces.
Wtargnęli do wnętrza Birgu i od środka zamierzali zaatakować fort San Angel.
Mimo początkowych sukcesów zostali jednak odparci dzięki kontratakowi, który
osobiście prowadził Wielki Mistrz. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="mso-tab-count: 1;"> </span>W czasie wtargnięcia Turków do
miasta Wielki Mistrz La Valette uczestniczył w Mszy Świętej, mimo
zbliżającego się zagrożenia postanowił dokończyć modlitwę, to samo nakazując
swoim przestraszonym towarzyszom, mówiąc: <i style="mso-bidi-font-style: normal;">czas
spędzony na modlitwie nie jest czasem straconym, a w międzyczasie Bóg będzie
walczył za nas.<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn5" name="_ftnref5" style="mso-footnote-id: ftn5;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[5]</span></b></span></span></span></a></i>
Po kontrataku <span style="color: #ff6600;">r</span>ycerzy maltańskich, Turcy
musieli się znowu wycofać. Ponowili jednak zmasowane ataki w nocy 20 sierpnia.
Walki po raz kolejny były bardzo krwawe i angażowały wszystkich obrońców, nawet
kobiety i dzieci, które również aktywnie walczyły rzucając kamienie i płonące przedmioty
na głowy napastników.</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Dwa szturmy z dni 18 i 20 sierpnia
były ostatnimi wielkimi, frontalnymi atakami na mury twierdz maltańskich<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn6" name="_ftnref6" style="mso-footnote-id: ftn6;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[6]</span></span></span></span></a>.
Przez następne dni Lala Mustafa Pasza, który przejął dowództwo od Hassami<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn7" name="_ftnref7" style="mso-footnote-id: ftn7;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[7]</span></span></span></span></a>,
kontynuował ostrzeliwanie, próbował drążyć podkopy w litej skale, kazał nawet,
w akcie desperacji, wybudować drewniane machiny oblężnicze, jakich używano w średniowieczu
(!). Mimo tych wysiłków osłabiona armia Turecka nie potrafiła już podjąć próby
szturmu generalnego. Wojsko było wycieńczone, zdziesiątkowane walkami i chorobami,
zaczął padać deszcz<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn8" name="_ftnref8" style="mso-footnote-id: ftn8;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[8]</span></span></span></span></a> a w dodatku do Turków
coraz częściej dochodziły pogłoski o rychłym przybyciu odsieczy z Sycylii
osłabiając ich wolę walki. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;">Na pomoc Malcie</b>. Pogłoski o
odsieczy, jak się okazało były prawdziwe, bowiem 28 sierpnia flota ratunkowa
wypłynęła w kierunku Malty. Sprawa organizowania i przebiegu odsieczy jest
bardzo interesująca, należy jej wiec poświecić trochę miejsca. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
Ze względu na upływ czasu mogłoby się wydawać, że sojusznicy tzn. Sycylia
i Hiszpania bardzo opieszale zabierają się do zorganizowania odsieczy.
Problem tkwił jednak nie w niechęci wicekróla Sycylii Don Garcii de Toledo, ale
w braku możliwości udzielenia szybkiej pomocy. Don Garcia, jak już wcześniej
wspomniano, wiedział, że upadek Malty może być fatalny w skutkach dla
całego chrześcijaństwa, nie mógł jednak ryzykować i wypłynąć na pomoc
oblężonym jedynie z częścią budowanej, wielkim nakładem środków, floty. Jeśli
wyruszyłby pod koniec czerwca, wtedy, gdy upadł fort San Elmo, miałby do
dyspozycji jedynie 25 galer<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn9" name="_ftnref9" style="mso-footnote-id: ftn9;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[9]</span></span></span></span></a>.
Atakowanie tureckiej floty i armii, (które właśnie odniosły sukces i miały wielki
impet do walki) jedynie za pomocą ¼ własnej floty byłoby niepotrzebnym, mogącym
przynieść opłakane skutki, ryzykiem. Utrata tych 25 galer nie tylko nie
pomogłaby Malcie, ale też najprawdopodobniej opóźniłaby wszelkie następne próby
odsieczy oraz niepomiernie i na dłuższy czas wzmocniła pozycję tureckiej
armady. W myśl tej logiki, Don Garcia postanowił poczekać, aż jego flota
osiągnie pełny stan, co faktycznie nastąpiło w połowie sierpnia, wtedy to
dostępnych było już prawie 100 galer<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn10" name="_ftnref10" style="mso-footnote-id: ftn10;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[10]</span></span></span></span></a>. Po
pokonaniu licznych, charakterystycznych dla tego obszaru Morza Śródziemnego,
problemów towarzyszących koncentracji floty<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn11" name="_ftnref11" style="mso-footnote-id: ftn11;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[11]</span></span></span></span></a>, odsiecz
mogła wreszcie wyruszyć, mimo sprzeciwu niektórych członków rady wojennej.</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
Don Garcia zdecydował się na wypłynięcie z Sycylii 26 sierpnia. Wkrótce
pojawiły się jednak kolejne problemy. Niekorzystna aura zmusiła statki do
znacznej zmiany kursu i przybicia do brzegu<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn12" name="_ftnref12" style="mso-footnote-id: ftn12;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[12]</span></span></span></span></a>. Następnie,
również z powodu złej pogody, galery nie mogły spotkać się u wybrzeży Gozo i
tylko część statków dopłynęła do tej wyspy, to spowodowało, że Don Garcia, nie
mogąc wylądować z desantem powrócił 5 września na Sycylię. Mimo niepowodzenia
postanowił wyruszyć jeszcze raz. <b style="mso-bidi-font-weight: normal;">Rano 8
września 1565 r</b>. wreszcie udało się wysadzić wojsko u wybrzeży Malty. <b style="mso-bidi-font-weight: normal;">Z dawna oczekiwana, upragniona odsiecz w
końcu przybyła.</b> Stało się to w bardzo dobrym momencie. Zmęczeni nieudanymi
szturmami, wycieńczeni chorobami i załamani Turcy, gdy tylko usłyszeli o
nadciągającej pomocy zaokrętowali całą armię na statki, porzucając nawet swoje
największe działa. Nie podjęli także<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn13" name="_ftnref13" style="mso-footnote-id: ftn13;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[13]</span></span></span></span></a>
żadnych działań mających na celu zablokowanie możliwości wysadzenia desantu. Po
prostu podnieśli żagle i zaczęli odpływać. Tymczasem wojska
hiszpańsko-sycylijskie, wzmocnione kawalerami maltańskimi przybyłymi z
europejskich komandorii zaczęły posuwać się ostrożnie w kierunku Birgu i
Senglei. Doszło wtedy do kolejnego nieoczekiwanego wydarzenia, gdyż Lala Mustafa
Pasza, uniósł się honorem, zawierzył niesprawdzonym informacjom i postanowił
zawrócić okręty,<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn14" name="_ftnref14" style="mso-footnote-id: ftn14;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[14]</span></span></span></span></a> wydając bitwę przybyłej
z Sycylii armii. Wojska tureckie zostały w pośpiechu wysadzone na ląd, nie
zabierając ze sobą, wbrew zasadom taktyki, żadnej artylerii. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCtGRa9LpEHX2OHZWKoQPHblCn_hgajRdO_hyphenhyphenWW4-3JH_kROjjnqInmJvd2rLdQdjYUKYcFVeJzLqn_Mfs9rR-576FRPj6kFkVCZ4OF5aEaZ2sZo09jpeMMFnCrdbM28NBfVfPCg-Y3QoI/s1600/M820135.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="312" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCtGRa9LpEHX2OHZWKoQPHblCn_hgajRdO_hyphenhyphenWW4-3JH_kROjjnqInmJvd2rLdQdjYUKYcFVeJzLqn_Mfs9rR-576FRPj6kFkVCZ4OF5aEaZ2sZo09jpeMMFnCrdbM28NBfVfPCg-Y3QoI/s400/M820135.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Lala Mustafa Pasza po raz pierwszy
stanął osobiście na czele wojsk i postanowił wydać przeciwnikom walną bitwę. Do
starcia doszło w okolicy miasteczka Vieille Cite. Przeważający liczebnie
muzułmanie byli przekonani, że dzięki temu bez trudu pokonają odział desantowy.
Rzeczywistość ich przerosła, gdyż Hiszpanie i Sycylijczycy byli doskonale
uzbrojeni, wypoczęci i dysponowali wysokim morale, a nade wszystko mieli zdolnego
dowódcę Ascania Della Cornę. Już podczas pierwszego większego starcia
muzułmanie poszli w rozsypkę, choć sam Mustafa Pasza walczył jak lew<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn15" name="_ftnref15" style="mso-footnote-id: ftn15;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[15]</span></span></span></span></a> i
starał się utrzymać swoje wojska w szyku. Dzielność Mustafy nie
zrównoważyła jednak jego wcześniejszych nierozważnych decyzji i wojska
osmańskie rozpoczęły paniczny odwrót. Osłaniani przez artylerię z morza, (co
pozwoliło na unikniecie całkowitej masakry) zdołali uciec na statki. Flota
muzułmańska, nieścigana przez Don Garcię<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftn16" name="_ftnref16" style="mso-footnote-id: ftn16;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[16]</span></span></span></span></a>
dopłynęła w niesławie 6 października do Konstantynopola (Stambułu). </div>
<div style="mso-element: footnote-list;">
<br clear="all" />
<hr align="left" size="1" width="33%" />
<div id="ftn1" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref1" name="_ftn1" style="mso-footnote-id: ftn1;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif"; font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[1]</span></span></span></span></span></a><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"> Z przebiegu zdarzeń, które miały
miejsce można przypuszczać, że Lala Mustafa Pasza przestał wierzyć
w trafność swoich decyzji, albo też bał się odpowiedzialności, powierzając
dowództwo najpierw Dragutowi a potem Hassamowi. Zastanawiającym jest
jednak, dlaczego nie chciał dopuścić do dowodzenia doświadczonego i inteligentnego
przywódcy floty Piali Paszy. Być może obaj rywalizowali o palmę pierwszeństwa
na dworze sułtańskim i Lala Pasza nie chciał wzmacniać wizerunku rywala,
preferując oddanie dowodzenia korsarzom. </span></div>
</div>
<div id="ftn2" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref2" name="_ftn2" style="mso-footnote-id: ftn2;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif"; font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[2]</span></span></span></span></span></a><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"> Budowa tego mostu także umknęła
niezbyt bystrym oczom Lali Mustafy Paszy.</span></div>
</div>
<div id="ftn3" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref3" name="_ftn3" style="mso-footnote-id: ftn3;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif"; font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[3]</span></span></span></span></span></a><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"> A. Zieliński, op. cit… s. 139</span></div>
</div>
<div id="ftn4" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref4" name="_ftn4" style="mso-footnote-id: ftn4;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif"; font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[4]</span></span></span></span></span></a><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"> Być może znowu zabrakło rozpoznania
i koordynacji</span></div>
</div>
<div id="ftn5" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref5" name="_ftn5" style="mso-footnote-id: ftn5;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif"; font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[5]</span></span></span></span></span></a><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"> <i style="mso-bidi-font-style: normal;">Historia
Małych Krajów Europy, </i>op. cit… s. 300</span></div>
</div>
<div id="ftn6" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref6" name="_ftn6" style="mso-footnote-id: ftn6;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif"; font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[6]</span></span></span></span></span></a><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"> Podczas tych ataków obaj
głównodowodzący, zarówno La
Valette jak i Lala Mustafa Pasza odnieśli swoje pierwsze rany
podczas tej kampanii. Wielki Mistrz został lekko ranny w nogę a Mustafie Paszy
przelatująca kula strąciła turban powodując ogłuszenie. Należy zaznaczyć, że La Valette cały czas aktywnie
brał udział w działaniach zbrojnych i niejednokrotnie prowadził wojska
walcząc w pierwszym szeregu, natomiast Lala Mustafa Pasza ani razu nie
poprowadził osobiście szturmu.</span></div>
</div>
<div id="ftn7" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref7" name="_ftn7" style="mso-footnote-id: ftn7;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif"; font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[7]</span></span></span></span></span></a><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"> Na nieszczęście dla muzułmanów</span></div>
</div>
<div id="ftn8" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref8" name="_ftn8" style="mso-footnote-id: ftn8;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif"; font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[8]</span></span></span></span></span></a><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"> O tej porze roku na Malcie nigdy
nie występują opady</span></div>
</div>
<div id="ftn9" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref9" name="_ftn9" style="mso-footnote-id: ftn9;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif"; font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[9]</span></span></span></span></span></a><span lang="EN-US" style="font-family: "Calibri","sans-serif"; mso-ansi-language: EN-US;">
Fernand Braudel, op. cit… s. 378</span></div>
</div>
<div id="ftn10" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref10" name="_ftn10" style="mso-footnote-id: ftn10;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif"; font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[10]</span></span></span></span></span></a><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"> tamże</span></div>
</div>
<div id="ftn11" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref11" name="_ftn11" style="mso-footnote-id: ftn11;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif"; font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[11]</span></span></span></span></span></a><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"> Mniejsza żeglowność na zachodzie
niż na wschodzie, większe zagrożenie atakami korsarzy, ponadto statki musiały
opłynąć wiele portów by zaokrętować liczne wojska, zabrać zaopatrzenie oraz
dokonać niezbędnych napraw</span></div>
</div>
<div id="ftn12" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref12" name="_ftn12" style="mso-footnote-id: ftn12;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif"; font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[12]</span></span></span></span></span></a><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"> Podczas postoju zdezerterowało
ponad 1000 żołnierzy (!)</span></div>
</div>
<div id="ftn13" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref13" name="_ftn13" style="mso-footnote-id: ftn13;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif"; font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[13]</span></span></span></span></span></a><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"> Kolejny wielki błąd Lali Mustafy
Paszy</span></div>
</div>
<div id="ftn14" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref14" name="_ftn14" style="mso-footnote-id: ftn14;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif"; font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[14]</span></span></span></span></span></a><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"> Na decyzje tą miała wpływ
wiadomość, jaką dostał Pasza od wypuszczonego przez Wielkiego Mistrza jeńca,
wedle, której oddział hiszpańsko-sycylijski był bardzo nieliczny i słabo
uzbrojony.</span></div>
</div>
<div id="ftn15" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref15" name="_ftn15" style="mso-footnote-id: ftn15;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif"; font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[15]</span></span></span></span></span></a><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"> Dwukrotnie zabito pod nim konia</span></div>
</div>
<div id="ftn16" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=9166553725354766860#_ftnref16" name="_ftn16" style="mso-footnote-id: ftn16;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span style="font-family: "Calibri","sans-serif"; font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[16]</span></span></span></span></span></a><span style="font-family: "Calibri","sans-serif";"> Tym razem to on popełnił niezbyt
zrozumiały błąd nie podejmując szybkiej akcji pościgowej za uciekającymi
Turkami</span></div>
</div>
</div>
Weszlowokohttp://www.blogger.com/profile/16155478798863926617noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9166553725354766860.post-81388254435554436402016-10-24T12:31:00.000-07:002016-10-24T12:32:20.857-07:00Czytać czy oglądać? c.d.3. Louis de Wohl - Posłaniec Króla<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Tytuł ostatnio wydanej powieści słynnego, katolickiego powieściopisarza sugeruje opowieść o kimś, kto służył jednemu z wielkich królów średniowiecza. Jednakże de Wohl zatytułował w ten sposób zbeletryzowaną biografię św. Pawła. Apostoł Paweł jest bowiem pierwszym posłańcem króla królów czyli Jezusa Chrystusa, o którego królewskiej godności jakże często zapominamy w dzisiejszych czasach wrogich wszelkiej hierarchii, z monarchiczną na czele. Na ponad sześciuset stronach autor przedstawia żywot człowieka, który z prześladowcy chrześcijan stał się jednym z największych apologetów nowej wiary, oddanym wyznawcą Jezusa i osobą, na której chrześcijaństwo oparło się w swoich trudnych początkach. Potrafił upomnieć i zawrócić z drogi zwątpienia pierwszego papieża czyli św. Piotra, poskromił grupę o tak zwanych tendencjach judaizujących czy też talmudycznych, wędrował po świecie i nawracał narody, zgodnie z poleceniem swojego króla. Historia św. Pawła to jedna z najlepszych książek De Wohla, wielkiego specjalisty od biografii katolickich świętych i bohaterów, spod którego pióra wyszły książki o Don Juanie de Austria, św. Helenie, Joannie D'Arc, Ignacym Loyoli, Piusie XII, św. Piotrze i wielu innych gigantach chrześcijaństwa. W czasach kiedy popularność zyskują historie zmyślone, pełne fantastycznych światów, alternatywnych rzeczywistości itp, warto sięgnąć po tradycyjną, nie ukrywajmy że apologetyczną, literaturę, której owa apologetyczna nuta wcale nie umniejsza wartości. Bohaterowie książek De Wohla, to prawdziwi ludzie, którzy żyli, działali, cierpieli, odnosili sukcesy i zostawiali niezatarty ślad w historii świata, przez co tym bardziej wartościowi i warci poznania, mimo, że ich czyny niejednokrotnie wydają się bardziej fantastyczne niż czary Harrego Pottera czy innych ,,ikon" (nomen omen) współczesnej literatury. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgk7wcMPCnKC1bJk81wEP-gHi5iemfIhmktJNRmfVBgfgIYII__ClgT-zwVhHFmf-yzeHGfSCokjE3o7fGWFtYXPVjbTnrt4vJWYvttSaGUvsXw_ussUMn87CMBLTLhHOaEwoMu7OAri8gM/s1600/0_0_productGfx_7b99cf39ce13fef859472b4ab69a837d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgk7wcMPCnKC1bJk81wEP-gHi5iemfIhmktJNRmfVBgfgIYII__ClgT-zwVhHFmf-yzeHGfSCokjE3o7fGWFtYXPVjbTnrt4vJWYvttSaGUvsXw_ussUMn87CMBLTLhHOaEwoMu7OAri8gM/s200/0_0_productGfx_7b99cf39ce13fef859472b4ab69a837d.jpg" width="125" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wszystkie książki Louisa De Wohla można kupić w największej księgarni po prawej stronie internetu: <a href="http://multibook.pl/pl/c/Louis-de-Wohl/198" target="_blank">http://multibook.pl/pl/c/Louis-de-Wohl/198 </a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przy okazji lektury beletrystycznej o św. Pawle polecam również wprowadzenie do teologii tegoż (dla bardziej wymagających czytelników) autorstwa Senena Vidala. Ta krótka książeczka (152 strony) zawiera omówienie wielu aspektów nauki apostoła, takich jak stosunki społeczne, własność, władza, czy też kwestie stricte teologiczne - zmartwychwstanie, zbawienie, grzech czy odkupienie. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDnkFYM5-IXrDNenIqendHGb30X6ytQhg4wJrNVAHNEyO4Fn20pv0guEgm08kJuNySfc9BalUojk91xL3pss-T1Ct8yNW_sSr8TFOTeGoQ_b6Zj2HBc8DQMHQCvW9LComgsjM7dak4v2RX/s1600/250px_Vidal_web.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDnkFYM5-IXrDNenIqendHGb30X6ytQhg4wJrNVAHNEyO4Fn20pv0guEgm08kJuNySfc9BalUojk91xL3pss-T1Ct8yNW_sSr8TFOTeGoQ_b6Zj2HBc8DQMHQCvW9LComgsjM7dak4v2RX/s200/250px_Vidal_web.jpg" width="200" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
c.d.n.</div>
<br />Weszlowokohttp://www.blogger.com/profile/16155478798863926617noreply@blogger.com0